Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KKKM

dać szansę?

Polecane posty

Gość kiki65g
Mysle, że każdy z prawdziwych mężczyzn gdyby przytrafiła mu się taja sytuacja dałby w pysk. Jesteś usprawiedliwiony a c***a niech się skarży dalej. Chyba już bardziej żałosny nie może byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki65g
A w ogóle to co u Ciebie, Marcin? Jak się czujesz? Czy Twoja była do Ciebie pisze, dzwoni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosx
Pokaż jej zdjęcie. Ocenimy czy faktycznie jest taka piekna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Kiki jakoś się trzymam. Wczoraj wróciłem do domu. Nasze zdjęcia schowałem głęboko żeby na nie patrzeć. Dziś jestem w pracy. Żyje troche jak robot. A ona pisze. Dzwoni. Błaga o rozmowę . Tylko k***a o czym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może o was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Tylko żadnych nas już nie ma. Szkoda że na rozmowy nie zebrało jej się szybciej. Łatwiej było pieprzyć się z innym. Przez 3 pieprzone miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odbieraj. Zmien numer. Powiedz że w sprawie dziecka ma się kontaktować z twoim bratem. Niech będzie pośrednikiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Mój brat ma swoją rodzinę i swoje życie. Dość już mu namieszałem. Dlaczego on ma być zamieszany w moje popaprane życie. Nie robią już na mnie wrażenia te telefony. Naprawdę. Im więcej czasu mija tym bardziej jestem na nią w****iony. I cieszę się że ją podpuściłem. Bo dalej myślałbym, że to był raz i wybaczyłbym jej. Ale regularnego dawania d**y nam obu już nie mogę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś kto raz zdradził zrobi to znowu za jakiś czas. Zwłaszcza z tak blachego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
A istnieją poważne powody do zdrady? Chyba zawsze są błahe... Dziś to wiem. Chciałbym tylko żeby ona powiedziała" słuchaj Marcin nie kocham Cię. Chcę być z nim". I ok. Byłoby mi łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ten były kolega tez sie składa na testy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Szczerze? Wiem że powinien. Ale nie chce oglądać jego mordy. Spłaciłem go i to koniec naszych kontaktów. Mnie interesuje czy dziecko jest moje. Jeśli nie to może być sobie nawet Brada Pitta. Wtedy nie będzie mnie to juz obchodziło i to będzie już tylko jej zmartwienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mi sie wydaje,ze to nie jest twoje dziecko.tyle czasu ze soba sypialiscie i nic sie nie stworzylo,a akurat gdy miala romans to zaskoczylo?przeciez nie przestalaby brac tabsow akurat w momencie rozpoczecia romansu.ponoc szanse na szybka ciaze sa wieksze z nowym partnerem niz starym.to na 75% jego dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiki65g
Juz nie gdybajcie kto ją zapłodnil. Przypominam że to żywa istota, która nie jest niczemu winna wiec nie traktujcie tego dziecka przedmiotowo. To jej nie należy się żaden szacunek, a nie temu biedactwu. No tak Marcin, bardzo Cię kocha dlatego dawala d**y innemu. Żeby chociaż powiedziała, że się nie układa, potrzebuje czasu i zerwała z Tobą, a nie chciała zjeść cciastko i mieć ciastko. Mam nadzieje, ze nie odbierasz od niej telefonu. Teraz jesteś coraz bardziej wkurzony, bo wreszcie opadła zasłona i widzisz wyraźnie. Chciałabym Ci jakoś pomoc, no ale jak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak mieszajcie w to jakieś chore statystyki których nikt nigdy nie potwierdził. Co za bzdury ze można zajść z innym partnerem szybciej, bo co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Tak kiki widzę wyraźnie że była zbyt wygodna albo tchórzliwa żeby ze mną zerwać. Taki układ był wygodniejszy bo miała pocieszyciela u niego i bezpiecznego frajera w mojej osobie. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że k***a ja ją dalej kocham. Cały czas o niej myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mówią że od miłości tylko krok do nienawiści...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PRZECZYTAŁAM! Nie mogłam sie oderwac. Podziwiam Cie. Ale popełniłeś błąd tłukąc go, pokazałeś swoją słabość. Trzeba było go olać. Wtedy by zabolało go jeszcze bardziej. Poza tym obić morde facetowi który dmuchał Ci pannę to jak bić sie z kumplem o swoje stare śmieci.. Tak u mnie mówią ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zauważyliście że odkąd okazało się że to nie był jednorazowy skok w bok tylko kilku miesięczny romans to już nikt nie broni tej dziewczyny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martini od rana
No dziwisz się? Przecież ROMANS a przypadkowe dymanie czy całowanie po pijaku po kłótni to różnica. Dla kobiety która w to brnie facet który jest w domu to zwykły jeleń co na nią robi albo jest z nim z litości. Romans który trwa 3 msc musi się opierać na jakiejś innej relacji niż tylko fizyczność, telefony, smsy, marzenia, snucie planów na przyszłość. Jednym słowiem miłość albo jej złuda... Kobiety maja zupełnie inny system wartości niż faceci. Totalnie odmienne podejście do prokreacji i życia w związku. Tak naprawdę każda kobieta przez parę dni w miesiącu szuka podświadomie oczywiście innych genów niż te które ma w domu. Nawet najbardziej wierna żona i matka ;) NIgdy nie zrozimiem kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Martini to w takim razie czemu brnie w to dalej? Czemu nie ułoży sobie z nim życia? Odkochać się mogła pewnie że tak tylko czemu wmawia mi że chce być ze mną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo może on jej już nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tragedia. Może tamten ma ją ''gdzieś'', nie interesuje się nią tak jak Ty, nie może na niego liczyć, jak na Ciebie? Dziewczyna zauważyła, że z tym drugim nie stworzy rodziny, okazało się, że koledze zależało tylko na seksie i oczy jej się otworzyły. Ktoś tu już napisała, że żadna nie wypuściłaby takiego faceta z rąk, zrobiła Ci takie świństwo, a mimo to piszesz, że w razie jakiejkolwiek potrzeby, może zawsze zadzwonić i będziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo będzie panną z dzieckiem. Sama. Jej wartość matrymonialna zmalala. Może zyjemy w 21w ale mimo wszystko jest gorzej. Z Tobą miała sielanke, a na własną prośbę to rozwalila. X Ktos pytał o statystyki że z obcym latwej wpaść. No cóż, slyszalam gdzieś raz że chodzi o to że obcy plemnik trudniej zwalczyć czy jakoś tak. Ze jest hmm przyzwyczajenie się do stalych plemników. Trochę to durnie brzmi, ladniej to mówił ten lekarz:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martini od rana
O jeny!!! No bo on był tylko do marzeń, chwili zapomnienia, jakiegoś takiego oderwania od codzienności i wybacz ale po 4 latach związku z tym samym facetem w łóżku jest już nie tak zaskakująco i podniecająco. Jej to pewnie pasowało bo miała od Ciebie wszystko co mogło mieć dla niej wartość, i nie mówię tu tylko o rzeczach materialnych tylko uczuciu poczuciu bezpieczeństwa i innych rzeczach które ważne są w długoterminowych związkach a do niego szła się na chwile oderwać od tej codzienności która miała prawo się już znudzic jeśli to nie byla Twoja prawdziwa miłość... Uwieeeeerz mi mam racje, jestem też kobietą i byłam w podobnej sytuacji, może nie tak dramatycznej ale też fanatzjowałam o innej miłości bedąc w związku który miał być juz do konca. Na szczęście sie ocknełam, przejrzałam na oczy i przestałam sie oszukiwać ze rozpalę ten płomień na nowo w sobie. A ona biedulka myśli że jak zobaczysz male rączki niemowlaka to Ci wszytko wróci. Szkoda mi w sumie jej bardziej niz Ciebie bo durna jest strasznie ze jeszcze sie łudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martini od rana
Dobrze jej było z Tobą mieszkać, dobrze by było się za Ciebie wydać, jesteś widocznie dobrą partią dla niej i dlatego tak walczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×