Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Jagoda2601

OVARIN nowy lek brał ktoś??

Polecane posty

Gość Siikorka
zgodze sie z Kasia, wystarczy powiedzieć ze sie ma problemy i okazuje sie ze osob takich jak my jest mnostwo! I mimo ze to troche egoistyczne dodaje to sily bo zdajemy sobie sprawe ze nie jestesmy same. Natomiast co do przytulania to w okresie okoloowulacyjnym najlepiej wlasnie co drugi dzien natomiast pamietaj Ovarinko poddaj sie chwili i przytulaj sie wtedy kiedy masz na to ochote. I wyrzuc testy owulacyjne:-) albo ich nie kupuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOvarinka
Dziewczynki mi jest latwiej jak nikt nie wie, mnie sie bede spinac i denerwowac miesiączka...ktora jak na zlosc nadal się nie pojawila, a nie mogę sie doczekac bo chce rozpoczac nowy cykl. Siikorka a jak Ty sie czujesz? Powiedzialas już bliskim ze jestes w ciazy? Kasiu, jakieś objawy w trakcie brania Clo? Bol jajników? Powinnam byc na cos prZygotowana? Wiem,ze kazdy reaguje inaczej ale wole wiedzieć czego sie spodziewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka
Ovarinko ogolnie ciaze znosze zle (mam chyba wszystkie objawy ciazowe z dosc duzym nasileniem) ale pracuje, nie narzekam:-) Powiedzialam juz bliskim i w pracy. Wiadomo rodzina zachwycona, w pracy tez to kolezanki nawet dobrze przyjely. Alen i tak ombardzo ostroznie podchodze do mowienia innym. Nie martw sie skutkami ubocznymi dzialania clo. Zobaczysz nic Ci nie bedzie:-) wiem ze fajnie mi sie mowi ale zobaczysz bedzie dobrze! Gdyby tak do wszystkich skutkow ubocznych podchodzic to nikt by sie nie leczyl bo kazdy lek niesie za soba jakies ryzyko skutkow ubocznych. W ciazy tez wlosy sa piekne, lśniace i blyszczace jest ich duzo a po porodzie po ok 3,4 miesiacach wypadaja garsciami;-( Ovarinko, ktory masz dzien cyklu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOVARINKA
Siikorko, dziś mam 30 dzień cyklu, ale czuje od wczoraj nadchodzący okres i bardzo bolą mnie plecy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Kasia
Ovarinko, poza bólami jajników i senność nic innego mi nie dokuczalo w trakcie brania clo . Tak jak mówi sikorka , każdy lek może nieść ze sobą jakieś skutki uboczne, może ale nie musi ci coś dolegac po clo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka
Ja Ci juz pisalam ze po clo mialam lamliwe paznokcie i troszke jakby problem ze sluzem (bardziej sucho). Jajniki mnie nigdy na owulacje nie bolaly raczej bolesnosc pojawiala sie przy torbieli. Przy clo bylo podobnie. Takze glowa do gory!bedzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOVARINKA
Dostałam @...teraz tylko czekam do trzeciego dnia i wezmę clo. Wiecie jaki jest ze mną największy problem? Że ja nie mam za grosz wiary w to, że cokolwiek mi pomoże i że mogło by mi się udać. Ja na co dzień jestem bardzo pewną siebie osobą, mam silny charakter, czasem aż za bardzo, pracuję w dużej międzynarodowej korporacji i podczas pracy nie mam czasu na rozczulanie się nad sobą, wszyscy mają o mnie takie zdanie, że dla mnie nie ma rzeczy niemożliwych, że ja ze wszystkim zawsze daję sobie radę, zresztą życie od zawsze dawało mi w kość, bardzo szybko musiałam stać się "dorosła" i zaradna....ale to wszystko chowa się gdzieś głęboko w kąt jeśli chodzi o moje pragnienia bycia matką, to jest jedna z niewielu sytuacji, która mnie przerasta, jak niczego na świecie boję się, że mi się nie uda, to jest jedna z rzeczy na którą mam tak niewielki wpływ. Bardzo boję się, że wezmę to clo, a ono mi nie pomoże , że to będzie zamknięcie jakby kolejnej drogi do spełnienia marzenia, na tą chwile te tabletki są dla mnie jeszcze taką furtką z której mogę skorzystać, jak się nie uda to i ona się zatrzaśnie... Nie licząc 2 miesięcy w tamtym roku , staramy się od dziecko od lutego, mniej więcej od kwietnia mam pozytywne testy owu, ale niestety nadal nic z tego, nie mieści mi się w głowie, że jest coś co mogło by sprawić cud... macie mnie pewnie za wariatkę, szczerze mówiąc to mam się za nią sama czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka
Ovarinko kilka miesiecy to przeciez nie jest zadna tragedia. I jeszcze moze o niczym nie swiadczy to ze Wam sie nie udaje?! Moze to pragnienie jest po prostu za duze. Moze za bardzo chcesz, za bardzo o tym myslisz i dlatego Wam nie wychodzi. Nie zastanawiaj sie nad tym tyle! Nie mysl o ciazy, o dziecku o tym ze sie nie udaje i cxwmu sie nie udaje,nie placz z tego powodu. Nie masz 35+ zeby czuc presjesz czasu. Oddawaj sie chwili. Nie przytulaj sie z mysla ze robisz dzidziusia tylko przytulaj sie dlatego ze kochasz meza (czy partnera). Dzieci to owoce milosci a nie efekt produkcji:-) tak mi sie teraz skojarzylo;-) nie jestem ekspertem i sama wiem co czujesz bo ja z kazda @ po pierwszym poronieniu nie umialam sie pogodzic ze znowu sie nie udalo. Mierzylam temp, obserwowalam sluz, robilam testy, pilam ziola a efektow nie bylo;-( musisz wyluzowac bo zwariujesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka
Ovarinko kilka miesiecy to przeciez nie jest zadna tragedia. I jeszcze moze o niczym nie swiadczy to ze Wam sie nie udaje?! Moze to pragnienie jest po prostu za duze. Moze za bardzo chcesz, za bardzo o tym myslisz i dlatego Wam nie wychodzi. Nie zastanawiaj sie nad tym tyle! Nie mysl o ciazy, o dziecku o tym ze sie nie udaje i cxwmu sie nie udaje,nie placz z tego powodu. Nie masz 35+ zeby czuc presjesz czasu. Oddawaj sie chwili. Nie przytulaj sie z mysla ze robisz dzidziusia tylko przytulaj sie dlatego ze kochasz meza (czy partnera). Dzieci to owoce milosci a nie efekt produkcji:-) tak mi sie teraz skojarzylo;-) nie jestem ekspertem i sama wiem co czujesz bo ja z kazda @ po pierwszym poronieniu nie umialam sie pogodzic ze znowu sie nie udalo. Mierzylam temp, obserwowalam sluz, robilam testy, pilam ziola a efektow nie bylo;-( musisz wyluzowac bo zwariujesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny od dłuższego czasu czytam forum, ale dopiero teraz zdecydowałam się napisać. A więc u mnie wygląda to tak, że z narzeczonym od września ub. roku staramy się o dzidziusia i nie wychodzi... od czerwca biorę ovarin, ale zanim to końcem mają byłam u gin bo spoznial mi się @ na usg wyszło ze jest pecherzyk który miał ok 4tyg wiec nie było wiadomo co z tego będzie. Przy następnej wizycie okazało się jednak, że nic tam nie ma. Od tego czasu biorę ovarin i dostałam też luteine na wywołanie i bez problemu po kilku dniach dostałam @ aleeee. .. od tamtego czasu cisza ostatni @ miałam 28 czerwca. W lipcu nie dostałam wcale, wiec początkiem sierpnia zrobiłam betę jednak wyszła <1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
UcieLO mi wiadomość . Kolejny @ powinnam dostać 28 sierpnia u dalej nic to już 33 dzień kiedy mi się spoznia. Zrobiłam 3 testy na 2 z nich po kilku h wyszła druga ledwo widoczna kreska a na trzecim zupełnie nic. Do gin pójdę w połowie września. Miała któras tak ? Jest sens powtarzać betę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ewka
Ovarinko dołączam się do słów Sikorki. Jestem świadoma, że każda @ przynosi ze sobą smutek i rozczarowanie ale musisz myśleć pozytywnie i cieszyć się życiem. Może właśnie Twoje nastawienie utrudnia zajście w ciąże. Żona mojego kuzyna przez 6 lat się starała. Pragnęła tak mocno dziecka, że raz nawet miała ciąże urojoną... Po tym wszystkim uświadomiła sobie, że tak się nie da żyć. Kupili sobie psa i traktowali go jak swoje maleństwo, odpuścili. I wiesz co się okazalo po kilku miesiącach ? Że jest w ciąży! I odkąd urodziła się im córeczka pies odszedł na dalszy plan ;) Dlatego wiem, że to trudne bo sama pragnę bobaska i marze o chwili aż zobaczę dwie kreseczki ale musimy być cierpliwe i wierzyć, że na nas też przyjdzie czas. I nie myśl o skutkach ubocznych przy clo tylko o pozytywach:) Sama wiem z doświadczenia przy róznych lekach czym bardziej sie bałam np tradziku czy przybrania na wadze tym bardziej mnie to dopadało. Także nasza psychika odgrywa ogromne rolę. Próbuj i sie nie poddawaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOvarinka
Ewka dziekuje Ci za wsparcie, staram.sie jakos wziąć w garść ale nie koniecznie mi to wychodzi. Teraz na dodatek jeszcze okres zamist normalny, to plamie na brozowo i brzuch juz przestał bolec...mam.nadzieję,ze sie rozkręci bo juz sobie urajam,ze moze cos zlego sie dzieje...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćOvarinka
Siikorko powiem Ci ze z tą produkcja to strzelilas w sedno, czasem.wlasnie tak sie czuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, jestem tu nowa. Wiem, że to forum o ovarinie, ale jesteście tak sympatyczne, że może mi odpowiecie. Jeśli lekarz zalecił mi clo od 3 do 7 dnia, to którego dnia mogę spodziewać się owulacji? Czy któraś z was potrafi mi odpowiedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Halo jest tu kto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka
Gosciu ogolna zasada (ale zdarzaja sie odstepstwa) jest taka ze jesli masz 28dniowe cykle to owulacja przypada na 14dzien, jesli 29 dniowe to przypada na 15dzien, jesli 30dniowe to przypada na 16dzien itd. Nikt Ci nie odpowie czy i kiedy owulacja u Ciebie wystapi.Przy clo musisz chodzic na monitoring,ktory potwierdzi czy owulacja byla czy nie. Nie wiem czy po clo owulacja wystepuje wczesniej czy nie. Ja mam cykle 30-31dniowe,po clo mialam 16-17dc ale clo z zalecenia bralam od 5 do 9dnia cyklu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovarineczka
Czesc dziewczyny. Brałam Ovarin 3 cylke i jestem w ciazy. Wczoraj mialam pierwsza wizyte u gin ale nie widac zarodka. Martwie sie strasznie:( ostatnią miesiaczke miałam 9 lipca. Myślicie ze zarodek sie pokaze? Nie mam zadnych objawów, które wcześniej mialam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovarineczka
Objawy. Lekkie mdłości i ból piersi. Teraz nie mam ani tego ani tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewela2005
Napiasalas jestem w ciąży, skąd to wiesz? Pewnie zrobiłaś test. Nie dziwie się, ze nie widać zarodka bo to za szybko, szczerze to wg mnie za szybko nawet na test.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovarineczka
Dlaczego za szybko na test, skoro miesiaczke powinnam dostac przed 9 sierpnia a jest dzis koniec miesiąca i dalej nie mam @???Ginekolog stwierdziła po wczorajszym usg ze jestem w ciązy, jest duzy pęcherzyk ale nie widzi zarodka. Nie wiem co myślec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćewela2005
Kurde!! Wielkie soryyy zle przeczytałam, myślałam, ze miałaś @ 9 sierpnia. Nie martw się wszystko będzie dobrze, zarodek się na pewno pojawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovarineczka
@ własnie 9 lipca mialam. I tak myśle sobie ze to cos długo juz na to zeby zarodek sie nie pojawiał.. lekarka stwierdzila 6 tc od dnia zapłodnienia i kazała poczekac tydzien jeszcze. Wg wyliczen od okresu to 8 tc. Czy któraś z Was miała podobnie i jak historia sie skończyla? Najgorzej to czekac najpierw na upragniona ciąze a teraz na maleńki zarodek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ovarineczka
Nie no @ mialam 9 lipca. Wg lekarki to 6 tc od możliwego zajscia, kazala poczekac jeszcze tydzien. Od ostatniego dnia to 8 tc . Czy miała któraś z Was podobnie i jak skonczyła sie ta historia? Sama nie wiem co myśleć... Jestem pełna nadziei ale boje sie tez rozczarownia. Najgorsze to czekanie na upragnioną ciąże a teraz na maleńki zarodek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka
A nie sugerowala Ci lekarka zbadania poziomu betaHCG? Wiem ze zarodek staje sie widoczny gdy wartosc tego hormonu przekoroczy jakas magiczna wartosc. Moze warto:-) czasem tak sie dzieje ze zarodek uwidacznia sie pozniej. A wielkosc pecherzyka odpowiadala tygodniom od miesiaczki czy byl mlodszy? Moze zaszlas w ciaze nieco pozniej;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ovarineczka
Sikorka nie sugerowała tego badania. A jaka to liczba? A co z objawami których brak, to mnie głownie martwi? Wg owulacji to jestem chyba w 6 tyg. To myślisz ze zrobić te betę? Trzeba być czczo do tego badania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka
Wiesz co, nie pamietam dokladnie. W necie znalzalam ze zarodek widac przy betahcg ok 3000. Czy warto robic? Tego ja Ci nie powiem. Kazda kobieta inna i moze byc roznie a po co sie z drugiej strony stresowac?:-) moze poczekaj tydzien jak zalecila lekarka,nie mysl o tym tyle. Co do braku objawow to ciezko stwierdzic dlaczego mialas a teraz nie masz bo z tym tez roznie. U jednej kobiety raz sa bardziej nasilone,raz mniej. Zalezy od dnia. Mysle ze pozostaje Ci poczekac. Tydzien to ostatecznie nie tak dlugo a uwierz mi nie masz wplywu na to zadnego i zadne Twoje dzialania niczego nie zmienia:-( podejdz do tego ze co ma byc to bedzie. A pecherzyk zoltkowy mialas na usg teraz widoczny?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ovarineczka
Miałam macice powiększona, o pęcherzyku nic nie mówiła. Tylko mówiła ze nie widzi zarodka. Wiec nie wiem czy był pęcherzyk ale chyba nie bo by coś wspomniała. Długo robiła usg, kręciła, patrzyła i nic nie zobaczyła. Miałam wrażenie ze jest zdziwiona. To czekanie jest straszne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siikorka
Nie sugeruj sie tym,ze dlugo badala bo najwyrazniej musiala zeby niczego nie przeoczyc albo inaczej zeby zobaczyc jak najwiecej:-) mialas usg dopochwowe czy przez powloki? Czekanie jest najgorsze, wiem cos o tym. Ale tak jak Ci napisalam wczesniej nie masz na to zadnego wplywu:-) mysl pozytywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ovarineczka
USG dopochwowe miałam o tym drugim nawet nie słyszałam. Bo najpierw czekanie na upragniona ciąże a teraz na zarodek. Dziwne ze go nie widać, ta natura nasza jest zadziwiająca. Staram sie myślec pozytywnie ale pewnie wiesz jak to jest z rozczarowaniem bo trochę tez przeszłaś. A jak sie dzisiaj czujesz Sikorka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×