Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia83

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja.

Polecane posty

ZodiaD jedna blastka jest zamrożona.. Hexe moze od tych słodyczy jest Ci nie dobrze? Tyle jest teraz pyszności słodkich na straganach :-) korzystaj :-) ja codziennie odpalam sokowirówkę , termomix i ciągle cos mieszam koktajle, soki pychotka ;-) i jestem strasznie zamulona, wychodze na spacer z moim psem rano i wieczorem on biega ja sie wlokę :-P a resztę dnia przewaznie czytam i kimam na zmianę..brzuch trochę odpuscil juz druga noc przespalam i mnie nie budzil :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malena5 - my się na 100% zobaczymy ... ja wizytę mam też w okolicach 11, lekarz tylko inny :) o Nadzieja78 - serdecznie gratuluję :) O ile dobrze policzyłam, w czwartek to będzie 21dpt. Chcę zobaczyć kropeczkę, bo wiem, że na serduszko za wcześnie, tym bardziej, że beta nie była tak wysoka jak u Ciebie czy innych z nas. Jednak nie przejmuję się tymi wartościami ... szukałam info odnośnie tych wskaźników i na innym forum dziewczyna pisała, że w 11 czy 12dpt miała niecałe 24mIU/ml a została mamą bliźniaków, zatem nie ma reguły :) o Dziewczyny zaczęłam lekko panikować, gdy zauważyłam jakieś drobne "żyłki" śluzu podbarwione na brązowo, ale wytłumaczyłam to sobie podrażnieniem od luteiny. Musiałam zwolnić tempo ... nie mogę za dużo robić i długo stać, bo brzuch zaczyna pobolewać. Do tego jestem bardzo senna, a dziś na raty (2 razy się budziłam w nocy) przespałam łącznie ok 9,5 godziny a w moim przypadku to normalne nie jest :P Pogoda za oknem mnie dobija, na obiad nie chciało mi się nic wyszukanego robić, więc musimy zadowolić się pomidorową. A jedyny sukces w dniu dzisiejszym to 12 słoików soku z czarnej porzeczki ... rzecz jasna sama robiłam :D o Pozdrawia ciepło mimo tej szarugi za oknem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny,co niektore z Was mnie może pamiętają z poprzedniego wątku. Długo się nie odzywalam po prostu z braku czasu. Nasz wcześniaczek Kubuś ma już 6 miesiecy, dobrze się rozwija i myślę że nadrobi szybko do swoich rowieśników. Muszę mu korygowac poki co wiek o -2 m-ce i dopiero niedawno zaczęlam mu podawać pierwsze kaszki i słoiczki. Dwa razy w tyg chodzimy na rehablitację ze wzgledy na podwyższone napiecie miesniowe. Po wyjsciu ze szpitala bardzo czesto jeździlismy do Gdańska po lekarzach i poradniach,ale juz jest wszystko okey Dziewczyny, którym się udało po IUI i po IVF serdeczne gratulacje :) ...a tym, które jeszcze czekają na swój cud, trzymam kciuki i wierzę, że też zostaniecie mamusiami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Hexe
Nie to nie od słodyczy, bo dopiero dziś podjadłam a mdłości od piątku :P ja mam jeszcze taki problem, że nawet nie mam czasu tych pyszności zakupić, a później je spokojnie wymieszać i zjeść:-( ehhhh doła mam Ty Nadziejko dbaj o Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylkaa cześć !! Kilka razy Cię wywoływałyśmy ! Cieszę sie ze u Was wszystko dobrze :-) dużo zdrówka życzę ! Darkness Ty nie patrz na moja betę bo mam inne wyższe normy. Twoja wg norm Twojego labo jest ok i tego sie trzymaj. Czekam razem z Tobą na wizytę a będziemy sobie gratulowaly jak zobaczymy na usg serduszka.. Te plamienia o których piszesz obserwowalam u siebie jak bardzo bolal mnie brzuch.. Od trzech dni znikły. Hexe zatrudnij kogoś do tych zakupów a co ;-) ja przy gonapeptylu mialam różne objawy i chodz to bylo tak nie dawno nie pamiętam czy byly mdłości. może dziewczyny cos podpowiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilianka31
Syllka bardzo się cieszę że wszystko dobrze u Was. Moja w sobotę skończy 5 miesięcy i chyba jej dam już marchewkę. Na razie jest tylko na cycu ale tak się przygląda jak my jemy jakby też chciała. Alex, Justyna Wy już coś wprowadzilyscie? Nadzieja:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, wczoraj pobrali mi 17 komórek, 9 z nich było dojrzałych. Przed chwilką dostałam telefon z kliniki i 6 się zapłodniło :) dziewczyny jak długo Was bolał brzuch po punkcji ? dzisiaj jest lepiej niż wczoraj ale jeszcze mam problem z poruszaniem się. Hexe- ja również miałam mdłości od gonapeptylu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda gratulacje! Super wynik. Niech teraz ładnie się dziela. Kiedy transfer? Jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malena5 ja mam dopiero o 15 wizytę, także nie spotkamy się:( Mój M musi najpierw pracę ogarnąć i o 13 wyruszymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darkness :-) będę Cię wypatrywać i obstawiać która to Ty ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylka tak jak Nadzieja pisała nie raz Cię tu wywoływałyśmy...martwiłyśmy się co u Ciebie!! Mimo wszystko cieszę się,że z maleństwem wszystko dobrze!! Nadzieja ja miałam takie same początki ciąży...spanie,spacer z psem, jedzenie, spanie...i tak w kółko...na czytanie to nawet nie miałam weny a już nie wspomne o sprzątaniu:) Dziękuje dziewczynki za info o magnezie, zakupiłam magne b6..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syllkaa nareszcie się odezwałaś :) Cieszę się, że z Kubusiem wszystko dobrze :) Często myślałam o Was...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hexe ja miałam mdłości i zawroty głowy ale jak już miałam gonapeptyl i menopur. Pytałam lekarza to mówił że to normalne.... Z Sylka super że wszystko idzie w dobrym kierunku! Trzymam za Was kciuki! Z U mnie z gardłem trochę lepiej. Jeszcze przesuszone, ale tem koło 37-37,7.....może organizm walczy, mam taka nadzieje....jutro na 17 wizyta trochę mam stresa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda7814 to jednak progesteron mialas zbyt wysoki na transfer w tym cyklu ? 6 zapłodnionych to ładna liczba :-) U mnie tez tyle bylo , mozesz napisać jaki miałaś estradiol ? No niestety znalazłaś sie w tej grupie gdzie jednak zle samopoczucie dopada po punkcji.. Trzy dni i będzie lepiej :-) Kikusia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julita670
nadziejka gratuluję Ci serdecznie :) Sylka cieszę się że wszystko u Ciebie oki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sylka bardzo sie cieszymy ze napisałac kilka słów o tym co sie zdziecje w twoim zyciu:) bardzo, ale to bardzo zycze zdrówka dla maluszka i jego mamusi no dobra tatusia tez:) justyna darkness to na pewno od luteiny, ona podrażnia szyjke macicy:*bedzie dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadzieja 78 - progesteron miałam w piątek 1,793 po zmniejszeniu dawki fostimonu w sobotę było coś około 1.460 czyli już był w normie, ale mimo wszystko wczoraj mój dr postanowił przesunąć transfer, ze względu na zgrożenie zespołem OHSS, no i podano mi na to jakiś lek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda Jedna blastunia jest ze mną :-) Drugą zamrożono w 6 dobie, a pozostałe nie daly rady, mialam maly estradiol , a jaki byl u Ciebie ? Darkness tez miala przełożony transfer i zapewne są tego plusy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylkaa kochana ale super, ze sie odezwalas! Ciesze sie, ze u Was wszystko dobrze. Dziewczyny ja juz od tyg. podaje malemu sloiczki z jabluszkami i marchewke oraz przepajam, bo ma bardzo twarda kupke. Synus uwielbia jabluszko z dynia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadzieja 78 - mój estradiol w sobotę wynosił 5128.305 liczyłam na transfer w sobotę, ale cóż ufam że mój dr wie co robi i tego się trzymam, będę cierpliwa do następnego cyklu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syllkaa - żebyś ty wiedziała ile razy byłaś tu wywoływana :) super, że synuś zdrowo rośnie i rzecz jasna do goni dzieciaki bez problemu. Ma opiekuńczą mamę, która dba o rehabilitację, zatem wszystko musi się skończyć dobrze :) pozdrawiam serdecznie i życzę Wam dużo zdrowia :) o Dziewczyny ratujcie bo oszaleję. Pamiętacie jak miesiąc temu pisałam o udarze męża ... ten dostaje dosłownie głupawki. Nie ma dnia żebym nie usłyszała, że on się już kończy, że wzywa go druga strona i takie tam ... do tego dzisiaj kombinował żeby znów zmienić coś w mieszkaniu i wymyślił półkę własnej konstrukcji. A jak coś przy niej robił stojąc na kanapie, to mu się w głowie zakręciło i mało nie upadł. I jak ja mam być spokojna? Nie wytrzymałam już i mu powiedziałam, że jak dalej będzie mnie tak drażnił, to dziecko się urodzi nerwowe i nic tylko będzie się darło. Generalnie wiem, że nie ma nic gorszego niż facet na chorobowym, ale może macie jakieś pomysły na moją spokojną egzystencję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malena5 - to ja też pobawię się w detektywa :P albo lepiej ... będę chodziła od dziewczyny do dziewczyny i pytała "Malena to ty?" Hehehehe :) ciekawe ile kobiet wzięłoby mnie za psychiczną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny mam pytanko do gametowek rzgow czy ktoras z was robila tam hsg? jak to u nich wyglada? ja mialam robione w zeszlym roku w poznaniu musialam byc na czczo z badaniem ob i morfologii. czy gameta tez tego wymaga? musze zrobic to u nich ... boje sie bo ostatnio mnie bolalo a troche szkoda mi 350 zl na znieczulenie. jednak pocieszenie stanowi fakt ze ztym badaniem zaczynamy procedure!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basik30- niestety nie pomogę, bo ja miałam hsg w Matce Polce, a nie w Gamecie... x Darkness- czyli 2 dziewczyny wpatrujące się pytająco w pozostałe, to będziemy my :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Basik30 dlaczego musisz miec powtarzane hsg? Moze chodzilo o histeroskopie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basik30 - ja też hsg miałam w CZMP ... bez znieczulenia ... na NFZ ... zatem nie pomogę. Zadzwoń jutro do kliniki żeby się dowiedzieć. o Malena5 - :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadzieja, darkness ogromne gratulacje!!!!!!! To tylko dowód na to, że prędzej czy później każda z Was ogłosi taką nowinę dlatego NEVER GIVE UP!!!! Strasznie się cieszę :) Dawno nie zaglądałam a tu takie wieści. U mnie nic nowego, brzuszek rośnie. To już jakoś 26 tydzień jak dobrze liczę, chociaż już sama nie wiem bo czas tak szybko ucieka. Mały kopie jak szalony dzień w dzień, uwielbiam to uczucie, zobaczycie jeszcze trochę jak to jest :) Teraz juz jestem spokojna bo mam pewność, że tam jest jak daje mi się we znaki. Pozdrawiam wszystkie dziewczyny. xxx Sylkaa ja też Cię pamiętam!!! Zdrówka dla Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×