IUI IVF komu się udało? Kontynuacja cz.2

Biedronka gratulacje:) Dużo zdróweczka dla ciebie i małego:)

Biedronka,kochana gratulacje:)ogrom zdrowia dla Ciebie i synka:)

Nadzieja z tego co kojarzę Biedronka pisała ze pozytywnie przeszła test oksytocyny, ale może coś pokrecilam. Ananasowa jeszcze nie dzwoniłam do Gamety, ale nosze się z zamiarem. Wolę sama wyjść z inicjatywą niż czekać na ich reakcje bo jeszcze się okaże ze oddali do adopcji. Muszę to ogarnąć przed porodem bo potem nie będę miała do tego głowy. Dzięki za zmobilizowanie mnie :)

Julia to ja chyba coś pomieszałam

dopiero teraz mogę napisać, że 19.05.16, późnym wieczorem przyszła na świat moja przepiękna córeczka o wadze 3330g i 55 cm :) Od wczoraj jesteśmy w domu i cieszymy się sobą.

Biedronka Gratulacje! I zdrówka dla Ciebie i Okruszka :***

Biedronko wreszcie słońce doczekalas się swojego małego cudziku, bardzo się cieszę życzę dużo zdrówka dla ciebie i maluszka, oby siły szybciutko wróciły ściskam!!!

Basik30 -powtórzę za Julią ... dr Makowska mega empatyczna, ale jak prowadzi procedurę nie wiem. o Julia83, Ananasowa - napisze co usłyszałam. Znajoma powiedziała, że rozmawiała z lekarzem pracującym w Gamecie i on stwierdził, iż 2 miesiące jeszcze ma pracę, a później to nie wiadomo. Kiedy zapytałam dlaczego, to dodała, że to wszystko przez in vitro, że dotacji nie dostaną czy coś... nie dopytywałam bardziej ... stwierdziłam, iż zapytań podczas kolejnej wizyty. Dziewczyny może to tylko jakaś plotka, ale macie rację ... gdybym była na waszym miejscu też bym zadzwoniła.

Biedronko serdecznie gratuluję i życzę Wam wiele zdrowia i sił:-) Niecierpliwa

Biedrona gratulacje!!!! Szybko dojdziesz do siebie przy takim małym wierciochu:) Ale wiadomo po cc chociaż tydzień żeby ktoś był z Tobą.

Biedronka gratulacje :) Wszystkiego dobrego dla Ciebie i synka.

a-gusia dopiero przeczytałam Twojego posta o lekarce, która skreśliła Twoją ciążę. Jak dobrze, że nie odstawiłaś leków. Niestety takie historie się zdarzają. Jak leżałam w szpitalu to jedna dziewczyna opowiadała że jej jeden gin też postawił taką diagnozę i mało tego, umówił ją na skrobankę, bo twierdził że tak będzie najlepiej. Na szczęście coś ją tknęło i poszła w między czasie do innej gin, która zobaczyła piękne bijące serce... Bez komentarza!

Up

Up

Kochane jesteście! Emocje trochę opadły... Ale często zdarza mi się płakać jak na niego patrzę.. Niezależnie gdzie jestem.. Ostatnio przy położnej łzy ciekły jak grochy i aż się zdziwiła. Pewnie pomyślała, że wariatka.. Trochę boję się tych stanów emocjonalnych, ale damy radę.. Okruszek ma się dobrze i jak będzie tak ciumał to szybko nim przestanie być ;) x Kamila - moim zdaniem może być za wcześnie na serduszko i to któraś z dziewczynek napisała.. Życzę Ci oby tak właśnie było... x Basik, Kkinia i inne staraczki te podczytujace - nigdy się nie poddawajcie!!! Upadamy nie raz, ale za którymś razem w końcu podniesiemy się na dobre!!! Trzymam za Was mocno kciuki! x Nadziejka - tak jak pisze Jula, wcześniej miałam test oksytocynowy czy Mały da radę sn.. A teraz oksytocyne podawali 9 godz. pod stałym zapisem ktg na wywołanie.. Doprowadzili do bardzo silnych skurczy, ale niewłaściwych jak to powiedzieli.. No i zapadła decyzja o cc.. x Przyszłe mamy - trzymam mocno kciuki za Wasze szczęśliwe rozwiązania i życzę Wam już teraz samych cudownych i jak najmniej problemowych chwil macierzyństwa! Jula - Twoja kolej teraz :D Trzymaj się dzielnie :* x Biedrona1979

Up

Up

Up

Iza Gratulacje! biedronka Pieknie piszesz Buziaki

Biedroneczko fajnie że napisałaś więcej! Obawialas się karmienia... No i jak? Bo ja tez sie tego obawiam, że nie pójdzie to dobrze:( Opisuj emocje tutaj. My będziemy Cię wspierać jak zawsze :* Xoxo Izunia gratuluje! Już Cię wcześniej przenioslam do mamusiek :) Możecie jutro obie też świętować Dzień Mamy! Czyż to nie cudowne??? Xoxo Darkness dzięki za to info. Xoxo Milita a u Ciebie kiedy wizyta serduszkowa? Xoxo Kiciolka czytasz nas czasem? Urodzilas już?

Darkness, Julia http://f.kafeteria.pl/temat/f10/porodowka-w-gamecie-rzgow-p_6087109/100 informacje o porodówce chyba są prawdziwe... IZa, gratuluję:) dużo dobrego i zdrówka wielkiego :)

Julia, zadzowniłam do Gamety i powiedzieli, że w czerwcu lub lipcu otrzymamy drogą pocztową stosowne dokuemnty do podpisania i je odsyłamy. nie ma potrzeby jechania do siedziby. koszt mrożenia 600zł za kazdy rozpoczety rok

Iza gratulacje X Biedrona z tym płaczem miałam tak samo. Trzymaj się. X Pozdrawiam

Iza82- gratulacje, trzymajcie sie zdrowo z córeczką!Przed Tobą i Biedronką jutro piękny dzień :) X Dziewczynki, Z jakiej aplikacji ciążowej korzystacie ? A my rozpoczynamy II trymestr :) pozdrawiam Was słonecznie :)

Iza super że jesteście już w domku -teraz pora na poznawanie siebie nawzajem :) xxxx ananasowa ja wlasnie tez sie przymierzalam na poczatku czerwca dzwonic do Gamety w Gdyni. Te 600zl za kazdy rozpoczety rok mam nadzieje, że bedzie dotyczylo też Gdyni. Nie wiem czemu ale mi się kojarzylo że mialo być 600zl ale netto,nie brutto, ale może coś pokrecilam

Biedroneczko, wszystkiego co najlepsze na boskiej drodze macierzyństwa :) duzo siły dla Waszej Dwójeczki i radości dla całej Trójki,ściskamy Was mocno i teraz to juz bedzie tylko lepiej i piękniej :) Iza 82 wielkie gratulacje, zdrówka dla Ciebie i Maleństwa, samych pieknych chwil i duuużo miłości :)

Julka, jeszcze do Ciebie słów kilka :) wszystkie chyba bałysmy/boimy sie jak bedzie z kramieniem....jesli chcesz karmic to na poczatek polecam duzo dobrego nastaienie i wiary , ze sie uda, cierpliwości i siły żeby sie nie zniechecac, trzeba zapominac jesli wczoraj było słabo i wierzyc ze dzis bedzie lepiej.trzeba trzymac sie dnia dzisiejszego, troski wczorajsze i jutrzejsze wszystko komplikują. starałam sie o tym pamietac kazdego dnia mimo, ze cycki bolały okrutnie, mimo ze było chwilami ciezko, myslałam"teraz sie uda, teraz bedzie choc ciut lepiej" i jakos poszło. Wazna jest moim zdaniem poczatkowa determinacja, ja w szpitalu przy kazdej wizycie pielegniarki warczałam , ze chce dziecko i to teraz zaraz :D i dostałam, i przez pobyt w szpitalu zabrali mi Go tylko raz na 5h.../i dokarmili bez ojej wiedzy butla, a prosiłam by tego nie robili...ryczałam wtedy ze złości, dzis wiem, ze niepotrzebnie, ta jedna butla niczego nie zepsuła ale wtedy w woalce o karmienie przezywałąm to jak armagedon jakis;) /a potem tylko na kapanie, byłam upierdliwa..ale sie udało.teraz Franus jest w piątym meisiacu zycia, cyca ciagnie, za nami tez zapalenie piersi i kilka dni temu kryzys laktacyjny, myslałam, ze to koniec ale na szybko ratowałąm sie netem i wyczytałam ze to normalne przy skokach rozwojowych, bo ilosc i jakos pokarmu musi dostosowac sie do dziecka, i najgorsze co mozna zrobic to dac butle- co ja zrobiłam, i ze łzami w ocach do mojego M dzwoniłam, ze dziecko głodne i ma kupic mm ;P....moze którejs ta moja histeria pomoze przetrwac kryzys w karmieniu :) ściskam Was wszyskie

Piksi kochana dziękuje za te slowa

Iza gratulacje :-) X Biedronka te łzy szczęścia towarzyszą mi do dziś!! :D a to pierwszy uśmiech, a to piękna minka ... kochana a rycz ile wlezie (byleby ze szczęścia) i ciumkajcie na zdrowie. Trzymam kciuki za to :-)

Iza gratulacje:)