Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość321

Mamy na CZERWIEC 2016

Polecane posty

Hej wrocilam :) dzidzia wazy 400g :D 23 tydzien ! wszystko ok szyjka idealna :D lekarz mowi : zwiera wzem nogi ale obstawialbym raczej przy "lasce" ! wiec prawdopodobnie dziewczynka !!! kocham <3 oczywiscie kupilam rozowe ubranka chodz jeszcze na 100% nie nie wiem czy bedzie corka hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
http://f.kafeteria.pl/temat/f1/blagam-pomozcie-p_6461704 - jest nas tyle na kafe że jakby każdy wysłał tego jednego smsa to szybko uzbierałabym potrzebną sumę na operację. Bardzo wszystkich proszę o pomoc. Błagam o smsy oraz przekazywanie 1 % Chętnie się odwdzięczę w jakiś możliwy sposób (mogę np. rozliczyć pit-a w zamian za wysłanie sma i wpisanie w formularz pit 1% podatku dla mnie) lub może coś zaproponujecie? Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja mała dzisiaj wojuje i to lubię:) A to pewnie dlatego, że mamuśka upolowała śliczne białe buciko-skarpety za całe 40gr, więc takie zakupy to ja rozumiem. Czerwiec27 zazdroszczę tym co umieją szyć na maszynach, fajnie Wam dziewczyny.Taki cuda nieraz widzę w necie, że podziwiam tych co mają takie talent. Ja co najwyżej to ręcznie jak już, a ostatnio uszyłam śliczne różowe wypychane serduszka na ozdobę do pokoju naszej niuńki, najgorzej nie wyszły. Wygrzebałam szydełko, więc może coś wyszydełkuję zanim wiosna przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Ale mnie te spamy draznia.... Szlak trafia... Ja na dzis skonczylam szycie, co wiecej juz firanki wisza:) dobrze ze jarnisze mam ikea i szybko sie sciaga i zaklada bez stanua na drabinie:) jutro mam jeszcze szycue tych co sciagnelam bo wieszalam je na szybko bez obszywania zeby szybciej sie wprowadzic i tak powisialy.. Przed praniem trzeba przeszyc. Ale to jutro bo dzis na twarz juz padlam... Czekam na meza i obiad a dzis grochowa, fryty i karp:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ma ktoras grupe krwi "-" ? lekarz dal mi recepte na zastrzyk mam go zrobic w swojej przychodni :/ chodzi o ten konflikt .. wszystko ok tylko ten zastrzyk kosztuje 450zl :o bylam dzis w lupkach ale same "szmaty" byly :/ szkoda .. kupilam w pepco pare ubranek i w smyku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Ninus - szydelko tez lubie ale rzeczy na szydelku dla chlopca to niezbyt... Lambrekiny-o takie cos te zaslonki co chce uszyc... Nue wiedzialam ze to taka nazwe ma :)) tylko chce zielone i wiszace zrobię zielone żabki:) Andzia ja mam Rh- ale juz drugi raz mialam badanie pod katem przeciwciał i nie wykryto wiec nic nie musze brac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia witaj w grupie z dziewczynkami :)) ja kocham dziewczece ubranka, te sukienki, kokardki, body z sukieneczkami, cuda!! Kupowalabym codziennie, rozsądek tracę w tej ciąży hehe. Troche ubranek dostalismy, jeszcze mamy dostac od innych znajomych ale ja mam ogromna chcec sama tez cos wybrac, sprawia mi to ogromna radosc. Zreszta na razie nie przegielam, jest jeszcze pewien brak niektórych rzeczy ;) Tez Wam zazdroszczę tych umiejętności szycia i szydelkowania, ja co najwyzej moge ręcznie hehe. Ale tesciowa to byla krawcowa wiec jak mamy jakas potrzebę to jej podrzucamy. Wczoraj nawet kupilam material poscielowy (słodkie bociany z czerwonymi dziobami i zawiniątkami:), bo dostalismy mala kolderke ale poszewka byla juz przyniszczona, a taka mala kolderka przyda się do wózka czy zeby polozyc malucha na kanapie). Od 2 dni mam jakuegos powera! ;) chyba nadrabiam tamten tydzień kiedy lezalsm z bolem brzucha. Wysprzatalam dokladnie mieszkanie, klatke moim świniakom, zrobilam pranie, zakupy, obiad, salatke :) a teraz siadlam przed tv chociaz nadal energia mnie rozpiera:) U mnie waga od 2 tyg stoi w miejscu, od poczatku 5,5kg tylko jem częściej a po mniej, moze to jest powod no i leiej sie wtedy czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja grupe krwi dostalam na jednym z pieciu pierwszych skierowan na badania ale wtedy jeszcze jezdzilam do Lodzi do Matki Polki bo tam ufalam lekarzowi ale ze moj niby nie prowadzi ciaz wiec ucieklam bo nawet nie chce lezec przed porodem w szpotalu wole zeby mnie nagle zlapalo i jazda :D My dziś tez energicznie rAno sniadanko dla wszystkich potem zrobilismy zalewajke i w trakcie golabki dwa razy zmywanie i u nas takze remont trwa .. Tesciowa szykuje swoja szwalnie zeby malemu nie halasowac za uchem ale kurzu pelno a nas az dusi i uciekamy jak najdalej ... Jeszcze troche idziemy sie kapac bo kolo 20-21 koncza i bedzie nawal na lazienke ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justek007
No ja juz po wizycie :-) napisze krótko bo zostałam dziś bez komputera i pisze z telefonu. No więc potwierdzone juz ze będzie dwóch chłopaków. Rosną jak na drożdżach - 614 g i 581 g. Strasznie się krecily w czasie usg, nawet widziałam i jednocześnie czułam kopniaki. No i tak jak przewidywałam oba się przekrecily i są ułożone nogami do dołu. Dostałam żelazo bo morfologia ciut spadła a tak to wszystko jest ok :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No gratuluje chlopaszkow :D Rosna jak na drozdzach ;-) Dobrze ze wszystko ok :-) Ciekawe ile moj pan juz wazy i mierzy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Justek-gratki!!!! Duże chlopaki :))) super :)) teraz niech grzecznie dalej rosna :) Bezka-ja z zakupow tez mam mega frajdę zwlaszcza jak za grosze cos fajnego ustrzele:) u mnie chyba dobrze ze chlopiec bo np mam wstet do różowego koloru i raczej bym miala niezla gimnastyke z zakupami, a no i z dziewczynskich nie podobaja mi sie te stylizacje z tymi opaskami... Nue wiem gdzies tak mam, ze nie podoba mi sie jak takie malutkie kochane dzieciateczko ma naciągnieta opaske na glowe z jskims kwiatkiem czy czyms... Bardziej czapeczki czy kapelusiki ale te opaski dla mnie dramat... :) dobrze ze wersji chlopiecej nie przewidziano hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikita1244
Dziewczyny doradźcie. Męża siostra jest w ciąży dzis poinformowala. Na wieść o mojej ciąży powiedziała "fajnie" i ani razu nie zapytala jak się czuje, moja córkę ignoruje kompletnie a jak się urodziła to wiecznie padały dziwne kmentarze- ze oczy ma jak zaba etc. W niedziele zaproponowala obiad w restauracji (czuje ze nie bezinteresownie bo to nie w ich stylu). Mam pojechać i olac temat jej ciazy w ogóle nie poruszać? Nie pytać itd tak jak ona zrobiła czy odpuścić i byc mila i wielce zainteresowana jej ciąża? Mi bardziej odpiwidad pierwsza opcja ale co byście Wy zrobily?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow Justek to Ty juz niedlugo 1,5kg będziesz nosila w brzucholku! Niezle, tylko nie zazdroszczę tego ulozenia nozkami do dolu, ja przez kilka dni czulam ze mała przekrecila sie właśnie w ten sposob i draznila mnie po pecherzu, moze nie bylo to bolesne ale srednio przyjemne, zdecydowanie wolę jak kopie w okolicach pepka :) GoscCzerwiec w takim razie chłopak byl Ci pisany! chlopiece rzeczy tez sa ladniutkie, bo wszystko co malutkie jest slodkie ;) ja w sumie mam różnokolorowe rzeczy, różowych moze ze 2szt. Dziwne te podzialy w sklepach na rozowo-niebieskie, bez sensu. Przeciez zolte czy zielone sa tak optymistyczne. U mojej siostry znowu dziewczynka nosi praktycznie tylko różowe rzeczy, innych mama nie moze kupic bo po prostu ona nie chce ich nosic. Wszystko musi byc rozowe, pokoj tez ma caly na rozowo.. no coz, mała tam rzadzi, siły na to nie ma hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita ja bym chyba zrobiła pytanie za pytanie, w końcu to Ty jesteś dłużej w ciąży i to widocznej więc jak ona poruszy temat ciąży to bym odpowiedziala i zapytała jak się czuje a jak nie zacznie to nie zwracalabym uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
Nikita ja to albo wcale bym nie poszla albo poszla i olala temat jej ciazy. Ale ja mam uprzedzenie do bratowych bo swojej nie znoszę dwulicowa bojcora. Wiec moze nie jestem obiektywna;-) Justek gratuluje synkow;-) Rosna chlopaki jak na drozdzach;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita ciezka sprawa i nie wiadomo generalnie jak sie zachować.. mam podobna sytuacje z moją bratowa. Tylko ze moj brat z bratową na razie sa na etapie staran i leczenia. W każdym razie tez nie bylo entuzjazmu z jej strony z mojej ciąży, jak pokazywalam zdjecia malej z usg a pozniej u rodzicow film z usg to odwracala głowę i nie patrzyla, stwierdzila później ze dls niej to niesmaczne ogladanie takich filmikow!? Ja mam bardzo bliskue relacje z rodzicami dlatego nie mamy z mężem problemu zeby pokazywac takie zdjęcia czy filmy rodzicom, to dla nas powód do dumy! Zreszta rodzice chetnie ogladaja bo kiedys nie bylo takiej możliwości. Ani razu nie zapytala jak sie czuje nie ma zainteresowania, za to by chcials zeby sie nia interesowac. A ja zupełnie nie mam na to ochoty, na sile interesowac się jej zyciem, skoro ona z tak waznego dla mnie momentu w zyciu nie robi sobie nic.. odsunelam sie i teraz nie przejmuje tylko ciesze sie maluszkiem. Ja ogolnie jestem pamietliwa i dzialam czasem w mysl zasady 'oko za oko' wiec pewnie wybralabym zlosliwie opcje pierwsza tak jak napisalas ale nir wiem czy to dobre rozwiązanie. Najlepiej zapewne byloby pogratulować i nie rozwijać tematu tylko grzecznie zaczac mowic o czyms innym ;p a co! niech wie zenie jest pepkiem swiata a wrecz przeciwnie Ty powinnas sie czuc wyjatkowo. Musisz sama przemyslec jak warto sie zachowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelin29
Andzia ja mam minus i tez doktorka ma ze mna rozmawiac na kolejnej wizycie o tym zastrzyku..czym sie lekarz sugerowal ze postanowilas go zrobic?bo ja sie zastanawiam czy jest sens zobacze co mi powie jak wyniki mam dobre a po porodzie i tak dostane imunoglobine.Moze oni cos z tego maja ze tak polecaja kiedys tego nie bylo.Ale j asa k bedzie konieczne to zrobie lepiej dmuchac na zimne tylko czy faktyc z-ca nie to jest konieczne co ci twoj lekarz mowil,m

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Ja tez bym dzialala "oko za oko" :) bez przesady... Tez zareaguj jak ona "fajnie" i niech sie wypcha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1987
Widze ze nie tylko ja mam za bratowa wredna babe. U mnie sytuacja byla odwrotna bo moja bratowa interesowala sie moja ciaza ale tylko po to zeby mnie obgadywac wiec ja odsunęłam a teraz w ogole sie do siebie nie odzywamy i mam swiety spokoj;-) Dorcia u Ciebie podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie tak jak piszesz, przychodzila żeby zobaczyć czy mam duży brzuch, puściła plotkę (w pierwszej ciąży) że mąż nie chce córki bo wolałby pierworodnego syna, a jak urodziłam i moja córka wymieszala jej córkę z wagą i wzrostem to mówiła że jest "babą" i oczywiście wszystko puszczała na wieś. Teraz też się nie obyło bez gadania bo zobaczyła że ja ciągle prowadzę samochód a mąż pije, więc na podstawie własnych domysłów rozpowiedziała że jestem w ciąży i na urodzinach jej córki w październiku przy 20 osobach (w tym moich rodzicach) zapytała czy jestem w ciąży bo ponoć tak ludzie gadają. To teraz mnie chyba mąż zostawi jak ma być druga córka... !!! Szkoda gadać, po prostu staram się jej unikać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekar mowil ze nie jest to konieczne i ze jest to kowe ten zastrzyk hmm ja chyba sobie daruje tyle kasy a lekarz nie mowil ze "musze" mam czas do 21 kwietnia do tego czasu musze go zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikita1244
Ja akurat bratowa mam spoko, zawsze pyta jak wizyta i chce zdjęcie maluszka. Teściową i jej corka nigdy nie zapytają. A sorrry teściową raz przez cala ciążę zapytala jak się czuje :D jej corka wcale. Mąż ostatnio byl zażenowany zachowaniem swojej siostry wiec ze spotkania rodzinnego wyszliśmy bardzo szybko. Bo tak jak któraś z Was doskonale określiła, teściową i jej corka czuja sie pępkami świata. Jedyna wnuczka, jedyne dziecko w calej rodzinie które na spotkaniu sie przed wszystkimi popisywalo zsczepialo zostalo na maxa zignorowane. Ja wiedziałam że tak będzie. Poszlam żeby mąż to dostrzegł. Bylo mu cholernie przykro i wstyd za swoja rodzinę... Dzieki dziewczyny. Oczywiście w niedzielę ja mój synek w brzuszku i corka będą najważniejsi! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćCzerwiec27
Andzia a robione mialas przeciwciala??? Moze nie ma potrzeby w ogóle... Zreszta wiesz jaka grupe ma maz? Moze tez minus i nie ma konfliktu u Was.... Dziewczyny, macie tragiczne te bratowe/szwagierki... Porazka jakas... Ja mam szwagra i chyba zaczynam sie cieszyc ze on ma zadatki na starego kawalera.... Bo jakby taka panne przyprowadził i by takie cyrki robila to by byla jazda na calego.... Ja strasznie nie lubie takich ludzi... I hmmm mowie co mysle, wiec pewmie na waszym miejscu bym zrobila jazdy takie ze kopary by zlecialy... Zamiast zajac sie swoim zyciem to sie wpierniczaja w Wasze... Zero empatii... A juz uwielbiam sceny ze ktos sie odzywa ze niby "co u Ciebie slychac?" a tak naprawdę piszd i dzwoni zeby sie czyms pochwalic.... Przypuszczam ze to spotkanie co Cie Nikita czeka to bedzie monolog albo wlasnie laska nie wie co dalej w ciazy i nagle bedzie chciala rad od Ciebie skoro jestes juz ogarnieta w tej materii... Albo bedziesz wysluchiwala jaki geniusz zostal poczety i jakie studia wybrali dla potomka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie Nikita obstawiam że ona zielona jeśli chodzi o dzieci i teraz nie ma wyjscia musi wypytac co i jak w ciąży i macierzyństwie i najgorszy dla Ciebie scenariusz - uwaga..... "zostaniecie przyjaciółkami" :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justek007
Nie wiem dlaczego mnie wyświetliło na pomarańczowo, jakoś chyba nie umiem z telefonu się zalogować. Bezzka pisałaś ze Twój brat i bratowa są na etapie leczenia. Czy chodzi o leczenie niepłodności? Bo powiem Ci ze ja przez to przeszłam i uwierz mi nie reagowałam dobrze na wieści o ciazach wśród znajomych :-( każda taka wiadomość przeplakalam. Co miesiąc płakałam jak nadchodzil okres. Dla mnie to było trochę jak żałoba, tyle że normalnie czas leczy rany, a tu co miesiąc była nowa żałoba. Może głupie porównanie... Może dlatego ona nie reaguje z entuzjazmem? Nie wiem czy o to chodzi, pisze po prostu z własnego doświadczenia. Ja tak płakałam 3 lata i nie życzę nikomu :-( teraz doceniam każdy kolejny dzień ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nawet staram się nie narzekać na to ze mnie boli całe krocze i kości w tyłku :-D gin powiedziała ze może być tak że dzieci coś uciskaja. A co do nóżek na dole to faktycznie mój pęcherz ma teraz ciężkie życie :-D wczoraj był taki moment ze w ciągu godziny byłam w łazience 6 razy. Na szczęście noce w miarę przesypiam teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justek tak leczą się, natomiast ja dobrze wiem co przeżywają bo przechodzilam to samo, tez przeplakalam niejedna noc. Dlatego myslalam ze będziemy sie wspierac i sie jeszcze do siebie zblizymy, ja naprawde chce dla nich najlepiej i zycze im dzieciaczka z calego serca. . Ale jak uslyszalam zeby nie pytac ich o zadne sprawy związane z leczeniem i postepami no i najważniejsze ze obrzydzal ja nasz filmik to pękło cos we mnie, zrobilo mi sie przykro. Dlatego stwierdzilam ze nie będę sie starala jej zrozumieć i narazac malej na stres. Ludzie sa różni, czasem mysle ze to moze z zazdrosci no ale oni doskonale wiedza ze im kibicuje zeby wszystko sie dobrze skonczylo ech.. Ale malutka sie rozbrykala i usnac nie daje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×