Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość321

Mamy na CZERWIEC 2016

Polecane posty

@Bezzka, Czerwiec - no to sobie poczekamy, wiem, ale już się niecierpliwię, jak dziewczyny piszą, że czują. -_- ja mam dodatkowo termin na 30.06, więc najpóxniej ze wszystkich ; ( jak zwykle życiowy przegryw. mój chłopak się śmieje, że jak ostatnio robił zakupy w supermarkecie, to najbardziej go do ubranek niemowlęcych ciągnęło, tak że to nie tylko kobieca przypadłość. ; D (pytał, co ja robię, więc mówię mu, że dyskutuję na forum o ubrankach xD) co do WOŚP, to oczywiście dzisiaj specjalnie poszliśmy na spacer, by coś wrzucić do puszki, o moich rodzicach mogę obecnie sporo złych rzeczy powiedzieć, ale w tej kwestii mnie dobrze wychowali i dla mnie to jest oczywiste, że się dotuje WOŚP. A w tym roku to już w ogóle, bo wiem, że dzięki wośp moje maleństwo będzie mieć zbadany słuch i że jeśli - tfu! - cokolwiek będzie złego, to dzięki sprzętowi wośp będzie można to naprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
Ach te tesciowe... Z tymi datami porodu to nic nie wiadomo moze sie troche opóźnić albo 2 tygodnie przyspieszyc;-) Ja nigdy nie mialam skłonności do tycia ale w ciazy chyba sporo mnie przybedzie;-) Ale tym bede sie juz martwila po porodzie teraz niczego sobie nie zaluje jak mam na cos ochote tzn ze organizm potrzebuje;-) A jak u Was dziewczyny nabieracie kilogramow?brzuszki rosna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
Mu to chyba zamiast brzucha to tyłek rośnie. Brzuch mam śmieszny, bo arbuz sięgający trochę ponad pępek a później chudy i zebra na wierzchu. Co do terminów to ja pierwszego syna miesiąc przed terminem urodziłam. A jak nie będziemy pierwsze to poznamy standardy z tego roku i będziemy bogatsze o doświadczenie innych. Alex a może postaraj się wyjść z inicjatywą, żeby zbudować dobre relacje z rodzicami. Teraz masz trochę czasu, po porodzie chyba kazda kobieta potrzebuje wsparcia matki, czuje się bezpieczniej gdy może chociaż zadzwonic i porozmawiać.Priorytety, które stawiali przed Tobą, czyli studia i stabilizacja są dość ważne i racjonalne. Może oni z troski o Ciebie tak zareagowali. Teraz macie taki " miesiąc miodowy" wspólne życie, pierwsze dziecko. Wszystko takie świeże i cudowne, ale póżniej przyjdą problemy: nieprzespane noce, zmęczenie, hormony, które będą być może prowadzić do kłótni i wtedy można powiedziec lub zrobić cos czego się żałuję a jak Ty odetniesz sie od rodziny to Twoj partner może nie miec oporów. Może zaproś rodziców na obiad, będą spokojni, gdy zobaczą, że dobrze sobie radzicie. No i przepraszam jesli Cię uraziłam tym postem. Byłam w takiej samej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja całą pierwszą ciążę chodziłam z przekonaniem że urodze za wcześnie bo sama jestem wczesniakiem z 7 miesiąca a brat 2 tyg przed terminem, a tu taki psikus córcia zrobiła i nie chciała wyjść. Teraz się nie nastawiam ale torbę spakuje miesiąc wcześniej i niech czeka. A i dodam że zanim urodziłam to nigdy nie trzymałam dziecka na rękach i panicznie się bałam a jak zobaczyłam córkę to od razu ją chciałam przytulić... ten instynkt to jednak fajna sprawa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie wszyscy mówią ,ze będzie chłopak ,a ja mowie ze im więcej osób tak twierdzi tym bardziej wydaje mi się ze będzie dziewczynka ;) jeszcze w sumie nic nie kupujemy ,za jakiś czas ,kiedy juz będzie wiadomo jakiej płci jest nasze maleństwo wtedy zaczniemy, przeglądać przegladam różne rzeczy zwłaszcza wózki ale ze wszystkim dajemy na wstrzymanie. W środę mam wizytę ale nie wiem czy w ogóle będziemy mieć usg . jeżeli chodzi o brzuszek to jest delikatnie powiększony ale kiedy mam wzdęcie (a ostatnio mam często) to jest nawet duży ,jakoś się nie wazylam ostatnio ale tu i tam mam więcej miedzy innymi w biodrach ;) Alex wcale się nie zdziwievjesli Ty urodzisz wczesniej a któraś z nas później ;) Jeżeli chodzi o teściów to byłam u swoich w ten weekend, bardzo ich lubię ale mieliśmy poważną rozmowę o naszej przyszłości,bo teść uważa ze powinniśmy wziąć ślub,a my ze najpierw chrzciny później ślub będzie i sprowadzilismy go na ziemie,więcej takiej rozmowy nie będzie. Została tylko kwestia zapoznania rodziców ale taki problem to nie problem przyjada na obiad do moich rodziców pogadaja i juz :) na pewno się dogadaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@gość1987 - ja przytyłam na razie ok. 1kg, brzuszek niewielki, ale coraz bardziej zaokrąglony <3 @kawusia, nie, nie uraziłaś, spoko! ;* jestem z moim chłopakiem od liceum (więc już prawie 4 lata nam stukną, on jest rok starszy inaprawdę odpowiedzialny, znacznie bardziej niż ja, jak mam być szczera..), to nie jest tak, że wpadłam na imprezie z jakimś ledwo-poznanym. Tak, wpadliśmy, ale ogólnie i tak wiemy od dłuższego czasu, że chcemy budowac relację na całe życie. Tylko że moi rodzice nigdy nie chcieli się do niego przekonać. Na wieść zareagowali raczej mało fajnie (miałam porównanie z "teściami"), na świeta ledwo odebrali telefon i jakoś na razie nie czuję się na siłach, by się znowu denerwować tym wszystkim. Chciałabym, żeby wsyzstko się jakoś ułożyło, ale myślę, że to nie jest kwestia tygodni, raczej miesięcy, niestety. ; / więc po prostu na razie staram się to "odkładać", nie myśleć o tym, bo to mnie dołuje (wiem, to nie jest najdojrzalsze podejście..)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
Moja kolezanka wpadla jeszcze w liceum i byla w podobnej sytuacji z rodzicami jak ty Ty Aleks ale jak sie wnunia urodzila to sie tak w niej zakochali ze wszystko sie zmienilo mam nadzieje ze i u Ciebie tak bedzie;-) A Twoi rodzice maja juz wnuki czy Twoje dziecko bedzie pierwsze? Fajnie piszecie o tym instynkcie mam nadzieje ze i u mnie sie narodzi jak tylko zobacze malenstwo bo zawsze balam sie brac takie male na rece jesli juz to w rozku ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem u mnie brzuch jest widoczny, szczególnie jak jestem w domu w dresiorach. Natomiast inni nie zauważają i jak byliśmy tydzień temu u teściów i była tam cześć rodziny to wszyscy zgodnie twierdzili, że zupełnie nic po mnie nie widać, fakt, że jak gdzieś wychodzę, to odpowiednio się ubieram, gustuje teraz w sukienkach, na prawdę bdb się w nich czuje. Waga sama w sobie się nie zmieniła znacząco. .. bilans sprzed ciąży to pół kilo na plus, bo 2kg schudłam w 1 trymestru a teraz mi to wraca. Nie odmawiam sobie na sile, np tej wczorajszej czekolady ( której zjadłam pół! !!) CZY co gorsza kanapki jak już jestem w łóżku (ale glod jest nie do opanowania), ale myślę co jem i nie jest mi wszystko jedno. Swoją drogą juz wiem skąd ta czekolada... brak magnezu... w nocy mnie strasznie łamaly nogi.... Wysłałam dziś Szymona do przedszkola, ale po 12 go odbiorę, już się umówił z kolega wiec zabieram dwóch. Biorę sanki, z górki ich sprowadze, ciągnąć nie zamierzam, ale jest śnieg muszą być sanki, nie wiadomo ile to potrwa. A u Was biało ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawusia4
U mnie sypie dość mocno i tak zastanawiam się jak będę pchać wózek z moim dwulatkiem w ten śnieg do przedszkola i szkoły, żeby odebrać starszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
Maz o tej porze wstaje do pracy i sie zawsze budze i kot sie budzi i domaga sie jesc więc sie troche rozbudze i nie moge zasnac;-)U nas na razie nie pada swieci słońce i jest bardzo ladnie musze sie wybrac na spacer nie ma to jak swieze powietrze;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikita1244
To widzę ze ja jedna z przodujących jezeli chodzi o wagę :D prawie 3 kg na plus!! Szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikitka nie martw sie ja 4kg plus mam ale teraz to powinna isc waga do gory bo 21 tydzien to juz dzieciatko rosnie a jak tam sie czujecie kochane ja jak narazie dobrze kiedy macie wizyty ja w czwartek piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorcia436
U mnie też 4 kg :P wizyte mam dopiero 2.02 :/ a na połówkowe ide w 22 tyg bo tak lekarz zalecił i to bedzie 3.02 :P Wczoraj posiedziałam chwilke na allegro i zamówiłam leginsy ciążowe bluze i tunkie :) juz sie nie moge doczekać aż przyjdą :P A ze smutnych informacji to mam infekcje i biore antybiotyk i tabletki z żurawiną a co za tym idzie mój poziom libido jest poniżej zera :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
To ja Was przebije ja juz 5 kg na plusie chyba ze moja waga oszalala oczom nie wierze wprawdzie juz jakis czas sie nie wazylam ale zeby az tyle. W sobote mam wizyte u lekarza tam sie zwaze szok przezylam 55 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ważę się zawsze rano jak wstanę bo później w ciągu dnia to nawet 1,5 kg różnicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie snieg sie roztapia, mało zostalo :( dzis jak szlam do dentysty mialam stracha zeby sie nie przewrocic byl normalnie lód na chodnikach! Na szczescie ząbki zdrowe, mam teraz przyjsc pod koniec ciąży na kontrolę. Ja tez juz 3,5kg do przodu ale nie czuje po sobie, wiekszosc poszlo w biust, brzuch i biodra :) Właśnie gotuję kasze gryczana, musze jesc troche wiecej produktów z zelazem bo w badaniach wyszls mi dolna granica hemoglobiny, oby lekarz nie zapisal mi zelaza :( ale tak moze byc bo nie mogę sie zmusic do mięsa. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bezzka ze mnie ostatnio się śmiała pani doktor bo moja hemoglobina wbrew oczekiwaniom ciągle rośnie. Na każdej wizycie jest ciut większa niż poprzednio. Mówiła, że ona nie wie jak ja to robię. Ja mam teraz 2,5 kg na plusie już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikita1244
Gosciu1987 ja póki co 54,2 takze prawie leb w leb idziemy :-) to prawda Justynka II trymestr to najintensywniejsze przybieranie, w ostatnim spowalnia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow!! ale Wam zazdroszcze takiej wagi... a tak w ogóle to mam wesele we wrześniu i ciekawe jak będę na nim wyglądać :P jak urodze sn to cwiczenia po porodzie a jak cc to zostaja mi spacery :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
Ciekawe ile bedziemy wazyly w czerwcu;-) Ja myslalam ze najbardziej dzidzia rosnie w trzecim trymestrze ale jak tak to dobrze moze niedlugo przestane az tak intensywnie rosnąć;-) Dobrze ze chociaz nie mam rozstepow. Musicie mnie dziewczyny gonic na razie najgrubsza jestem;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dorcia my mamy wesele koleżanki w połowie maja, ale raczej nie pójdziemy. Pochwalę się Wam, że kupiłam dziś na ciuchach za zl. 8 rewelacyjne ciążowe dżinsowe rurki :) Bylo wszystko 50 % przeceny i wiecie, ze ja nawet zastanawiałam się nad kupnem kombinezonu jesiennego dla Maluszka. I była taka cudna bluzeczka dla dziewczynki. Dobrze, że wiem kto u mnie w brzuszku mieszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikita1244
WII trym my najbardziej utyjemy w kolejnym juz tylko dzidzia :-)))) Dorotka ja zlecialam b.duzo w I ciazy bez ćwiczeń tylko przez spacery właśnie a rodzilam sn. Tylko ze ja naprawdę robiłam maratony nie spacery :D 8-10km :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikita1244
Jadlam normalne posiłki i do tego hektolitry wody. Mysle ze bardziej od spacerów karmienie piersią ze mnie wyciągnęlo. W czwartek zaczynam 20tc. A w poniedziałek w końcu wizyta i zobaczę w koncu mojego łobuza :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam wesele kuzynki i jak tylko powiedziałam o ciąży to stwierdzili że musza sali szukać pod koniec sezonu żebym do siebie doszła :P będe miała 3,5 miesiąca. Spacery fajna sprawa Pati będzie na rowerku biegowym nadawała tępo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Beezka mam to samo z miesem... Z wszystkim co nawet pseudomiesne... Zjadlam ostatnio hot doga oczywiscie domowego to myslalam ze umre... Wiec u mnie mieso totalnie wyszlo z menu... Jutro ide na wizyte wiec sie dowiem czy odbije sie jakos ten habaninowy wstret na wynikach krwi... Ja nawet nie wiem ile utylam ale powiem Wam ze wcale sie tym na ze martwie... Co sie uzbiera to sie zrzuci... Ogolnie jestem zwykle dosc aktywna osoba ale teraz daje sobie na wstrzymanie z wszystkim.. Nie warto sie przesilac.. Urodzi sie maly, szycie sie zagoi to wtedy sie podkreci tempo zycia... :) Kawusia jakas masakra... Jak tesciowa mogla byc zla ze chlopak... Kurde kto jak kto ale ona jako kobieta powinna wiedziec ze ciaza to nie sklep, nie idziesz i nie wybierasz na regale co Ci pasuje... Alex - spokojnie z rodzicami, wyluzuja... Zobacza malenstwo to bedzie koniec zwad, chociaż mysle ze wczesniej odpuszcza... Ja z perspektywy czasu zaluje ze nie wpadlam z mezem... Jestesmy ze soba prawie 8lat...i najlepszy moment to bylyby studia... Ale człowiek mial cykora i widać tabletki sa disc skuteczna antykoncepcja.... :) jednak mimo wszystko jak mije dziecko mlodo stanie sie kiedyś rodzicem to bede zachwycona babcia :) no wiadomo moze nie w wieku 15lat ale po 18:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Beezka mam to samo z miesem... Z wszystkim co nawet pseudomiesne... Zjadlam ostatnio hot doga oczywiscie domowego to myslalam ze umre... Wiec u mnie mieso totalnie wyszlo z menu... Jutro ide na wizyte wiec sie dowiem czy odbije sie jakos ten habaninowy wstret na wynikach krwi... Ja nawet nie wiem ile utylam ale powiem Wam ze wcale sie tym na ze martwie... Co sie uzbiera to sie zrzuci... Ogolnie jestem zwykle dosc aktywna osoba ale teraz daje sobie na wstrzymanie z wszystkim.. Nie warto sie przesilac.. Urodzi sie maly, szycie sie zagoi to wtedy sie podkreci tempo zycia... :) Kawusia jakas masakra... Jak tesciowa mogla byc zla ze chlopak... Kurde kto jak kto ale ona jako kobieta powinna wiedziec ze ciaza to nie sklep, nie idziesz i nie wybierasz na regale co Ci pasuje... Alex - spokojnie z rodzicami, wyluzuja... Zobacza malenstwo to bedzie koniec zwad, chociaż mysle ze wczesniej odpuszcza... Ja z perspektywy czasu zaluje ze nie wpadlam z mezem... Jestesmy ze soba prawie 8lat...i najlepszy moment to bylyby studia... Ale człowiek mial cykora i widać tabletki sa disc skuteczna antykoncepcja.... :) jednak mimo wszystko jak mije dziecko mlodo stanie sie kiedyś rodzicem to bede zachwycona babcia :) no wiadomo moze nie w wieku 15lat ale po 18:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×