czytam więc jestem

Jeszcze tylko popchne

Ostatni raz?

Udało się. Papa

Witam u mnie było dziś słonecznie i minus 18 Odpuściliśmy sobie wypad w góry - jedziemy jutro ale jakby było coś nie-tak to skrócimy pobyt. Sprzątałam w moim komandorze - kawał roboty zrobiłam. Zulko - znikłam wczoraj: zasnęłam nad klawiaturą. Pozbierałam sie i poszłam do łóżka a wtedy sen odszedł. Miałam smartfonika w łóżku - zrobiłam wpis ale niestety nie poszło. Mam problem bo odziedziczyłam telefon po małżowinie i tam android ustawiony jest na jego konto :O Powinnam dane zmienić i jakoś mi sie nie chce za to zabrać. No i niestety wpisy idą w niebo bo idą na adres dżimejlowy małżowiny. Byłam zawiedziona bo nastukałam sie palcem ile wlezie :D:D:D Fruwająca - temperatury od piątku będą powyżej zera i nie spadną potem nizej niż 1-5 stopni mrozu. Może Małżowinka wyjdzie z tego zapalenia i uda mu sie wziąć chemię Orsejko - wypytałam F czy nie było mu zimno: mówił że zimno w buzie i w rączki i stópki ale ogólnie nie było mu zimno. Szybko wrócili. O 15.00 byli już w domu na obiedzie. Małż zrobił 10 zjazdów a C nie chciała jeździć: tuptała z synkiem za jego saneczkami i nartkami :) Tam na Salmopolu są 2 bary i jedna herbaciarnia. Jest gdzie się zagrzać jak sie nie ma ochoty jeździć. F na głowie miał kominiarke i kask - łepek miał ciepło ;) Był zadowolony i pełen wrażeń :) Orsejko a Ty z Małżowinką byliście chyba teraz w górach? czy mi sie wydaje? Terixiu - paczłorkowa trobota to znój i trzeba mieć cierpliwości całą kupe :D:D:D Zamierzam kupić gotowe tkaniny; unikne być może tego upierdliwego ściubienia kawałków każdy z innej planety :D Vanilko? a Ty kijkujesz po śniegu?

Gotuje rosół na jutro, jak wrócimy z lasu to będzie jak znalazł :D Dziewczynki - ponad 2 tygodnie gnębiła mnie ta franca "grypopochodna". A żebym sie za bardzo nie cieszyła to na zakończenie opryszczyło mnie na dolnej wardze. No i jest to dowód na to że miałam wirusa :P bo małżowina już zaczął się zastanawiać czy w domu nie mamy jakichś alergenów które nam wywołały infekcje. Tłumaczyłam mu źeby sobie tego nie wmawiał :D bałam sie że zechce sie gdzieś wyprowadzać :D:D:D i teraz ma żywy dowód że to nie uczulenie tylko wirus w postaci* *p*ipy na wardze hłe hłe Dobrej nocy pamiętajcie o walonkach :P

Ja późnym wieczorkiem ale była bardzo zajęta z powodu wizyty duszpasterskiej. No i teraz jestem cała happy,kolejne takie ekscesy dopiero za rok:D Dziewczynki u mnie tradycyjnie zima na całego,obecnie-23 stopnie. Moja Buffy robi siusiu w ekspresowym tempie,ekspresowo stawia klocki:p

Tekla, mam nadzieję, że się sprawdzi pogoda i będzie lepiej :D U mnie teraz na minusie 19 :P W dzień uskuteczniałam fitness - łopatologia = odśnieżanie :) W tym roku muszę zmienić dach, bo ten niby dobry, ale jak zawiewa to mam pełno śniegu na poddaszu Dzisiaj wyniosłam 10 wiader Dzięki wszystkim za dobre słowa w sprawie M, wiem, że co jak co ale mogę na Was liczyć

Zulka I mnie podobają się bransoletki nr 1 i 3 mamy czasem podobne gusta;) Fruwajaca Bardzo współczuję i trzymam kciuki by M szybciutko wyszedł z infekcji Teeklo Ja kiedyś zrobiłam taki malusi hi,hi byłam z niego dumna:D.W planach miał być większy ale w trakcie pracy mi się odwidziało i pomyślałam że taki maleńki wystarczy:p

Fruwajaca Może nie trzeba całego dachu zmieniać,może tylko podbitkę czy naprawy jakieś wykonać.Masz tyle kłopotów na głowie że tylko Ci jeszcze brakuje remont dachu. Buziaki A teraz dobranoc

Witajcie w niedzielę Teklo przyjemności na dzisiejszym wypadzie życzę. A opryszczka niech idzie precz:P byle jej nie rozdrapac, a wiem jak potrafi swedziec. Daisy a nasza panna w śniegu anioły robi - kładzie się na grzbiecie i się wierci:) fajnie to wygląda. Fruwajaca kurcze jakbyś miało miała roboty, jeszcze to wynoszenie śniegu z poddasza... jak nie urok, to...

Przy Waszych mrozach moje marne minus 4 to małe miki, ale to dzięki chmurom, które wiszą na niebie.

Idę se :P od 15 czekam na księdza, więc dzień do bani:o mam nadzieję, że szybko pójdzie:P Na razie

ale puchy:o ksiądz zawitał o 16.10. znów jakiś inny:P młody, nawet niezbyt nachalny, choć próbował wyciągnąć co robimy, gdzie pracujemy itd. ale się nie dowiedział:P

a co Wy robicie dziewczyny? odezwijcie się, bo uschnie nam to kafe:P sama mam co robić - pisać pracę:P ale robię wszystko tylko nie to co trzeba:P o np. zaraz po wizycie duszpasterskiej rozebrałam choinkę, mój małż ją wyniósł, ale nie wiem czy na śmietnik, czy do garażu, by doczekała odwilży i wsadzenia do ziemi. bo jak wyszedł z choinką pod pachą, tak go wcięło:P nastawiłam obiad na jutro, będzie chińszczyzna, już pachnie w całej chałupce sosem ostrygowym

nasza panna F jest bardzo towarzyską panną, nie chciała siedzieć zamknięta w drugim pokoju, wylazła i koniecznie chciała przywitać się z gościem. na szczęście ten okazał się życzliwy zwierzakom i nawet ją pogłaskał, a ona gdy już go obwąchała ułożyła się przy jego nogach. za to Ryś najpierw zakamuflowany na krześle pod stołem, zwiał i schował się w szafie i za chiny nie dał się stamtąd wywołać nawet po wyjściu obcego;):P dopiero zwabił go odgłos krojonej wołowinki. skubany nigdy nie pomyli krojenia mięska na desce z krojeniem np. pieczarek czy papryki:P

no to pa

Zulko - jestem. Zimno było u mnie :O rano -28 a w górach minus 25 w słońcu. Ale spoko, daliśmy rade. Na 16.00 w domu. A potem małżowina biegał na pomoc do C bo akumulator rozładowany i na mrozie nie wyrabiał. A ona codziennie do pracy gania swoim autkiem. Fajnie Zulko że masz z głowy choinke. Mój świerczek zaczyna schnąć i pewnie w przyszłą sobote usune. POwiedz gdzie kupujesz sos ostrygowy? Hłe hłe - zwierzaczki pilnują swojej posiadłości :P nie będzie im jakiś młody księcio przestawiał meble :P:D Mój Filuś też pilnuje każdego. Wyłania jedno oko zza futryny (udaje że go nie widać :D )a potem cicho podchodzi i wita się obwąch*u*j*ąc gości :D Fruwająca u mnie już leci temperatura w góre! :D rano było 28 mrozu a teraz wieczorem tylko 7 stopni na minusie. Będzie dobrze

Na jutro przed południem zaproszona jestem na burbona do byłego ucznia. 2 razy w roku robimy takie spotkanie. Ma 2 koty: rudego Ryśka i czarnego Mariana. Fajne łobuzy :D A wieczorem zaczyna się gimnastyka w nowym roku :O:O:O odwykłam troche ale mus iść bo inaczej sie rozsypie. Dobrej nocy Dziewczynki

Witam :) kawunia podana (_)(_)(_)(_)(_)(_)(_) Teklo bylismy w swieto w szklarskiej :) było fajnie choć mroziło ale najgorsze było to że nie udało się nam wjechać do karpacza ..kolejka była już od jeleniej gory wiec daliśmy sobie spokój ..zastanawiam się gdzie to wszystko się tam zmieściło :O ..pojechaliśmy do szklarskiej ...poszliśmy marszem na kamieńczyk dalej nie bo czasu było mało ..stracilismy na kolejce objazdach itd. Zulko... ja torta nie piekłam wiesz że mam lewe ręce do kuchni :) Daisy Beatulko.. Bastylko.. Vaillko.. Terix... fruwająca .. Plotka... wszystkim miłego tygodnia

popycham :)

dalej

strona

i nadal nie ma :O

jeszcze raz

no dalej

jeszcze dalej

pewnie nowa strona będzie

i co tam jest !!!!!

Dzięki Orsejko za kawusie powoli ilość samochodów zacznie nas zżerać. Trzeba będzie zmieniać sposoby przemieszczania sie - elektryczne albo cuś ;) Moim zdaniem spapraliśmy transport kolejowy. Teraz mamy problem ze smogiem. Moja wieś jest pieknie położona, wśród alsów, i wszystko jest eko a jednocześnie jest na liście 10 najbardziej smogowatych. Powód? prosty: ludziska spalają w piecach śmieci. Szlaku można dostać - powinni łupać takie kary żeby im sie odechciało. można iść za węchem i wcale nie jest trudne namierzyć kto co spala. Głupota aż fruwa. Ehhh co sie z ludziskami porobiło wszystko jakoś pisieje, dziadzieje Miłego dnia dla wszystkich

no i jeszcze na dodatek kafeteria sie dusi ;)