Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mamamalejmai

Alimenty na 2letnia córeczkę

Polecane posty

Gość gość
Pracuje, jest sama i nie przyjęli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jak wy liczycie te 2 tysiące - tysiąc jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukaj adwokata który specjalizuje się w prawie rodzinnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro sie ujawniles to moge przybic ci"piatke"tak jak pisalam wczesniej.Mimo,ze jestem kobieta to w pelni masz moje poparcie.Nie znosze takich bab jak twoja eks.Trzymam kciuki,zeby bylo po twojemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatamalejmai
tak mi mowi, ja nie wiem jak to dziala. wogole jest taka pewna siebie ze wygra ze zaczynam sie bac. adwokata nie bedzie miala, ale moze sama sie jakos ekstra przygotowala i faktycznie wykaze te 2tys? jest tu ktos z doswiadczeniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo wyżej podana była lista na co idzie kasa, wyszlo ponad 2k. Nie ma szans na ten 1.000. Może 500 jak się uda. Przecież ty nie mieszkasz w pl tylko za granicą. Malo zarabiasz. A adwokata wez bo on wie co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze to trochę mnie mdli jak ktoś chce wydac 3 tys. na adwokata, żeby odjąc własnemu dziecku. Kur**** i tyle. Czy jak Ci sąd obnizy o te 400zł to będzie cię staćc, żeby przylecieć się z nim zobaczyć? Nie sądzę. Dobrze, że nie jestem sędzią, bo takim tatusiom z automatu podwyższałabym alimenty. Na twoim miejscu zaproponowałabym eks, że będziesz płacił np. 600zł, a 400 odkładał na specjalne konto dla dziecka, żeby miało na dalszą naukę lub coś. Jak się nie zgdzi to wtedy rozprawa, idź do sądu bez adwokata, złóż zobowiązanie spłaty długów i zaproponuj, żeby rozłozyc ten 1000 zł właśnie tak, z wpłatą początkową 3 tys. które byś wydał na adwokata. Sąd będzie głupi jak się do tego nie przychyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie zastanawia co ona zrobiła z kasą.. Skoro na początku dostawala 1k euro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatamalejmai
ona nie wydaje tego na dziecko, prosze czytac ze zrozumieniem. i nie chce mniej dziecku dawac tylko mniejsza kwote do jej kieszeni a za reszte dokupic od siebie. a wole dac raz na adwokata niz pozniej co chwile dostawac wiadomosci ze za malo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatamalejmai
odpowiedz jest prosta i tresciwa 'mialam to wydawalam'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wąptpię, że wolisz, tylko nie widze, żeby to coś miało zmienić, ona równie dobrze może za jakiś czas załozyć nastepna sprawę i znowu będziesz wydawał na adwokata? Skąd masz pewnośc, że rzeczy dla dziecka nie sprzeda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież ona je może wyrzucić w dzień dostarczenia, istotne że on je jej wysłał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatamalejmai
nie wiem juz sam. wlasnie po czesci przynala sie ze rozumie ze duzo wymaga, ale pojdzie do sadu zeby miec wszystko na papierze. pozostaje tylko miec nadzieje ze sad nie przyzna 1000 albo co gorsza jeszcze wiecej bo ona twierdzi ze wiecej wydaje i ma wszystko udokumentowane..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będziesz miał niezłą wojnę... Babka ładnie doi od ciebie kasę. Ale raczej więcej straci niż zyska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dostanie więcej niż możesz dać. Ty też pozbieraj dokumenty jak zyjesz itp. Koszty kosztami ale ty tez musisz żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mj ojciec wziął adwokata na rozprawę o obniżenie. Wręcz mu to zaszkodziło - skoro masz na adwokata to masz na dziecko. tak to dziala Lepiej po prostu idź do prawnika na kosnultacje, przygotuj się porządnie I beirz pod uwagę, że jednak powinieneś więcej niż 50% ponosić, bo to ona 24h na dobę przy dziecku robi. Nie ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polski sąd ocenia nie tylko stan faktyczny, ale i mozliwości zarobkowe... biorac pod uwagę, że tatuś nie bardzo się z dzieckiem widuje, nie opiekuje się i pracuje za granicą to ten 1000 jest całkiem realny, niektóre wczesniaki mają spejalne potrzeby, zajęcia, rehabilitację... nie twierdzę, że ex nie jest pazerna, ale co np. jesli ona straci pracę? czy będzie ojca dziecka obchodziło, że dziecku sie pogorszy i dodatkowe pieniądze są potrzebne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie skonsultuj się z prawnikiem, albo bez jego obecności w sądzie. 1000 zł to naprawdę dużo, mozesz powiedzieć że masz wątpliwości czy pieniądze na dziecko trafiają do dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja kolezanka ma powaznie chore dziecko, szpitale opieka itd. Ojciec zarabia duzo wiecej niz autor tematu, i ma zasadzone 700zl. Nikt nie przyzna jej 1000zl czy wiecej. Ludzie, ogarnijscie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatamalejmai
mala nie jest chora przewlekle na nic, zadnej rehabilitacji nie potrzebuje. jest wesolym, zdrowym dzieckiem. no i wlasnie dlatego mam obawy ze ona wyjdzie na swoje i pusci mnie z torbami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z jakimi torbami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wkurza mnie to jak słyszę, że skoro ojciec płaci np. 500 czy 1000 zł, to liczycie, że drugie tyle niby ma być od matki i że to jest tak dużo na utrzymanie dziecka. Wcale sąd nie patrzy na to ,że trzeba tę kwotę zrobi x 2 i wtedy bada, czy to aby nie za dużo na dziecko ... Tak naprawdę to sytuacja jest taka, ze skoro jeden rodzic sprawuje całodobową opiekę nad dzieckiem (pranie sprzątanie, gotowanie, spanie, zabawa, opieka, choroby, lekarze, kupki itd ... )to drugi rodzic powinien zabezpieczyć potrzeby dziecka od strony finansowej. I tak dzieli się koszty opieki i utrzymania dziecka. Ciekawa jestem kto z was znalazłby opiekunkę na 24 godziny za 1000 zł ? Tak więc nie sumujcie alimentów, bo sąd tego nie robi. Sąd bierze pod uwagę potrzeby dziecka, ale i możliwości zarobkowe rodzica pozwanego do płacenia alimentów a także standard życia, które dotychczas dziecko miało i standard życia swoich rodziców. Dlaczego dziecku ma zacząć czegokolwiek brakować co miało dotychczas, tylko dlatego że tatuś potrzebuje więcej kasy bo np. ma nową panią ? Sąd zbada te wszystkie okoliczności i umowy jakie wcześniej strony zawierały i alimenty może zasądzić właśnie w tej wysokości jak dotychczas były dobrowolnie płacone. A odnośnie brania adwokata do sprawy o alimenty to powiem, że to wyrzucona kasa w błoto ... czasami gęby nawet nie otworzą ponadto co napisali w pozwie, a kasę i tak wezmą. Jeśli jesteś w miarę kumatą osobą, wystarczy wcześniej sobie spisać w punktach co chcesz powiedzieć i można sobie samemu dać radę. No chyba,że strach cię paraliżuje albo nie umiesz się kulturalnie zachować ... to wtedy pomocnik może się przydać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu ma nie przyznać 1000 zł, mam przypadek w rodzinie gdzie mój kuzyn płaci 800 zł przed sprawą tyle płacił i na sprawie zgodził się na ta sumę , sprawa o rozwód była z winy małzonki bo sobie znalazła gacha. A że , kuzyn dobrze zarabia "zapie...jąc zagranicą" to sam powiedział że dziecko jest dla niego najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bój się tylko poradź prawnika. Przecietnie płaci się ok 400 zł. Nie wiem jak ona chce 1k od ciebie wyciągnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu ma nie przyznać 1000 zł, mam przypadek w rodzinie gdzie mój kuzyn płaci 800 zł przed sprawą tyle płacił i na sprawie zgodził się na ta sumę , sprawa o rozwód była z winy małzonki bo sobie znalazła gacha. A że , kuzyn dobrze zarabia "zapie...jąc zagranicą" to sam powiedział że dziecko jest dla niego najważniejsze. X Ty chyba nie potrafisz czytac ze zrowumieniem... Autor nie wymiguje sie od placenia 1000zl, tylko chce miec pewnosc ze pieniadze sa wydawane na dziecko. Wiec jaka to roznica czy kupi cos w ramach tego 1000zl czy wysle gotowke? Dla dziecka zadna, ale dla matki ktora zaspokaja swoje potrzeby z tych pieniedzy pewnie ogromna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pytanie czyja potrzebą jest np remont mieszkania, czy na pewno tylko matki? czy dziecko nie ma prawa mieszkać ciepło, bezpiecznie i na swoim, skoro ojciec tez w norze nie mieszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatamalejmai
pewnie lepiej bedzie poradzic sie prawnika zamiast przychodzic z nim do sadu, macie racje. wlasnie dlatego pytalem ludzi ktorzy maja doswiadczenie ze sprawa alimentow, bo gdybac kazdy moze co wypada a co nie a tu chodzi o konkrety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatamalejmai
no tak, zawsze moze przeprowadzic sie do apartamentu do duzego miasta i chciec ode mnie polowy oplat. czemu nie? nie chodzi o to ze zaluje na dziecko, chodzi o to ze nie ma takiej mocy zeby ona te pieniadze wydawala na malutka, no nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
acha, czyli niech mieszka w norze i wszystko jasne... wystarczy troche podpytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dlaczego sad ma nie przyznać ten 1000zl ?? Moja koleżanka tyle na syna dostala sprawdzili zarobki ojca i sie okazalo ze moze tyle płacić a nie zarabiam jakies kolosalne kwoty. A o tych paczkach od ojca zamiast pieniędzy to powiedzcie skąd ojciec który mieszka za granica dziecka nie widuje moze wiedzieć co córka akurat potrzebuje. Najlepiej nakupic niepotrzebnych czasem dziecku rzeczy a nie dawać na to co dziecku potrzebne.przeciez tak jak napisane wyżej jesli matka robi remont mieszkania to to dziecko również będzie tam mieszkali i jemu dobre warunki mieszkalne tez potrzebne a nie żeby tylko dach nad głową byl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×