Mamy na CZERWIEC 2016

Jaga spokojnie pewnie te bole sa chwilowe. Mnie tez momentami pobolewa ake wtedy sie klade, pije herbate i czekam az przejdzie. To takie chwilowe... Traktuje to jako cos naturalnego, w koncu dziecko rosnie, cale cialo kobiety sie znienia. Nie ma co wpadac w panike :) Co do chlopiec dziewczyna tez marzyla mi sie panienka ale skoro na 80%chlopak to i z tego sie ciesze. To bedzie pierwszy maluch... W sumie sama zawsze chcualam starszego brata:) moze przy drugim sprawdzę teorie o wspolzyciu przed dniami owulacji i uda sie wstrzelic w panienke:) Dziewczyny mnie tez przeraza wizja czy dam rade jak maluch bedzie juz na swiecie ale uspokajam sie tym ze duzo mlodsze dziewczyny daja rade wiec tez dam, w razie niepewności bedzie sie dzwonic do mamy, tesciowej, kolezanek:) w koncu nie będziemy same na tym swiecie, zawsze mozna dopytac, poradzic sie, chociaż mysle ze instynkt zalatwi swoje :) Co do bliźniaczkow napewno bedzie Ci ciezej jak np obydwa egzemplarze zaczna plakac ale nysle ze dasz rade, a i szczescie podwojne!!! :) dla mnie wizja bliźniaków to jak ustrzelenie w lotto miliona :) ciesz sie bo rzadko pada taka wygrana :))

Upss przepraszam dziewczyny wrzucilo mi 2razy post :(

Hej dziewczyny :) u mnie ostatnio jakiś sajgon... Ciągle w biegu,każdego dnia kiepsko się czuję, glowa, plecy,brzuch -cos mnie gniecie w prawym boku:/ do tego tydzień stresu, a w przyszłym może mniej ale także stresujaco ,bo będzie wizyta w środe . Wczoraj byłam na badaniach (krew,mocz) czekając na swoja kolej zaslablam :/ Ech mowie wam jest gorąco. Poza tym wszystko po staremu ;) zbieram się i biegne do pracy, trzymajcie się ciepło.

Dzieki nikita mam nadzieje ze u mnie bedzie podobnie;-) Oczywiscie kocham to malenstwo i ciesze sie ze je mam ale obawy sa. Najbardziej boje sie jak to bedzie w szpitalu pierwsze przewijanie itd nie chcialabym dzidzi zawiezc. W domu to juz damy rade w razie czego moja mama pomoze.Mialas wielkie szczescie do poloznych z opisu to na prywatna klinike wyglada;-) Rozefi ja tez zawsze slabo sie czuje na badaniach bo nie dosc ze na czczo to jeszcze ten zapach w osrodku dlatego zawsze maz ze mna jezdzi.A Ty jeszcze pracujesz ja od dawna odpoczywam w domku;-)

Rózefi nie przejmuj się że praca, idź na zwolnienie i odpoczywaj, ja też już dawno na zwolnieniu bo dzidzia najważniejsza poza tym nie dałam rady pracować bo mdłości mnie męczyły i same koleżanki z pracy mi podpowiadały żebym szła na L4 zamiast się męczyć... teraz już trochę lepiej ale do tego głowa okropnie zaczęła pobolewać - w ciąży jednak nie da się żyć bezstresowo bez żadnych dolegliwości, zwłaszcza jeżeli to pierwsza ciąża ;) a brzuch też mnie pobolewa i tak samo jak Was, powiedziałam o tym wczoraj mojemu lekarzowi bo byłam u niego ale zapisał mi tylko NoSpa, za to z maleństwem powiedział że jest w porządku i że rośnie, jak się cieszę :))

Jeśli mogłabym coś poradzić - nie nakręcać się, myśleć pozytywnie. Ja przy pierwszej ciąży z obawy o dzidzię wpadłam w depresję :-/ Nikomu nie polecam. Także naprawdę, uszy do góry a wszystko się jakoś ułoży :) Pozdrawiam.

Piszecie o obawach, ja mam to sano mimo tego, ze marzylam o malenstwie i bardzo chcialam sie opiekowac takim bezbronnym stworzeniem :) poki same tego nie przezyjemy to sie nie nauczymy jak ze wszystkim. Wczoraj studiowalam nazewnictwo ubranek dzieciecych, smialismy sie z mezem ze właściwie to malo wiemy, co to body, śpiochy czy pajacyk ;) Dzis bylam na badaniach, mam nadzieję ze wszystko dobrze wyjdzie. Kolejnt tydzien pod znakiem wizyt u lekarzy: dentysta- trzeba w koncu isc na przegląd; endokrynolog i ginekolog- tej ostatniej nie moge sie juz doczekac! Dziewczyny które byly jyz na wizytach piszcie jak duze sa Wasze malenstwa w którym tygodniu:)

Ja tak naprawdę sama nie wiem w którym jestem tygodniu bo lekarz twierdzi że w 17 a pielęgniarka upiera się że dwa tygodnie dalej czyli w 19, no więc jak to jest?

Moze Twoj lekarz liczy od owulacji a pielegniarka od ostatniej miesiaczki. Moj lekarz liczy od ostatniej miesiaczki i chyba większość lekarzy tak liczy. Kiwi kiedy mialas ostatnia miesiaczke?

Bezzka mi tym razem Pani dr nie zmierzyła (albo nie powiedziała) ile cm mają dzieciaczki, ale podała ich przybliżoną wagę. Dzidziuś A - 135 g, a dzidziuś B - 147 g :) (od początku był ciut większy). Jestem w 17 tygodniu. Zainstalowałam sobie na telefonie aplikację Happy Baby, która mi mówi jakiej mniej więcej wielkości w danym tygodniu jest dziecko. Tak dla zainteresowanych: tydzień 15 - 50 g , 9-10 cm (cebula) tydzień 16 - 80 g , 10-12 cm (jabłko) tydzień 17 - 100 g , 11-13 cm (ziemniak) tydzień 18 - 150 g , 12-14 cm (awokado) tydzień 19 - 200 g , 13-15 cm (pomarańcza) tydzień 20 - 260 g , 14-16 cm (granat) Jak będziecie chciały to napiszę dalsze tygodnie :)

Chłopczyk :)

Kawusia i to tak na 100% ? Super gratuluję chociaż miałam nadzieję, że jednak będzie córcia u Ciebie. Będziesz miała 4 cudnych synusiów :) Najważniejsze, że dzieciątko zdrowe. A jak wrażenia z 4 d? Pokazał maluszek buźkę. Nam córcia nie chciała za bardzo pokazać. Musieliśmy sie zadowolić fragmentem twarzy;) A dzisiaj mi się śniło, że drugą córkę urodziłam :)

Justek moja dzidzia w 12 tygodniu wazyla 65 gram i lekarz powiedzial ze to dobra waga na ten tydzien;-) Z tabelki wynika ze tyle powinno wazyc dziecko w 15 tygodniu;-) Ciekawe ile bedzie wazylo na nastepnym usg;-)

Kawusia gratulacje;-)

Kawusia - gratylacje :) no to bedziesz muala dom pelny testosteronu :) Justek-bo to przy blizniakach tak zawsze jest ze jedni ciut wieksze i kradnue drugiemu ale oo narodzinach sie dogonia... A moze to mniejsze to panienka :) Moj maluch w 13tyg1d.mial 7cm.teraz nie wiem. We wtorek ide to moze podejrzy małego :) U mnie tydzien ciazy ustalony jest wg usg.. Ze względu na posypany cykl... Teraz wg tego jestem 15tydz.5-6dn. W kazdym razie w pon skoncze pelne 16tyg. Czyli we wt 16tyg.,1dn.. Szczerze mówiąc ja juz się lekko gubie w tym bo kekarz raz mi w karte ciazy wpisuje tak raz tak.. Tzn jak mialam 13tyg.2dn na ostatniej wizycie to wpisal mi 14tydz.,a wczesnuej jak mialam 10tydz.2dn to wpisal 10. Sam juz chyba tez w rachubie zafinal... Ja w oparciu o usg trztmam się tego ze pon.najblizszy to 16tydz.1dn.czyli zaczynam 17tydz.... Niby prosta matematyka a taka zamota z tym :)

kawusia a le fajnie a masz jakies zachcianki co jesz ja narazie czekam do czwartku aby sie dowiedziec płci mam mieszane uczucia snił mi sie ostatnio chłpoczyk zobaczymy co bedzie ale i tak kocham bardzo te kopniaczki buzki miłego dnia

Przepraszam, nie było mnie przez chwilę, ostatnią miesiączkę miałam 2 września więc zgadzałoby się że jestem w 19, nie wiem dlaczego więc lekarz twierdzi że 2 tyg. wcześniej, trochę się przez to gubię :-/

No to widzę że nie tylko ja mam mały problem z ustaleniem tygodnia, trochę mi mieszają bo jeszcze wcześniej byłam u innej p.ginekolog bo akurat nie było tego co ja chodzę to też mi obliczyła 2 tyg. dalej, mój lekarz twierdził że jestem w 10 a inna powiedziała "12 tydzień jak nic". Będę wiedziała jak poczuję kopniaki że to 20 tydzień :)

Kiwi moj lekarz tez by Ci powiedział ze to 19 tydzień;-) Noa jak masz na usg? Bo mi lekarz wyliczyl ze date porodu na 27czerwca a na usg wyszedl 25 na nastepnym pewnie bedzie jeszcze inna data. To i tak jest tylko orientacyjna data porodu a dzidzius sam wybierze swoj dzien;-)

Mi o dziwo sie daty i tygodnie z usg zgadzaja... Tzn widac maluch rośnie tak jak w ich wykazach, ze mialam usg 5tydz potem 7 pozniej 10 i w 13prenatalne i tyg na usg pasuja. Tez mysle ze nue ma co sie zastanawiac bo maluchy zdecyduja same:) zreszta na końcówce lekarze tez beda widzieli czy juz jestesmy na wylocie czy jeszcze:) Ja ruchow tez jeszcze nie czuje... Albo czuje ale mysle ze to nie to bo mialam ostatnio wrazenie ze moj brzuch mial czkawke :) tak skakal, no chyba ze to byly kopniaki...

Czkawkę? Heh, ja jeszcze nic takiego nie miałam, czułam za to takie lekkie łaskotanie kilka razy ale myślę że to ruchy dziecka, kopniaki byłyby pewnie bardziej wyraźne. Na usg mam tak jak mój lekarz mówi czyli jak robiłam to był to 14 tydzień (wg pielęgniarki 16), data porodu to 9 czerwiec jednak dzidzi same wybierze datę, rzadko jest tak żeby urodziły się dokładnie wyliczonym dniu więc nie ma się co przejmować :)

Kiwi, po prostu brzuch mi podskakiwal samoczynnie i dośc systematycznie. :) i to nie byly gazyyyy. :) tyle ze nie wiem co to bylo. W kazdym razie pozniej w ciazy będziemy odczuwac jak np maluch ma czkawke, to od kolezanki wiem. Ja pierworodka wiec moja wiedza znikoma... Wszystko co sie dzieje jest dla mnie nowiscia... :) Nie moge sobie poradzic z wstretem do miesa... Surowe pokroje doprawie... Ale ani nie zjem ani nie usmaze bo od samego zapachu mnie ciagnie.... I tak juz od miesiaca albo lepiej....

KiWi85 to łaskotanie to mógł być dzieciaczek :) Ja swoje już czuję tak od początku 16 tygodnia. Najpierw przypadkiem się zdarzyło i nie byłam pewna, potem się powtórzyło po dwóch dniach, i tak coraz częściej i częściej. Od 3-4 dni czuję je codziennie, a dzisiaj to tak co parę godzin. I to jest właśnie takie zabawne delikatne łaskotanie, albo głaskanie od środka :) Ja dziś poczytałam trochę o tym jak się czują kobiety w bliźniaczej ciąży tak od 24 tygodnia i dalej. I jestem przerażona... Czeka mnie raczej leżenie w łóżku i kiepskie samopoczucie. No i w gruncie rzeczy nie wiadomo ile tygodni uda się donosić :( Odkładałam wszelkie zakupy dla dzieci, ale jak to poczytałam to chyba muszę wcześniej wszystko załatwić bo za miesiąc czy dwa mogę nie być w stanie.

Hej, dzięki Dziewczyny za zainteresowanie, dzis jest lepiej, ale nie tak jak się tego spodziewałam. Do 15 szalał, bawił się było wszystko ok a potem znowu zrobił się osowialy, wymiotów brak, jadl ale nie jest jeszcze swój. Zobaczymy co będzie jutro jak dalej będzie to samo to będę się musiała skonsultować z lekarzem. Alex alergii nie ma, on kocha truskawki, sezonem ****ardzo dużo, dżem tylko truskawkowy, mrożonki tez je, dlatego to nie alergia tylko cholernA chemia... Mąż pizze robi i wzywa mni do pomocy, także do później :)

Ja tez się bałam jak to będzie, byłam przerażona, że akurat w tym okresie moja mama jechała na 2 tyg wycieczkę i zostajemy z tym... sami. I co się okazało? Ze i tak nikogo nie dopuszczałam, kąpiel silna ręką mąż, a reszta przyszła sama. Dużo pomogło mi forum taki jak to :) mam nadzieje ze I teraz będziemy się wspierać. Ale rzeczywiście pierwsze przewijanie i ubieranie było trochę nieporadne. .. A standardy rzeczywiście się zmieniają, wiec wiedzą " ciotek" była nieaktualna i widzę pielęgnacja Szymona a teraz tez się będzie różnic. .. pielęgnacja, żywienie. ... Koleżanka ma już roczne dziecko i ona właśnie też nie kąpie co dzień Małego, ja Szymona tak, mylą w oilanie lub mące ziemniaczanej na poczatku Jeżeli chodzi o położne tez mam b db doświadczenie. Kawusia4. .. takie geny. .. czuje, ze u mnie to samo... fajnie, że już wiesz :) ja mam jeszcze cień złudzeń ;)

Gość 1987 rodzilam na slynnej polnej w Poznaniu w 2014 roku :-) nawet jedzenie mieli pycha :-) serio :-)

Sylwia lekarz powiedzial mojemu mężowi to samo "takie geny". Trochę to dziwne bo i ja mam siostrę i braci i mój mąż też ma brata i siostrę. Cieszę się, ze juz wiem. Teraz próbujemy znaleźć imię. Pisaliście o wadze to mój synek w końcówce 16 Tc ma 151g. Justek nie martw się niczym. Będziemy Cię wspierać. Ja nawet fizycznie, bo mam tendencje do przedwczesnych skurczy i rozwarć i od ok. 27 Tc tez musze leżeć.

Dzieki dziewczyny duzo pewniej sie poczulam po Waszych wpisach;-) Na serio i nawet mam lepszy humor;-) Tak jak piszecie poczatki pewnie beda nieporadne ale przeciez mojego szkraba nie skrzywdze;-)Najwyżej bedzie plakac nad nieporadna matka;-) Nikita zazdroszcze ja bede rodzic w Radomiu a opinie sa rozne.Gdzies slyszalam ze jesli kocha sie przed owulacja to bedzie dziewczynka ciekawe czy u nas sie sprawdzi;-)

Dziewczyny a ja jeszcze nic nie czuję:( a dzis zaczelam 17 tydzień. Dostalam właśnie sporo ubranek od kolezanki, miałam raj oglądania! Ale super takie malenkie rzeczy :) tylko zastanawiam sie (doswiadczone mamy poproszę o porade) czy ubranka 50/56 nie będą za male nawet na początek? Są sliczne ale takie malenkie te body, czytalam ze duzo dzieci po urodzeniu wchodzi juz w rozmiar 62. Poza tym to duzo ubranek dla chlopca a my jeszcze nie wiemy, czekamy do czwartku :)

Dzieki dziewczyny troche pewniej sie poczulam po Waszych wypowiedziach i nawet humor mi sie poprawil ;-) nie ma to jak wygadac sie przed kims kto jest lub byl w tskiej sytuacji. Na pewno macie racje ze poczatki beda nieporadne ale damy rade;-) najwyżej dzidzia bedzie plakac nad nieporadna matka;-)Nikita zazdroszcze ja bede rodzic w Radomiu a opinie sa rozne. Gdzies slyszalam ze jesli kocha sie przed owulacja to bedzie dzirwczynka ciekawe czy u nas sie sprawdzi;-)