kwietniowe mamy 2016

No taką mam nadzieję! Bo póki co to po dłuższym spacerowaniu brzuch mnie boli bardziej :/

To super ze juz macie wszystko prawie gotowe! Mniej stresu! ;) powiem wam dziewczyny ze ja, jakbym 2 raz miała brać ślub to juz w życiu bym sie tak nie stresowala- nie ma czym ;) poprostu co ma byc to będzie! :)

Megulkaa bo podobno wszystko sie naciaga. Zobaczysz za kilka dni juz będę lepiej ;)

Nie wiem właśnie czy na naciąganie się nie za wcześnie... teraz powinnam mieć 1-2 dzień okresu. Może to tez ma wpływ. Każda z nas jest inna więc trudno ocenić. Mam nadzieję, że to minie!

A z tym ślubem to teraz nawet nie mam czasu myśleć! Pewnie zacznę się stresować w dniu ślubu ;)

W sumie to tak zaplanowaliśmy, że skoro ślub na koniec sierpnia to zaczniemy się starać w lipcu o dziecko, bo pewnie i tak za 1. razem się nie uda... A tu proszę... ;)

Wydaje mi sie ze organizm musi sie przestawić, z miesiaczkowania na macierzyństwo i z tad mogą byc te bóle! Gdzieś czytałam ze w pierwszych tygodniach ciąży macica zmienia swoje położenie to może dlatego cię brzuszek pobolewa. Nie wiem dokładnie jak to jest bo jeszcze nigdy nie byłam w ciąży, ale jest to jakieś sensowne rozwiazanie.

Taką mam nadzieję :) Bóle nie są jakieś nie do wytrzymania teraz. Kilka dni temu były... aż ze 2 noce nie spałam. Teraz są słabsze, ale może dlatego, że odpoczywam w domu. Od poniedziałku idę do pracy i zobaczę co się będzie działo.

He he a tutaj strzał w dziesiątkę! ;)

A prace masz biurowa czy bardziej fizyczna? Bo wiesz musisz na siebie uważać...

Magdulka będzie wszystko okej :* jak teraz mi się nie udało to znów się załamę.. No u mnie ślub na Śląsku a wesele w Małopolsce :D wiec tez tak dziwnie :D. Ale ja się tam ciesze chociaż boje się żebym nie zemdlala przed ołtarzem. Dziewczyny bierzecie kwas foliowy?

biurową, po 7 godzin dziennie. Więc nie jest jakoś hardkorowo. Za 2 tygodnie idę na 3 tygodnie urlopu, więc mam nadzieję że jakoś doczekam ;) Nie chcę żeby w pracy zaczęli coś podejrzewać. No ale jak nie dam rady pracować to siła wyższa.

Ja kwas foliowy biorę już od 2 miesięcy. Trzeba brać już od starań, jak najwcześniej. Bo nigdy nie wiemy kiedy się uda :)

Wiadoma sprawa, nic na sile. Zdrowie twoje i dziecka jest najważniejsze! Ja kwas foliowy biorę od poczatku starań.

No to chyba czas najwyższy zakupić tez. Chociaż, mam taką Panią ginekolog ze pożal się Boże... w tamtym miesiącu poszłam, bo bardzo jajniki mnie bolały... potrafiłam 3 dni nie spać z bólu .. takich boleści dostałam ze aż mnie zginąło oczywiście @ się spóźniala półtora tygodnia. Tak się cieszyłam ze myślałam że jednak coś jest .. oczywiście moja ginekolog wyznaczyła mi USG brzucha i sprawdzenia jajników na .... na 28 października... porażka. Może myśli ze jak jestem młoda to jeszcze nic nie wiem. A ręce opadają...

dziewczyny a korzystała któraś z was z testów ciążowych z allegro?? zastanawiam sie nad zakupem, w sumie jak zamiast 1 za 10 zł można mieć 8 z wysyłką a pewnie działają na tej samej zasadzie....

Claudie a ile masz lat? To moze zmien swojego lekarza? Kwas foliowy zaleca sie zażywać jeszcze przed zajęciem w ciążę.

Dżoa90 ja zawsze kupuje test w aptece albo w Rossmanie przy okazji. Jakbym miała czekać na wysyłkę z allegro to by mi sie odniekcialo testować. A tak to w aptece kupuje za 5zl.

Ja robiłam test Pepino z Tesco za 5 zł :) i w 26 dniu cyklu była słaba druga kreska

Gracjana, mam 22 lata . Może młoda ale poukładane w głowie mam. 6 lat w związku jestem z narzeczonym a 3 lata zaręczeni. W kwietniu 22 mija 7 lat razem myślałam że będzie dzidzia taka nasza mała niespodzianka :( a tu coraz więcej plamienia jest :( czyli raczej się pożegnamy :(

Claudie tak zapytałam z ciekawości bo ja mam 23 lata. Miej jeszcze nadzieje.... Megulkaaa a ilu dniowe miałaś cykle?

Cykle 28-30 dniowe. Ja mam 32 lata wiec chyba najstarsza ;)

Gracjana no dalej mam tą nadzieje.. :( chociaż wiesz... ciężko mi wskoczyć w te dni plodne.. bo jednak nie mieszkam z Moim narzeczonym.. bo niestety taką mam rodzinę.. ze jak to? Mieszkać przed ślubem razem? I przeważnie widujemy się 3 razy w tyg. :( tym bardziej jeszcze ze mam prace fizyczna. 12 kg noszę i 4 brygadowka :( na 3 zmiany :( to już wgl porażka :(

Ja mam cykle 27-28 dniowe. Zobaczymy co z tego wyjdzie albo i nie wyjdzie... ;) a kiedy masz wizytę u ginekologa?

Claudie pracy to ja ci współczuje. Wiesz nie w każdym dniu płodności trzeba sie kochać zeby coś wyszło. Jedni wystarczy ze raz pójdą do łóżka w płodne i juz są w ciąży, a drudzy mimo ze kochają sie codziennie zajść w ciążę nie mogą. Niestety to nie od nas zależy....

Najstarsza to akurat ja jestem - 35 :) Ja nadal czekam albo na @ albo na testowanie...

My to zawsze chętni i wgl hihi :) :D chociaż ostatnio nie mam ochoty :/ i tu jest problem :/

Moja siostra zaszła w druga w ciązę jak miała 38 lat. :o i tez dla niej takie zaskoczenie było bo przecież brała tabletki antykoncepcyjne... ;o

Alex35 a kiedy testujesz? Claudiee tez sie tak zdąża. Moja mama do 4 miesiąca nie wiedziała ze jest ze mną w ciąży bo miała jak twierdzi "normalny okres" i gdyby nie ciotka która z nią praćowala i miała mdłości, gdyby jej nie wyciągał do lekarza to nadal by nie wiedziała. ( jak ciotka wymiotowala to mama razem z nią) a była to jej 3 ciąża.

No moja mama zaszła w ciaze ze mną mając 44 lata i do 6 msc miała okres... Szok :). Ale w takim razie trzymam za Was wszystkie kciuki :*