kwietniowe mamy 2016

a co do tańca to w poniedziałek rozpoczynamy krótki kurs, więc mam nadzieję, że moje bóle dadzą mi pofikać odrobinę ;)

Jestem bardzo podobna do mamy, a ona w pierwszych miesiącach ciąż... chudła. A brzuszki miała tak małe, że jak szła rodzić to się śmiali z niej, że co ona robi na porodówce ;)

Ja nie mogę doczekać się brzucha :) Ale pewnie po pewnym czasie jest on "uciążliwy". Jak pójdziesz w ślady mamy to tylko pozazdrościć :)

Mój teraz jest jakby wzdęty. W dopasowanych spodniach muszę guzik rozpinać.

Zastanawiam się kiedy brzuch zaczyna rosnąć?

hm, koło 3-4 miesiąca?

http://dzidziusiowo.pl/ciaza-i-porod/ciaza/2180-jak-rosnie-brzuch-w-ciazy-czyli-kiedy-bedzie-widac-ciaze

Tak was dziewczyny czytam i zazdoszcze,chyba jeszcze w tym miesiacu przycisne meze zeby jeszcze probowac,jak sie nie uda to odloze proby do kwietnia,wtedy jesli by sie udalo urodzilabym w styczniu-bylby w domu wtedy czwarty koziororzec,my z mezem oboje z konca grudnia,corka jest ze stycznia.Bardzo bym chciala byc znow w ciazy i urodzic zdrowe malenstwo.Gratuluje wszystkim ktorym sie udalo i zycze szczesliwego doczekania do konca,trzymam za was kciuki bardzo mocno.

mama trzylatki- dziękuję bardzo :* też trzymam mooocno kciuki za Ciebie. Megulkaaa- ja mam sadełko i pewnie nie będzie długo nic widać. Lece do endo. Miłego dnia Wam życzę!

mama trzylatki - dzięki i też mocno trzymam kciuki! graceros - ja z tych chudych, więc może być szybko widać, ale kto wie... :)

Mama trzylatki- trzymam kciuki za ciebie ;) jestes wrażliwą kobieta i napewno ci sie w życiu poszczesci!!! ;) Dziewczynki a wam życzę żebyście miały piękne brzuszki!!! ;) nie ma nic słodszego jak widok mamy z brzuszkiem i dzieciatkiem pod sercem!!!!! :) :) :) zobaczymy jak to będzie u mnie.....???

mama trzylatki - trzymam kciuki za próby :) oby się udało namówić męża :) ja nadal czekam - na szczęście plamienia ustały :) zobaczymy...

Dziewczyny jak tam Wasze dzisiejsze samopoczucie? :)

U mnie lekkie mdłości przez cały dzień, ciśnie mnie na pęcherz, co chwilę latam do kibelka w nocy też, mam też bardzo tkliwe piersi, bardzo wrażliwe nawet na najmniejszy dotyk, wzdęty i bolący brzuch jak na okres i jestem strasznie senna, zasypiam niemal na stojąco

Hej dziewczyny:-)to znowu ja:-)rozmawialam z moim ginkiem,czy moge sie starac jak maz mial goraczke itp choc mu spadla wiec..juz sie staralismy bo dostalam zgode;-)i teraz czekamy..do okresu..z niecierpliwoscia;-)moze do Was dolacze;-)pozdrawiam,milego weekendu dla Was Wszystkich:-*

Gosc321 to super! :) sama czekam na okres. Ma byc za 10 dni. Mam nadzieje ze nie przyjdzie!!! ;) tobie tez milego weekendu! Annika79 trzymaj sie dziewczyno! To dopiero początek!! ;) Megulkaa jak tam polowanie na rybe? Zachcianka spełniona? Alex35 super ze plamienie ustały- nie martw sie na zapas! Trzymam kciuki zeby test był pozytywny!!!

U mnie senność i jednostronny ból głowy. Piersi bolą, ale jakby mniej... gosc 321 i Gracjana- trzymam kciuki :) U endokrynologa pocałowałam klamkę!!! Wrrr....

Graceros dziękuje ;) ale czuje ze i tym razem nic z tego nie wyszło, ale jestem dobrej myśli. To nie było go czy cię nie przyjął?

Nie było ;/ A tabliczka wisiała, że od 15 przyjmuje.

Dziwne... Chociaż teraz okres urlopów to może na urlop wyjechał?

Hej dziewczyny a ją dzisiaj nie wytrzymała i zatestowalam. Jest blada kreseczka więc jak na razie zostaje w temacie. Wizyta u gin na 12 sierpnia.

Smażona rybka pożarta, poobiednia drzemka zaliczona :) Brzuch ciągnie, piersi też, także bez zmian ;) graceros, a dzwoniłaś zapytać o co chodzi i zapisać się na kolejny termin?

Gość gratuluje ;) Megulkaa heh to teraz jesteś juz spełniona ;)

teraz marzę o jajecznicy juro na śniadanie :D

Ha ha ha mam nadzieje ze trochę luzu w sukni ślubnej masz no bo w tym tempie... :) :) :)

Dzwoniłam, ale nie odbierali. Informacji o urlopie też nie było. A dokładnie mi powiedziała, że jak zajde to mam się do niej szybko zgłosić. Cóż... w poniedziałek spróbuje :) Megulkaaa, zjedz na kolacje :)

To był oczywiście żart- bez obrazy! ;)

spoko, spoko. na kolację tylko jogurt, nie ma co się rozpędzać. w sukni luz mam w piersiach, w pasie tak sobie więc trzeba uważać ;)

:) napewno masz piękną suknie i będziesz w niej pięknie wyglądać :)

śmiejemy się z narzeczonym, że w razie czego wytniemy dziurę na brzuch :D