Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Plusy macierzyństwa w młodym wieku

Polecane posty

Gość gość
Ciemnogrod to chyba ty jestes, skoro piszesz o jakims wstydzie. Powiedz na jakies wsi to wstyd miec rodzicow po 30 ? Pytam, bo mama urodzila mnie kiedy skonczyla 35 lat. I dopiero na kafe dowoedzialam sie ze powinnam sie wstydzic? Tylko czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prawda jest taka ,ze za młodu dużo lepiej , bezpieczniej i sprawniej . pozdrawiam wszystkie młode matki......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej pozdrawiam wszystkie matki !!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga38
Urodziła w wieku 17 lat dzis córka ma 21 lat ja 38 lat jedyny plus córka zawsze była zadowolona że ma młodom mamę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to jakis przywilej miec mlodOM mame? Ja zawsze myslalam ze to cud miec taka ktora cie kocha, dba o ciebie, a nie matke sikse, ktora nic procz milosci nie jest w stanie zapewnic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćnika
Sama mialam dzieci w mlodym wieku 23 24 lata szkoly skonczylam pracowac pracowalam wyszalec tez sie zdazylam terazmam 32 latai duze dzieci ini mi nie brakuje z dziecmi tez da sie jezdzic zwiedzac a i po paru latach znow zostalam mama 28 29 znow dwojeczka duzo jezdzimy z dziecmi a kiedy chce gdzies sama wyjsc to po prostu maz zostaje z dziecmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:48 Wstyd to mieć taką ciemną matkę jak ty 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Największy plus jest chyba taki, że w wieku 40-45 lat Twoje dziecko jest już odchowane i powinno być samodzielne, zaś Ty u szczytu kariery zawodowej i z wypracowanym jakimśtam majątkiem możesz sobie pozwolić np. na podróżowanie i realizowanie jakichś szalonych pasji. x Dla wielu dziecko to wizja jakiejś strasznie przytłaczającej odpowiedzialności aż po grób, a przecież są osoby, które w wieku 40+ np. zdobywają szczyty gór. Nie powinno być tak, że po 30, to już tylko nudne rzeczy można w życiu robić... Człowiek powinien być przez całe życie aktywny i nieograniczony przez jakieś głupie stereotypy. Jak się o siebie dba, to i do sędziwego wieku można utrzymać i ciało, i umysł w dobrej kondycji. Doskonałym tego przykładem są chociażby profesorowie akademiccy - uczy mnie wielu profesorów, którzy mają już swoje lata (widać po siwiźnie), ale są bystrzejsi i energiczniejsi od 20letnich studentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tej chwili studenci to totalne glaby, student jest tylko ukierunkowany pod jednym katem, a do zycia potrzebna jest wiedza zyciowa. Studenci to tylko balanguja ,cpaja , i urlopy dziekańskie biora, a studentami sa tylko dla rodzicow a tak w rzeczywistości to WIECZNYMI STUDENTAMI.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9:39 niech zgadne. Wyksz. zawodowe czy srednie? Biada ci bo bedziesz skazana na tych lekarzy, prawnikow, informatykow, nauczycieli, marketingowcow, ktorzy teraz studiuja a za chwile skoncza studia i pojda do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
PLUSY:Młodsza babcia w sile wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem takie czasy, że z macierzyństwem trochę się czeka. lata tuz po 20tce to czas na studiowanie i pierwszą pracę i coraz więcej ludzi to rozumie. Ciekawe czy ktoś pamięta o tym, że dzieckiem musi mieć się kto zająć. Mamy po 22 lata, nasze mamy urodziły nas mając 19-20 lat, pracują na dyrektorskich stanowiskach i nie miałyby czasu pomóc przy dziecku tak jak ktoś na emeryturze. A ja nie chcę zostać wieczną studentką na dziekankach albo musieć się uczyć zaocznie. Dlatego my też chcemy się pobrać i mieć dzieci po 25. roku życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2015.10.17 Jak nie widzicie plusów to po co się p*********e? Ciemnogród czy co? Najlepiej karierę wielka robic nie? Na imprezy latać? A dziecko po 30-tce i pozniej sie taki maluch wstydzi w szkole, że ma rodziców starszych od węgla.... Ja się cieszę, ze mam synka i drugą połówkę która bardzo kocham. Odchowam małego i bede mogła robic jeszcze mnóstwo rzeczy w życiu. A te które tak czekają do ostaniej chwili na macierzyństwo to współczuje... x współczuć nalezy tobie i twemu dziecku, bo może się wstydzić, że matka inteligencją nie grzeszy ps. może twoja matka jest starsza od węgla, a ojciec z wykopalisk? szok jak można tak mysleć!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie zastanawia to,że dla wielu 30latka to starsza pani a 40latka to pozbawiona sił,cierpliwości babcia.Dziwne,bo 40latka ma jeszcze 27 lat do emerytury:) Po 50tce laske w rękę i na przypiecku siedzieć.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co niektóre tutaj osoby musza mieć chyba naprawdę chore lby,jedno zaprzecza drugiemu. Dla Was matka dobrze po 30-tce blisko przed 40 -ka jest ok ,ale babcia po 40 nie .Same sobie zaprzeczacie i totalne głupoty piszecie ....Jestem jak najbardziej za młodymi matkami i jest to powod ,żeby dziecko nie wsydzilo się rodzicow emerytow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytaj jeszcze raz ostatnie zdanie i pomysl co napisalas. Ani skladu ani ladu...emetyci to ludzie po 60 a niepo 40... Zostac matka w wieku 40 lat jeszcze bym dala rade, ale babcia zaraz po 40 nie chcialabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy Ty wogole nadajesz się na matke ?! Pewnie siedzisz calymi dniami przed komputerem i na każdym forum wszystkich krytykujesz !!!! Ile Ty masz lat ? skad pochodzisz i jakie masz wyksztalcenie ,bo sadzac po pisaniu jesteś jakas sekutnica !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy Ty wogole nadajesz się na matke ?! Pewnie siedzisz calymi dniami przed komputerem i na każdym forum wszystkich krytykujesz !!!! Ile Ty masz lat ? skad pochodzisz i jakie masz wyksztalcenie ,bo sadzac po pisaniu jesteś jakas sekutnica !!!!! x A ty myślisz, ze te wszystkie postu sa moje? ;-) eh Pochwal się jakie ty masz wykształcenie, bo sądząc po wpisie o 16:46 to na podstawowym się edukacja zakonczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty natomiast nie masz zadnego wyksztalcenia ,bo nie czytasz ze zrozumieniem .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No - urodzisz majac 22 to mając 47-50 masz dorosłe samodzielne i odchowane dziecko . Pomyśl że jest u nas wilczy kapitalizm -masz 55 lat tracisz pracę to dzieci ci pomoga . A jak masz wtedy 10 latka ? -zaczniesz wszystko od początku itp w wieku 55 lat ? Dziecko na karku w tym wieku hm ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mam 25 lat, zajmuje sie dzieckiem , wpadlam w długi bo jakis czas temu wzielam pozyczke osobie,ktora potrzeowala pomocy (pieniadze na operacje) po ktorej slad zaginal. Musze zaplacic cala kwote czyli 11 tysiecy zl. Nie mam takiej sumy, boje sie stracic dach nad glowa. Jestem samotna matka i ledwo co daje rade utrzymac siebie, mieszkanie i synka. Nie wiem co mam robic, jedyna teraz nadzieja jaka mam jest internet bo predzej obcy pomoga niz rodzina. Nie jestem naciagaczka, w tym momencie jestem tak zdesperowana ze prosze nawet o 1 zl. Dla mie to juz jest nadzieja ze uda mi sie uzbierac przez ten miesiac ta sume. Nie chce stracic mieszkania bo to jedyna moja wlasnosc jaka mam. Pracuje dorywczo ale to co zarobie starcza na zycie. Wiem ze sa dobrzy ludzie ktorzy pomoga. Dobro zawsze wraca zawsze mowilam sobie, do mnie jednak ne wrocilo. Wszystkich was prosze, kazda zlotowka sie liczy Prosze o kontakt bo nie chce udostepniac swoich danych w internecie. :( mail izabela130390@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawska_szczotka
są same plusy tylko jeden minus ale to bardzo poważny - skąd w takim wieku wziąć forsę na dom dla tego dziecka , na kometyki ubranka zabawki, lekarzy często prywatnych ??? Bo chyba nie chcecie mi powiedzieć że w wieku 20 lat wasz 20-23 letni mąż zarabia netto 5 tyś żeby spłacić ratę kredytu, i jeszcze mieść na dobry wózek, zabawki, lekarzy i pampersy i kosmetyki??? Dziecko kosztuje KUPĘ forsy - a w tym kraju 20 latek może sobie pozarabiać na piwo - bo utrzymanie dzieciątka z matką za 2 tys netto jest nierealne - jak samo mleko MM jak brakuje pokarmu kosztuje fortunę przy takich zarobkach - a trzeba być przygotowanym że może być taka sytuacja że zabraknie lub pokarmu nie będzie. Sama porządną wyprwka to kilka tysięcy. A tym co siedzą na garnuszku rodziców dziękujemy .... to ma być odpowiedzialne rodzicielstwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No - urodzisz majac 22 to mając 47-50 masz dorosłe samodzielne i odchowane dziecko . Pomyśl że jest u nas wilczy kapitalizm -masz 55 lat tracisz pracę to dzieci ci pomoga . A jak masz wtedy 10 latka ? -zaczniesz wszystko od początku itp w wieku 55 lat ? Dziecko na karku w tym wieku hm ... x No dobrze. Urodzisz w wieku 22 lat bez doświadczenia i porządnego wykształcenia i jak z partnerem nie wypali to co niemowlak ci pomoże się utrzymać? YYY sory i przez 15 lat zamierzasz ciągnąć pomoc od dzieci? Po to odkładam kasę na czarną godzinę żeby się zabezpieczyć przed takimi historiami. Nie, nie rodziłam po 40, ale nie rodziłam zaraz po 20.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
....Jestem jak najbardziej za młodymi matkami i jest to powod ,żeby dziecko nie wsydzilo się rodzicow emerytow. x uyyyy sory, ale po jakiemu to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodzialam w wieku 19 lat i powtarzam, gdy nie stac cie na opiekunki i na pomoc rodzicow, zebys mogla pracowac i sie uczyc, nie mozesz liczyc, nie ma zadnych plusow. Jest bieda, bezrobocie, blaganie pracodawcow o prace, brak sil i czasu na wlasny rozwoj, a przez to jezeli znajdzie sie prace, to bedzie to ciezka, wyniszczajaca, za marne grosze praca... W wieku 35 lat stajesz sie wrakiem czlowieka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masakrrrra
Jezu co za sposób myślenia nie którzy przejawiają,aż ciężko uwierzyć... Nie powinno się mieć dzieci w młodym wieku, to jest pomyłka i taką decyzja szkodzi się samej sobie. Nie chodzi o to, że ominą was imprezy, picie, przebieranie w facetach czy podróżowanie. Po prostu w wieku wczesnych lat 20+ nie zna się jeszcze siebie, swoich potrzeb, często nie zna się swojego hobby albo nie potrafi się podjąć decyzji w jakim zawodzie pracować. Wpychanie się w pieluchy w tym czasie tylko zamknie drogę do spełnienia na zawsze. I nie, dziecko nie da spełnienia. Dziecko rodzi się dla innych ludzi, ono samo szybko wyjedzie z domu. Można je kochać i mieć z nim dobry kontakt ale nie można żyć jego życiem. Poszukiwanie swojej drogi życiowej kiedy dziecko się odchowa to też pomyłka - chociażby przez to,że na rynku zawodowym jest pełno młodych ambitnych i utalentowanych ludzi z każdej dziedziny i osoba bez doświadczenia a starsza po prostu będzie przy nich słabsza. Nie wszystkie talenty można rozwijać po 40. Dobrze ktoś napisał - młodość ma się tylko jedną. Po to jesteśmy cywilizowanymi ludźmi i to nas odróżnia od zwierząt że jesteśmy w stanie panować nad swoim losem planując nasze życie. Co z tego że sto lat temu się rodziło przed 20. Sto lat temu kobiety nie mogły głosować, kolorowi byli gorsi od białych, a różnice kastowe nie do przeskoczenia - wszystko to było złe. Zajście w ciąże w wieku lat 28 nie będzie fizycznie trudniejsze niż dziesięć lat wcześniej ale mentalnie różnica jest OGROMNA. I jeszcze jedno o czym tez już wspomniano - z czego żyć jak się zachodzi w ciążę w wieku lat 20, 22, 23? No z czego??? Wtedy trzeba chyba rzucić studia i iść do pracy, albo zmienić na tryb zaoczny, dodatkowo je opłacać i iść do pracy - ale gdzie - do warzywniaka? Serio się pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja może tak bardziej z perspektywy moich starszych koleżanek i naszych wspólnych rozmów :D Plusy: -większe prawdopodobieństwo że dziecko urodzi się się zdrowe a to chyba największa radość. -dużo więcej energii, ponoć człowiek z wiekiem robi się bardziej "wygodnicki" i chyba coś w tym jest. -w wieku 40+ ma się więcej czasu dla siebie, można poświęcić więcej czasu na inne rzeczy, mieć jakieś większe życie towarzyskie, skupić się na pasjach/ zainteresowaniach. Minusy: -brak możliwości tzw. "wyszalenia się" a co za tym idzie wspomnień które z czasem miło się wspomina. -brak odpowiedniej ilośc****eniędzy a co za tym idzie nasilający się stres, frustracja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podajecie przykłady ekstremalne. Od tego by rodziły młode jest PAŃSTWO w każdym szanującym sie kraju ,nawet na Białorusi pomaga u nas nie .....bo ma was w dooopie . To państwo ma tworzyć warunki by rodziły młode a nie pomarszczone prawie babcie ktore sie dorobiły i wchodząc w menopauzę zaczynaja sie rozmnażać . To nie lewackie brednie a NORMA w cywilizowanych krajch że młode matki/rodzice nie są zostawieni sami sobie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i po tym wpisie temat nie powinien byc kontynuowany bo to byl wpis przepiekny. Prosto z zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×