Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia83

IUI IVF komu się udało? Kontynuacja.

Polecane posty

Dziewczyny jak możecie podpowiedzcie z tym adresem mailowym do MZ. Wiem, że z któregos szybciej odpowiadali. Nel to Ty pisałaś o tym? kiniaa lecze się w Invikcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malamii89
Zuzka super beta teraz dbaj o siebie i malenstwo:** A ja niecmam juz nic:( znowubmusze zaczynac wszystko od nowa.to byla moja pierwsza procedura. .. i obawiam sie co bedzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
```zuzka1212 gratki. ```Małamii przytulam. kochana wypuść emocje i wracaj do walki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
```darkness77 ilu dniowe miałaś podane zarodki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
Małamiibbardzo mi przykro:'( Zuzia1212 super przyrost :-D Byłam u lekarza, niby wszystko ok, chyba wczoraj spłyneło że mnie wszystko. Mam leżeć kilka dni. Z dzidzią wszystko dobrze, serduszko biło jak szalone, ale te skrzepy co wczoraj ze mnie leciały to jakaś masakra, nie wierxyłam jadąc na SOR, że dzidzia będzie cała- waleczna jest. Dzięki dziewczyny za zainteresowanie. Pozdrawiam gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość Szmacioszka najważniejsze, że z maleństwem wszystko dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małami - bardzo mi przykro :( ale po tym jak się otrząśniesz.. to spinaj tyłek i jak tylko będzie można ruszaj do drugiej procedury, bo nie ma na co czekać.. Sama widzisz jak jest u Julki, jak już będziesz gotowa to pieniędzy nie będzie. Tak źle i tak niedobrze.. Wiem, że piszę brutalnie, ale czasem po prostu inaczej się nie da... x Julka - jak czytam Twoje wpisy to jasny ch.. j mnie strzela... naprawdę. Moim zdaniem, skromnym zdaniem po informacjach jakie uzyskałam w Klinice, w której podejmujemy leczenie wnioskuję, że MZ zezwoliło na kwalifikację nowych par, wstrzymując przy tym procedury ludzi, którzy są w trakcie i są zakwalifikowani, tylko po to żeby podrasować statystyki.. Potem będą się szczycić ile to par zakwalifikowali, ile skorzystało i w ogóle, ale to że nie z pełnych 3 procedur w przypadku par, które tego potrzebowały to już ich problem, no bo przecież nie MZ.. Ja z Nel pisałyśmy w ten sam sposób przez: http://www.invitro.gov.pl/kontakt/ x asiuleczkaj - trzy razy przeczytałam Twój tekst ze szklanką żeby mi do łba weszło ;) swoją drogą dobrze, że zdajesz sobie sprawę z tego jaki masz charakter ;) ale spróbuj dostrzec w tym wszystkim to, że masz szczęście mając takiego M. i się nie wydzieraj więcej na niego, bo on też to wszystko na pewno przeżywa, tylko na swój sposób ;) A co do tego co piszesz to ja się nie boję stymulacji, tylko kolejnego błędu. Przy poprzednim IVF przez złą stymulację nie uzyskałam żadnego zarodeczka, co siadło mocno na psychice.. ale wszystko jest do przejścia... x Kikusia, Kkinia, Porzeczka, Zuzka, Kkahha - dziękuję Kochane :* x Darkness, Nadziejka - ja kciuki z dnia na dzień coraz mocniej zaciskam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małamii89 - a tak liczyłam, że teraz ciągiem będziemy przekazywały pozytywne informacje. Każda porażka na tym forum smuci mnie ogromnie. Przytulam ciepło i wierzę, że się nie poddasz ... o MH1 - nie pamiętam dokładnie, ale chyba 4 lub 5-cio dniowe. o Jak tak tu podczytuję, to w sumie też mogłabym już chyba testować, ale wytrzymam do poniedziałku. Codziennie wcinam sobie ananaska ... tabletki i zastrzyk to już rutyna ... nie muszę patrzeć na zegarek, żeby wiedzieć kiedy zaaplikować odpowiednie :D M... nie pozwala mi dźwigać :) Syn natomiast powiedział, że jak "niewierny Tomasz" ... dopóki nie zobaczy zdjęcia - nie uwierzy. Ogólnie czuję się dobrze, dzisiaj cały dzień na powietrzu ale tylko i wyłącznie w cieniu. Dużo wody wypite, a teraz "Indiana Jones i ostatnia krucjata" - znam film na pamięć, ale i tak go uwielbiam. Głęboko wierzę, że w poniedziałek będę najszczęśliwszą kobietą na świecie... :) Pozdrawiam cieplutko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szmacioszka - ja z przerażeniem czytam o Waszych krwotokach.. Twoim, Nel, Zosi... Ciężko okazać mi to jak bardzo się cieszę, że wszystko jest ok... Odpoczywaj i dbaj o siebie :) x Ania1602 - cieszę się, że tak pięknie napisałaś o tym jak trzeba walczyć o szczęście, czyli rozumiem, że pokłady siły i nadziei wróciły, z czego bardzo się cieszę :) A my za tydzień wyfruwamy na urlop ;) zaczęłam odliczać.. w czwartek tylko jeszcze wizyta i rozpisanie stymulacji, boję się że dostanę gonapeptyl i będę musiała go trzymać w lodówce, a nie wiem czy na miejscu będzie, chyba że wezmę turystyczną, która będzie robiła za bagaż podręczny ;) i już sobie wyobrażam miny ludzi na lotnisku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darkness - ja już tak dawno chciałam podpytać Ciebie i Nadziejkę ;) ale nie miałam śmiałości.. Czy Wasi synowie wiedzą o Waszych staraniach :) Ale z tego co piszesz widać, że Twój syn wie o wszystkim :) Fajnie :) x Miłego weekendu Kochane :) zapowiada się gorący, więc uważajcie na siebie, zwłaszcza ciężarne. My weekend spędzimy na działce u teściowej, jutro z samego rana wyjeżdżamy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
Biedrona, dzięki. Ty się nie stresuj tą stymulacją, dasz radę ze wszystkim, zrelaksuj się na wczasach przed następną punkcją.Miłego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szmacioszka, A_gusia, Hexe, Nel, Jula - chodzi mi o dziewczyny z Invicty.. Jaka jest przyjęta w klinice praktyka.. Tzn. chodzi mi o to, czy jest jeden lekarz prowadzący? Strasznie mi zależy na tym żeby prowadził mnie profesor, ale przez to że za tydzień wyjeżdżamy a on akurat jest tylko w pt, to jestem zmuszona pójść do innego lekarza, który rozpisze stymulację. Czy to oznacza, że już on będzie moim lekarzem prowadzącym, czy mogę przy kolejnej wizycie wrócić do profesora.. Mimo, że jest bardzo specyficznym człowiekiem i tu Szmacioszka naprawdę nie sądziłam że aż tak, to mam to gdzieś liczy się skutek :) Swoją drogą zapytał mnie czy biorę jakieś tabletki, od razu odpowiedziałam że nie, bo skojarzyłam z różnego rodzaju tabletkami, ale nie sądziłam jednak, że ma na myśli suplementy i m.in. kwas foliowy ;) I przepisał mi końską dawkę kwasu foliowego na receptę i teraz się zastanawiam czy mam go brać ;) No ja chyba nigdy nie wyjdę z gabinetu, że będę wiedziała wszystko od A do Z ;) Przepraszam Was za mój wywód....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
Biedrona nie ma jednego prowadzącego, więc możesz zapisać się do profesorów, tylko to wszystko zależy w którym dniu cyklu mass mieć podgląd. A jeśli chodzi o kwas foliowy, to pewnie dał Ci 5mg i to bardzo dobrze, na pewno nie zaszkodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pingwin123
Dzięki dziewczyny za mile słowa i trzymanie kciuków. Ja czekam na @ z niecierpliwością jak nigdy. Mam nadzieję że jutro przyjedzie co wszystko pójdzie z planem. A tak się znowu przesunie. I wszystko by było ok ale coś mnie tknelo. Poszłam zrobic badania na tarczyce bo co jakiś czas ja kontroluje. No i tsh wyszło mi poniżej normy. Norma 0,270 a ja mam 0,191. Trochę mało. Jesteśmy już umowiona na usg i do lekarza. Zobaczymy co powie. No i nie wiem co Pan doktor na to bo może się okazać ze transferu nie będzie bo muszę unormować tarczyce. Zawsze coś ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sxmacioszka to dobrze ze jest ok :-) Dumałam i wydumałam :-P @ mialam od 4 czerwca ,dzis 30dc a cykle 26-28 dniowe, to może dlatego brzuch bolal bo @ chciala przyjść ale nie przyjdzie ..czy przy dlugich protokolach mogę tak rozumować ? Czy to już wogole pomieszanie z poplątaniem ? Nadzieja78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
Dzięki Nadzieja, pamiętam, że miałam ból jak na @i policzyłam dni i zgadzało się, powinnam wtedy dostać, organizm pamięta. Trzymam cały czas kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szmacioszka - dzięki za info :* no dokładnie jakbyś zgadła, dał mi 5 mg ;) Tylko tak się zastanawiam, czy ja mam go brać i do tego te suplementy, które do tej pory brałam czyli Inofolic i Mama DHA? To nie będzie za duża dawka kwasu foliowego?? Zgłupiałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedronka dzięki wielkie za informację jak kontaktowalyscie się z MZ. Możesz umawiac się za każdym razem do kogoś innego, także w tej kwestii się nie martw. Jeśli chodzi o gonapeptyl popros żeby trochę przedłużył Ci antki i zastrzyki dopiero po powrocie. Albo dowiedz się czy jest lodówka w pokoju. Na lotnisku mogą mieć problem z iglami w podręcznym Ale jak coś to lodówkę turystyczną możesz włożyć do walizki i nadać bagaż. Szmacioszka ufff. Kochana wyobrażam sobie ten stres. Mi życie by przeszlo przed oczami! Pingwin najważniejsze żebyś była jak najlepiej przygotowana do transferu. To że miesiąc później to nie szkodzi. Wierzę mocno, że tym razem to będzie Twój czas i tego Ci życzę! Malamii Biedronka dobrze pisze. Wyplacz swoje i ruszaj dalej. Przypomnij gdzie Ty się leczysz? Obyś nie miała takiej historii jak ja. Od razu się dowiaduj. Nad morzem pogoda marzenie:) Mój M mi dzisiaj powiedział że on bardzo wierzy w tą drugą procedurę i na pewno zaraz ruszy. Tak mnie pociesza Kochany:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedronka oprócz tego bierz suplementy. Ty pijesz inofem lub inofolic? Nadzieja teoretycznie tak jest:) ale miesiączke powstrzymujesz lekami... Ja miałam dużo dłuższe cykle przez to, mimo że niepowodzenie. Ale ja i tak wiem że Ty w ciąży. Ten kręgosłup boli u wielu dziewczyn tak na dole jako objaw ciąży:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka - wypoczywaj i staraj się zapomnieć :) zamiast na myślenie czas poświęć na wiadomo co ;) x Pingwin - trzymam mocno kciuki, aby wszystko ułożyło się po Twojej myśli i nic nie przeszkodziło w realizacji planów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedrona na pewno pij inofem bo możesz nie przyswajac tego w tabletkach. Ja bym zrobiła tak że jedną saszetke i jedna tabletkę kwasu foliowego Ale na wizycie doradz się lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedronka nie wróciły. Miałam ogromną siłę, wiarę i nadzieję do momentu kiedy dowiedziałam się, że to już koniec. Później był przebłysk kiedy dr przedstawił dalszy plan działania. Niestety skrzydła mi ponownie oklapły jak plan nie wypalił. Jeszcze mam odrobinę nadziei, ale to już nie to co było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
**malami89 bardzo mi przykro, tym bardziej, że doskonale rozumiem co czujesz. Byłam w takiej samej sytuacji - podany jeden zarodek, brak mrozaczków. Przeżyłam to strasznie, ale co nas nie zabije to nas wzmocni! Wypłacz się i stawaj do dalszej walki, bo życie pokazuje, że warto walczyć! **Biedroneczko ja przy pierwszym podejściu byłam prowadzona przez jednego lekarza, i teraz przy drugim też póki co jestem poumawiana na wizyty do tej samej Pani doktor. Ale jak widać wszystko zależy od konkretnego oddziału. Z tego względu, że profesor rzadko przyjmuje musisz się liczyć z tym, że kilka wizyt przypadnie u kogoś innego. **asileczkaj przykład ze szklanką jest rewelacyjny! Przykro mi, że macie problemy z dogadaniem się w tym trudnym czasie, ale uwierz mi, że nie jedyni. IVF jest bardzo stresujące i u nas też pojawiały się pewne napięcia, które niby nie były z tematem związane, ale wiadomo skąd brał się ten stres. Trzymam kciuki, żebyście sobie wszystko poukładali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Szmacioszka
Biedrona, Julia dobrze mówi, pij jedną saszetkę i bierz jedną tabletkę, na pewno nie zaszkodzi. Ja przy pierwszej stymulacji chodziłam do różnych lekarzy ze względu na pracę i nie bardzo mi się to podobało. Przy drugiej trafiłam do kogoś zupełnie innego i wszystkie wizyty miałam u jednej pani doktor, która dopasowała stymulację i transfer do mojej pracy, a nie było to proste i jestem jej za to wdzięczna. Tylko dzięki niej, to wszystko się udało i jeszcze miałam podany jeden zarodek, gdy inni cały czas upierali się przy dwóch. I ona również robiła mi pick up. Po prostu super babka Julia, niby uff, ale cały czas jeszcze krwawię. Choć podobno nie wygląda to źle, mam poleżeć kilka dni, jeszcze dzisiaj ma dzwonić do mnie lekarka. Odpoczywaj, na pewno lada chwila ruszysz z drugą procedurą. Jednak myślałam,że jak się uda, to będzie z górki, a tu jednak same kłody pod nogami i zamiast się cieszyć, to same stresy. Pozdrawiam gorąco z trójmiasta, pogoda plażowa, a ja leżakuję w domku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Julia pogoda wymarzona a Kołobrzeg jest piękny, bylam dwa lata temu :-) wypoczywaj , baw sie, Twój m na rację ! Proszę przy drugim razie zwolnij nieco z pracą, wiecej snu w nocy i relaksu w ciągu dnia.. Dzięki za słowa otuchy. Szmacioszka leżakuj w domku i sie nie smuć, lato dopiero sie zaczelo za chwilę u Ciebie sie pouklada i dalej będziesz maszerowala po słoneczku ;-) Nadzieja78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Julia Ania chyba miala na myśli poronienie .. Aniu 1602 zaufaj jeszcze raz, moze i lepiej ze nie ma w Tobie tyle entuzjazmu, bo wiem po sobie ze mniej boli.. Główka do góry nie bawem badania. u mnie dzis 37 dzien zastrzyków a ja nie mam miejsca na brzuchu, do tego mam tak napięta skórę ze nie moge jej dabrze naciągnąć i ostatnio trafiam w naczynia i znów robia sie siniaki ..jakieś rady ?? Nadzieja78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×