Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Cycus Lizus

Do żonatych; czy macie problem z przeszłością żon?

Polecane posty

Gość gość
Przestańcie komentować to i ja przestanę pisać. Pytanie było zresztą do żonatych facetów z takim problemem. Chyba niektóre tutaj są zwolenniczkami gender. Kobiety już od dość dawna przestały mieć wyłączność na kafe. C.L.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mamy czasami wpływu na przeszłość innych. Mamy wpływ na teraźniejszość. Trafiają się osoby, które nawracają się i zaprzestają swego poprzedniego życia. A i myślenie i podejście do spraw związanych z przeszłością takich osób zmienia się. Gdybym znał przeszłość. Obecne podejście do spraw wiary. To akceptował bym, automatycznie pozbawiam się prawa do krytyki. Sprawa kłamstewek. Sam autorze zafundowałeś sobie sajgon przez ciekawość własną. O pewnych rzeczach nie muszę w szczegółach wiedzieć. Zarys przeszłości znać. Resztę pozostawić zaufaniu. Druga strona wszak takowym nas obdażyła, wychodząc za nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość woli młodsze, no nie? Gdybym nie był w stanie wytrzymać to na pewno nie szukałbym płaskich wymówek. Wcześniej czy później i tak pewnie to zrobie. Bo niby czego mam sie powstrzymywać? Póki co słowo, chociaż w kłamstwie, jeszcze się dla mnie liczy.C.L.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chłopie, ty masz kompleks małego fiutka. I na dodatek jesteś kalsycznym mizoginem. Lecz się, bo jeszcze zadźgasz żonę i syna z tej patologicznej zadrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to wszystko rozumiem, ale my Polacy mamy tendencje do popadania ze skrajności w skrajność i nie potrafimy pośrodkować. Też kiedyś byłem taki parę lat szaleństw i parę lat postu. Nie potrafiłem wypośrodkować. C.L.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie prowokuje. Przestaniecie komentować przestanę pisać. Wydaje mi się, że niektóre panie na tym forum popierają gender. Pytanie było do żonatych facetów z podobnym problemem i o poradę. Kobiety już dawno straciły wyłączność na kafe. C.L.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
póki dobrze anala nadstawia a później dobrze ciągnie i łyka to nie mam ! :D 🖐️ :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
CHCIAŁEM TYLKO WIEDZIEĆ ,CZY TO NIE BYŁO TAK ZE MIAŁ JA KAŻDY. Człowieku, ty się lecz!Zadreczasz żonę, siebie i całe otoczenie.Mysl trochę, gdyby miał ją każdy to wiedziałbys o tym od razu a sam pisałeś ze miała dobra opinie.Jak masz za dużo czasu na myślenie i rojenie sobie pierdol w głowie to weź sobie poszukaj dodatkowej pracy,dwie korzyści ,więcej kasy i dasz spokój z gadaniem w kolko o tym samym.Debil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Etam, nudno w życiu to się szuka problemów na siłę. Miałam etap za młodu , że planowałam sex po ślubie potem pierwsza miłość, pierwszy raz (20 lat). Facet mnie zdradził i zostawił. Coś mi odbiło i szalałam, nie szukalam chłopaka tylko sexu bez zobowiązań. Trwało to ze dwa lata. Ptem byłam w związku 6 lat, tu facet miał ciągle fazę zazdrości o moją przeszłość (a sam sie nie przyznawał do ilości partnerek, bo mu się mieszały liczby w trakcie naszego związku i wychodziło szydło) z tymże mi nie zależało na zdradzaniu go i przygodach, bo związek to związek. Nie zdradzam i nie szukam wrażeń poza nim. Rozstaliśmy się, ja mam 28 lat. Nie szukam teraz kolejnego faceta, ale potrzeby czasami mam, bliskości czy czułości. Póki co przez 1,5 roku nic. Ale chyba znajdę sobie przyjaciela, co by nie nabijać licznika. Uważam, że wymagać przyzwoitości można od kogoś jesli samemu się było przyzwoitym. Ja mam gdzieś ile mój przyszły (o ile będzie taki) mąż miał partnerek, ważne aby był zdrowy. I nigdy już nie będę szczera. Raz byłam a potem słuchałam 5 lat jęczenia z powodu kompleksów (bardzo psuło to w sumie dobrą, fajną relację). Dorośli i dojrzali ludzie mają gdzieś to kim ktoś był, wazne kim jestes teraz. Jakbym się nie zmieniała i rozwijała to mogę umrzeć już teraz, na tym polega życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro ją czarny czy ciapaty ani inny brudas nie puknął to nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co niektórzy są naprawdę nudni. Gdybym miał kompleks małego interesu to ożeniłbym się tylko z dziewicą albo wcale. Zia duzi jeciem na kompleksi. Myślę że osoby piszące o kompleksach same je mają. C.L.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor wogóle ma nierówno pod sufitem. Zakłada topik w którym pyta jak faceci radzą sobie z przeszłością żony, a potem pisze, że zdanie innych go nie interesuje, Ma pretensje do żony że tą przeszłość miała a sam pukał wszystko co się rusza, Pisze na kobiecym forum i wyrzuca z niego kobiety, Na koniec chwali się,że zdradzi żonę,bo woli młodsze, No więc ja pytam: CZY JEST NA SALi LEKARZ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zadręczam od lat tkwi to we mnie. Na początku pod wpływem emocji faktycznie wygarnąłem jej co na ten temat myślę. Ale uważam, biorąc pod uwagę pewne sprawy, że miałem rację. Cały czas powtarzam, że tu chodzi o coś innego, już mnie to tłumaczenie nudzi .C.L.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie interesują mnie opinię na mój temat, o to chodzi. Nie wyrzucam kobiet, temat ich nie dotyczy. Może tylko mojej. Uff jak to dobrze, że są tu również osoby, które potrafią czytać ze zrozumieniem. Wydawało mi się, że w miarę jasno wyłożyłem problem. Za zrozumienie i porady dzięki C. L.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdyby kobieta mnie okłamała, i dowiedziałbym się, że miała innych przede mną, i uprawiała z nimi seks, to bym ją tłukł bez opamiętania, hehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ee tam znowu popadamy w skrajności. To chyba żart, nie? Ja nigdy nie walnąłem kobiety, chociaż niektóre to były prawdziwe suki. A i moja ma problem wyniesiony z domu; rodzina patologiczna. Często się na mnie rzucała bez powodu i musiałem ją blokować aż do uspokojenia.Chociaż to nie ma nic do tematu, bo nie tylko kobiety z problemami seksią się na maksa. C.L.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i takie jak ta ktora dwa lata sie puszczala nie jest dla autora kandydatka,zreszta w tym wieku moze juz nie byc dla nikogo:-D A jak juz to chcialby to wiedziec bo moze mu to przeszkadzac, trudne do zrozumienia? Autorze to sobie forum wybrales a niech Cie, tu wiekszosc to wykolejency a Ty ich pytasz o takie rzeczy,normalnych ludzi tu nie ma,tu sie liczy dlugosc fiuta,cyckow. Odejdz stad bo z iduotami nie da sie dogadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za radę. Masz rację, chociaż potwierdzasz, że nie wszyscy tacy są. Skoro komentują, odpowiadam; nie lubię zostawiać pola. pozdrawiam. C.L.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
C.L - to co robisz jest chore,zrozum to.Nikt normalny nie zatruwa sobie życia przeszłością partnera,normalni ludzie nie mają takich problemów,to nie jest temat tylko dla innych żonatych facetów,którzy też myślą tak jak TY.Jeżeli są tacy faceci to oni też są chorzy. To jest tragedia,że tacy faceci jak Ty istnieją.Ja miałam chorobliwie zazdrosnego męża,który nie znał nic z mojej,z resztą niezbyt bujnej przeszłości a i tak zniszczył nasz związek,bo jak nie wiedział ilu facetów miałam to fantazja podpowiadała mu,że każdy facet w otoczeniu to musi być mój kochanek a więc listonosz,kominiarz,facet z elektrowni,z gazowni,policjant,który wypisuje mandat(udaje,że pisze mandat a tak naprawdę to umawia się ze mną na randkę) , it.d. U Ciebie nie wygląda to tak jak u mnie,ale zasada myślenia a właściwie choroba jest tego samego gatunku. Ty zniszczysz to małżeństwo jeżeli nie zmienisz swojego myślenia,żadna kobieta tego nie wytrzyma. To nie jest dla Ciebie żadne szczęście,że jeden cymbał z drugim pisze: gdybym wiedział ilu facetów miała moja żona to bym ją zabił czy coś w tym stylu,nie chce mi się sprawdzać. O jakich Ty negatywach piszesz?jakimi gownami zawracasz sobie głowę i po jaką cholerę.Szkoda życia,problem jest jedynie w Twojej psychice a to jest żaden problem.Weź się za siebie,skończ z głupotami i durnymi żalami,żadna wiedza na temat przeszłości Twojej żony nie jest Ci do szczęścia potrzebna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zresztą fakt poziom nie tylko inteligencji, ale i zwyklej kultury niektórych tutaj powala. Powtarzam za większością kumpli; większość lasek nadaje się tylko do puknięcia. Na żonę trzeba szukać kobiety wyjątkowej i nie puszczalskiej. Ja się złamałem, ale dzięki niektórym tekstom coraz bardziej mi to wisi, bo kobiety w większości nie są warte tego, żeby się nimi przejmować. Trzeba robić to na co się ma ochotę i mieć wszystko gdzieś. Przecież tylko ja się liczę. I tym optymistycznym akcentem opuszczam forum. Odpowiadam tylko na komentarze bezpośrednio dotyczące tematu. Strzałka C. L.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufasz teraźniejszości lub nie. A zazdrość niszczy. Być może nie jesteś nad to "dorosłym". Zafundowałeś sobie jazde pomimo wątpliwości. Zniszczysz siebie i małżonkę. To nie jest odpowiedzialność. Pozostaje jeszcze wiara. I inni mimo przeszłości mogą się naprawić. A zazdrość? Niszczy latami. Aż psyhe siądzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałbym to poznać, bo jeżeli jakiś mi powie, że ją miał to czy mam mu dać po gębie. Byłoby bez sensu gdyby ktoś dostał za mówienie prawdy. Ja jestem zazdrosny o przeszłość, o teraźniejszość nie. Szkoda, że są puszczalskie na tym świecie, gdyby ich nie było, nie byłoby również połowy naszych problemów . To było na temat, więc odpisuję. C.L.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może po prostu nie zostałem stworzony do takiego układu ? Powtarzam nie zadręczam kobiety, cały czas szukam sposobów na radzenie sobie z tym. C.L.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor ma odrobine nierówno z gareczkiem. Stary facet, ktory zaczyna filozofować i szukać dziury w całym. Dziewica=marzenie ???? Nie rozśmieszaj mnie. Ja byłam dziewica do 27 roku życia, bo nie chciałam z byle kim i byle jak. Ten mój pierwszy i wielka miłość, sypiał sobie na boku z koleżanka. No ale, ze był moim pierwszym to był dumny. Faceci to debile! Teraz mam 35 lat, od 5 lat jestem mężatka. Mój maz jest moim 4 facetem. Ja jego... Hmmm... Wole nie wiedzieć, bo zgrywał porządnego, a pózniej powoli wyszło jak szybko sie seksil z każda, która była chętna. Rozwiązłość jest obrzydliwa niezależnie od płci. Ńiech mężczyźni nie oczekują dziewic, jezeli sami nie potrafią utrzymać w spodniach. Jakoś im nie przeszkadzają ich własne przygody. Typowe męskie podejście. Banda hipokrytów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autor tego tematu ma nieźle naj****e w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myrevin
nie mam i nigdy nie mialem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moja żona przed ślubem miała faceta księdza i co Ty na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie było do mnie? 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To rozgrzeszenie może da, a pewnie i kropidłem za free skropi. Powtarzacie się, przecież pisałem, że dziewictwa nie wymagałem. Podsumowując byłem sam i jestem w poważnym związku. W dalszym ciągu jestem, mimo wszystko za związkami, ale nic na siłę, jak w moim przypadku. Czasami lepiej jest pozostać singlem i szukać partnerki najbardziej pasującej. Niektórzy to naprawdę idioci, skoro nie potrafią tego zrozumieć. C.L.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×