Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Justa255

Sierpniowe mamy 2016

Polecane posty

Gość monika900
wlasnie dajcie znac jak z ta posciela, bo wszystko ladnie wyglada na wystawkach a moze to w ogole niepotrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
przeliczylam swoje bodziaki i az 17 wyszlo, wiecej nie planuje kupowac, moze jedynie takie co sie po calosci rozpinaja zeby mi na poczatku bylo latwiej. Mam jeszcze kilka par takich spodenek (pol spiochow), ale nie wiem jak wysoko to bedzie siegac, zeby dziecku pepka nie uciskalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radosna33
Moniczka lozeczko mam po starszym synku do kompletu z meblami, kupilam tylko nowy materacyk. Posciel maz wymyslil z lamillou te juz z wypelnienjem. Narazie nie kupilam bo jest droga a mam taka do kosza wiklinowego posciel i moze jakis czas tez nam w lozeczku sluzyc. Tez nastawiam sie na otulaczki i predzej kocyk. Na noc pewnie bede w pajacyki ubierac - chyba ze bedzie goraco, to w rampersy. Wlasnie mam tour de sklepy za koszulkami do szpitala ale nic nie ma wiec pewnie przez neta zamowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
ale bedziesz Radosna uzywala tej poscieli od poczatku? bo ja tak sobie mysle, ze skoro maluch na poczatku nie uzywa (tego nie wiem, tak mi sie wydaje) to kupie tylko materac i przescieradlo, a przykrywac go bede kocykiem albo pieluszka muslinowa czy tez bambusowa, a posciel najwyzej dokupie potem jak troszke podrosnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LuNa_1456
Witam wszystkie Sierpniowe Mamy, Czytam Was od pewnego czasu i postanowiłam się w końcu odezwać. Mój maluszek ma wyznaczony termin porodu z OM na 12.08 :) Dziś mam wizytę u lekarza i jakoś się denerwuję czy wszystko w porządku, w ostatnim tygodniu często czułam ruchy tak jakby w samej szyjce. Mam nadzieję że maluch urósł, na ostatnim USG 3 tygodnie temu było 1050g Pędzę do lekarza a Wam życzę miłego dnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hejka dziewczyny Nie pisałam bo czułam się paskudne. Wizytę mam dziś wiec o wszystkim powiem lekarce. Dokładnie bóle jak na okres tylko dużo mocniejsze, męczą mnie codziennie. Ciuszków chyba już nie będę do kupować, mamy tego mnóstwo. Monia termin mam na 2 sierpnia wiec na dobrą sprawę zostało półtorej miesiąca. A pamiętajmy że każde dziecko może urodzić się 2 tygodnie wcześniej lub później. Dlatego już szykujemy się na całego. Lili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja tez od razu pościel kupiłam i wszystko a uzywalam może po roku! Zreszta teraz mój w lecie spi praktycznie w samej pizamie bo jak go kocem.przykryje to i tak sie odkopie. My planujemy kupic kosz shnuggle i na poczatku w tym mala bedzie spac. Luna i jak po wizycie? Jak twoja szyjka?,bo ja tez te ruchy czuje dosłownie w połowie spojenia lonowego:( z pierwszym tak nie miałam Boje sie ze znowu misie szyjka skrocila. W dodatku mój m mnie zdenerwował bo pojechal wczoraj na ryby ale to chyba bardziej na piciu piwa polegalo bo smierdzialo od niego jak z gorzelni a teraz śpi bo Glowa mu pęka! I jeszcze myśli ze sobie na mecz dziś pojdzie a ja mam wszystko robic! Juz mu powiedziałam ze ostatni raz na takich rybach byl i mecz razem będziemy ogląda to się oburzyl ze mu rządzę! On chyba myśli ze jak wyszłam ze szpitala to jyz żadnego zagrożenia nie ma:( A w nocy maly z lozka spadl i musiałam go powrotem. Na to lizki włożyć a dźwigania najbardziej powinnam unikać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lili no to koniecznie dzis do lekarza. Ja miałam tak w szpitalu takie skurcze. Teraz biorę nospe forte 2*1 dziennie 3*1 dziennie magnez i 2*1 dziennie luteina ta mocniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Muusia właśnie tego się boje ze po dzisiejszej wizycie będę musiała iść do szpitala. Temu piorę, nawet mój mąż zabrał się do przygotowań. Dziś ma prasować ubranka a wierzcie mi jest tego mega mega dużo. Nie chce żebym się przemęczała Chce chociaż ogarnąć te ubranka resztą się nie przejmuje bo wiem ze da rade sam. Lili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość  Agnieszka
Z szykowaniem wyprawki biorę pod uwagę tą małą wagę dziecka i że jeśli będzie słabo przybierać to mogą chcieć położyć mnie do szpitala a nawet rozwiązać ciąże wcześniej. Wolę mieć wszystko naszykowane w razie takiej sytuacji. Proszek mam Dzidziuś. Ubranek też mam sporo, kilkanaście body, tak samo pajace, śpiochy i półśpiochy. Nie jestem za sterylnością przy noworodku czy niemowlaku. Z pościeli tylko prześcieradełko na początku będę używać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem ze myślicie że to za szybko ale jak nie macie kogoś pod ręką żeby pomógł facetowi rozgryść co to są pół śpiochy a co to pałacyk to naprawdę lepiej przygotować to wcześniej. Żeby siebie i jego dodatkowo nie denerwować. Bo chyba dodatkowe stresy nam nie są potrzebne prawda? ;-) Lili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość Agnieszka tez nie jestem za zbytnią sterylnością u niemowlaka. Co ma być to będzie ale bez przesady. Lili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość outa
Hejka! Witaj Luna Oczywiscie ze kolderka sie nie przyda.. nie wspominam nawet o tym ze jest niebezpieczna. Fajnie ze przygotowania ruszyly :) Ja jeszcze czekam na proszek, kurde juz pisze o nim 3 tydzien hahah mam ciuszki od 46 do 62 wyciagniete, zostalo zlozyc kolyske. Kupujecie laktator, moze ktoras cos polecic z mam? mialam bardzo malo mleka poprzednio teraz chce powalczyc czy to dobry wybor? dodatkowo maly sie denerwowal no i ja tez i poleglismy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy was też drażnią kobiety które krytykują to ze mąż pomaga w domu? Przecież każda z nas sobie sama męża wybierała to czemu teraz są takie złośliwe? Lili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość outa
Hejka! Witaj Luna Oczywiscie ze kolderka sie nie przyda.. nie wspominam nawet o tym ze jest niebezpieczna. Fajnie ze przygotowania ruszyly :) Ja jeszcze czekam na proszek, kurde juz pisze o nim 3 tydzien hahah mam ciuszki od 46 do 62 wyciagniete, zostalo zlozyc kolyske. Kupujecie laktator, moze ktoras cos polecic z mam? mialam bardzo malo mleka poprzednio teraz chce powalczyc czy to dobry wybor? dodatkowo maly sie denerwowal no i ja tez i poleglismy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
hej kochane, ja mam inny problem, po porodzie moja mama chce z nami zamieszkac i pomoc w zajmowaniu sie dzieckiem…i szczerze to się tego mocno obawiam. co prawda ma dobre kontakty z moim mezem ale na dluzsza mete wszyscy pod jednym dachem to sie moze źle skonczyc…w kazdym razie jestem pelna obaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
up up zacinajaca sie kafeteria wrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika900
outa masz racje, sporo czytalam na temat tego jak niebezpieczne mogla byc kolderki albo jeszcze gorzej ochraniacze na szczebelki. Chyba kupie tylko przescieradlo i bede go czyms przykrywac, a jesienia dokupie spiworek Lili nie rozumiem co tu krytykowac, to sa inne czasy, mezczyzni powinni pomagac w domu. Nie przejmuj sie, pewnie to czysta zazdrosc. Facet ktory nic nie robi, niczym sie nie przejmuje i jeszcze co najgorsze uwaza ze to wszystko obowiazek kobiety to dla mnie nie jest odpowiedzialny czlowiek ktory dorosl do zwiazku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przesadzajcie. Ochraniacze nie są Le . Nie popadajcie w paranoje:):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Monia pewnie masz rację zazdroszczą i temu tak dogaduja. Podziwiam ciebie ze piszesz się na mieszkanie razem. Ja bym tego nie zniosła, mam fajna mamę ale kiedyś się inaczej dzieci wychowywało a dziś inaczej. I wiem ze były by zgrzyty Ale życzę powodzenia Niestety miałam racje i jestem w szpitalu. Cóż wszystko dla dobra dziecka. pozdrawiam Lili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilli ale co się stało ze jesteś w szpitalu? Przez te skurcze? Pisz nam regularnie co i hak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Muusia powodem natychmiastowego wysłania mnie do szpitala były bóle pleców, bóle brzucha, mdłości, duża ilość wydzieliny, oraz zbyt nisko ułożony brzuch jak na ten czas. Już miałam robione 2 razy ktg, dali mi kroplowkę i miałam robione inne podstawowe badania. Jestem dobrej myśli, choć nie ukrywam ze wczoraj totalnie spanikowalam jak zobaczyłam napis na skierowaniu ze mam napisane zagrożenie przedwczesnego porodu! Lili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może piszą tak każdej na tym etapie ciąży. Szkoda ze nie wiedziałam o tym wczoraj :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość outa
Hej no tak pisza, jak lezalam na poczatku mialam napisane :poronienie zagrazajace. Zdrowka, mysle ze w szpitalu nie pozwola ci rodzic teraz rodzic.. uspokoja organizm i mam nadzieje wyjdziesz jeszcze. sorry za brak pl liter ale korzystam z laptopa meza Facet co pomaga w domu to skarb a co nie pije to juz w ogole ewenement..moj taki jest choc ja psiocze czesto ejj napij sie ze mna winka piwka a on ze nie bo nie smakuje mu... haha no nie teraz ale ogolnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radosna33
Lilli no musza wszystko sprawdzic. Bo te objawy to moze byc nic a moze faktycznie juz cos sie zaczynac. Jak mnie przyjmowali w poprzedniej ciazy tez mialam wpisane zagrozenie przedwczesnym porodem, a teraz z plamieniami zagrozenie poronieniem, wiec chyba standard. Ty chyba juz w 34tyg jestes to jeszcze 2 tyg takie minimum. A swoja droga jak mialas takie objawy zamiast lezec to ty nam tu pisalas ze wyprawke szykujesz, pierzesz, prasujesz... Trzeba jednak ciaze traktowac priorytetowo a reszte niech maz zrobi. U mnie tak jest wlasnie po tym jak w poprzedniej ciazy od 32tyg juz moglam kazdego dnia urodzic. Dolezalam do 36tyg, potem odstawilam leki i w ciagu tyg urodzilam. Teraz to maz wszystko robi, ja jak tylko mam gorszy dzien to czasem i caly dzien leze. Niestety trzeba sie poswiecic. Badz dobrej mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radosna33
Dziewczyny nie wiem co to za dziwne przekonania o tym, ze facet nie powinien nic w domu robic. Ja zawsze swojemu powtarzam, ze tyle samo godzin pracuje co on na etacie, wiec i w domu obowiazki dzielimy. Moj maz umie ugotowac, uprasowac, wstawi pranie itp. Nie zawsze zrobi to wszystko tak jak ja bym chciala, ale zrobi jak umie i to sie liczy. Mysle, ze pewne rzeczy z niedojrzalosci wynikaja. Sa takie sytuacje w zyciu, ze facet musi sie wziac w garsc i przejac domowe obowiazki. Staram sie tego tez syna uczyc, pomaga mi bardzo teraz chociaz ma tylko 6 lat, a to mi jakas siatke z zakupami wniesie, kwiaty podleje na tarasie, ucze go tez robic jakies podstawowe potrawy (w stylu jajecznicy, budyniu itp), nie dajmy sie zwariowac. A alkohol z umiarem nie mam nic przeciwko. I nawet jak mi sie maz mega opije od czasu do czasu, ja na luzie do tego podchodze. Tyle ze moj maz wtedy grzeczny, idzie spac, w najgorszym wypadku usnie w ubraniu. Ale to sporadyczne przypadki. Chyba wszystko zalezy jak ktos sie po alkoholu zachowuje i czy nie za czesto ma takie alkoholowe przygody. Jedno/dwa piwa do meczu czy w weekend nie ma sprawy, na tygodniu wiadomo obowiazki i normalne zycie wiec nie ma alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy. Teraz mam 34 tydzień pani doktor mówiła ze u mnie minimum to 3 tygodnie. Maluszek ma 2,200. Owszem pisałam ze szykuje wyprawkę ale wierzcie mi ze byliśmy w paru sklepach ja wybieralam a mąż nosił. Tak samo w domu ja byłam od strategii mąż od roboty. Juz tylek mnie boli od leżenia. Ale jak mus to mus Lili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość outa
Lili trzymam kciuki! Radosna masz racje ja tak samo staram sie wychowac syna aby wszystko umial zrobic. Juz teraz ma odniesc brudne rzeczy albo talerz po sobie do zmywarki, posprzatac pokoj itd.Moj umie podstawowe rzeczy ale np zelazka w reku nie mial.. to wina tesciowej!!! ja tak syna wyreczac nie bede. Gotowac nauczyl sie przy mnie i prac tez bo mieszkalismy na odleglosc wiec na swoim juz musial. ale zla bylam cholernie na tesciowa.. moj juz nie pije tak .. mowi ze juz w zyciu wypil haha mi to obojetne nie mam tez nic przeciw gdyby cos mu wypadlo, ostatnio to 5 lat temu pepkowe to akurat pamietam jak mi obaj rzygali w nocy z malutkim hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LuNa_1456
Hej dziewczyny, U mnie po wizycie wszystko w porządku, szyjka cały czas zamknięta. Maluch w końcu odwrócił się główką do wyjścia :) Koleżanka nastraszyła mnie z wagą dziecka, bo jest w 29 tygodniu i dziecko waży 2kg, a u mnie 32 tydzień i 1750g Widzę że wszystkie powoli się bierzecie za kompletowanie wyprawki. My w przyszłym tygodniu planujemy odświeżyć pokój dla dziecka, później zabiorę się za pranie, prasowanie i szykowanie rzeczy do szpitala. Wszyscy wokół mówią mi że to za szybko, ale to moja pierwsza ciąża, więc wolę by wszystko było odpowiednio wcześniej spakowane i przygotowane niz miałabym później panikować Lili dużo zdrówka! najważniejsze że jesteś pod fachową opieką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×