Bierzecie prysznic również rano? Czy tylko wieczorem??

się wtracę..- przepraszam, a..po co? :)

Musi sie z Wami bardzo ciezko zyc. Mowie o tych przewrazliwionych na punkcie higieny. Rano prysznic, wieczorem prysznic, po kazdej kupie za przeproszeniem prysznic. Wyglada na to, ze wiekszosc dnia spedzacie w lazience.. Oszalalabym, gdyby ktokolwiek z mojej rodziny tak czesto sie. Szczesliwie jestesmy brudasami :D

13:08 Włóż sobie w tyłek to i podczas prysznica będzie palec śmierdzieć... Więc coś marny Twój sposób oceny świeżości :D

gość z biura dziś 2 RAZY W TYGODNIU SIĘ MYJESZ I 2 RAZY W TYGODNIU ZMIENIASZ GACIE?!!! :O NIE WIERZĘ!!! Dlatego nie masz faceta, a czy od ciebie śmierdzi spytaj współpracowników, bo jak się przyzwyczaiłaś do smrodu to już go nie poczujesz :O

Ale jakie smrodu. Bo już pisałam, że nic nie czuć ode mnie.

gość z biura NIE WIERZĘ, ZLEWASZ SIĘ JAK NIC

Ja tak mam ,że latem rano i na wieczór biorę prysznic , czasami kilka razy w ciągu dnia . Jak chodziłam do pracy na rano to podmywałam się tylko a mycie dopiero wieczorem . Jak na popołudnie to 2 razy dziennie brałam prysznic . Jak siedzę w domu sama to tylko raz dziennie i myję zęby z rana żeby nie capiło bo sama od siebie czuję . NIe uważam , że jestem brudasem .

gość 13:33- leżę i kwiczę :P:P

Boszzzze, jaj można kąpać się tylko rano i wieczorem? Wy brudasy! Ja oprócz tego kąpię się też po każdej kupie, siku a nawet po każdym bąku, bo czuję, że cała po nim śmierdzę. Po każdej potrzebie zmieniam majtki i ręcznik. Piżamę i pościel zmieniam codziennie, bo przecież przez sen też puszczam bąki. I zawsze kąpię się cała przed jedzeniem. Jak mogłabym jeść obiad z nieumytymi pachami. Obleśne. Zęby myję, po każdym posiłku, napoju i pocałunku z chłopakiem. Seksu nie uprawiam. Brzydzę się tymi wszystkimi wydzielinami.

dziś Zapomniałam, ale po każdym prysznicu zmieniam bieliznę osobistą. Jednej rzeczy nie robię, w poniedziałki po wieczornym prysznicu starannie omijam wszelkie zabiegi kosmetyczne wokół stóp, wtorkowe ranki spędzam na basenie, przy ćwiczeniach stopy lepiej trzymają się podłoża, wypraktykowałam :D ale zdarzał mi się w czasie dłuższych rejsów morskich przeżyć bez takich udogodnień. Trudne to, ale też możliwe.

Wieczorem godzinna kąpiel w wannie ;) Rano nic :D

Do tych co 2 razy dziennie się prysznicują: ciekawe czy codziennie ubieracie nową piżamę x Nie, UBIERAMY to choinkę, a piżamę ZAKŁADAMY :P

Rano dokładne mycie, także głowy, wieczorem prysznic.

Wymyte na jutro?:D Czy nie trzeba, bo nie idziecie do pracy :-P

Ja biorę prysznic codziennie rano. Co drugi dzień myje włosy. Wieczorem tylko twarz i zęby.

Ale wy tu zryte jesteście. Śmiać się chce jak to czytam a przeczytałam tylko pierwsza stronę. No beka z mamus na forach!

dla tej ciekawskiej czy codziennie nową piżamę ubieramy. nie, nie ma potrzeby, w kilka minut po kąpieli i umieszczenia się w łożu piżama ląduje na podłodze. Co następnego lądowania nikomu nie jest potrzebna. Piżamy służ temu, aby wyłuskać z nich ukochaną, element zabawy erotycznej.

o czym gadka, chyba to normalne ze czlowiek kazdy (tak myslalam)myje sie rano i wieczorem jak wstac spocoa po nocy zaspana snieta i co??wyjsc?? szybki prysznic2 min balsam czysta bielsizna i lece(wlosy wieczorem) a wieczorkiem wanna:) stanik i majty codzien nowe a nie raz na 3 tyg jak czytam drama

Prysznic wieczorem czasem kapel, rano szybki prysznic na zasadzie podmycie. Nie wyobrażam sobie inaczej.

W tym topiku macie odpowiedz na pytanie, co oznacza wyrazenie zadbana kobieta. Napewno nie wytapetowana dziunia polewajaca sie rano perfumami i uwazajaca sie za czysta po wieczornym prysznicu. Straszne takie wyfjolkowane baby, majace rano czas na makijaz a nie na prysznic

Ja też nie wierze że bierzecie prysznic rano i wieczorem.W życiu w to nie uwierzę! W lecie tak,ale nie teraz!Wystarczy doope myc i nogi,włosy bo z tych miejsc czuć.

Mdlosci ma jak sobie wyobraze jak czesto myjecie mydlem uszy, plecy, szyje, twarz . Nie dowierzam, ze mozna sie kapac raz dziennie I zmieniac stanik comkilka dni, a bluzke dzien w dzien.

Wypowiem sie w imieniu CALEJ RODZINY i ZNAJOMYCH. NIgdy w zyciu nikt z mojej rodziny czy rodziny meza nie bral prysznica z rana. My tez tego nie robimy, bo czlowiek z rana wstaje czysty. Jesli mialam jakies spotkania, ktos u nas nocowal, na wyjazdach. STANDARDEM jest, ze idzie sie do lzanienki z rana umyc zeby, buzie . Wiec nie wmawiajcie sobie i innym, ze norma jest prysznicowanie sie z rana . Jak ktos lubi to rozumiem, ale nie ma to nic wspolnego ze zmywaniem z siebie nocnego brudu czy zapachow.

Wiecie ile trwa przyzwyczajanie do własnego zapachu? Po 30 sekundach przestajemy czuć. Zróbcie eksperyment, rano takie świeżutkie podetrzyjcie się miękkim papierem i powąchacie go, nic nie czuć prawda? Weźcie prysznic i po tych 2 minutach powąchajcie go jeszcze raz? I co?

To Twoj standart i Twoja norma, ze rano majesz tylko buzie:-D

a poco czlowiek ma sie wachac z rana ? jak juz , to wachajcie sie co godzine i jesli c os czuc, to rzucajcie robote i pod prysznic. Jestescie zenujace z tym musowym prysznicem z rana. Z gownem sie bijecie po nocach czy jak ?

dziś A poco mam wachac prysznic ?:D Jak czlowiek po 30 sekudnach traci zdlonosc do odczuwania swojego smrodu, to jak zyc skoro myjecie sie tylko dwa razy dziennie. Idac tym tokiem rozumowania, smierdzicie tak samo jak te, co myja sie tylko raz dziennie. Prysznic z rana w niczym nie pomaga :D

No tak bo nie ma różnicy, czy bakterie się namnażają 12h czy 24h... Nawet jeśli rano wstaję w miarę świeża, to biorę prysznic bo do wieczora będę po prostu brudna i śmierdząca, zwłaszcza krocze i tyłek, nie mówcie że jesteście o godzinie 15 świeżutkie jak brałyście prysznic poprzedniego dnia wieczorem.

A TY nie mow, ze jestes czysta o 15 w poludnie jak bralam prysznic z rana, bo to tego czasu bylam przynajmniej dwa razy robic siku prawda ?? wiec o co ta licytacja ? teraz bedziemy obliczac namnazajace sie bakterie ?

A nie ma różnicy czy sikałam 2 razy, czy ty 5 i walnęłaś klocka z rana?