Faceci czy związalibyście się z młodą kobietą z amputowanymi piersiami ?

Nie mowie juz o charakterze bo wyglad sie liczy, ale sa faceci ktorzy doceniaja ladna twarz, wlosy, szczupla figure a nie zwracaja uwagi na piersi (ktore szczerze mowiac mozna wypchac).U mnie w pracy jest mloda dziewczyna ktora stracila wszystkie przednie zeby w wypadku i nie wstawia bo nie ma kasy.zalapala bardzo przystojnego chlopaka,widocznie mu to nie przeszkadzalo

Jak jest szczuła to ma łatwiej,duzo szczuplych kobiet ma malutkie piersi i to facetom nie przeszkadza faceci kochaja drobne kobiety.

A gdzie ty w takiej relacji widzisz miłość? To czysty materializm!!! <><><> Skoro wy lecicie tylko na ładną buzię, duże cycki, fajną dupę i płaski brzuch to my na portfel...Sprawiedliwość w naturze Brawo dla Ciebie ! Miłość nie istnieje, a przynajmniej nie ta bezinteresowna - no chyba, że matki do dziecka.

jak sie facet zakocha to nie patrzy na wyglad.

Miłosc jest tylko p[ięknych ludzi i szczplych tak ona nie itnieje,bo przeciez kazdy kiedyś bedzie brzydki milosc wygasda gdy partnerka sie starzeja ona po prostu nie istnieje to wszystko jest kłamstwem.

jak mozna nazywac kobiete bez piersi kaleka, zwlaszcza ze mozna zalozyc stanik z implantami.My wszystkie przez pierwsze 10-12 lat nie mialysmy piersi.To nie szokuje tak jak np brak reki czy oka albo lysina i taka kobieta moze nadal byc piekna

kochaja sie mlodsi i starsi.

Skoro wy lecicie tylko na ładną buzię, duże cycki, fajną d**ę i płaski brzuch to my na portfel...Sprawiedliwość w naturze x Sęk w tym, że wy kobiety lecicie na wszystko i na ładną buzię i umięśnione ciało i na kasę. A potem jeszcze macie pretensję że faceci was szybko zmieniają. A tak na poważnie żadna kobieta nigdy nie zrozumie czym kieruje się facet przy wyborze partnerki na poważny związek i zapewniam cię że śliczne ciało, piękna buzia, duże piersi, ładny tyłek nie mają większego znaczenia przy tym wyborze.

ona po prostu nie istnieje to wszystko jest kłamstwem. <><><> Istnieje ale nie jest bezinteresowna... Każdy wchodząc w relacje z kimś oczekuję czegoś od drugiej strony Faceci - pragną dobrego seksu, szczupłej sylwetki ale z dużym biustem i pupą, żeby kobieta dobrze gotowała i sprzątała przy okazji dokładała się do domowego budżetu finansowo. Kobiety - pragną stabilności finansowej i poczucia bezpieczeństwa finansowego. Każdy czegoś oczekuje...bezinteresowna miłość nie istnieje nawet w bajkach bo i tam książę zazwyczaj poślubia równą sobie królewnę (nawet Kopciuszek był ze szlachetnego rodu :P)

Sęk w tym, że wy kobiety lecicie na wszystko i na ładną buzię i umięśnione ciało i na kasę. <><><> A facet to niby by nie leciał na ładną i bogatą :P ? Nie wiążecie się z kobietami dla kasy tylko dlatego, że kobiety (nie ze swojej winy) zarabiają siłą rzeczy mniej...a nie dlatego, że nie chcecie. Po prostu macie dużo mniej okazji by wyhaczyć bogatą niż kobiety mają do wyhaczenia dzianych kolesi.

To nie miłość,jaki sens ma miłość która tyle wymaga?Jesli partnerka nie jest dobra w łóżku to ja kopnie.Miłosc nie istnieje pogódz się z tym przezcież dziś weznie szczuplutką laseczke a potem onas zacznie tyc brzydnąc i co? Ta przysłowiowa miłosc się kończy wiec jaka to miłosc? Żadna

prawdziwa milosc nigdy sie nie konczy.

W miłość nie wierzy tylko ten, kto sam kochać nie potrafi! Podobnie jest ze zdradami, jak kobieta mówi że faceci to kur...., to sama jest puszczalska.

Prawdziwa miłosc nie itsnieje,to prarodia miłosci.

W jaka tu mamy wierzyć miłosc?Skoro faceci kochają tylko za wygląd a jak kobieta zbrzydnie przytje to zaczynaja sie zdrady i upokarzanie takiej kobiety.

to nie byla milosc

wyglad nie jest najwazniejszy.wazniejszy jest charakter.

Skoro faceci kochają tylko za wygląd a jak kobieta zbrzydnie przytje to zaczynaja sie zdrady i upokarzanie takiej kobiety x Takiego faceta sobie wzięłaś, to tak z tobą postąpił! Wyobraź sobie że spora część ludzi żyje razem bez zdrad, upokarzania i tak aż do śmierci.

autorko nie miałbym z tym problemu. zresztą, są doskonali chirurdzy plastyczni, jeśli miałoby to podnieść Twoją samoocenę. uroda przemija szybko...

moje dwie bliskie kolezanki sa po amputacji. jedna miala amputacje wraz z rekonstrukcja tuz przed slubem. druga ma jedna piers apmutowana, bez rekonstrukcji. z tego co widze, to jej maz ja uwielbia jak boginie, jak zawsze (sa razem juz ze 20 lat. obie te kobiety mialy raka w wieku 40-45 lat. w takim wieku to i faceci sa powazniejsi i nie widza w swojej kobiecie jedynie przedmiotu rozladowania napiecia seksualnego.

Takiego faceta sobie wzięłaś, to tak z tobą postąpił! Wyobraź sobie że spora część ludzi żyje razem bez zdrad, upokarzania i tak aż do śmierci. <><><> ludzie często zostają z sobą "do śmierci" bo nie opłaca, ani nie chce im się brać rozwodu, bo co powiedzą sąsiedzi, bo dzieci trzeba odchować...bo zwyczajnie się im to nie kalkuluje..bo na starość i tak nie ułożyli by sobie życia z kimś innym.

autorko, mysle ze jak najbardziej masz szanse na zwiazek, ale zwiazek budowany na przyjazni. to musi byc facet madry zyciowo, bez kompleksow i bez porownywania siebie do innych kolegow, ktorych kobiety maja piersi. poza tym facet nie musi widziec twojej klatki piersiowej, nawet w najintymniejszych sytuacjach, jesliby to ciebie i jego krepowalo lub przerazalo.

jak facet kocha to moze dac kase na implanty.

Faktycznie jesteś w trudnej sytuacji. W Polsce niestety jest ciężko o rekonstrukcję i to dobrą. Ale życzę Ci abyś znalazła kogoś kto cię pokocha nawet jeśli nie zdecydujesz się na rekonstrukcję. Ze względów bezpieczeństwa jeśli usuną jedną pierś, a piersi masz duże to lepiej będzie usunąć drugą lub non stop nosić stanik z implantem. Wiem, że miłość do kogoś kto nie jest dziś ideałem piękna jest możliwa. Najpierw wyzdrowiej, a miłość jest możliwa

Mam np. wujka (gorliwego katolika), który po pijaku zdradził mojemu ojcu, że żony już nie kocha...ale Bóg by mu nie wybaczył gdyby od niej odszedł... więc jeśli ktoś dalej wierzy w miłość po grób niech się popuka 3 razy w czoło :P Choć z drugiej strony, tyle dobrego, że facet ma zasady...więc dziewczyny jak wychodzić za mąż to najlepiej za katola :P

moj facet to ateista i ma takie zasady, jak cala masa znanych mi katoli zdradzaczy razem wzieta nie ma. takze bynajmniej nie religia jest tu miernikiem, ale wlasna swiadomosc etyczna.

Ze względów bezpieczeństwa jeśli usuną jedną pierś, a piersi masz duże to lepiej będzie usunąć drugą lub non stop nosić stanik z implantem. x lilako, to nawet nie chodzi o dyskomfort dla kręgosłupa ale onkolog jasno mi zasugerował, że ryzyko wystąpienia guza w zdrowej piersi jest 4x większe gdyby miało się już raka w jednej... Jestem młodą osobą, mam zaledwie 24 lata ...nie zdążyłam nawet skończyć studiów...ani poznać nikogo odpowiedniego dla mnie wcześniej...a marzę o miłości ...tylko teraz to będzie bardzo utrudnione :( Choć podstawa to wyleczyć się a nie marzyć o facecie ale gdyby taki był to mentalnie dodałby mi sił i chęci do życia...

To mloda jestes a podobno mozna na to zachorowac po 25 roku życia,życie jest przerabane :O Kobieta musi być piekna sexi zgrabna mega szczupla i jeszcze miec cycki żeby zasluzyć na miłosc :( Lepiej sie zabic...

Byłam na stażu w centrum onkologii, widać że większość osób nie wie, co to szczera, prawdziwa miłość. Autorko, nie słuchaj ludzi z kafeterii, bo ja zobaczyłam, że naprawdę ludzie są różni. Oczywiście spotkałam tam ludzi, których partnerzy nie podołali, ale wyobraź sobie np. małżeństwo, gdzie facet miał założoną stomię- czyli kał będzie mu się zbierał do końca życia w woreczku w wyniku raka jelita grubego. Jednak żona była dla niego ogromnym wsparciem i potrafili być pogodni w tej sytuacji, inny przypadek- kobieta. Kobieta, która w wyniku raka miała zdeformowane poliki i dolną wargę, na dodatek część skóry po przeszczepie, mąż regularnie przynosił jej kwiaty i zapewniał, jak bardzo kocha, naprawdę wzruszający widok, mogłabym pisać o dziesiątkach podobnych przypadków. Niezależnie czy to na oddziale piersi, głowy i szyi, itp. itd. Pary towarzyszące sobie na wlewach chemii, po zabiegach, po resekcjach różnych narządów. Jak ktoś nie zaznł prawdziwej miłości, to oczywiście będzie pisał, że cycki są najważniejsze. A g****o prawda.

Shaf, ale Ty te piersi masz i to duże przy szczupłej sylwetce a zatem stanowisz figurowy ideał większości samców, czym się już nie raz nie dwa chwaliłaś. Twój kochający facet też zapewne by odszedł gdybyś miała je stracić, nie oszukujmy się. Ja już nie wiem czy cieszyć się, że nie ma faceta. Przykro mi, odczuwam pustkę i żal, że mi się nikt nie trafił, ale z drugiej strony świadomość tego jaka jest męska natura, nie nastraja mnie pozytywnie do facetów.