Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Nicola987

Operacja tarczycy

Polecane posty

Mi zostalo tylko 9 dni do tarczycy. Strach coraz wiekszy..boje sie czasami mam ataki placzu mysle ze to wynik stresu. .ale ja nie mam wyjscia musze isc na operacje z reszta i tak by mnie nie ominela guz jest badania pokazuja zmiane podejrzana a wiadomo lepiej by nie bylo tylko gorzej. TAk jak kiedys pisala Iwa lepiej nie czytac bo to jeszcze wiecej nerwów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iwa
Nikola, będziesz naprawdę w najlepszych rękach, nie martw się na zapas, choć naprawdę rozumiem Twoje zdenerwowanie. Będę mocno trzymać za Ciebie kciuki, musisz być dzielna dla swojego maleństwa i dla siebie także :-) ja także bardzo się bałam zabiegu, to normalne, że boimy się tego czego nie znamy. Wszystko przebiegnie dobrze, potem rekonwalescencja i powrót do normalnego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawde bardzo duzo mi pomoglas piszac to wszystko..:) dziekuje..:) Wiem tez ze glownie ten strach to strach przed nieznanym jednak czasami ten strach jest przeraajacy..Mysle ze jest tez on wiekszy bo od jutra rowny tydzien..Ciekawe jak dlugo bede operowana..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iwa
Myślę że minimum 1,5 godz. Ale i tak stracisz poczucie czasu. Ja miałam wrażenie, że ledwie zasnęłam i już mnie budzą. Najbardziej duży się tym co za drzwiami bloku operacyjnego czekają. Nie masz za co dziękować, chętnie pomogę jeśli jeszcze potrzebujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość smutna
Mi od wtorku 2 tyg zostają a we wtorek wszystkie badania oby było szybko i ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iwa
Smutna, będzie ok,innej opcji nie ma. Dziewczyny, trzymajcie się, ja też trochę poddenerwowana chodzę, bo w styczniu mam badania kontrolne włącznie z markerem nowotworowym.Oby wyniki były ok. Dla nas trzech styczeń jest trudny ale damy radę bo mamy dla kogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość smutna
Dzieki iwa oby juz byl marzec bo w lutym mam echo u synka i zeby bylo ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość smutna
To ja dziś dostałam @jutro badania przed operacja i 11.02 szpital jutro wszystkiego się dowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość smutna
Byłam na badaniach tsh poniżej normy I jak dobrze pójdzie 11.01 rano mam się pokazać w przychodni i jak będzie ok to zostaje w szpitalu i 12 operacja już zgłosiłem żeby mi dali coś na uspokojenie A badanie laryngologiczne pestka. Dr dziś mówił znów o powiklaniach i ze mam hujowa ta tarczyce ze nawet może być rurką potrzebna ale żeby tak nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćona40
Witam, wiem że łatwo sie mówi ale naprawde nie macie sie czym denerwować, i nie czytajcie dr.Googla by sie nie nakręcać. Ja co prawda miałam operacje kilka lat temu, po pierwszej wyszlam w trzeciej dobie, po drugiej ( 5-mcy pozniej ) wyszłam w drugiej dobie. Owszem nie fajne są mdłosci po narkozie ale wszystko do przezycia :) trzymam za Was kciuki i życze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość smutna
Wiecie co mnie przeraża ten dren i to ze przez 12 godz nie można chodzić a ja zaszczana jestem jak cholera i jak to rozwiązane będzie niewiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćona40
Wszystko sie okaże po otwarciu. Mnie lekarz doradził by isc na operacje bo lepiej miec z głowy , bo jeszcze młoda itd a po operacji lekarz powiedział że ,,...w pore otworzyli bo tarczyca juz była cała zalana..." A ja jak juz czulam sie na silach to chodziłam z buteleczkami od drenów w kieszeniach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iwa
Ja tez z drenami do toalety chodziłam więc nie martw się na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość smutna
Dzięki dziewczyny już jest ze nie myślę a za chwilę wpadam w panikę i tak w kółko dobrze ze tylko 2 tyg zostały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest za co dziekowac bo nie kazdemu nawet chce sie pisac..:) JA juz mam spora nerwówke bo zostaly tylko 2vdni i juz operacja..z jednej strony chce miec juz to za soba a z drugiej chce zeby czas mijal bardzo powoli mysle ze to przez strach. Mimo wszystko nie potrafie sobie wyobrazic narkozy tego jak bedzie po operacji i momentu otrzymania wyniku z histopatologi..Ja juz powoli pakuje rzeczy.. We wt bylam jeszcze raz u Endokrynologa Pani dr powiedziala ze jest ok wezly nie powiekszone wiec to tez spory plus u kardiologa tez bylam wszystko w normie powiedzial ze moge miec podane znieczulenie w kazdej formie, Smutna jak wyniki?? wszystko ok?? Iwa a za Ciebie trzymam kciuki i oczywiscie pomodle sie. Mam nadzieje ze wszystko bedzie ok..:) Musi byc..:) Nie najlepiej zacząl sie ten rok od operacji badan stresu..ale moze musi byc zle zeby pozniej moglobyc dobrze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie boje sie tez komplikacji jakie moga wystapic pom operacji..zrobilam kolejny blad grzebiac w internecie i szukajac informacji z roznych zrodel..sama sobie zafundowalam dodatkowy stres. Nie popelniajcie tego bledu co ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość smutna
Wyniki chyba ok nic ani Endo ani laryngolog ani anestezjolog nie mówili jedynie tsh poniżej normy ale ja tak mam. Mi o wszystkich powiklaniach powiedział dr co będzie operować ale już zaznaczyłem ze coś na uspokojenie na noc i rano w dniu operacji. Też się boję juzcpo nocach nie śpię ale co zrobić u mnie niema wyjścia ponoć tak już ucieka na tchawice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćona40
Nicola....w czasie jednej z wizyt dr stwierdziła ze mam guzki ktore schodzą za mostek w strone serca ( pytała czy nie mam problemow z oddychaniem ) wyslala na biopsje ale nic zlego nie wyszło. Poszłam jeszcze do dawnego lekarza by on powiedział co o tym mysli bo ja czulam sie dobrze i myslałam ze nie potrzebna mi operacja :) Ale i ten lekarz doradził by iść.... Ja nic nie czytałam w necie o operacjach bo wtedy nie mialam netu :) i nie wiedziałam co mnie czeka. Najwazniejsze bylo tylko by wrocic szybko do syna ( ma tylko mnie ) 3 doby szybko zleciały a potem czekanie na wynik histop. który wykazał raka - dlatego musiałam miec drugą operacje by mogli mnie dalej leczyc w medycynie nuklearnej. Po tej drugiej operacji juz leczyłam sie w innym szpitalu ( leczenie jodem radioaktywnym -izolatka ) Teraz juz jest ok i kontrole mam rzadziej. Najwazniejsze to miec pozytywne nastawienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćona40
Nie czytajcie o komplikacjach bo nie potrzeba Wam dodatkowego stresu a i tak kazdy przypadek jest inny. Myślcie pozytywnie, nawet sie nie obejrzycie jak to wszystko minie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Iwa
Goscona 40 to obie przeszlysmy jod radioaktywny i pobyt w izolatce. Ja tez jestem pod opieką poradni medycyny nuklearnej, w tym miesiącu mam badania kontrolne. Smutna,Nikola nie szukajcie juz informacji w necie, trzymajcie się tego co mówią lekarze. W poniedziałek będę trzymać kciuki i pomodle się za Ciebie. Będzie wszystko dobrze,nie stresuj się niepotrzebnie. Życzę Wam dziewczyny w Nowym Roku przede wszystkim dużo zdrowia,dobrych wyników hist -pat i spełnienia wszystkich marzeń!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćona40
Ja także dołącze sie do Iwy i równiez zycze duzo zdrówka i pomyślności w Nowym Roku ( Tobie Iwa także :) ) i też będe trzymać za Wasze operacje...musi być dobrze !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość smutna
Iwa i ona40 moim marzeniem jest udana operacja i szybki powrót do mojego bobasa który dzis ma 6mcy. Żadnych marzeń niemam oprócz zdrowia mojego i mojej rodziny. Jadę 12.01 na operacje oby bylo ok jeszcze nie myślę o wynikach najpierw myślę o operacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćona40
Goscsmutna...będe tu zaglądać- jak będziesz miała juz dostęp i siłe to skrobnij coś już po operacji jak poszło...zobaczysz że zleci i wrócisz szybko do maluszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość smutna
Gość ona40 dziekuje za wsparcie caly nowy rok chodzę i placze boje sie moze nie jestem idealna atka ale niechce zostawić dzieci i męża i odejść z tego świata wiem ze nawet jeśli to mają dobrego ojca i sa pod dobra opieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćona40
Gosc smutna...szkoda Twojego zdrowia na denerwowanie. Rozmawiałam kiedyś z moim dawnym lekarzem i mówił by sie nie martwić bo obecnie lekarze mają tak duzo operacji tarczyc że to juz dla nich powszedność. I faktycznie jak lezałam to leciały same tarczyce i tylko jeden wyrostek. Wiec nie martw sie bo te nerwy maluszek tez odbiera. Zobaczysz ze po wszystkim będziesz sama sie sobie dziwić. Ja jedyne co mialam problem przed operacją to laryngologa :) bo mam od małego odruch wymiotny i nikomu nie pozwalam do paszczy zaglądać. Ale wszystko trza przetrwać :) Tak wiec głowa do góry i usmiech na twarz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość smutna
Laryngologa juz miałam balam sie ale nie bylo czego pikus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćona40
No widzisz :) dla Ciebie pikus a dla mnie gorszy od operacji :) A teraz ciesz sie nowym rokiem i poswięć czas rodzinie :) a nie smuceniu sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość smutna
Nie umie sie Cieszyc ciągle w glowie mam szpital i operacje jak to moj mąż mówi to nie strach to juz panika odliczam dni jeszcze 11

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćona40
Wiem że łatwo sie mówi,, nie martw" ale posłuchaj osób które juz przez to przeszły . Dwa, trzy dni ( zalezy od lekarza ) i zaraz wrócisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×