Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zmiana nazwiska po ślubie

Polecane posty

Gość gość
Nie możecie sobie zrobić dwuczłonowych nazwisk?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mężowie nie mogą sobie zrobić dwuczłonowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A facet nie moze? Poza tym moje imie i nazwisko i tak jest dlugie, nie potrzebuje jeszcze dluzszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie tam wszystkie koleżanki przyjmują nazwiska swoich facetów tłumaczą to tym , że mądrzejszy musi ustąpić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje naziwsko tez jest dlugie i nie chce sie bawic w dwuczlonowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najbardziej smiesza mnie arumenty ze 22 latka moze pzyjac nazwiska meza bo cale zycie przed nia a 30 latka juc cos osiagnela pod swoim nazwiskiem blagam cie, co ty osiagnelas? przeskoczylas ze stanowiska asystentki działu na specjalistke od marketingu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko tak śpieszno ci do rozwodu , że nie chcesz przejąć jego nazwiska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jakby przyjecie nazwiska zmniejszalo prawdopodobienstwo rozwodu... kogo wy chcecie oszukac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No fakt kobieta i przecież i tak zdradzi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to nazwiskiem się coś osiąga? Zmieniając je już nic nie osiagniesz? Twoje nazwisko ma umiejętności czy Ty? Tyle lat - ile? 50? Czy może 25? No strasznie długo żyjecie z tym nazwiskiem. Nazwisko to tylko nazwisko, zmieniając je sprawiacie przyjemność swoim facetom. Nie tracicie tożsamości ani wolności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tworzycie jedną rodzinę czy dwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do pana powyżej- mi przyjemność zrobi facet, który przyjmie moje nazwisko. I tego się trzymajmy :) PS. osiągnęłam na tyle dużo, że mam własną bazę lojalnych klientów na terenie całego kraju (pracuję w sprzedaży) i nie ma możliwości, bym zmieniła nazwisko czy służbowy numer telefonu z jakiejkolwiek przyczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już współczuje temu facetowi ciężkie życie go czeka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinno się mieć jedno nazwisko, nie ważne czy to czy to. Stajecie się rodziną. Wszystko ma być oddzielne? Biorąc ślub zakladacie nową rodzinę, jesteście wspólnotą i nazwisko powinno was łączyć, a nie dzielić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro nazwisko jest dla was tak ważnym spoiwem małżeństwa, niech mąż je przejmie od żony, skoro ona z różnych przyczyn nie chce tego zrobić. Lub niech pan zorganizuje sobie podwójne nazwisko- ot, taki kompromis małżeński. Proste, prawda? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do pana powyżej- mi przyjemność zrobi facet, który przyjmie moje nazwisko. I tego się trzymajmy PS. osiągnęłam na tyle dużo, że mam własną bazę lojalnych klientów na terenie całego kraju (pracuję w sprzedaży) i nie ma możliwości, bym zmieniła nazwisko czy służbowy numer telefonu z jakiejkolwiek przyczyny. X Raczej pani:) ale wiesz że można posługiwać się starym nazwiskiem w pracy? A w papierach mieć inne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kompromis by był gdyby oboje przyjeli podwójne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wezmę (o ile mamusia mojemu pozwoli sie ze mną żenić) nazwisko bo moje odziedziczone po ojcu kojarzy mi się z nieudacznikiem i alkoholikiem. W innym wypadku nie zmienilabym bo za duzo pierdzielani sie w dokumentacjach, dowodach, aktach itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to do pani powyżej :) Ale ja nie widzę potrzeby zmiany nazwiska, czy to w papierach, czy to w życiu. I nie bardzo rozumiem, po co ta indoktrynacja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Klasyczna karierowiczka nie chcę cię obrazić ale udanego związku z facetem to ty nie stworzysz może poszukaj jakiejś koleżanki w sumie teraz tolerancja jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to do pani powyżej Ale ja nie widzę potrzeby zmiany nazwiska, czy to w papierach, czy to w życiu. I nie bardzo rozumiem, po co ta indoktrynacja X Wyraziłam tylko swoją opinię. I tyle. Do niczego cię nie namawiałam. Powiedziałam tylko że jest taka możliwość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wam powiem jako facet że to dla nas bardzo wiele znaczy czujemy się wtedy jakby odpowiedzialni za was (wiem , że to źle brzmi) po prostu tak jest tak mamy zakodowane w głowie i z tym się rodzimy. Wydaje się to głupie ale nie jesteście nami i nigdy tego nie zrozumiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla was bardzo wazny jest tez lod z polykiem sorry ale get real guys 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja znam bardzo mało kobiet, które nie przyjęły nazwiska. Właściwie to może ze 2? Widocznie reszta nie uważa, że to sprawi, że będą od kogoś zależne. Moim zdaniem robicie z igły widły, rozumiem jak ma się firmę czy coś (nazwisko jest marką)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może jednak zdecyduj się na podwójne. Rozumiem, że chcesz zostawić swoje nazwisko, sama też tak chciałam i zrobiłam. Rozumiałam jednak też narzeczonego, który chciał bym przyjęła jego nazwisko. Mam podwójne i nie sprawia to żadnych problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto tu robi z igly widly? Jak za normalne mozna uwazac robienie awantury bo partnerka nie chce zmienic imienia. Jezeli normalnym jest odpuszczenie w takiej kwestii to co jeszcze poswiecicie dla "dobra zwiazku" ktory jest gowno wart?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci nie rodzą się z "zakodowym" przeświadczeniem, że kobieta jest ich tak jak ich jest bułka którą sobie kupią na śniadanie. To jest wyuczone. Do tej osoby która rozumiała argumenty narzeczonego, proszę, podaj mi jeden racjonalny argument dlaczego TWOJE nazwisko ma obchodzić kogokolwiek poza tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze zmiana nazwiska jest jak z analem- jezeli facet tego wymaga, musi byc gotowy zrobic to samo 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobra pozycja spoleczna i finansowa faceta sa na szczescie gwarantem, ze jego wybranka raczej na pewno uszanuje jego wole i przejmie jego nazwisko bez zadnego prostetowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tutaj mówimy już o zwykłej transakcji - ona się sprzedeje, a on kupuje towar. I mają siebie nawzajem w d***e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×