Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grubaja

Pora odzyskać samą siebie Czyli ja minus 30kg, ktos ze mną?

Polecane posty

Gość grubaja
no a ja dziś dostałam sraczki od kapusty i cały dzień na WC :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaczęłam robić to co lubię najbardziej i nadwaga sama uciekła :) 9kg w miesiąc :) Może nie dużo, ale dla mnie było to super uczucie kiedy się ważyłam :) Rower to moja pasja, a w wolnym czasie spacery, dalekie po 30km - 50km :) Boska sprawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dzisiejsze menu: s: 2 wafle ryżowe z szynką, ogórkiem, sałatą zieloną, 2 grube plastry twarogu II ś: banan, jabłko obiad: udko pieczone, 1 ziemniak, sałata zielona z ogórkiem z jogurtem naturalnym podwieczorek: talerz zupy pomidorowej z ryżem kolacja: brak 1 l wody, 2 herbaty zielone, kawa z mlekiem ćwiczenia: rano: 16 min orbitreka, 5 minut ćwiczeń rozgrzewających- 158 kal spalonych, 5,6 km przebytych wieczór: 20 min orbitreka- 7 km przebytych, 185 kal spalonych. Jestem bardzo zadowolona z ćwiczeń. Pot ze mnie się lał, a to przecież o to chodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anka, 27.Mogę dołączyć do was??? Jestem załamana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmęczenie może też być spowodowane dieta. a ja dziś stanełam na wage i jestem zadowolona. waga znowu spada i jest dobrze. dzieki wam dziewczyny i waszym wsparciu nie poddaje się bo jak to się mówi w grupie raźniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka Mnie dzisiaj odwołali ćwiczenia bo instruktorka chora, ale w zamian postaram się wykorzystać swoje sprzęty, 60 minut chyba nie dam rady, ale jak 40 zaliczę to będę zadowolona. kasia1koba 9 kg w miesiąc, z jakiej wagi? Estera Ładnie idziesz z ćwiczeniami, czemu odpuszczasz kolacje? Pinesska28 Brawo za spadek na wadze, ile ci zajęło te 10 kg? grubaja Z chlebem tez można chudnąć, ja bez niego szybko kapituluję. Jem tylko pełnoziarnisty własnej roboty 2 kromki na kolacje i czasem 2 zamiast owsianki na śniadanie. Zeszło dopiero 4 kg, ale ja mówię że na razie się nie odchudzam tylko uczę jeść i nie obżerać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siwucha, odpuszczam kolację, bo najzwyczajniej w świecie nie jestem już głodna. Piję na wieczór dużo wody, zjem podwieczorek i i wystarcza. Nie czuję głodu, więc mam nadzieję, że nic mi się nie odkłada:):) Mam nadzieję, że z ćwiczeniami będzie mi szło jeszcze lepiej. Fajnie się po nich czuję i wiem, że bez nich nie uda mi się wiele schudnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estera Ale ci fajnie ja czasem przed 20 to co chwile na zegarek spoglądam czy to już. Myślałam że np nie jesz po 18 i cierpisz. a ćwiczenia potrafią uzależniać i oby nas wszystkie uzależniły. Amen. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dzisiejsze menu: ś: 3 kromki pieczywa wasa z szynką, rzeodkiewką, avokado, do tego mała miseczka sałaty zielonej z ogórkiem i pomidorem plus łyżeczka sosu greckiego, II ś: musli (płatki z pełnoziarnistego ziarna, banan i odrobina kakao) obiad: duszony kawałek kurczaka, kasza gryczana, pomidor i ogórek podwieczorek: mały talerz zupy pomidorowej z wczoraj kolacji: brak 1,5 l wody, 1 herbata zielona, 1 kawa z mlekiem Ćwiczenia: rano: 25 minut, 225 kal spalonych, 8 km pokonanych wieczór: 21 minut, 200 kal spalonych, 7 km pokonanych Lał się ze mnie pot i fajnie:):) Niby nie dużo, ale rozkręcam się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heja wszystkim:) A co tu tak cicho od wczoraj? Jak się macie Dziewczyny? U mnie ok. Trochę nogi i ręce bolą po ćwiczeniach, ale to dobry znak;):) Piszczcie co u Was. Miłego poranka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaja
No i co podszywie i tak kazdy wie że to ty , lepiej ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, u mnie ok. Rano owsianka i kawka, na lunch mam wafle ryżowe i serek wiejski, w domu zjem warzywa z patelni, a na kolację mam grejpfruta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaja
sraka goni srake

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hejo hej coś mi zrobili po pijaku ożenili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja zjadłam lunch i jestem z siebie zadowolona. Mam wielką ochotę się zważyć, ale zaczekam do poniedziałku żeby efekt był pewniejszy. W weekend postaram się o jakieś intensywniejsze porządki żeby się zmęczyć (odkurzanie, mycie podłóg, mycie łazienki- pucowanie wanny itp.).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dzisiejsze menu: ś: 3 kromki wasa z awokado i łososiem, 2 laseczki kabanosa drobiowego II ś: 2 średnie jabłka obiad: ok 10 dkg fileta z kurczaka i ok 12 dkg warzyw (brokuł,marchewka, seler, kukurydza, pietruszka)- jedzonko duszone podwieczorek: malutka miseczka rosołu kolacja: brak Ćwiczenia rano:16 minut, dystans: 6 km, kal: 158 wieczór: 22 minuty, dystans 8,17 km, kal: 213 plus 30 brzuszków 1,5 l wody, 2 herbaty zielone, 1 kawa z mlekiem, 1 szkl. 100% soku pomarańczowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estera, u mnie ok. Rano zjadłam dwie pyszne kanapki z pełnoziarnistego pieczywa, z jednym plastrem serwa żółtego, pomidorkami koktajlowymi, ogórkiem konserwowym i kiełkami rzodkiewki. Do tego standardowo jak co rano kawka z odrobiną mleka bez cukru. Jest ok. Dziś waga pokazała rano 80,5kg, czyli coś drgnęło. Miłego dnia Ci życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc dziewczyny dołaczam do was ,ja przez swoje obzarstwo stoczyłam sie (96 kg) nie moge na siebie patrzec i marze o tym by byc znowu szczuplym wtedy wszystko jest inne. Postaram sie ten kolejny raz stoczyc walke z dietą,odchudzaniem i pokusami. Cieszę się że sa tutaj osoby ktore sie wspieraja i wiedza co oznacza ta walka pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOla
hejo mam zamiar zrzucić 20 kg pomozeta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj monikska, fajnie że chcesz być z nami. Byłoby dobrze, gdybyś pisała swoje menu, co zjadłaś, jakie są Twoje słabości jedzeniowe:) Uda nam się, tylko trochę wiary, samozaparcia, dyscypliny i odzyskamy nową siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Ja wczoraj miałam taki zasuw w pracy że do kibelka nie było kiedy lecieć, ale dzięki temu przeoczyłam chęć na słodkie przed okresem :) Przyszedł dzisiaj bez obżarstwa. Jem elegancko niestety dalej tylko 3 posiłki, no nic nie umiem zmienić. wczorajsze menu ś: owsianka o: potrawka z kurczaka, pęczak, sałatka z lodowej k: 2 kromki pełnoziarniste z pomidorem. w międzyczasie kawa i woda Estera brawo za ćwiczenia, jestem z ciebie dumna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wewefss
Ola pewnie a jak zamierzasz się odchudzać ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siwucha, na razie daję radę;):) Mam nadzieję, że uda się ćwiczyć dalej. Mam lekkie zakwasy, bo czuję, ale to dobrze. Ech..nigdy chyba nie miałam takiego zapału żeby zrzucić to co zbędne:) zuza, nie rób smaka, bo ja już po obiedzie:), a na wieczór makaronu jeść nie będę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey Estera 2015 u mnie najgorszym problemem są słodycze i jedzenie wieczorne. od tygodnia staram sie jeść zdrowo,mniej (sałatki,zero słodyczy,ryby ,drób wołowine) no i kolacja góra do 19.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×