Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KKKM

dać szansę? part II

Polecane posty

Greta, tym co piszę może tak, ale jęczeniem to na pewno nie :) Parę stron temu wspominałaś o problemie. Dalej aktualne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodziło raczej o to, że ma w d***e swoje zdrowie. Tylko tyle. Dajcie spokój z samobójstwem. Jeśli faktycznie zacznie się w sobie zamykać przetrzepiemy cały Wrocław i wybijemy mu ewentualne czarne myśli z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
musiałem wyjść na zewnątrz ochłonąć, bo tego co dotąd usłyszałem się totalnie nie spodziewałem. Greta miała częściowo rację - nie wiem czy z racji kobiecej intuicji czy doświadczenia życiowego. On ją szantażował. Pierwszy raz poszła z nim do łóżka, bo się wtedy ostro pokłóciliśmy, Bardzo ostro. Zresztą to wiecie. Potem jej groził. Groził, że zrobi z niej szmatę i tak nie będę chciał na nią patrzeć. Nagrała ostatnią rozmowę telefonem i mi puściła. I wtedy jak mówiła mu o ciąży... Boże Święty...Ona chciała mi to powiedzieć tyle razy od tego czasu a ja nie chciałem jej słuchać...Zajmowałem się pierdołami zamiast jej wysłuchać... Mówiła mu, że ze mną chce być i ze mną spędzić życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcin, porozmawiamy na czacie ok? Tutaj nie będę tego pisał. Nie próbuj robić tylko nic głupiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
NIC NIE ZROBIĘ...wróce zaraz do niej...wyslucham reszty...ale telefon byl jednoznaczny...to byl wymuszony seks..nie g**** ale szantaz...dobrze wiedzial ze jest slaba i to wykorzystal...niech lepiej nie wraca do kraju, bo wiem gdzie mieszka..niech tam zostanie dla swojego dobra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Greta
Tak, Konrad nadal aktualne ale nie chodzi o jakies lansko komus ale zwykla zyciowa porade co bys zrobil na moim miejscu :) Marcin, ja caly czas czulam ten szantaz bo to co o niej pisales nie pasowalo do zimnej wyrachowanej suki, ona zwyczajnie sie bala. Prosze powstrzymaj sie od robienia krzywdy temu gadzinie. Ja bym nawet byla za tym zeby on nigdy nie dowiedzial sie kto jest ojcem. Marcin wspolczuje Ci bardzo ale i Twojej dziewczynie tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że nie zrobisz nic sobie. Właśnie o tego p**********o s********a mi chodzi. Możesz być pewny na sucho mu to nie ujdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Greta, ja nie jestem jakimś neandertalczykiem, żeby zaraz każdego lać... Obiecuję, że pogadamy, ale nie dzisiaj ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
Greto, ale gdyby mi powiedziała ochroniłbym ja.. ochroniłbym ja przed tym rozumiesz? nie miałem szansy. wiem, ze chciała zebym nie zrobil mu krzywdy wiem.. Boże jak dobrze , że go tu nie ma, że wyjechał i to daleko. OK WRACAM do niej...dokonczyc rozmowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Greta
Nie Marcin, mnie nikt nie szantazowal na szczescie. Idzcie chlopaki pogadac w spokoju, po mesku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Greta
Konrad, moj " problem" to pikus, moze poczekac :) Marcin ale ona chciala Ci powiedziec. Teraz to i tak juz nie wazne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Greta
Zobaczcie jak to jest ten koles zostal zdradzony przez swoja kobiete i postanowil zniszczyc zycie przyjacielowi, jego dziewczynie. Przeciez to moglo skonczyc sie tragicznie, piszecie tu ze Marcin moglby sobie cos zrobic a ja bardziej w tej roli widzialabym jego dziewczyne. Mam nadzieje ze wszystko sobie wyjasnia i wszystko dobrze sie pouklada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam tylko nadzieję, że ta bladź p********a nie wróci do kraju szybko. Ja się ledwo mogę opanować, a co dopiero Marcin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale raz się z nim puściła dobrowolnie więc i tak jest d****** Kumpel mógł ją szantażowac bo miał na nią haka. Sama jest sobie winna. Kolega tylko wykorzystał jej huć, a potem strach. Dla mnie to niczego nie zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość0000000000007
to chyba drogi gościu nie rozumiesz znaczenia slowa "dobrowolnie".polecam slownik .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Greta
Tez o tym pomyslalam, jak nie jestem msciwa to mialabym ochote gnidzie cos zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdrada to okropna rzecz. Nienawidzę "kobiet", które zdradzają. Jednak jej zdrada blaknie w obliczu tego, czego dopuścił się ten s******l. Nawet w moich oczach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego nie pokazała nagrania wczesniej? Szantażował ja, ze ma z nim sypiac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurwa tu nie chodzi o dobrowolność. Czytajcie dokładnie co Marcin pisze. Raz się z nim przespała i to była zdrada, potem dopiero był szantaż. Albo ją wybielają, albo zwyzywają, nic pomiędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest masa powodów, dla którego nie pokazała nagrania. Istnieje też możliwość, że całe to nagranie i szantaż mogą być wyssane z palca. Jest też coś jeszcze, ale to sami sobie wywnioskujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
potrzebuje poleconego i sprawdzonego prawnika... z Wrocławia..ktoś tu jest z mojego pięknego miasta? będę szukał wśród wszystkich których znam. ale znajdę sposób, by zniszczyć s*********i życie w sposób cywilizowany a nie robiąc z niego warzywo. ktoś ? coś?w razie czego czekam i z góry dzięki. będę się teraz mniej odzywał , bo zabieram ją do siebie...nie wiem co z tego będzie, ale narazie chcę jej pomóc i chcę żeby doszła do siebie. chcę ją mieć na oku a mi to dobrze zrobi. a reszta "życzliwych" może teraz po mnie jechać do woli jakim frajerem jestem, że już jej pomagam. ja wiem dlaczego i tyle..reszta nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcin, prawnika poszukam, tylko wyślij jakiś sms, czy coś, skoro tutaj będziesz rzadko zaglądał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KKKM
zaglądał będę...ale rzadziej się udzielał.. piszcie tutaj jak coś będziecie wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Greta
Jasne, jakis Ty gosciu doskonaly i nieomylny. Nikt nie mowi ze zrobila dobrze, ale to co sie stalo potem w pewien sposob ja tlumaczy. Zle zrobila, chciala powiedziec Marcinowi ale on nie mial dla niej czasu. Zna go bardziej niz my i bala sie jego porywczosci w stosunku do tej gnidy, byla jakby w matni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×