Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość321

Mamy na CZERWIEC 2016

Polecane posty

Dzisiaj byłam na pobraniu krwi. Mam nadzieję, że poprawiło mi się żelazo. Czy u którejś z Was jest ryzyko konfliktu serologicznego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Ja mam rh dodatnie, wiec konfliktu nie ma. Wiecie jak mnie mama opierniczyla, gdy powiedziałam jej, ze chce iść na usg 4d, żeby poznać pleć i że chciałabym mieć córkę. Ona do mnie, ze jakies fanaberie wymyślam, ze powinnam wstydzić się, że tak myślę i ze jak się chłopiec urodzi to go w szpitalu zostawie, albo będę mu cale życie mówiła, ze chciałam , żeby byl dziewczynką. Wiecie co to ja chyba przejdę sie na te usg. Pewnie dowiem, ze będzie chłopiec i nie będę się niepotrzebnie na dziewczyno nastawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Zapisalam sie na jutro na 12. Mam nadzieje, ze to nie za wcześnie i dowiem się kto siedź w brzuchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata1991
Hej dziewczyny :-) jak radzicie sobie z bólem głowy? Tabletki odpadają, więc co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Agata - zimne okłady na czoło, dużo wody, czasem się coli napiję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikita1244
Ja tez jak cos spotkam co mi się spodoba to kupie. Nie zostawię na ostatnia chwile jak w 1 ciąży :-)nie zamierzam tez kupować dużo bo wszystko na bieżąco można dostać. Chociażby laktator. Z tym mie ma się co spieszyc. Koleżanki kupują a później z różnych powodów nie karmią i najzwyczajniej nie jest potrzebny. Pamiętam ze do siebie naszukalam sie koszul do szpitala wygodnych do karmienia. Wiele mi die nie podobało albo nie odpowiadalo. Jak cos przypadkiem fajnego trafie juz teraz to oczywiście kupie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikita1244
Co do bólu jak na okres to w 1 trymestrze miałam bardzo często. Teraz tylko albo az od czasu do czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justynkaa1986 ogólnie to jem w miarę normalnie, ale mam smaka na słone. Kupuję paluszki solone i wybieram te co mają największe kawałki soli :D Za to odrzuciło mnie od słodkiego, a z natury jestem czekoladożercą :P I mięsa mi się nie chce, muszę się zmuszać żeby trochę zjeść. Jakby się okazało że drugie to dziewczynka to byłby strzał w 10. :) Ale w sumie od początku ciąży starałam się wyprzeć myśli że chcę dziewczynkę i się nastawiałam nawet na dwóch chłopaków. Jestem przygotowana na wszystko :D Agata1991 mi raz zdarzyło się wziąć apap, ale wtedy z bólu głowy aż wymiotowałam. To była typowa migrena, nie zwykły ból. A tak ogólnie to przez pierwszy trymestr starałam się jakoś przemęczyć, w drugim już trochę sobie poluzowałam i zdarza mi się wypić słabą kawkę albo trochę coli. Dziś rano wstałam z bólem głowy, a że akurat mam w domu colę to sobie trochę wypiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
Kawusia daj znac jak bedziesz po usg;-) Na Twoim miejscu pewnie zrobilabym tak samo, u mnie to pierwsza ciaza więc nam właściwie wszystko jedno zeby tylko bylo zdrowe. Ale ciekkawa jestem bardzo;-)Mnie w pierwszym trymestrze czasem brzuch pobolewal teraz na szczescie przestał. I dobrze bo niby bardzo nie bolal i lekarz mowil ze to normalne na poczatku ciazy ale ja i tak za kazdym razem sie denerwowalam. W ogole strasznie panikowalam teraz juz troche jestem spokojniejsza przynajmniej na razie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Sylwia - szmatexy super sprawa:) tak jak mówisz pranie w konkretnej temperaturze i po sprawie:) sama mam pelno ciuchow na siebie typu H&m za grosze... A do ich sieciowki nie wchodze bo i po co? Ciuch to tylko ciuch, wole na tym przyoszczedzic ake za to no kupic lepsze i drozsze jedzenie a nie byle syf :) Jak tam Wasze samopoczucie? Ja mam jakis spadek formy chyba.. Slabo, sennosc... I libido tez mi niestety nie szaleje a liczylam na jego skok skoro koncze 16tydz... Widac jeszcze sobie poczekam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia29czerwiec
Cześć Dziewczyny, u nas dziś w domu szpital. .. Szymon wczoraj bardzo chciał truskawki w Lidl, kupiłam umylam, zjadł nawet sporo... o 2 w nocy wola nie, że z wymiotowal, zabrałam go do nas, potem powtorka po godzinie i znowu... u mnie noc nie przestaną, bo czuwałam a jak tylko oko mi poleciało to słyszałam "mamo znowu będę wymiotowal". Wiec dziś cały dzień łóżko, oboje drzemnelismy się ok 2 godz. Na szczęście radnych zadań na dziś wiec tez sobie pozwalam na odpoczynek, ale właśnie postanowiłam w końcu wstać. .. Szymon osłabiony leży, ogląda bajki, nie marudzi. Nic nie je, pije wodę i... cole, która mu ostatecznie pomogła. Do tego robi beczki kleksikami, wiec mam dodatkowo wybieranie pupy i przepierka. .. ale z każdą godzina widzę, że jest coraz lepiej. Wiec może. .. odpuscmy sobie teraz truskawki... ze 2 zjadłam, mi nic. Jak byłam z nim w ciąży i pojawiały się truskawki te w marcu to szalała za nimi, nie mogłam się opanować, kupowałam po dwa opakowania boję dno do domu, a drugie zachodżyłam do marketów ej łazienki mylą i jadlam na powrocie. I on teraz tez kocha truskawki... Jaga dżinsy czy bawełniane bluzy tak prałam, nic się nie działo. Tak traktowałam w ciuch najmniejsze, potem już się tym aż tak nie przejmowałam. Dużo mu kupowałam w tych ciuchach. Gdybym znała plec to właśnie na takie "łowy" bym się czaila, w sklepach coś zawsze jest. Jaga Szymonowi przy wypisie wpisali, że ma konflikt serologiczny 0/A. Ja mam 0+ Szymon po mężu A+. Myślałam że O+ to "miesza" się ze wszystkimi grupami... chyba coś przegapiłem na lekcjach biologii. Justek, ja starając się o ciążę tej juz przygotowywałam się na drugiego chłopca, że niby u nas w rodzinie dziewczynka? Niemożliwe. .. teraz po cichu marze, żeby się właśnie udało, chociaż wiem, że to 90-10% z czego te 10 % Stawiam na dziewczynkę. .. Jeszcze jedna sprawa co do wyprawki... wszyscy radzą, żeby nie kupować za dużo najmniejszych rozmiarów, wiec i ja miałam tylko kilka pajaców, potem dokupowałam, bo okazało się, że przebieram więcej niż raz dziennie, a prania co dzień nie robiłam, wiec przydało się dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Jaga-u mnie moze byc konflikt.. Bo mam rh- a maz nie wiadomo co ale przy pierwszym malenstwie mam sie nie martwic, a przy ewebtualnie drugim tabletki... Badania wszystkie mam dovre wiec staram sie spac spokojnie. Kawa-bardzo dobra decyzja bedziesz napewni zadowolona z badan 4D :) w sumie pewnie juz jestes po.... Kafe sie tnie strasznie... No ale trudno, przeżyjemy jakoś. Cieszyc sie napewno bedziesz, ja mimo nastawienia na dziewczynke, przy werdykcie ze najprawdopodobnuej chlopiec-baaardzo sie ciesze :) plec nie jest wazna, jak sie widzi te male raczki, nozki, malenstwo jak sie wierci to wszystki przestaje miec znaczenie :) Zazdroszcze blizniakow!!!! I gratuluje podwojnie!!! Ja bardzo chcialam no ale biologia zdecydowala sama, chciec sobie można :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, za niektóre poprzekrecane wyrazy, końcówki, ale pisze z tableta i mi się słownik włącza i przemienia... a że poprzedni -kolosalny swoją droga-post się zapomaranczowil to nie mogę go edytować, żeby poprawić. .. Mam nadzieje, ze dacie rade się doczytać. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
No to Sylwia masz pieknie.... Nastepnym razwm moze pozamrazaj te truskawki w sezonie, dzemy, soki, kompoty porob :) cholera wie co oni za syf pakuja w to jedzenie... Nie dziwie sie ze mlody odchorowal... Ja kiedys tez mialam parcie na truskawy... Kupilam i... Próbowałam je jeść ale sie nie dalo, zero smaku.... Ja teraz to jem pomarańcze, mandaryny, kiwiiii :) i czasem ananasa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TPM3gość
Dziękuję za odpowiedź w sprawie witamin.Jago,właśnie ja to samo słyszałam o dużych dzieciach i że jak są wyniki dobre ,to sztuczna suplementacja niepotrzebna,wystarczy zdrowo się odżywiać.Ale pewnie sa na ten temat różne szkoły.Sylwia,przykro mi,że tak się męczyliście,mam nadzieje,że synek szybko dojedzie do siebie.Gościu Czerwiec 27-nie ma czym się martwić,ja mam ARh-,konflikt z grupa męża,a nie miałam problemu ani przy pierwszej,ani przy drugiej córce-obie odziedziczyły po mnie grupę krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
Ja mam zamrozone truskawki i soki ale to nie to samo co swieze;-) trzeba czekac do czerwca. Na razie najlepiej wchodza mi jablka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TPM3gość
Miało być-dojdzie do siebie,hehe. U nas dziś do południa było tak bajkowo-płatki śniegu tańczyły w powietrzu.Patrzyłam przez okno i myślałam,jak to cudownie będzie znów zobaczyć tę reakcję małego dziecka na pierwszy śnieg.Moje dzieci,a zwłaszcza młodsza córka do tej pory tak pięknie potrafią się tym cieszyć,a ta ich radość niesamowicie się udziela. Co do przesądów ciążowych-wg mnie to wszystko głupstwo bez wpływu na przebieg ciąży i porodu.Pamiętam,jak mi z kształtu brzucha i wyglądu twarzy wróżono chłopca,a ja się w duchu śmiałam,bo już wiedziałam,że będzie dziewczynka.W pierwszej ciąży miałam brzuch taki bardziej do przodu i w ogóle nie poszedł w boki,a w drugiej wprost przeciwnie taką raczej oponkę.W obu wyglądałam kwitnąco na twarzy,a ponoć "dziewczynka odbiera urodę".I co-mam dwie córki!Jeśli ktoś ma ochotę już teraz kupować jakieś ubranka,czemu tego nie robić?To tylko sprawa indywidualnego podejścia. Dziewczyny ,życzę Wam miłego weekendu bez chorób,obaw i męczących teściowych w tle.Pozdrawiam,Asia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezzka
Kawusia nie powinnas miec wyrzutów sumienia, ja też marze o dziewczynce ale jesli będzie chlopiec wiadomo tez bede szczesliwa, w koncu synkowie są mamusi ;) ja tez chyba powoli bede kompletowac ciuszki. Chcialam sobie kupic biustonosz taki ciążowy podtrzymujacy ale to jakas ściema, wprost przeciwnie sa jakies nieforemne albo to moje piersi zrobily sie nieforemne ;) obawiam sie czy dobiore później jakieś do karmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Sylwia29 zdrowia Szymkowi życzę. Pewnie od dzis zmieni się Wasz stosunek do truskawek. Mój syn przytruł się tak rok temu , w dzień urodzin sokiem świeżo wytłaczanym z Tesco. Co do tej plci to chciałabym dziewczynkę, bo juz raczej 5 dziecka miec nie będę. Jak będzie chłopiec to drugie dobrze, bo rzeczy mam. Łatwiej dzieci w pokojach będzie ulokować. Ale zewsząd słyszę, że teraz to będzie dziewczynka, że wyglądam na dziewczynkę, ze dziewczynki życzą i nastawiam sie na nią. Wiec lepiej wczesnie poznać kto mieszka w brzuszku i ewentualnie poczekać na wnusię:). Mam nadzieję tylko, że coś będzie widać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaga2016
Martwie się dziewczyny bo mam dziwne bóle w kroczu... Jakby takie parcie... Dziwne uczucie...pobolewa mnie też brzuch jak na okres... Na szczęście lekko. W poniedzialek u lekarza bylo niby wszystko ok.. Badania moczu tez ok, tylko jakiś slad ketonowe mi wyszedl...No nic jak będzie gorzej trzeba będzie działać. Zapisalam się na usg 4d prywatnie ale na 18.01.a 2d będę miała 1.5tyg później.. Moze maluszek sie ujawni :) Sylwia wspolczuje przejść z truskawkami.. Ja nigdy w zimie nie kupuje truskawek...i tak jak dziewczyny piszą lepiej pomrozic jak synus tak bardzo lubi. U mnie też ryzyko konfliktu. Ja - mąż +. Córcia -. Teraz sprawdzam przeciwciała i poki co nie ma.. Moze tez dzidek będzie miał -. Przez to mi się wydaje, że chyba będzie dziewczynka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośćCzerwiec27 - ja od początku ciąży wiedziałam, że jest szansa na bliźniaki bo miałam więcej pęcherzyków dojrzałych do owulacji (chodziłam na monitoring cyklu), ale miałam z tyłu głowy myśl, że raczej i tak się nie uda bo już miałam za sobą wiele takich cykli. A tu niespodzianka i to z bonusem :) Przyznam, że najpierw był szok, potem wielka radość, a teraz jak już czuję dzieciaczki i ewidentnie jest ich dwoje to stało się strasznie realne i znowu mam moment małej paniki, że sobie nie poradzę. Będzie ciężko, jak teraz o tym myślę to jeden niemowlak to nie jest taka straszna perspektywa :D Dzieci są po dwóch stronach macicy, oddalone trochę od siebie, więc jestem w stanie narazie powiedzieć, które się aktualnie wierci. Teraz jak to piszę rusza się intensywnie ten z prawej strony :) Jak podrosną pewnie będzie trudno zidentyfikować który kopniak był od kogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
Fajnie dziewczyny ze juz czujecie ruchy ja sie nie moge doczekac kiedy i ja poczuje dzidzie;-) Ciekawe jakie to uczucie.Ja sie zaczelam martwic jak poradze sobie po porodzie nie mialam kontaktu z takim malenstwem.boje sie ze nie bede umiala sie nim zajac, kolezanka powiedziala ze sobie poradze i ze to samo przychodzi. A jak bylo u Was? Oczywiście pytam te mamusie ktore juz maja pociechy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@Sylwia - może mały ma alergię na truskawki? ja od paru lat też źle reaguję i w sezonie podjadam nie więcej niż kilka dziennie. -_- @justek - a dwu czy jednojajowe? ; p co do bółów głowy, to kawa/cola. Wczoraj na zmianę pogody mnie strasznie bolała, cola nie pomogła, musiałam się przemęczyć ; /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alex95 - dwujajowe :) Będą więc podobne do siebie na zasadzie rodzeństwa, no i jest szansa na parkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@justek - to fajnie ;) Jednojajowe to jednak hardcore, ja bym się bała, że pomylę je ze sobą... a parka byłaby super. ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Gosc1987 ja nigdy nie zapomnę jak po pierwszym porodzie czekaliśmy, aż położna zajmie się synkiem. Mąż poszedł po nią, żeby zmieniła mu pieluszkę. Przeżyliśmy szok , gdy położna uświadomiła nas, że teraz to juz wszystko my przy Malym robimy.No i tak pomalutku człowiek uczył się.chociaz standardy czy zalecenia tak bardzo się zmieniają, że czasem mam wrażenie jakby to bylo moje pierwsze dziecko. Asia Ty tez pewnie nie będziesz miała łatwo pi tylu latach przerwy. Bo teraz jest moda na niekąpanie, niesmarowanie itp. Jaga dobrze sie juz czujesz? Warto miec nospe pod ręką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
No to kawusia mnie nie pocieszylas;-) Mam nadzieje ze jakos damy rade;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
Justek Ty to masz podwojne szczescie a jak bedzie parka to juz w ogole;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikita1244
Ja zastanawiałam się w ciąży jak to bedzie. Tak naprawde dopieropokochalam szalenie to maleństwo jak je zobaczyłam. Miłość od pierwszego wejrzenia. Cudowne uczucie, nie do opisania. Poród nie byl lekki ale wspominam b.db dzieki wspanialej opiece lekarskiej. Maluszek byl caly czas ze mną. Polozne wspaniale kobiety, bardzo pomocne. W sumie nie ważne ile razy dziewcYny po nie dzwonili zawsze z sympatia sie polozne do nas odnosily. Pierwszego przewijania sie balam i ppprosilam poozna żeby mi pokazała. Mieliśmy to na szkole rodzenia ale to nie to samo. Później juz sama wszystko. Nie mam zlych wspomnień. Wręcz przeciwnie . Intuicja sama się narodzila wraz z pojawieniem maluszka. Mam cudowne wspomnienia z tego okresu. Ale ja bylam do wszystkiego mega pozytywnie nastawiona mimo ze faktycznie w ciąży byly czasem obawy. Glowa do góry. Na pewno będzie dobrzen:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Jaga spokojnie pewnie te bole sa chwilowe. Mnie tez momentami pobolewa ake wtedy sie klade, pije herbate i czekam az przejdzie. To takie chwilowe.. Traktuje to jako cos naturalnego, w koncu dziecko rosnie, cale cialo kobiety sie znienia. Nie ma co wpadac w panike :) Co do chlopiec dziewczyna tez marzyla mi sie panienka ale skoro na 80%chlopak to i z tego sie ciesze. To bedzie pierwszy maluch... W sumie sama zawsze chcualam starszego brata:) moze przy drugim sprawdzę teorie o wspolzyciu przed dniami owulacji i uda sie wstrzelic w panienke:) Dziewczyny mnie tez przeraza wizja czy dam rade jak maluch bedzie juz na swiecie ale uspokajam sie tym ze duzo mlodsze dziewczyny daja rade wiec tez dam, w razie niepewności bedzie sie dzwonic do mamy, tesciowej, kolezanek:) w koncu nie będziemy same na tym swiecie, zawsze mozna dopytac, poradzic sie, chociaż mysle ze instynkt zalatwi swoje :) Co do bliźniaczkow napewno bedzie Ci ciezej jak np obydwa egzemplarze zaczna plakac ale nysle ze dasz rade, a i szczescie podwojne!!! :) dla mnie wizja bliźniaków to jak ustrzelenie w lotto miliona :) ciesz sie bo rzadko pada taka wygrana :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×