OVARIN nowy lek brał ktoś??

hej, byłam dziś u ginekologa na usg - od dwóch miesięcy biorę ovarin, mam podejrzenie pco. USG wykazało, że pęcherzyków nadal jest dużo, owulacji nie było i nie widać żeby miała być. A okresu już od końca lutego brak. Więc mam teraz brać przez miesiąc tabeltki anty, potem clo i iść na usg sprawdzić czy jest owu i ile pęcherzyków. No i się teraz boję... ktoś tak ma/miał....??? brał clo??

Siikorka! Nie wprowadzaj dziewczyn w błąd. Jeśli piszesz, że Inofolic, czy Inofem nie są skuteczne ok – szanuję twoje zdanie, każdy może mieć swoje. Ale skoro Inofem, Inofolic zawierają 2000 mg mio-inozytolu i są nieskuteczne, to jakim cudem Ovarin, który zawiera 4 krotnie mniej inozytolu, bo tylko 500 mg jest taki skuteczny? To mio-inozytol pomaga redukować objawy PCOS i to on jest najważniejszy. Zakrawa mi to na czarny PR i wprowadzanie innych w błąd. Niech każdy sobie bierze, co uzna dla siebie za najlepsze, ale niech nie pisze takich głupot nie popartych żadnymi badaniami, czy wiedzą medyczną. Inozytol ma kilkadziesiąt badań klinicznych, długo szperałam po necie i doszperałam się do wielu i w każdym z nich jest mowa o dawce terapeutycznej 4 g mio-inozytolu dziennie, więc…

Mi też wypadają włosy do tego mam strasznie suchą skórę na twarzy ale czytałam że tak jest przy PCOS więc nie wiem. Clo brałam ale na mnie nie zadziałał, też miałam miesiączki co 2 lub 3 miesiące i dopiero po badaniu hsg okres mam regularny

Sikorka,Cukier mierzyla mi pano w przychodni zwyklym glukometrem, tarczyce badalam.bo takie badanie zlecila Pani dermatolog właśnie ze względu na wlosy, a ginekolodzy nawet nie pytali o to niestety.... wlosy zdecydowanie bardziej wypadaja na czubku wiec jakby androgenne wypadanie, bralam dlugi czas tabletko anty na to. Ja dopiero dzieki ovarinowi mam owulacje...chyba mam :-) bo testy owu sie wreszcie ruszyly po kilku miesiącach, troche delikatniejsza kreska Ale zawsze jest. A powiedz mi jeszcze,jesli bede przerywac picie tych ziol w dzien owulacji to jak dlugoa moge je pic? Ja jestem strasznym niedowiarkiem i slabo wierzę w moc ziolek ale czego się nie robi zeby sie udalo.

Melodii6 nikogo w blad nie wprowadzam. A skoro moje odpwiedzi Cie az tak burza to ok moge wcale nie pisac i sie nie udzielac. A kazdy niech zazywa co chce, mnie guzik do tego. A Ty dla uzupelnienia wiedzy poczytaj sobie np. o niedoborach witaminy D u kobiet z pcos... Ja znam tylko ovarin bo to mi zapisal lekarz. I sie nawet nie zastanawialm czy moze zamiast tego wykupic inny lek z wieksza dawka inozytolu bo wierze w to, co mi moj lekarz powiedzial a mianowicie ze jest to nowy lek niehormonalny do leczenia pco i ze to wlasnie dobor skladnikow i ich dawek ma tutaj duze znaczenie. Ponadto, jednym pomoze ovarin innnym pomoze infolik,infoem czy jeszcze jakis inny specyfik i nie da sie wszystkich wrzucic do jednego wora i przewidziec ze skoro pomoglo tej czy tmatej to i mnie tez pomoze bo kazda z nas jest inna. Co do ziol to ja sie nie wypowiadam BO MNIE AKURAT ZASZKODZILY a nie pomogly. Pilam 3 cykle caly czas. Co do tego jak dlugo mozna je pic jesli stosuje sie do owulacji to nie wiem.musisz poszukac tych informacji. Choc uwazam, ze jak z wszystkim nie mozna stosowac w nieskonczonosc i ze trzeba sobie przerwe zrobic.

I nie napisalam ze inofolik czy inofem sa nieskuteczne tylko, ze maja ubozszy sklad. A to Melodii6, przyznasz znacząca roznica;-)

GoscOvarinko test owulacyjny by byl uwazany za pozytywny drugą kreskę musi miec rownie mocno rozową jak keska kontrolna, te bladziutkie uznawane sa za negatywne (ale do tego by test byl wiarygodny musisz stosowac sie tak jak jest podane w instrukcji co do sposobu przygotowania). Co do tabletek anty tez kiedys dostalam na pco. U mnie skutek odlozenia byl oplakany. Dwa lata po odstawieniu chodzilam praktycznie miesiac w miesiac na obserwacje cyklu i moje jajniki nie wykazywaly oznak zycia. Do tego inne objawy PCO bardzo sie nasilily. Choc ponoc po odlzeniu najlatwiej zajasc w ciaze :-) Emili31 ja tez mam bardzo sucha skore, szczegolnie dlonie, najgorej jest zima. nie umiem sobie wtedy poradzić ze spekaniami i ciagle mam obrzydliwie sucha skore i jakies rany na wierzchniej ich stronie. Ale wyobraz sobie ze skora bardzo mi sie poprawila odkad wlasnie biore ovarin. Wczesniej zadne kremy nie pomagaly a kupowlam i te apteczne i te ze zwyklych drogerii. Teraz zagoily mi sie takie suche zgrubienia ktorych nie umialam sie pozbyc i skora wydaje sie kakby bardziej uwodniona.

Witam, pisałam na tym forum już dość dawno ale obserwuje cały czas. Tydzień temu okazało się, że jestem w ciąży. Od lutego byłam na Ovarinie więc myślę, że to duża zasługa leku, że się udało. Ale też stosowałam dietę o niskim IG i zaczęłam się ruszać. Myślę, że wszystko złożyło się na to, że w końcu się udało. (mam zdiagnozowane PCO). Kari

a takie cos? https://www.youtube.com/watch?v=8LAsjr2pllk

Gratuluję :)

Gratuluję :)

Siikorka, czytałam dużo o testach i wiem właśnie, że kreski powinny być jednakowo mocno, ale czytałam też, że nawet jak są bledsze to monitoring potwierdza owu, moja nie była blada, tylko odrobinę jaśniejsza. Wiem, głupia jestem i się oszukuję :/

GoscOvarinka masz zle nastawienie.Nie mysl ze jestes glupia i sie oszukujesz bo w takim razie wszystkie takie jestesmy;-) bo kazda jak widzi druga kreske podobna do testowej na tescie owu wierzy ze owulacja bedzie:-) tak to juz jest. Wiesz, mowi sie, ze im bardziej sie chce tym bardziej nie wychodzi:-) moze postaraj sie wsluchac w swoje cialo jesli miewasz objawy owulacji to moze tym sie sugeruj? Chodzisz na monitoring cyklu?

Na rekach nie mam suchej skory tylko na buzi zwlaszcza na czole mam tak sucha ze nawet kremy nie pomagaja.

Ja czolow tez mam bardzo suche, ale mam grzywke i kosmetyczna tlumaczy to ze skora tam sie poci bardziej i dlatego tam skora tak sie luszczy. I polecala peeling enzymatyczny.Na buzi mam takie suche placki ale malo widoczne. Najwiekszy problem wlasnie mam ze skora dloni.

Na rekach nie mam suchej skory tylko na buzi zwlaszcza na czole mam tak sucha ze nawet kremy nie pomagaja.

Witam; Staram się z mężem o drugie dziecko już 6 cykl i dalej nic ;{ Byłam u ginekologa i wszystko jest ok biorę ovarin już 2 opakowanie i zobaczymy co dalej . Wypadają mi włosy i nie wiem może tu jest problem z zajściem ??? pozdrawiam

A rozmawialas o tym z ginekologiem? Wypadanie wlosow moze byc skutkiem zaburzen hormonalnych a te moga przekladac sie na zaburzenia owulacji itp.

No własnie nie rozmawiałam z nim nie przyszło mi nawet na myśl żeby mu powiedziec o tym :[

Ale jesli ginekolog mowil ze wszystko jest ok to moze nie ma co sie stresowac? 6 miesiecy to nie jest az tak dlugo jeszcze.

witajcie ja również skończyłam jedno opakowanie Ovarin,ale nie stety wczoraj znowu @ jakoś sama już nie wiem co robić. do ginekolog jestem zapisana na lipiec,zobaczę co powie a tym czasem kupię drugie opakowanie i dalej będę brała

Siikorka,Monitoringu nie robie, a jesli chodzi o objawy owulacji to mam i wtedy potwierdzam testem...potem kolejnego dnia sprawdzam jeszcze i jeszcze następnego, jest już wtedy jedna kreska. Głównym objawem jest ból brZuchu, dosc silny.

GoscOvarinka a mialas w ogole potwierdzona usg owulacje? Farciara z Ciebie ze widzisz objawy. Ja mam tak ze im wiecej pojawia sie symptomow owulacji tym wiekszy pęcherzyk rosnie i tworzy sie cysta. Bole w krzyzu, sluz taki jak plodny, klucie w podbrzuszu;-) wydawaloby sie ze to to.... w ciaze zachodzilam w cyklach w ktorych nie spodziewalam sie niczego wielkiego bo wydawalo mi sie ze owulacje poprzedzaja jakies objawy a tu nic, nawet na usg wychodzilo ze pecherzyki nie pekly (moze za wczesnie robione). Takze u mnie potwierdza sie zasada ze brak objawow to objaw;-)

Hej dziewczyny , ja biorę 3 opakowanie, Ale niestety męża teraz nie mam przy sobie (wyjazd) wraca za miesiąc , ale dziś dowiedziałam się ze osoba z która mieszkam jest w ciazy , mam jeszcze jedną która w czerwcu rodzi , cieszę się ich szczęściem , ale czuje smutek , złość , ja staram się prawie 2 lata , i nic .. wyniki niby dobre chociaż nie każdy cykl z owulacja , one siedzą razem , opowiadają o tym , uciekam do siebie i rozmyslam, wiedzą ze ja się staram żeby mieć bobasa , przez to się oddalilysmy od siebie .. może to ja źle postępuje , ale jest ciężko .

Ciężko słuchać o dzieciach, pieluchach, ciąży itp kobietom, które chcą a nie wychodzi.Nie możesz jednak winić koleżanek, że cieszą się że będą mamami i o tym rozmawiają i rozmawiają i rozmawiają. To przeciez nie ich wina, że Ty się starasz. Pomyśl i uwierz w to, że niedlugo Ty będziesz w takiej sytuacji jak one teraz:-) wiem po sobie(mam juz jedno dziecko, staramy sie o drugie i tez nie wychodzi od blisko 2 lat) że rozmowy o dzieciach potrafia zająć całą pogawędkę z inną mamą i kazdy inny watek i tak schodzi na temat o dzieciach. Tak juz jesteśmy skonstruowane, pytamy,porownujemy, chwailismy się, radzimy itp. Choć z drugiej strony, jeśli koleżanki wiedzą że masz problem powinny chociaż przy Tobie podjąć inny temat ale to kwestia umiejętności wyczucia sytuacji...nie kazdy to potrafi. Pomyśl o sobie, nie daj się wciągnąć tym myślom i temu parciu, że chce już. Przyjdzie czas i pora na Ciebie (ja sobie tak to tlumacze). Poroniłam juz dwa razy i za każdym razem jedyne wytlumaczenie jakie mialam dla siebie bylo takie, ze te dzidziusie, ktore nosilam pod sercem mialy sie poprostu nie urodzić, że im nie bylo dane, ze za bardzo chce, że przyjdzie czas na nowe zycie. Dzieki temu troche odpuscilam to poczucie za wszelka cene. Moze glupie tlumaczenie ale jak sobie inaczej wytlumaczyc? Bądź dobrej mysli:-)

Witajcie, jestem tu nowa. Znalazłam forum szukając informacji o ovarinie jak większość z Was. Biorę go od 3 tygodni, trudno mi się wypowiadać o efektach,bo ich jeszcze nie widzę. Chociaż wydaje mi się, że skóra mi się poprawiła. Oczywiście mam zdiagnozowane PCO. Tak samo jak reszta starających chciałabym być w upragnionej ciąży. U mnie problem jest jeszcze jeden mam mutacje MTHFR, która może powodować problem z zajściem, donoszeniem ciąży i innymi powikłaniami, ale wcale nie musi. Wiele osób ma tę mutacje, ale nawet o tym nie wie.

Sylwiap80 a powiedz mi masz jakies objawy (chyba trombofilii?) ze robilas badania genetyczne? Kto Cie na nie skierowal? Sama jestem zainteresowana tematem, mam żylaki macicy i podejrzenie zespołu antyfosfolipidowego.

Niestety sama sie skierowalam, bo nie dawala mi spokoju wysoka homocystetina, zastanawialam sie skad sie wziela. A homocysteine kazal mi zrobic wczesniejszy lekarz jak powiedzial ze chce sie przygotowac do ciazy, zlecil mi jeszcze b12, wit d, no i kilka hormonow, mialam duzy niedobor d3, b12 i wlasnie homocysteine wysoka, zaczelam czytac i tak doszlam sama do mthfr. Zrobilam caly pakiet genetycznych, biore metylowana b6, b12, kwas foliowy tez metylowany, d3 i wlasnie ovarin obecna Pani profesor mi przepisala i stwierdzila ze mam pco.

Aasiulka1986 Ja brałam clo przez jeden cykl oczywiście z monitoringiem. Wszystko było w porządku,brak skutków ubocznych, owulacja była, pęcherzyk sam pękł no ale niestety się nie udało. Teraz męża nie ma miesiąc w domu więc nie ma sensu brać. Później znowu mój gin ma urlop a bez monitoringu to powiedział, że mi nie pozwoli.

Asiulka1986 clo nie ma sie co bac tylko trzeba sluchac lekarza co do dawkowania i obserwacji wzrostu pecherzykow. Ja bralam 2 razy po 2 cykle i po 1.5 roku od ciazy 1 cykl. Nie odczuwalam zadnych skutkow ubocznych oprocz bardzo kruchych paznkoci po jakims czasie. Sylwiap80 nic tylko sobie w leb strzelic z ta nasza polska sluzba zdrowia:-/ wspolczuje Ci wydatkow:-/ bo to sa wszystko drogie badania ja nie mialam takich badan, lekarz po poronieniu mowil ze wystarczy zrobic przeciwciala antyfosfolipidowe i najpierw wyszly jako wynik watpliwy a po pol roku spadly i wynik byl juz ujemny. Zylaki jednak na macicy pozostana juz na zawsze.O homocysteinie czytalam ale sie nie zdecydowalam bo koszt jednego parametru mnie przerazil;-) choc teraz zastanawiam sie czy zrobilam dobrze... Przy nastepnej wizycie zapytam o to mojego lekarza szczegolnie jesli chodzi o witaminy d i b.