Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku! grupa wsparcia

Endo Karolcia spoko, po prostu może do owulacji 5 dni to podrosnie :) dlugo się juz stara sz??

Moje starania to tak na prawdę nie starania bo z chłopakiem widuję się tylko w weekendy ze względu na jego pracę. Ogólnie nie zabezpieczmy się już z 6 miesięcy. Mam jeszcze chorobę Hashimoto w dodatku. W tym cyklu trochę podziałamy bo kazałam wziąć mu wolne akurat wtedy kiedy wypadają dni płodne :D

Kochana tez mam Hashimoto :) jak ma się wyregulowane TSH to hashi nie przeszkadza

Kobitki ja mam PCOS :( Staramy się z mężem o drugiego dzidziusia już rok :( Córeczka ma 4 latka. U mnie brak miesiączki-brak owulacji :( Byłam już u kilku lekarzy każdy wciska tabletki które tak naprawdę nic nie pomagają.. nie dają żadnych rezultatów :( Może wy dziewczyny mi coś doradzicie?

Agu po pierwsze ciesz sie z jednego dziecka bo my mamy tylko aniołki. Przy PC.... musisz uważać. Jedni odradzają ziol ale wiem ze z Twoja dolegliwością wielu osobom pomogly :)

Agusia poczytaj o Dong Quai (dzięgiel chiński) czytałam że pomaga na różne zaburzenia hormonalne, suchość pochwy, zaburzenia związane z miesiączką, sama go zakupiłam bo przeczytałam tu na innym temacie że niektórym dziewczynom pomógł na wyregulowanie okresu, owulację, bolesne miesiączki lub takie które trwają za długo. Sama z nim eksperymentuję od 3 dni, chcę zobaczyć jak wpłynie na cykl. Biorę też Castagnus. Ale najlepiej wszystko konsultuj z lekarzem i dobrze gdybyś miała zrobione badania hormonalne TSH, t3, t4, estradiol, progesteron, prolaktynę

Dziewczyny, pomóżcie ! byłam wczoraj u gina, powiedziałam, że staramy się o dziecko itd. lekarz zauważył małe upławy i zapisał mi macmiror 500 dopochwowo. czytalam w ulotce, ze nie mozna wspolzyc w tym czasie. dzis jest 12 dc, jak ja mam teraz nie wspolzyc... zmarnuje kolejny miesiac. czy moge zrobic tak, ze zaczne te globulki stosowac dopiero po domniemanej owulacji kilka dni przed okresem? czy to nie zaszkodzi, jesli uda sie cos zdzialac w owulacje? i czy w ogole jest szansa zajscia przy jakiejs infekcji? moze powinnam uznac ten cykl jako stracony... prosze powiedzcie co o tym myslicie, ja nie spytalam wczoraj gina, bo nie wiedzialam ze on mi zapisal antybiotyk, myslalam, ze to jakies lekkie probiotyki. dopiero ulotka mnie zmartwila. Pozdrawiam

Nawet nie wiem który mam dzień cyklu i dobrze mi z tym :D

Ja bym brala po staraniach, co masz dla stracenia

No tak chyba zrobię, tylko się zastanawiam, czy ta infekcja i tak nie przeszkodzi w staraniach. Ehhh sama juz nie wiem co robić, jak robić, zwariować można. Chyba za bardzo się nakręcam. Wiem, ze odpuszczenie sobie czasami pomaga, ale jak przestać o tym myśleć? Ja znalazłam sobie inne zajęcia,ale nic mnie nie odciąga od myśli o dziecku... Ehhh :( dola mam, juz nawet starać mi się nie chce, bo pewnie znów pod koniec cyklu rozczarowanie :( skąd wy dziewczyny bierzecie sily, ze staracie sie po kilka lat? Ja dopiero pól roku a jyz wysiadam...albo aż pól roku

Hej dziewczyny. Chcialabym się dolaczc do watku. Staram się od 2 lat o dzidzie, po drodze jedno poronienie w 7tyg. Mam juz synka 10-letniego z poprzedniego zwiazku wiec juz czas na kolejnego bobaska. Niestety moj problem jest nieco inny niz Wasz. Moj obecny partner jest impotentem, rzadko dochodzi do wytrysku, a meska duma nie pozwala mu isc do lekarza. Do tego dochodzi fakt iz rzadko mamy okazje o starania z racji zmian w pracy....on pracuje w nocy ja w dzien. Wieksza czesc czasu mijamy się. Tym razem jednak się udalo. Odbylismy pelen stosunek z rana a z wieczorka przyszla owu. Spodziewana miesiaczka 21/10. Mam nadzieje ze cos z tego wyjdzie bo juz nie jestem w stanie tego wytrzymac. Przez moja glowe przewijaja się mysli o rozstaniu z tego wlasnie wzgledu. Obecnie biore luteine na ewentualne podtrzymanie ciazy.

Ja wlasnie "dzięki" infekcji za szlam w pierwsza ciążę :) bo odpuscilam? Niestety puste jajo plidowe. Wszystkie czujemy się źle z ta niemocą. Po tych wszystkich latach juz nie mam sily, w tej sferze jestem wrakiem czliwieka, odsuwa się id kolejnych ciężarnych przyjaciil. Staje się samotnikiem z wyboru bo nie potrafię się przemoc. Tesknie za czasami sprzed. Ale innego życia juz na ta chwile nie znam. Dlatego nie odpuszczam. To od 4 lat mój normalny, codziennycykl i ssposób na życie. A na gorsza dokladke nie tylko my czeka my, ale i nasi często niczego nieswiadomi bliscy, i ciężko ich tak zawodzic :( samo życie....

25 dc. Lada moment zaczynam nowy cykl. Być może już jutro. Jeszcze jakieś 2 tygodnie do następnych staran i następnej szansy. AAA

AAA juz wszystko przeznaczone???

W tym cyklu na nic nie liczę bo jak brak owulacji to i brak ciąży. Ale dziwny cykl bo już od dwóch dni rano jakieś plamienie przy siku. Teraz też już jakieś ciemne plamy i pobolewa mnie brzuch. Teoretycznie jutro najwcześniej powinnam dostać i pewnie tak będzie. Plus tego ze lekarz stwierdził brak owulacji jest taki ze nie doszukiwalam się żadnych oznak ciąży, na nawet nie wiedziałam do wczoraj który dzień cyklu. Biała a i Ciebie jak sytuacja? AAA

1dc. Niedziela i nawet pospac niemozna. Zawsze jak dostanę @ to mam potworny ból brzucha. Tylko ketonal pomaga. Ale się cieszę ze tamten cykl się skończył. AAA

AAA nowy cykl nowe nadzieje, choć u mnie coraz więcej sceptyzmu .... tez nie wiem który mamdcDC. Nie lidze :) piersi bola dosliwnie od owulacji, zeszly pt II kreski na teście owi, w SOB bol prawej strony, od ND piersi. Od wczoraj tez lekkie gniecenie w okolicy prawego jajnika. Tsm mam na koniec tygodnia. I oczywiście przymusowe testowanie bo biore uteine. A co u reszty dziewczyn? Halo o jest tam ktoś jeszcze??? :)

Hej, heh ja tez nie wiem który dzień cyklu dziś mam aż pójdę do kalendarza sprawdzić, przez ostatnie kilka dni nie myślałam o tych sprawach. A więc dziś 12dc, czyli dziś koniecznie przytulanko być musi:) Klara

Zostały nam 3 cykle. Trzeba się starać AAA

Dziewczyny zadbajcie przefe wszystkim o swoj stan duchowy...nie zawsze leki czy badania pomogą wam zdiagnozować problem.Zacznijcie medytowac, odblokowywać czakry, zastosujcie akupunkture...nie traktujcie ciała i narządów jako czegoś co jest i musi działać bowiem każda komórka zasluguje na to żeby jej poświęcić uwagę. ..ja tak leczylam moje torbiele na jajnikach i to mi pomagało, tarczyce również. ..

No i znowu poniedzialek i moj tydzień prawdy

Mój też, chyba mamy podobny cykl. Kiedy testujesz?

Hej, u mnie 9 dpo. Mega bola mnie piersi i juz zdarzylam się tym podniecic bo biorę 2 miesiąc castagnus a po nim piersi nigdy mnie nie bolaly ale wyczytalam ze niektóre dziewczyny bola :/ a tak poza tym to nic. Tylko ta myśl " czemu mialoby się tym razem udać, skoro 2 lata się nie udawalo". Brak mi sił :( a co u Was dziewczyny??

Savia zależy od objawów, w pt albo w ND testuje

Ja mam przypuszczanie 11 dpo, ale pewna nie jestem, bo kupiłam testy owulacyjne, robiłam je od 9 dnia cyklu, wtedy była jedna kreska, natomiast 10 i 11 dnia pojawiła się druga kreska, z tym, że była mniej widoczna niż pierwsza. W tym dniu bolały mnie też jajniki, więc uznałam, że to owulacja. Następnego dnia już nie było śladu po drugiej kresce, więc się trochę zdziwiłam, bo byłam przekonana, że następnego dnia obie kreski będą już tak samo intensywne. Za to czułam mocne kłucie w jajniku jakby mi ktoś szpilkę wbijał. Tak więc nie wiem co to było :/ W każdym razie w piątek lub sobotę powinnam dostać okres i marzę o tym, aby się nie pojawił. Za Ciebie również trzymam kciuki!

A jeszcze Ci powiem, że też świetnie potrafię sobie różne dolegliwości dopasować do ewentualnej ciąży, ale to chyba tak jest jak człowiek za dużo poczyta po internecie różnych historii. Ja na przykład mam dużo śluzu jak na ten czas cyklu, takiego białego. Temperaturę zazwyczaj mam aż do okresu, więc tym się raczej nie sugeruję. Piersi nie bolały mnie nigdy, w poprzedniej ciąży zaczęły troszkę koło 6 tygodnia. Dzisiaj zauważyłam na bieliźnie jakieś dziwne plamki, ale nic poza tym. Przypuszczam, że już jestem mistrzynią w iluzji, że jeszcze wierzę, że może coś z tego być w tym cyklu :/

U mnie dziś 13 dc, bolał mnie strasznie dziś prawy jajnik, tak, że aż nie mogłam chodzić... Już się przestraszyłam, że to wyrostek może:( ale chyba nie chociaż nadal boli. Staranka były wczoraj wieczorem i niestety M pojechał znów w delegację, więc słaba nadzieja na pozytywny efekt. Ale jak narazie daję sobie luz do czasu laparoskopii. Trzymam kciuki za pozytywne testy Wasze:) Klara

Zastanawia mnie to plamienie... na okres za wcześnie, dopiero 21 dzień cyklu.

Implantacja????? :)

Chciałabym :) Niebawem się okaże.