Dora9876 532 Napisano Luty 17, 2020 Na razie próbuje się nie spinać za bardzo, bo to na pewno nie pomaga, staram się krótko ale jestem w gorącej wodzie kąpana więc chciałabym zaraz, już w tym tygodniu trzeba coś podziałać Uwierz mi ze ja tez, jak cos chce to teraz i juz, ale zauwazylam ze tu tak to nie dziala.... my od wrzesnia sie staramy... Ovarin dopierod miesiaca biore... wiec jestem dobrej mysli, ale coz, my w sumie dosc dlugo czekalismy zeby zaczac... ale jak to moja mama powtarza, ona mnie na 37 lat urozila, wiec nie ma co panikowac... tyle ze ja bylam 5tym dzieckiem ale trzymam kciuki zeby nie dostac miesiaczki 20go Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monika0092 0 Napisano Luty 17, 2020 Uwierz mi ze ja tez, jak cos chce to teraz i juz, ale zauwazylam ze tu tak to nie dziala.... my od wrzesnia sie staramy... Ovarin dopierod miesiaca biore... wiec jestem dobrej mysli, ale coz, my w sumie dosc dlugo czekalismy zeby zaczac... ale jak to moja mama powtarza, ona mnie na 37 lat urozila, wiec nie ma co panikowac... tyle ze ja bylam 5tym dzieckiem ale trzymam kciuki zeby nie dostac miesiaczki 20go Ja mam 27 lat, więc jeszcze trochę czasu mam Teraz już normą jest poród w wieku 40+, więc wszystko jest możliwe Też trzymam kciuki żebyś nie dostała a masz jakieś objawy? Bo ja np wiem czy zbliża mi się okres m.in since pod oczami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dora9876 532 Napisano Luty 17, 2020 Ja mam 27 lat, więc jeszcze trochę czasu mam Teraz już normą jest poród w wieku 40+, więc wszystko jest możliwe Też trzymam kciuki żebyś nie dostała a masz jakieś objawy? Bo ja np wiem czy zbliża mi się okres m.in since pod oczami Od kiedy biore Ovarin wszystko i sie poprzestawialo... Mam "obolale" jajniki, piersi nabrzmiale, czule na dotyk, takie pelne, wrecz obolale... wiec juz sama nie wiem co myslec, czy to na okres, czy pierwsze objawy kielkujacej fasolki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylka1 446 Napisano Luty 17, 2020 Oby tak było widzę, że Tobie ovarin już pomógł wcześniej czyli jednak działa Mi pomógł i przy pierwszej ciąży i teraz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monika0092 0 Napisano Luty 17, 2020 Od kiedy biore Ovarin wszystko i sie poprzestawialo... Mam "obolale" jajniki, piersi nabrzmiale, czule na dotyk, takie pelne, wrecz obolale... wiec juz sama nie wiem co myslec, czy to na okres, czy pierwsze objawy kielkujacej fasolki Mnie nic się nie poprzestawiało i noe wiem czy to dobrze czy źle jedyne co, to miałam cykl 28 dni, co rzadko wcześniej mi się zdarzało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monika0092 0 Napisano Luty 17, 2020 Mi pomógł i przy pierwszej ciąży i teraz Gratuluje jeszcze raz Oby u mnie było to samo Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylka1 446 Napisano Luty 17, 2020 Mnie nic się nie poprzestawiało i noe wiem czy to dobrze czy źle jedyne co, to miałam cykl 28 dni, co rzadko wcześniej mi się zdarzało Czyli poprawa już jest Czekam cały czas dziewczyny na wiadomości o ciążach waszych Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dora9876 532 Napisano Luty 17, 2020 Mnie nic się nie poprzestawiało i noe wiem czy to dobrze czy źle jedyne co, to miałam cykl 28 dni, co rzadko wcześniej mi się zdarzało Nie wiem.. Wiem ze libido mí jeszcze bardziej wzroslo Wlasnie zrobilam test, I Nic..jedna kreska.. Ale zrobie nast rano..bo bole I nudnosci sa...Oby @ nie przyszla... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dora9876 532 Napisano Luty 17, 2020 Czyli poprawa już jest Czekam cały czas dziewczyny na wiadomości o ciążach waszych Ja tez Jak sie czujesz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monika0092 0 Napisano Luty 18, 2020 Nie wiem.. Wiem ze libido mí jeszcze bardziej wzroslo Wlasnie zrobilam test, I Nic..jedna kreska.. Ale zrobie nast rano..bo bole I nudnosci sa...Oby @ nie przyszla... Nie przyjdzie, zobaczysz Dziewczyny a robiliście może testy owulacyjne? Bo zastanawiam się czy nie kupić dzisiaj Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylka1 446 Napisano Luty 18, 2020 Ja tez Jak sie czujesz? Dobrze się czuje nawet, nie mogę narzekac podbrzusze czasem boli, później przestaje ale mam nadzieję że to dobry objaw i wszystko rozciąga się w środku bo dzidzi rośnie. I bardzo senna jestem ja już po 21 zasypiam i śpię do 6-7 rano. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylka1 446 Napisano Luty 18, 2020 Nie przyjdzie, zobaczysz Dziewczyny a robiliście może testy owulacyjne? Bo zastanawiam się czy nie kupić dzisiaj Ja też o tym cały czas myślałam, nawet powiedziałam sobie że jak nie zajde w ciąże to kupuje, ale nie musiałam kupować Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monika0092 0 Napisano Luty 18, 2020 Ja też o tym cały czas myślałam, nawet powiedziałam sobie że jak nie zajde w ciąże to kupuje, ale nie musiałam kupować Ja chyba dzisiaj kupię, zobaczymy co wyjdzie. Do ginekologa idę dopiero w czwartek, a to wieczność przecież wolę wiedzieć już Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dora9876 532 Napisano Luty 18, 2020 Nie przyjdzie, zobaczysz Dziewczyny a robiliście może testy owulacyjne? Bo zastanawiam się czy nie kupić dzisiaj Dzis rano dalej 1 kreska... 2 dni do @.... oby sie udalo.... Ja robilam, co miesiac... w moim przypadku, te 2 kreski na tescie owu odebraly cala radosc z krolczkowania...wszystko na czas, oby jak najwiecej, najczesciej, oby sie udalo, itd... wiec ja obiecalam mojemu Panowi ze juz nie bede ich robic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dora9876 532 Napisano Luty 18, 2020 Dobrze się czuje nawet, nie mogę narzekac podbrzusze czasem boli, później przestaje ale mam nadzieję że to dobry objaw i wszystko rozciąga się w środku bo dzidzi rośnie. I bardzo senna jestem ja już po 21 zasypiam i śpię do 6-7 rano. Super, najwazniejszesie sie dobrze czujesz, a sen i odpoczynek super wskazany, wiec wszystko na dobrej drodze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monika0092 0 Napisano Luty 18, 2020 Dzis rano dalej 1 kreska... 2 dni do @.... oby sie udalo.... Ja robilam, co miesiac... w moim przypadku, te 2 kreski na tescie owu odebraly cala radosc z krolczkowania...wszystko na czas, oby jak najwiecej, najczesciej, oby sie udalo, itd... wiec ja obiecalam mojemu Panowi ze juz nie bede ich robic Chyba masz racje, dam sobie z nimi spokój co ma być to będzie, nic na siłe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dora9876 532 Napisano Luty 18, 2020 Chyba masz racje, dam sobie z nimi spokój co ma być to będzie, nic na siłe Takie blo moje doswiadczenie, ale kazdy jest inny Jak sie teraz nie udalo, to My do sierpnia stawiamy na relaks i matke nature... ovarin tez do sierpnia odstawiam... bo jak nie to mi jeszcze moj Pan na serce zejdzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylka1 446 Napisano Luty 18, 2020 Takie blo moje doswiadczenie, ale kazdy jest inny Jak sie teraz nie udalo, to My do sierpnia stawiamy na relaks i matke nature... ovarin tez do sierpnia odstawiam... bo jak nie to mi jeszcze moj Pan na serce zejdzie A ile miesięcy bierzesz ovarin? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dora9876 532 Napisano Luty 18, 2020 A ile miesięcy bierzesz ovarin? 2 op, ale robie przerw tylko dlatego ze moje libido uffff, szkoda gadac... poza tym czuje sie super... ale tak jak powiedzial gin na usg, ze nie widzi zanych problemow, przeciwskazan, itd, moze jest nam wlasnie potrzebny relax... jak to mowia, jak sie za bardzo chce i stara to sie nie udaje... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dora9876 532 Napisano Luty 18, 2020 A ile miesięcy bierzesz ovarin? Poza tym, jak powiedziala Monika0092 teraz 40+ jest norma, wiec daje na luz... Pol roku zycia wokol owu, itd... moze dlatego nam nie wychodzi... oboje jestesmy plodni, ruchliwosc, itd 100%.. bedzie dobrze, a jak nie to bede miala pelno psiakow i 7 kotow (jeszcze mi tylko 5 brakuje) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dora9876 532 Napisano Luty 18, 2020 zarty zartami... bardzo chcemy, moze nawet za bardzo... znam wiele takich przypadkow... gdzie starania, tabletki, lekarze, itd i nic, a jak ludzie ie pogodzili z losem, to teraz maja piekna rodzinke... moi najomi adoptowali 2 dziewczynki (siostry) po ponad 10 latach nieudanych staran... i jak juz mieli swoja piekna rodzinke, to sie im blizniaki urodzily, a pozniej jeszcze 1(wszystko naturalnie, bez zadnych lekow, itd), wiec moze to jest wlasnie najlepsza metoda Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dora9876 532 Napisano Luty 18, 2020 ale sie nakrecilam i rozpisalam eh... zanudzam Was pewnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylka1 446 Napisano Luty 18, 2020 zarty zartami... bardzo chcemy, moze nawet za bardzo... znam wiele takich przypadkow... gdzie starania, tabletki, lekarze, itd i nic, a jak ludzie ie pogodzili z losem, to teraz maja piekna rodzinke... moi najomi adoptowali 2 dziewczynki (siostry) po ponad 10 latach nieudanych staran... i jak juz mieli swoja piekna rodzinke, to sie im blizniaki urodzily, a pozniej jeszcze 1(wszystko naturalnie, bez zadnych lekow, itd), wiec moze to jest wlasnie najlepsza metoda U mnie w rodzinie była podobna sytuacja. Kuzyn z żoną czekali już na dziecko z adopcji, ale zaszła w ciążę. A starali się koło 8lat. W tym raz mieli poronienie. Teraz mają synka i tak im daje popalić że nie wiedzą jak mają na imię Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylka1 446 Napisano Luty 18, 2020 2 op, ale robie przerw tylko dlatego ze moje libido uffff, szkoda gadac... poza tym czuje sie super... ale tak jak powiedzial gin na usg, ze nie widzi zanych problemow, przeciwskazan, itd, moze jest nam wlasnie potrzebny relax... jak to mowia, jak sie za bardzo chce i stara to sie nie udaje... Spróbuj brać 4 tabletki dziennie jeszcze jedne miesiąc. Trochę drogo to wychodzi ale opłaca się ja miałam podejrzenie policystyczych jajników, niedoczynność tarczycy i hashimoto i lekarz zalecił mi brać aż 4. Brałam tak 2 miesiące i udało się Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monika0092 0 Napisano Luty 18, 2020 Spróbuj brać 4 tabletki dziennie jeszcze jedne miesiąc. Trochę drogo to wychodzi ale opłaca się ja miałam podejrzenie policystyczych jajników, niedoczynność tarczycy i hashimoto i lekarz zalecił mi brać aż 4. Brałam tak 2 miesiące i udało się Ja biorę 2 tabletki dziennie, po 1 rano i wieczorem, na razie przy nich zostanę chyba ze lekarz każe brać więcej Ostatnio na usg tez coś mówił ze widzi jakieś cysty, wiec ja sobie od razu wkręciłam ze jestem chora Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monika0092 0 Napisano Luty 18, 2020 Odnośnie tego dziewczyny że czasem warto wrzucić na luz i nie myśleć jak bardzo się chce, jak najbardziej się z tym zgadzam, znam przypadki kiedy para starała się kilka lat, adoptowali dziecko i cyk, ciąża Mysle że coś w tym jest i chyba muszę się nauczyć nie myśleć o dzidziusiu tak często, mój narzeczony tez mi to mówi, że głowa jest najważniejsza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dora9876 532 Napisano Luty 18, 2020 Zgadzam sie... Ja Co miesiac jak mialam @ wpadalam w dola..juz bylam dobrej mysli I ná same swieta przyszla... Mieszy sw a nowym rokiem, lezalam, plakalam, Wylam... Moj chcial mnie do psychologa juz umowic, ale sie nie dalam.. Ogarnelam sie, bylam na usg, wszysko OK, wiec czekamy, bedzie dobrze xx Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dora9876 532 Napisano Luty 19, 2020 Dziewczyny... Sa 2 opcje... Albo trace zmysly, albo faktycznie widze tá blada bardzo blada 2 kreske na tescie... Jeszcze Nic mojemu nie mowie, bede powtarzac wieczorkiem @planowana na 20go, wiec jak cos to jutro powinna byc albo kreska albo... Uggghhh.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monika0092 0 Napisano Luty 19, 2020 Dziewczyny... Sa 2 opcje... Albo trace zmysly, albo faktycznie widze tá blada bardzo blada 2 kreske na tescie... Jeszcze Nic mojemu nie mowie, bede powtarzac wieczorkiem @planowana na 20go, wiec jak cos to jutro powinna byc albo kreska albo... Uggghhh.. Będzie kreseczka trzymam kciuki Dasz radę poczekać do rana z kolejnym testem, podobno lepiej robić z moczu porannego Albo śmigaj zrobić betę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dora9876 532 Napisano Luty 19, 2020 No wlasnie to z porannego byle, tylko albo jeszcze troszke za wczesnie, albo mam zwidy....zrobie dzis wieczorkiem i znow jutro rano...i tak codziennie az beda 2 grube krechy alez mi sie lapki trzasly jak jechalam do pracy... porazka...dalej mam bole tak jakby w prawym jajniku...piersi tez bola...oby to byl dobry znak....nie na @ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach