Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja c.d.

G86 u mnie wg ostatniej @ to 6t5d, tak mi wskazała aplikacja bellybestfriends. Czuję się nawet dobrze, chociaż zdarzają się różne dolegliwości. Mdłości pojawiają się w różnych momentach dnia, najczęściej po południu jest mi tak ciężko na żołądku, ciągle mi się odbija, nie mam w sumie apetytu, piersi są wrażliwe, szczególne sutki. Niby nie jestem godna, bo nie mam na nic ochoty, ale czuje takie ssanie w żołądku że muszę coś zjeść bo jest jeszcze gorzej. Czasami mam więcej energii jak dziś a czasami po pracy jak się położę, to nie mam siły wstać. W pracy zauważyłam że tak po 12 spada mi energia i koncentracja i zaczynam się gorzej czuć. Niektóre zapachy powodują u mnie natychmiastowe mdłości aż do łez, ale nie wymiotuję. Brzuch mnie nie boli, poza tym jednym razem o którym pisałam wcześniej. Zdarzają mi się lekkie zwroty głowy, więc staram się nie robić gwałtownych ruchów. Generalnie nie są to takie dolegliwości które bardzo by dokuczały, ale momentami są bardzo nieprzyjemne. A Ty jak się czujesz? Przypomnij nam swoją historię starań. I napisz czy miałaś jakieś objawy które były inne w tym cyklu. Maomi cieszę się że u ciebie wszystko dobrze. Życzę lekkiego porodu. Kamila a co u ciebie? Robiłaś test? Przyszła @? Oby nie.

Agnieszka jak sukienka?

G86!!!! Wiedziałam że następną będziesz Ty!!! Super!!!! Progesteron świetny! Ja przy pierwszym badaniu miałam zaledwie 17, przy kolejnych spadał więc mam i luteine i duphaston. Bardzo trzymam kciuki za twoje maleństwo! Niech się rozwija zdrowo a Ty dbaj o siebie!!!! Pozdrawiam!!!

Powyższy mój post dodawałam 4 razy! Od wczoraj mam problem z wpisem, ale czytam Was i jutro wszystkim odpisze, bo już zasypiam z telefonem w dłoni.. Dobranoc!!! Super wiadomość !!!

Atomka czyli niby objawy książkowe ale nie do końca. Ja mam podobnie jak ty. Cos bym zjadła ale nie wiem co, przegryzę i zaraz cofa. Chodzenie do toalety meczy strasznie, w pracy kolo południa najchętniej bym się położyła spac ale nie mogę. Piersi troche nabrzmiałe ale nie dokuczają jedynie ciągle uczucie w macicy nawet niewiem jak je określić czy ciagniecie czy bol takie dziwne. A i czasami zmuli ale tez nie wymiotuje.

Idac na bete wiedziałam ze jestem w ciąży, czułam to a pierwsza rzeczą to bylo jak w niedziele nie miałam @ a nigdy sie nie spóźniała jak juz to przychodziła za wcześnie. Bałam się spojrzeć na wynik i to strasznie. 4 lata starań 5 insyminacji, 1 invitro, 3 lub 4 poronienia ( nawet nie pamiętam za dużo tego wszystkiego) w końcu może zostaną wynagrodzone. I naprawde mi wierzcie odpuściłam ten cykl juz chyba nie miałam sily powiedziałam sobie "co ma być będzie" i jest. Nigdy nie wierzyłam jak czytałam takie historie a jednak.

Byle przetrwać do 2 trymestru. Dziewczyny bądźcie silne a wam tez będzie wynagrodzone :) dobranoc

Znów dodaje i dodaje post.. brr.. ! G86 o kurczę, nie wiedziałam że masz tak długą i straszną historię za sobą.. wiem co teraz czujesz, bo mam i to ciągle tak mam: że niby powinnam się cieszyć, ale obawa nie odpuszcza.. :-( tak jak napisałaś - byle do 12 tyg .. Masz przyczynę Twoich niepowodzeń i strat? Będziesz teraz jakoś wspomagana? Kiedy wybierasz się do lekarza? Uważaj na siebie, dbaj i odgoń złe myśli :-) W końcu musi nam się udać!!! Po prostu musimy zostać rodzicami! Mocno, mocno za Ciebie trzymam kciuki!!! (Spać się chce, a wierce się jak głupia). U mnie prawie 7 tydzień. Objawy słabo, słabo.. mdli mnie czasem, a może to nie mdłości? Mam dziwny posmak w ustach, jestem zmęczona, łatwo łapie zadyszkę, śpię, odbija mi się mniej jakby.. i mam humory! Płakałam na reklamie.. tu "merci tak podziekuje Ci.." A Magda uuuu... :-P Dobranoc

Aha, i kłuje mnie z lewej strony.. czy tak może być? Takie typowe kłucie..

Agnieszka też miałam takie plamienia .. i przyczyny nie znaleziono.. w czerwcu poradziłam sobie lekiem cyclo3 fort. Wyczytałam w internecie, wzięłam dwie tabletki i przeszło! Już nie miałam ochoty lecieć z tym do ginekologa! Jak suknia? Wymarzona? :-)

Maomi dziękuję ślicznie za Twoje słowa :-) Czekam razem z Tobą aż malutka zechce przytulić się do mamy! U mnie początek ciąży, a już bym chciała by było bliżej końca.. dla mnie to taki rozległy termin.. cała zima, wiosna, część lata.. wytrzymam byle było ok z moim dzieckiem. Już teraz zasypiam to nie zdążę Wam wszystkim odpisać.. :-( a mi się odwiesiło akurat.. Słodkich snów :-*

Wstalam do kibelka i juz zasnąć nie mogę. Magda nie wiedza co jest nie tak wiec stwierdzili nieplodnosc idiopatyczna ( czyli nieznanego pochodzenia). Badania moje i męża w jak najlepszym porządku. Cieszmy się ze póki co tak to przechodzimy, ze nie śpimy nad kibelkiem. Jutro bete powtarzam i może się uspokoję oczywiście jesli wzrośnie. Miłego dzionka życzę:)

G86 rozumiem ze w tym cyklu udało się zajść naturalnie? Nie wiedziałam ze tyle przyszłas kochana to faktycznie tez bym się bała spojrzeć na wynik bety. Życzę Ci powodzenia żeby wszystko przebiegało ok. Dziewczyny sukienka cudna na mój rozmiar tylko trochę za długa przyszła Pani ma ja skrócić i kolejna przymiarka. To takie przyjemne przymierzanie. Będę miała dwa welony jeden długi gładki 2.5 m do kościoła i krótki z kamyczkami obszyty który ubiore po 1 tańcu. Ale jestem zadowolona po nowym roku to przygotowania rusza pełna para :-)

G86 cudowna wiadomosc! Duzo duzo zdrowka! Ja dzis robilam bobo test o czulosci 10 i nic wiec jutro @ i na razie odpoczywam od tabletek i psychicznie sie nastrajam na swieta nie myslac o niczym innym:-) Milego dnia :-)

Tak Agnieszko zaszlam naturalnie jakimś sposobem się udalo a nie ukrywam ze na styczeń miałam planowany drugi cykl invitro. Zazdroszczę ci tych przygotowań do ślubu. A mierzenie sukni to najlepszy moment jaki ja pamiętam z gorączki przedślubnej. Nie dziwie się ze większość nie pamięta ktora z jakim problemem bo troszkę nas jest :)

g86 gratuluje:-) jejku Kobieto strasznie duzo przeszlas, dbaj o siebie i napewno wszystko bedzie dobrze:-) Aga super sa te przygotowania:-) a po nowym roku to dni Ci beda lecialy bardzo szybko:-) moja suknia slubna lezy sobie na szafie i kiedys pokaze ja mojej corce:-) o ile sie wkoncu doczekam :-P Aga a jak plamienia? ustaly?

g86 serdecznie gratuluję i trzymam kciuki, żeby ciąża się dobrze rozwijała i tym razem utrzymała :) Magdaaa1987 ja takie kłucie z lewej strony mam do dziś a to 16 tc, lekarka mnie uspokajała, że to całkiem normalny objaw. Agnieszka zazdroszczę, pamiętam swoją przymiarkę sukni - najfajniejsze z całych przygotowań :) Blanula i Ruda trzymam kciuki za brak @ i pozytywny test :) Miłego dnia wszystkim!

g86 gratuluję :) super wiadomość :) masz teraz swój wymarzony prezent na mikołajki :) strasznie się cieszę że Ci się udało :) daj znać jak tam druga beta :) a jak mąż zareagował ? :) magdaaaa mi też się wydawało że to tyle czasu, prawie rok... a teraz wydaje mi się że dzień w którym dowiedziałam się o ciąży był w zeszłym tygodniu :) najpierw czekasz na pierwszą wizytę, potem na serduszko, później na to żeby zobaczyć tego maleńkiego człowieczka na usg, potem USG genetyczne, na kolejnej wizycie liczysz że poznasz płeć, potem połówkowe i nie wiadomo kiedy jesteś w 3 trymestrze i zaczynasz wszystko szykować i ani się nie zorientujesz a masz wszystko gotowe dopiero na 2-3 tygodnie przed porodem i już tylko czekasz żeby zobaczyć te małe rączki które teraz łapiesz przez skórę na brzuchu :) wszystko będzie dobrze kochana i sama niebawem stwierdzisz że nie wiesz kiedy ten czas zleciał :) agnieszka cieszę się że kiecka cudnie wygląda :) to bardzo ważne żebyś dobrze się w niej czuła :) kiedy masz kolejną przymiarkę? alkohole już zamówiliście?:) dziewczynki zbliżają się święta i zaczynają nam się dziać na forum świąteczne małe cudy - czekam na kolejne pozytywne testy :) ja dziś wieczorem kończę moje zęby leczyć :) poza tym wybieram się na spacer mimo że jest tak ponuro, trzeba się dotlenić :) życzę Wam wszystkim miłego dnia :)

Maomi ty o wszystkim pamiętasz jesteś niesamowita alkohole jeszcze nie myślę że jeszcze przed swietami kupimy . A następna przymiarka będzie jak pani zadzwoni ze juz jest poprawiona myślę że niedługo. Blondyneczka plamien nie ma więc albo to były otarcia po seksie albo plamienia owulacjne. G86 mówią ze przed in vitro dużo par zachodzi bo juz odpuszcaja wiec może coś w tym jest.

Cześć dziewczyny, mam takie pytanko, 4, 5 dni po owulacji zaczęłam plamić na brązowo, plamienie dwa dni, w trzeci dzień tylko rano plamka różowego śluzu a potem już tylko wodnity śluz, leci ze mnie jak z kranu, dziś 10, 11 dzień po owulacji, test negatywny a gorączka spada, dzień po ustaniu plamienia 37,2, dziś trzy dni później 36,8. Jak myślicie, czy to mogła być implantacja? Jeśli tak to po ilu dniach test powinien być pozytywny? Z Waszych doświadczeń, jak gorączka spada to pewnie nici z ciąży co? (ale nie mierzona o stałej porze dnia)

ati jeżeli owulacja była na bank wtedy kiedy zakładasz to 11 dni po niej raczej test powinien już coś pokazywać. Jeżeli chodzi o temperaturę - to nie jest gorączka :)- to nie możesz opierać żadnych założeń na niej jeżeli to były jednorazowe pomiary.

G86 gratuluję!! Dbaj o siebie :) Pati gdzieś kiedyś wyczytałam, że test powinien wyjść w 3 dni po implantacji. Na kiedy masz termin @? Ja dziś rano znowu różowy śluz, taka jestem zła na to wszystko, miałam cichą nadzieję dostać niespodziankę na święta a tak to nic z tego :(

Nelina chyba ja juz odpadam dzis 27dc i pojawiła sie brązowa plamka wiec jutro pewnie sie rozkreci@ nienastawiałam sie jakos specjalnie na ten cykl a i tak mi przykro :-( .Agniegszko ja niewiem co to znaczy przymiarka sukni slubnej bo my braliśmy ślub kościelny w kombinezonach motocyklowych,ja w biało-czarnym mąż w czarnym i ksiądź również był w kombinezonie,mielismy jedyny taki ślub w Polsce i to nad morzem za zgodą Arcybiskupa i nawet byliśmy w telewizji :-D Cudowne chwile jak sobie teraz wspomniałam

to ja {ati, Dzięki Doris 32 za odpowiedź, troszkę mnie podbudowałaś tą temperaturą ale załamałaś mnie tym że powinno już być coś widać :( podbudowało mnie to dwudniowe plamienie, a zaraz po nim wodnity śluz, bo zawsze przed miesiączką miałam żółty i mega gęsty, piersi mnie bolą gdy dotykam, z resztą zaraz na drugi dzień po owulacji mnie bolały, a nigdy przed miesiączką nie bolały, jeśli to była implantacja to faktycznie powinno coś już być widać 5 dni po, no nic, muszę czekać do niedzieli, wtedy to już ostatni termin na miesiączkę, może nie przyjdzie :) Aha, a wczoraj na owulacyjnym było widać bladą kreseczkę i miałam nadzieje że dziś na ciążowym coś się pokaże ale nic :( dziś 29 dzień cyklu, ale moje wahają się od 28 do 36 nawet.

Patka ja miałam już tyle różnych objawów ciąży nie będąc w niej, że nawet nie będę opisywać bo zabrakłoby tu miejsca. Kiedyś to już tu pisałam ale powtórzę - mój ginekolog powiedział mi podczas jednej z wizyt, że pierwsze objawy ciąży od objawów nadchodzącej @ różni jedno - pozytywny wynik testu ciążowego, za obie kwestie odpowiada progesteron. Musisz cierpliwie jeszcze trochę poczekać na test, jeżeli nie masz w sobie tyle cierpliwości to idź na betę.

Patka ja tez polecam Ci zrobić betę, chyba, że nie masz aż takiego parcia na pozytywny wynik testu i poczekasz te kilka dni :) Tylko nie nastawiaj się, że niedziela to już na pewno powinien być pozytywny, są dziewczyny u których pozytywny test wychodził tydzień po terminie @ a nawet później. Badanie krwi jest zawsze pewniejsze.

Fakt Doris32, też już doszłam do takiego wniosku, ale nadziei nabrałam jak wystąpiło to plamienie, jak w zegarku dwudniowe. No cóż, pozostaje mi tylko czekać :) Dzięki za odpowiedź!

Nelina, może masz racje, może faktycznie beta? Ale poczekam jeszcze trochę, jeśli miesiączka nie przyjdzie a test będzie negatywny to w poniedziałek pójdę na betę. Dam znać co z tego wyszło, Dziękuję Wam bardzo :)

Patka, witaj. Ja bym zaczekala. Biochemiczna ciaza moze dawac pozytywny wynik. Ale ja cykor jestem i pewnie bym wolala dac sobie kilka dni wiecej na to zeby wynik byl bardziej miarodajny i (?)pewniejszy. Zalezy jak bardzo sie Tobie spieszy. Trzymam kciuki.

Gowsik, nie śpieszy mi się ale z natury jestem niecierpliwa :P Postaram się odpuścić i nie myśleć o tym, to na pewno coś z tego wyjdzie :P