Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BiałaGurami

Zajdę w ciążę jeszcze w tym roku! grupa wsparcia

Polecane posty

Gość BiałaGurami
Oficjalnie oglaszam mój 1 DC. I znowu... :p 3x dziennie ziola o. Klimuszki, 2x inofem, 2tab castagnusa, żelazo, magnez, oeparol 5 tab, od 10 DC testy owu i syrop guajazyl wykrztusny ale u mnie na śluz :) po owu luteina. Kurde może tym razem się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BiałaGurami
Siedem który masz dzień cyklu? Mnie wlasnie tez oblednie bolaly piersi pomimo castagnusa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, Biała uda się, uda:) Nam wszystkim!!! Ja dziś 21 dc i rano na papierze miałam bardzo dużo śluzu, ale takiego "galaretowatego" nie rozciągliwego. Ja już się pogubiłam w obserwacji tego śluzu. Czyli to chyba oznaka, że już po owulacji nie? A wy obserwujecie swoją szyjkę? Klara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedemcztery
BiałaGurami, dziś 24 dc, więc czekam na mały cud, jak my wszystkie i mega głupie myśli chodzą mi po głowie ciągle wkręcam sobie że popełniam nieświadomie jakiś błąd i przez to się nie udaje, ciągle znajduje w necie jakieś sprzeczne informacje. Jedni piszą że nie można np. pić szałwii, inni piszą że szałwia jest na płodność. Gdzieś czytam że dziurawiec jest dobry a gdzie indziej że nie i już jestem głupia. Jedni piszą że gdy test pokaże II to trzeba odstawić Castagnusa a inni piszą że nie można odstawiać tak nagle bo może dojść do poronienia, obłęd, po prostu obłęd. Byłam u ginki 17dc i robiła usg, na jajniku był pęcherzyk, kazała mi zacząć brać Duphaston, pytałam czy to nie zablokuje owulacji, a ona mówi że nie....a potem w necie czytam zupełnie co innego i zastanawiam się czy w ogóle w tym cyklu była owulacja....bo nie widziałam żadnych objawów. Czytam że dużo dziewczyn ma problem z nawilżeniem gdy się starają i cykl robi się nieregularny, to chyba wszystko przez nerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedemcztery
Klara, gdy nie starałam się to miałam bardzo wyraźne objawy owulacji a od czasu gdy się staram zero objawów owulacji, jak na złość, zupełnie jakby mój organizm stroił sobie ze mnie żarty. Mam wrażenie że im bardziej się obserwuję i liczę dni tym bardziej mi szaleją te hormony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez im bardziej się w siebie wsłuchuję to tym bardziej się gubię w tych objawach. Teraz znów zauważyłam drugą grudkę śluzu i to sporych rozmiarów, to chyba od brania wiesiołka. Ale płodny śluz juz niby w sobotę był. A tam dzisiejszy to sama nie wiem jaki to jest. Klara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc dziewczyny. Moze tu któraś mi pomoże, wyjaśni o co chodzi. Na usg okazalo sie, ze mam jeden jajnik policystyczny a z drugiego byla owulacja.... Czy to możliwe? Czy jeden zdrowy jajnik daje jakies szanse? Bo lekarz nawet żadnych leków mi na to nie dal... Nie wiem o co chodzi, ale martwią mnie te pęcherzyki na lewym jajniku. Dudam, ze mam nieregularne cykle id zawsze, owlosienie jest nawet wąsik ale bardzo jasne, ze nie widac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BiałaGurami
Mama mnie dziś pytala kiedy zaczniemy sue starać... odpowiedzialam ze mi się nie spieszy ale w sercu cos peklo . Jest przed poważną operacja glowy (tętniak) i tak bardzo chcialabym powiedzieć jej cos optymistycznego. Zlamalabym jej serce ta nieplodnoscia, wywolalabym smutek. Wole udawać ze wszystko ok choć nic nie jest ok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BiałaGurami
2dc. Lece dziś kupić maca w tabletkach :) dla siebie i M. Podobno genialne, po 3 dniach stosowania znacznie zwiększa ilość i *****iwość plemników, a u kobiet podnosi poziom estrogenów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
BiałaGurami, wiem że Ci ciężko i że długo się starasz, ale z drugiej strony spójrz na to w ten sposób, że Ty chociaż wiesz że jesteś płodna i możesz zajść w ciążę.... Niekóre dziewczyny w ogóle nei zachodzą w ciążę i wtedy szukanie przyczyn jest o wiele trudniejsze. Po poronieniu miałaś jakieś badania ? wiadomo co się stało ? badałaś progesteron i czy nie masz np. bakterii mykoplazmy, to częsta przyczyna poronień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11dc. Wczoraj zauważyłam śluz plodny. To chyba jakiś cud. Na teście też dziś druga kreska jest tylko nie wiem czy jeszcze nie za slaba. No i jeszcze czuję kłucie w jajniku. Tylko dlaczego w prawym?! Miałam iść dziś na monitoring ale musiałam odwołać wizyte. Następna w piątek. AAA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BiałaGurami
3 DC. No i znowu ta sama karuzela :p jak u Was dziewczyny?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfetka202
U mnie 23 dc. W przyszla srode moze zatestuje chyba ze okres przyjdzie jak miesiac temu po 26 dniach. A tak to moj organizm zadnych sygnalow mi nie wysyla. Zreszta nie sugeruje sie bolem piersi itp. Tylko w pierwszej ciazy mnie bolaly i to tak bardzo ze samochodem nie moglam jezdzic bo jak wyboje byly to musialam je trzymac.W ciazy pozamacicznej i teraz w lutym jak zobaczylam 2 kreski na tescie to byly niespodzianki bo organizm mowil cos innego. Tak wiec kazda ciaza zaczyna sie inaczej. Oby teraz sie zaczela...i szczesliwie skonczyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedemcztery
U mnie 26dc, dziś odstawiłam duphaston a od wczoraj wieczorem brunatne plamienia, nadchodzi miesiączka, wczoraj też leciała mi krew z nosa oszczędzam się od kilku dni, łykam na wszelki wypadek no spę forte i nic, a liczyłam że duphaston, Castagnus i Dong Quai w tym cyklu zdziałają cuda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A u mnie 12dc. Czułam dziś kłucie w lewym jajniku a teraz czuję jakby mnie "rozwalala" macica od srodka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I piersi mnie bolą po bokach. AAA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BiałaGurami
AAA to Cie tak wcześnie zaczynają bolec? Może tuz po owu? U mnie 4 DC. Powoli kończy się miesiączką. Siedem smak rozczarowania jest najgorszy choć mam wrażenie ze powoli się do niego przyzwyczajam. Klara co u Ciebie? Smerfetka 3mam kciuki żeby @ nie przyszla. Bylabys juz 3 na naszym forum :D a później następne. Do konca roku zostalo nam po 2/3 cykle... dzialajmy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedemcztery
BiałaGurami zaczęłam mieć czarne myśli że naturalnie nie zajdę. Staram się niby od 4 miesięcy, ale w moim wieku to nie mam za dużo czasu. Od jakiś 8 lat podejrzewam u siebie endometriozę, ale lekarze zawsze wmawiali mi że te bóle miesiączkowe to norma.... Wczoraj zaczęłam się zastanawiać czy nie powinnam zrobić laparoskopii i HSG za jednym zamachem, sprawdzić czy nie ma torbieli, zrostów i usunąć ewentualne niedrożności jajowodów, tylko boję się i chyba psychicznie nie jestem gotowa na szpital. Wczoraj dowiedziałam się że jest już mój wynik rezerwy jajnikowej (AMH), mąż miał go odebrać, ale wcześniej zamknęli klinikę więc nie zdążył. Pojadę odebrać go dzisiaj. Ten wynik to dla mnie trochę jak wyrok bo jeśli będzie niższy niż 1 pewnie inseminacje i in vitro mnie nie ominą. Czytam historie innych dziewczyn i bardzo żałuję że nie starałam się o dziecko zaraz po ślubie, no ale wtedy nie byłam jeszcze na to psychicznie gotowa i miałam bardzo niesprzyjające warunki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biała zawsze bolały mnie tydzień przed okresem. Ostatnio jak mnie tak bolały to był cykl bezowulacyjny. Nawet nie chce o tym myśleć. Wieczorem się okaże. AAA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfetka202
Siedemcztery i jak wyniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćdi
przepraszam że się wtrącę do wątku ale coś we mnie pękło a w najbliższym otoczeniu zero wsparcia ;( no i muszę gdzieś się wypłakać bo ile można płakać po kątach !!! jestem po poronieniu puste jajo płodowe w 9 tc zabieg ! staramy się o dziecko w miedzy czasie wyszła niedoczynność tarczycy, niski poziom progesteronu - złe leczenie przez gina teraz tsh spada jest lepiej ! 2 października miną termin porodu poronionej ciąży i dopiero po tym czasie pierwszy raz pojawił się płodny śluz a z nim nadzieja która dziś po teście negatywnym zniknęła ;( mam już dosyć życia od cyklu do cyklu i tego gadania " masz jeszcze czas" , "wyluzuj" " przesadzasz" !!! dopiero teraz wiem co czują kobiety które tyle czasu się starają o dziecko bo ja się staram krótko 6- 7 miesiecy ale już popadam w paranoje przeplataną z frustracją i jeszcze dodatkowo ta świadomość że pierwsza ciąza udała się za pierwszym razem (mam syna 5,5roku) , druga ciąza - poroniona też za pierwszym razem a teraz .... najgożej boli ten piepszon* jeden pasek na teście mimo że pełno objawów ciążowych psychika chce jeszcze mi dokopać ;( przepraszam ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z objawami to chyba wszystkie wiemy co czujesz. To nie do pomyślenia ze można aż tak wmawiać sobie objawy i organizm na to reaguje. Musimy wierzyć ze się nam uda. Tysiąc wizyt, jeszcze więcej badań i rozczarowań. AAA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny jestem po. Na lewym jajniku pecherzyk 21x19. Mam działać bo wygląda jakby miał niedługo pęknąć. Kolejna wizyta we wtorek. Zobaczymy czy doszło do owulacji. Cieszę się ze w tym miesiącu jajniki wzięły się do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, u mnie dziś 24 dzień cyklu, piersi nie bolą, nic się nie dzieje. Jutro idę na wesele i będę balować do samego rana bo już mi obrzydło te myślenie o ciąży. Pozdrawiam. Klara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfetka202
Do goscia. U mnie podobnie 1 ciaza bezproblemowa. Synek 2.5 roku. Potem cp i w kwietniu ciaza obumarla w 10 tygodniu. Jeszcze nie minal moj termin porodu. Ile ja juz testow ciazowych zrobilam to az wstyd sie przyznac. Frustracja i poczucie pustki podczas okresu dobrze sa mi znane. Kobiety naprawde duzo potrafia zniesc. Tylko zeby tej sily nam nie braklo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smerfetka, gości, te rozczarowania sa okropne Dziś byłam coraz bardziej przekonana ze już jestem w ciazy bo brunatne plamienia raz sie pojawiają, raz zanikają, temp około 37 a zawsze mam poniżej 36 a potem nagle skurcz brzucha, bol i trochę jakby krwi. Już głupieje a wkręciłam sobie ze skoro poprzednie cykle były bardzo krótkie 21 24 dni to teraz w 27 to na bank to. Co do wyniku rezerwy jajnikowego, złe, wynik 0,31.kiepsko. Dzwoniłam do lekarki a ona na to ze nawet nie ma sensu podchodzić do inseminacji, odrazu sugeruje in vitro. Cios w serce. Mam resztkę nadziei ze do niedzieli nic sie nie pojawi i zrobię test. Podświadomie chce na następnej wizycie powiedzieć hejże sie myliła i ze nigdy nie można tracić nadziei i twierdzić ze liczą sie tylko wyniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smerfetka202
Nadzieje trzeba miec zawsze. Opowiem wam o moim kuzynie i jego zonie. Pozno brali slub i pozno zaczeli sie starac o dziecko. Rodzina najblizsza chyba tylko wie ile razy spodziewali sie dziecka i jak szybko tracili te dzieciatka. W koncu zdecydowali sie na adopcje. Maja cudowne dziecko. I w zeszlym tygodniu sie dowiedzialam ze spodziewaja sie dziecka i juz pierwszy trymestr za nimi. Moze adopcja tu zadzialala. Ciezko to racjonalnie wytlumaczyc. Obydwoje sa przed 40. Trzeba wierzyc ze sie uda. A teraz cos o mnie, jak sie dowiedzialam o ich ciazy wrocilam do domu i cos we mnie puscilo. Strasznie plakalam. Nie tyle z zazdrosci co oplakiwalam te wszystkie aniolki i moje i ich. Trzymam za nich kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siedemcztery
Smerfetka, piękne słówka o tych aniołkach W poprzednim poście zapomniałam sie podpisać Chyba wszystkie za bardzo chcemy i dlatego sie nie udaje, życzę Wam udanego weekendu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siedemcztery
Dostałam okres niestety :-( a prawie byłam pewna że się udało. Nie pomogła ani no spa ani magnez i tak przyszły skurcze i ból brzucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×