Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

atomka83

Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja c.d.

Polecane posty

Gość magdaaa1987
G86 ja robiłam betę z 6 razy :-) do wyniku ponad 5 tys i miałam przestać i czekać cierpliwie na usg :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atomka mi żadne suplementy z żelazem nie pomagały, a anemię miałam potworną, a jak zaczęłam pić sok z buraków to wyniki poszły w górę, więc w moim przypadku pomogły :) Nitka trzymam za was kciuki, oby wyniki wyszły dobre, pisz jak najczęściej. Będzie dobrze! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
G86 ja w ogóle nie robiłam bety. Sama się nie zdecydowałam, lekarz też mi nie zlecił, więc czekam na kolejne usg, aby wiedzieć coś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie oglądałam dziś `Wiem co jem` i akurat było o burakach i wyszło, że jednak są zdrowe i wspomagają produkcję krwinek, więc chyba jednak warto. Chyba sama staram się wyprzeć ich właściwości, bo ich bardzo nie lubię, tzn. barszcz, albo buraczki do obiadu lubię, ale w innej postaci nie. No ale pewnie jak sie okaże, że wyniki mam kiepskie, to będę wcinać bez gadania. Mąż już mnie straszy, że będzie mi codziennie robił sok. Bleeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atomka ja tej melasy/soku też nie znosiłam, ale piłam go w taki sposób że dolewałam sobie soku z jabłek i nie było czuć tego mdłego smaku. Raz nawet wypiłam spleśniały bo dość długo stał i nie zauważyłam że coś na nim pływa :p Myślę że jeśli masz dobre wyniki to nie masz po co go pić na razie :) I obyś do końca ciąży i później też nie musiała :) Jak wam mija niedziela dziewczyny? Ja po wczorajszej parapetówce nóg nie czuję, samo rodzeństwo z dziećmi i rodzice a łącznie wyszło 29 osób, mój mąż tak się świetnie bawił % ze swoimi ukochanymi szwagrami że wszystko na mojej głowie zostało :/ Za to on dziś umiera na kanapie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny które w tym tyg mają (albo i nie) dostać @, jak się czujecie? :)Nastawienie pozytywne? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyn88 oby, ale raczej zwykle jest problem z żelazem, zobaczę jak to będzie. U mnie niedziela mija w domu, zrobiłam obiad o sobie odpoczywamy. A Ty miałaś niezłą imprezę, na tyle osób, super, na pewno było wesoło i głośno :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny na wstępie gratulacje dla g86, dużo zdrowia i pododzenia:) nitka, kochana, daj znać jak tylko otrzymasz wyniki, trzymam kciuki. ja zażywam sobie swoje tablety. niestety nie czuję się po nich dobrze :( mam okropne wahania nastrojów, mąż ledwo ogarnia. jestem zmęczona. do tego ciągły apetyt i obolałe cycki. jedyny plus że urosły. przymierzam się zo zmiany gina po pierwszej serii tabletów. pozdrawiam was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje kochane:*** panie powiedziały ze jak wynik bedzie wczesniej to bedą dzwonic juz w poniedziałek. Mam nadzieje ze zadzwonią, bo niepewność wykańcza. G86 ja tez nie robiłam bety, tylko raz dla potwierdzenia, potem gin nie kazała, za to progesteron robiłam co tydzien prawie. Co do żelaza, to powiem Wam, ze organizm wie co potrzebne, ostatnio naszła mnie straszna ochota na ćwikłę z chrzanem a w międzyczasie miałam zlecone żelazo, wyszło kiepsko. Teraz biorę biofer i wcinam buraki, jutro ponowne badania, zobacze czy pomogło. Nie wiem jak u Was ale u mnie pogoda straszna. Szaro, buro, ponuro, pada i wieje, nie napawa optymizmem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja postanowiłam ze powtórzę bo zamiast objawów przybywać to mijają. U nas tez pogoda nie napawa optymizmem wieje pada zimno. A niedziela mija pod znakiem zapytania co by tu zjeść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gowsik
Nitka, na jakie wyniki czekasz? Trzymam kciuki żeby wszystko było ok. Polecam sok buraczano-jabłkowy. Można kupić w kartoniku, Hortex albo Krakus. Słodki i nie czuć tak bardzo 'ziemistości' buraka. My też po imprezie, trochę sobie leniuszkujemy. Ale też i działamy. Do @ jeszcze trochę, przy założeniu że cykl będzie 34 dniowy to dopiero 31 grudnia. Pozdrawiam i życzę spokojnego popołudnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gowsik, czekam na wyniki amniopunkcji. Nie wiem czy pamiętasz ale przy usg w 12 tyg pisałam o podwyższonym nt i o teście pappa ktory wyszedł dobrze 1:3000. Myslalam ze to koniec przygody ze stresem, wtedy pani Genetyk kazała sie cieszyć ciaza. Teraz po połówkowym lekarza cos zaniepokoiło, niby narządy i serduszko wszystko ok, ale fałd karłowy pogrubiony i kazał zrobic amnio. Zrobiłam, czekam. U Ciebie teraz radosny czas! Pewnie bielizna winko i te sprawy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misia6684
Witam :) Mam pewien problem. A mianowicie mam nieregularne miesiączki. I nie są to różnice między 21, a 35 tylko 35-85 także sporo. Ostatnią miesiączkę miałam 18.11. W tym czasie kochałam się z narzeczonym 4.12 i 6.12 i 10.12. Przez ostatnie kilka dni zaobserwowałam plamienie na bieliźnie koloru brązowego. W piątek 11.12 w pewnym momencie zaczęła mi lecieć krew, ale to było tylko jednorazowo i w niedużej ilości. Dzisiaj już nie mam ani brązowego plamienia, ani krwi. Z tym plamieniem byłam u lekarza, który stwierdził, że nie może wykluczyć ani ciąży ani miesiączki ( na USG nic nie widać). Co więcej przepisała mi tabletki antykoncepcyjne na wyregulowanie miesiączki. Jednak boję się na razie ich brać. Czy jest szansa, że mogę być w ciąży? Planuje jutro wykonać HCG i nie wiem, czy nie będzie to za szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia przy tak nieregularnych cyklach ciężko powiedziec cokolwiek mysle ze żadna tu nie udzieli ci odpowiedzi. Jesli może cie to uspokoić zrób betę jesli nic nie wykarze weź tabletki zgodnie z zaleceniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misia, ja miałam takie nieregularne cykle. Wydaje mi sie ze na bete to za wczesnie, odczekaj minimum 10 dni od ostatniego stosunku. A co do tabletek na uregulowanie to tez przez to przechodziłam. Po roku brania, cykle uregulowały sie na pol roku, a potem to samo. Jesli planujesz ciaze to mi pomógł Clostylbegyt. Pozdrawiam i życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
G86 co do objawów to chyba nie ma co nimi aż tak martwić, lekarz mi powiedział że jakbym żadnych nie miała to też tak może być. No ale też czytam internet he he. U mnie raz są raz ich nie ma, raz są mocniejsze, raz słabe. No i też się trochę zastanawiam jak nic nie czuje. No ale chyba to jest normalne, myślę że pod wpływem wysiłku, pracy, obowiązków trochę się nasilają, gdy leżę w domu i odpoczywam są słabsze. Może tak to działa. A może nie mam racji... nie wiem... Ale nie mam na to wpływu. Chyba nie ma co się zamartwiać niepotrzebnie. Misia naprawdę ciężko cokolwiek stwierdzić, czy przy tak nieregularnych cyklach jesteś w stanie stwierdzić czy była już owu? Betę możesz zrobić, a jak wyjdzie negatywna to zaczniesz brać leki. Może uda się szybko uregulować cykle. Wiadomo dlaczego masz takie nieregularne? Robiłaś jakieś badania zanim lekarz przepisał ci hormony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gowsik
Nitka, bądź dobrej myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdaaa1987
Misia, dziewczyny dobrze Ci piszą :-) Ja też w miarę ok się czuję, raczej oprócz dyskomfortu w podbrzuszu i wydętego brzucha to chyba nic mi nie dolega. Z Internetem jestem za pan brat hehe :-) zwłaszcza że korzystam z telefonu, to net jest ze mną wszędzie.. nałóg naszych czasów. Ja od wczoraj w łóżku, już mnie szlag trafia ale chce przeleżeć weekend, zwłaszcza że przed świętami będzie trochę pracy więc trzeba to rozłożyć w czasie :-) Nitka, będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nitka czytałam że na 100 kobiet które są kierowane na aminopunkcję 96 rodzi zdrowe dzieci. Trzymam kciuki. Musi być dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nitka, ja jestem osobą z podejściem bardziej racjonalnym niż emocjonalnym więc napiszę tylko, że jest bardzo wysokie prawdopodobieństwo, że martwisz się teraz niepotrzebnie, czego Ci zresztą z całego serca życzę. Nieracjonalnie dodam również, że trzymam kciuki żeby wszystko było w porządku :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nitka_
Dziekuje Atomka, tez czytałam, ale zawsze pozostaje tych pare procent, ktore spędzają sen z powiek. Gowsik, Ty chyba masz cos wspólnego z genetyka, jedli dobrze pamietam, powiedz czy ten test pappa moze mi dać jakies nadzieje? W koncu wyszedł dobrze. Jedna na trzy tysiące to mało.. Z drugiej strony czytałam ze to tylko statystyka, ale przecież cała medycyna sie na niej opiera..kurczę, niech jutro zadzwonią, bo zjadłam dzis sniadanie, a pozniej wmusilam w siebie jakies warzywa tylko, dla Maluszka. Chyba czuje ze sie denerwuje bo bryka jak szalony. Atomka ja tez nie miałam objawów i sie martwiłam, ale jak przyszły mdlosci w okolicach 8 tg to zatęskniłam za ich brakiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doris, kochana:* pisze do Was, bo mi czas szybciej leci i jakoś łatwiej, dziekuje dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nitka mały bryka bo wie że wszystko jest dobrze a mama się niepotrzebnie martwi :-) Trzymam mocno kciuki, oby wyniki były jak najszybciej abyś nie musiała się długo stresować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gowsik
Nitka, testy typu pappa są testami przesiewowymi. Nie dają odpowiedzi co jest źle (jeśli coś jest) tylko raczej czy jest podwyższone czy niskie ryzyko. Przyczyny podwyższonej przezierności karkowej mogą być różne. Jak piszesz, ryzyko 1:3000 nie jest jakimś super wysokim ryzykiem, ale jednak zawsze pozostaje. Badanie kariotypu płynu owodniowego może odpowiedzieć na pytanie czy są jakieś nieprawidłowości liczby bądź struktury chromosomów. Zdarza się że pomimo 'grubego' fałdu karkowego wyniki są prawidłowe. Dlatego dobrze że się poddałaś temu badaniu. Nie mogę Tobie napisać co mówią statystyki bo ich nie znam. Trzymam kciuki żeby wszystko było ok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nitka trzymam kciuki kochana za ciebie napewno będzie dobrze :-) Ja weekend spędziłam na urodzinach dziś cały dzień przelezalam w łóżku i leczyłam małego kaca. I dziewczyny dziwne rzeczy u mnie się dzieją w tym cyklu znowu w czasie seksu zaczęłam plamic krwią dzieje się tak głównie w pozycji od tyłu mam tylozgiecie szyjki może dlatego. Wtedy w owulacje to myślałam że to od owulacji ale jak teraz patrze to raczej było z innego powodu. Nie odczuwam żadnego bólu ani pieczenia tylko ta krew ostatnio było jej dość sporo. Jestem w 25dc na okres za szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga chyba najlepiej spytac gina. Ja juz leze dzis w łóżku M pojechał i teraz półtora tygodnia sama :( oglądam tv i oczywiście szperam w necie. Gdyby go nie bylo to łatwiej to wszystko by sie znosiło. Człowiek by sie nie nakrecal. Teraz jestem na etapie kiedy zaczyna serduszko bic ( bo oczywiście chce juz w środę je usłyszeć) i tez ta amniopunkcja mnie zaciekawila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deserados
Cześć dziewczyny ! Pewnie nie będziecie mnie pamiętać, bo pisałam w marcu, może blondyneczka będzie kojarzyć ;) Było to dość dawno, ale teraz wpadł mi znowu w ręce ten wątek i przypomniało mi się, ze na takowym pisałam. Generalnie chodzi o to, że ten wątek jest chyba jakiś szczęśliwy, haha :D otóż w marcu pisałam, że spóźnia mi sie @, miałam jakieś dziwne plemienia i myślałam, że może to być implantacja. Niestety @ przyszla i nic z tego.. Za to w kolejnym cyklu się udało! :D teraz mam ogroooomny brzuch i termin na 5 stycznia :) Będzie córeczka :) a co do tematu, to moja implantacja wygladala tak, ze przy szybszym ruchu czułam straszne kłucie w jajnikach, takie jakby ciagniecie. Pamiętam też, że bolal mnie brzuch jak na @ ale juz nie przyszla :) i przez chyba 3 dni jakoś bylam tak zmęczona że caly czas spalam, a nigdy nie zdarzało mi się spać w dzień. Mam nadzieję, że Was też to szczęście spotka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nelina
atomka83 jak nie lubisz za bardzo buraków, a Twój mąż jest chętny do robienia soków, to polecam Ci coś, co mój szwagier mi często daje jak u nich jestem - mianowicie on robi soki głównie z grapefriutów, jabłek i pomarańczy i do tego dodaje zawsze buraki a czasem też szpinak lub jarmuż. Przy cytrusach i jabłku ten burak jest ledwo wyczuwalny w smaku (mimo, że sok ma kolor praktycznie buraczany). Soki robione w domu są najlepsze, bo nie są przetwarzane nie mają żadnych konserwantów itd. No i przede wszystkim możesz dodać co chcesz :) Nitka nie zamartwiaj się, bo na pewno będzie dobrze - mojej siostry szwagierka miała złe wyniki połówkowe, robiła amniopunkcję i nawet badanie NIFTY i też nie do końca były prawidłowe a córkę urodziła zdrową - a jednak pół ciąży żyła w nerwach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po weekendzie :) agnieszka jak tam Twój ból pleców i plamienia? może to jakieś obtarcie lub nadżerka? warto byłoby to skontrolować jeśli znów się powtórzy lub odczuwasz jakiś ból atomka już tylko tydzień został Ci do kolejnej wizyty :) szybko zleci :) niebawem też pewnie jakieś mdłości poczujesz :) co do pytanie o możliwość wyczucia części ciała, to wiem z usg że główkę ma na dole, a ta duża "kulka" wpychająca się w żołądek to pupa małej :) małe kuleczki czasem wyczuwalne na samym dole to piąstki, a te większe po boku to kolanka lub pięty, czasem na dole w okolicy kości biodrowej czuć taki twardy stożek i to podobno może być łokieć - sama bym na to nie wpadła, ale na usg mała się wierciła i gin pokazał mi co tam aktualnie w danym miejscu jest więc na tym opieram swoje domysły :) główkę wyczułam tylko raz lub dwa, a pupę cały czas :) Patka1991 co u Ciebie? @ się pojawiła czy nadal czysto?:) justyn jak Twoje plamienia? nie powróciły już? sporą imprezę robiłaś :) fajnie że impreza się udała :) g86 ja nie robiłam żadnej bety bo zaraz po teście byłam na wizycie i był pęcherzyk - to mi wystarczyło :) jeśli kolejna beta jakoś Cię uspokoi to zrób ją, tylko nie stresuj się w oczekiwaniu na wynik - na pewno wszystko będzie dobrze :) u mnie już wszystko gotowe, czekam tylko na małą :) Doris życzę powodzenia w działaniach :) masz jakiś plan na kolejny rok gdyby w tym cyklu jednak się nie udało? :) co do "świecy" to nie wiem czy ma to jakieś pokrycie w rzeczywistości, ale nie zaszkodzi spróbować - jak nie pomoże w dotarciu plemników do komórki, to przynajmniej nogi Ci odpoczną ;-) Kropka M nie ma co się sugerować temperaturą mierzoną pod pachą, najlepiej spokojnie poczekać do terminu @ :) pojawiły się u Ciebie jakieś objawy nadchodzącej @ czy nadal nic?:) Makowa Panna pojawiła się @ czy nadal nic? robiłaś może test? monitoring to dobra myśl - przynajmniej przekonasz się czy masz prawidłową owulację :) Blanula jak się czuje mama? z braniem clo i pregnylu na własną rękę chyba bym nie ryzykowała - ile cykli brałaś clo i pregnyl? Gowsik udały się starania w weekend? :) widzę że masz dobry plan na ten cykl :) blondyneczko jesteś już po badaniach? kiedy masz mieć wyniki? Sarilec super że wszystko u Ciebie nadal w porządku :) chcesz rodzić naturalnie czy raczej liczysz na cesarkę? kiedy masz kolejną wizytę po tym KTG? ja czuję się doskonale i nie odczuwam żadnych bóli ani niepokoju, w ogóle nie mam objawów zbliżającego się porodu, chociaż też teoretycznie w każdej chwili może się zacząć :) annamaria Ty nadal w dwupaku czy już po porodzie? :) krlna jak się miewasz? objawy wróciły czy zniknęły na stałe? magdaaa jak się dziś czujesz? bóle minęły? Justyneczka jeśli skórcze się wyciszyły i sytuacja się ustabilizuje to może wypuszczą Cie do domu na święta - bądź dobrej myśli i daj znać jak się miewasz :) pisz do nas -czas szybciej Ci minie :) Nitka cieszę się że napisałaś :) już niebawem rozwieją się wszystkie Twoje obawy i będziesz mogła odetchnąć :) jak minął Ci weekend? jak się czujesz? kamyczku a nie odczuwasz jakichś bóli jajnika w którym jest torbiel? ile zostało Ci do @? mam nadzieję że po pierwszym okresie poczujesz się już dużo lepiej i ten durny torbiel się wchłonie albo chociaż znacznie zmniejszy. Misia zrób betę i zacznij brać leki, albo powtórz ją jeszcze za jakiś tydzień żeby się upewnić że wynik jest miarodajny. cykle masz strasznie nieregularne, faktycznie dobrze byłoby je trochę unormować :) deserados ja też Cię kojarzę :) gratuluję córeczki :) w tamtym czasie posypało się sporo dziewczynek ;-) życzę szczęśliwego porodu :) Nelina jak się miewasz? Ruda @ się rozkręciła? dziewczyny która w tym tygodniu ma termin @, a która wizytę? :) do świąt jeszcze ponad tydzień - sporo czasu na cuda :) jak Wam minął weekend? ja dziś popołudniu idę na wizytę - zobaczymy czy mała ma zamiar opuścić brzuch w najbliższym czasie :) mąż ma od jutra pracować zdalnie żeby być w razie czego "pod ręką", więc nie wiem czy uda mi się często odzywać, ale będę się starała :) pozdrawiam Was serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
G86, nie martw się proszę aż tak, ja wiem że łatwo powiedzieć, ale spokojnie, skup się na tym że poprzednia beta poszła ostro do góry i że to jest dobry znak, a nie myśl o tym że następna może być zła, po prostu nie przywołuj złych myśli proszę Cię!! :) Wszystko będzie dobrze i inaczej jak do tej pory, napewno :) U mnie @ przyszła w sobotę, ale byłam tak załamana i wściekła na świat że nie miałam ochoty pisać. Ale cóż, trzeba iść do przodu i starać się dalej. Dziewczyny ja Wam wszystkim bardzo kibicuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×