Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

atomka83

Implantacja zarodka, jakie miałyście objawy? kontynuacja c.d.

Polecane posty

Gość malinowa00
Cześć dziewczyny :-) justa i kamila bardzo mi przykro ale trzeba wierzyć i działać w następnym cyklu ;-) trzeba myśleć pozytywnie :-) ja robiłam dwa testy w piątek i jeden wyszedł pozytywny (ale odczytalam wynik po 15 min więc jest pewnie falszywy) a drugi wyszedł mi negatywny. Jutro jade na hcg i zobaczymy ;-) póki co to czuje się normalnie ;-) tylko mam pytanie do ciężarnych-czy Wy na początku mialyscie bardzo wąsko w pochwie? Bo mój ukochany to zauważył wczoraj i dziś w trakcie przyttulanka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Mam takie pytanie trochę z innej bajki, chociaż nie wiem czy nie ma to trochę związku na początku z implantacją :). Jeżdżę od miesiąca na rolkach (średnio 1h co drugi dzień) i tak się zastanawiam czy to może w jakiś sposób wpływać na poczęcie, a później na implantację itd? Nie pytałam jeszcze gina o to, bo nie jestem w ciąży i tak naprawdę w pierwszych dniach nie będę wiedziała. Jak to się ma do sportu typu rolki? Oczywiście w necie wszędzie odradzają;/. Miłego dnia :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anula nie przesadzajmy, żeby takie rzeczy przeszkadzały w poczęciu to z ewolucyjnego punktu widzenia nasz gatunek by nie przetrwał - nasi przodkowie musieli poradzić sobie w dużo bardziej ekstremalnych warunkach niż my teraz, poza tym przecież nie przestaniesz funkcjonować i generalnie jak daleko można posunąć się w obawach - najpierw przestaniesz jeździć na rolkach a później co? przestaniesz wstawiać z łóżka? żyjmy tak jak żyjemy, żadna z nas nie pracuje w elektrowni jądrowej czy nie robi innych ekstremalnych rzeczy, nie popadajmy w obłęd :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Anula,nie popadajmy w skrajnosci :-) Domyslam sie,ze gdybys sie wywrucila i mocno uderzyla,to moze wtedy mogloby to zaszkodzic. Ale tak samo mozesz sie przewrocic na chodniku. Ale rozumiem Twoje obawy. Xxx Doris dalej masz plamienia? Xxx Mi sie wydaje,ze moj wielki pecherzyk pekl. Strasznie mnie jajnik bolal. Ale pewnie i tak z niego nic nie bedzie. Teraz tylko czekac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Anula chodzi tylko o to, by w dniach powiedzmy pomiędzy możliwym zapłodnieniem a implantacją nie prowadzić bardzo obciążającego trybu życia, jeśli nie jesteś do tego przyzwyczajona. Organizm bardzo wyczerpany, może faktycznie odrzucić zarodek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa00
Jestem po hcg i niestety nie udało nam się :'(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Anula chodzi tylko o to, by w dniach powiedzmy pomiędzy możliwym zapłodnieniem a implantacją nie prowadzić bardzo obciążającego trybu życia, jeśli nie jesteś do tego przyzwyczajona. Organizm bardzo wyczerpany, może faktycznie odrzucić zarodek." Dokładnie o to pytałam :)! Wiem, żeby nie popadać w tzw. leż i się nie ruszaj :D, ale jednak rolki to jakiś wysiłek. Ja nie mówię o przewracaniu się itd.. tylko chodzi o sam wysiłek dla organizmu.. Doris zgadzam się z Tobą, ale np. w zeszłym miesiącu przez wysiłek wszystko mi się poprzesuwało, stąd moje pytanie i "malutkie" obawy :). Dzięki za odpowiedź!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amimi, plamienia praktycznie wcięło ale nie nakręcam się, bardzo możliwe, że takie są skutki działania Letrozolu, jutro 24dc, zobaczę co się będzie działo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Animi
Doris,a przy poprzedniej ciazy mialas jakies plamienia? Mialas jakies objawy? Xxx Anula,nie wiem,jak jest z tym wysilkiem,ale wydaje mi sie,ze umiarkowany nie szkodzi. Ale jezeli masz ryzykowac i sie tym stresowac,to odstaw rolki,bo nie sprawia Ci nawet przyjemnosci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam kropkę brązowego śluzu 6 dni po owulacji a od 11 dnia po owulacji (już wtedy wyszedł mi pozytywny test) rozpoczęło się bardzo ciemne brązowe plamienie, wręcz czarne, myślę czasami, że to był pierwszy zwiastun problemów. Objawów jako takich nie zarejestrowałam, po prostu bolały mnie jajniki i bardzo wcześnie zaczęłam mieć mdłości. Piersi zaczęły mnie boleć kilka dni po terminie @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
To troche tych objawow mialas. Szkoda tylko,ze tak sie skonczylo. Wiem,ze nie chcesz sie wkrecac,ale jak myslisz,czy to plamienie moze cos oznaczac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem Amimi, przeżyłam tyle cykli z objawami w ilościach hurtowych a kończyło się okresem, że nie chcę teraz zaczynać nakręcać się bezsensownie - tym bardziej, że tak jak pisałam - to może być uzależnione od tego, że brałam Letrozol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
W sumie masz racje. I zdrowe podejscie :-) Zobaczysz za kilka dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinowa szkoda :( Ale nie wolno się poddawać, pamiętaj :) Doris trzymam za Ciebie kciuki. A te plamienia to jest jakaś zmora, w tym cyklu u mnie pojawiły się jakieś 4 dni przed okresem, kompletnie nie mam już pomysłu skąd się to cholerstwo bierze :/ Dziś drugi dzień cyklu, brzuch boli jak nie wiem, byłam na badaniu tsh, w piątek mój mąż idzie na badania, ciekawa jestem wyników. Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka5g
A moj narzeczony idzie na kolejne badabie w sobotę.! Oby byla poprawa. Justyn trzymam kciuki zeby mial dobre wyniki! Bo sama wiem jaka jest walka z tym! Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa00
Dziewczyny trzymam za Was i Waszych partnerów kciuki! :) oby plemniczki były zdrowe i w jak najlepszej kondycji :-) justyn daj znać jak tsh :) proponowałabym Ci zrobić od razu ft3 i ft4 bo u mnie tsh jako tako w normie ale ft3 do kitu :/ dzisiaj mam dostać @ ale ciągle nie ma i strasznie mnie głowa boli-jak nigdy :/ co do wcześniejszego wątku o wysiłku fizycznym to chyba tego doświadczyłam. Co prawda staraliśmy się pierwszy cykl ale w miedzy czasie poszłam do nowej pracy gdzie pracowałam po 12-14 godz.na nogach (gdzie dotychczas miałam siedzący tryb pracy) i bardzo mało spałam i może dlatego sie nam noe udało. Ale wierzę, że przyjdzie czas kiedy każda z nas będzie miała bobaska w brzuchu i zdrowo oraz szczęśliwie go urodzi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Dziewczyny,wspolczuje Wam tych plamien. Xxx Justyn daj znac jak Twoje tsh. Xxx Malinowa szkoda, ze sie nie udalo. Ale moze nastepnym razem sie uda :-) Xxx Agnieszka,po takim leczeniu to moze byc tylko lepiej. Xxx Dziewczyny,mialyscie bol brzucha po Clo? Mnie cos dziwnie piecze w srodku,a na okres za wczesnie. Ciekawe,co znowu sie porobilo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maomi
Hej :) czytam Was caly czas na biezaco, ale nie wcinam sie bo nie znam sie na badaniach hormonow :) jesli chodzi o clo, to ja nie mialam zadnego pieczenia - mialam uderzenia goraca i tylko tyle, ale kazda z nas jest inna wiec mozemy inaczej reagowac. U nas po staremu - mala rosnie, chodzimy na spacery i tak nam mijaja dni :) Ruda co u Ciebie? Trzymasz sie jakos? Agnieszka jak tam przygotowania? Prosicie juz gosci? Mam nadzieje ze doczekacie sie niebawem tego najpiekniejszego prezentu slubnego :) Blondyneczko czemu tak milczysz ostatnio? Kamyczku pisz co u Ciebie :) pusto bedzie na forum jak przestaniesz sie odzywac :) Kamila kiedy wybierasz sie do lekarza? Moze warto zrobic monitoring zanim znow wpadniesz w wir pracy w gospodarstwie :) Reni, Evi, Iczozord, Annamaria, Sarilec, Justyneczko co u Was slychac? Dziewczyny trzymam za Was wszystkie kciuki i czekam z niecierpliwoscia na dobre wiesci :) pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Malinowa- przepiękne te ostatnie Twoje zdanie,cudowne,daje sporo nadziei i wiary;) Maomi- zamierzam pojechać z mężem na badanie jego nasienia ,chce to zrobić wcześniej żeby mieć jasną sytuacje, co do pracy w gospodarstwie masz rację ,niedługo sezon,od lipca wiśnie których mamy sporo. Myślę Kochane coraz częściej o dziecku,ja mam skończone 22 lata mąż 26.Może się wydawać że jesteśmy za młodzi ale im wcześniej tym lepiej zwłaszcza póki rodzice mają siłę pomoc i ja mam dużo energii, chcielibyśmy wcześniej wychować dzieciatko ( które kiedyś pomogłoby w gospodarstwie) Kamila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Maomi- fajnie,ze sie odezwalas :-) dobrze,ze Twoja corka zdrowo rosnie:-) powiedz prosze,czy Tobie sie udalo na stymulowanym cyklu,czy naturalnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka mam nadzieję że usłyszycie dobre wieści i się wyniki Twojego M poprawiły. Jak długo się już leczy? Maomi dobrze że u was dobrze wszystko :) Dziewczyny wyniki tsh poznam na następnej wizycie u mojego gina a to dopiero 21 kwietnia :( Reszta dziewczyn co u was?? Niektóre z was się bardzo mało ostatnio odzywają :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nitka_
Dzien dobry! Podczytuje Was cały czas! :) Maomi, Twoj Malszek to juz chyba spory prawda? Pogoda ostatnio cudna na spacery:) Anula pierwsze slysze, że rolki maja jakis wplyw. ja dwa cykle przed tym szczesliwym zaczelam bardzo duzo biegac i gin wrecz zalecala, jak zaszlam tez biegalam do 3 miesiaca:) i taki wysilek jak rolki to nie wysilek, dla mnie to normalny tryb zycia:) Kamyczku dobree masz podejscie, ja jak odpuszczalam starania to tez nie wchodzilam na forum, bo potem tylko myslalam.. Jeszcze jestem w dwupaku, termin niby za 4 dni, ale mialam dlugi cykl w ktorym zaszlam, wiec sie na pewno wszystko opozni, chyba, że mlody postanowi inaczej;) Agnieszka kiedy ten wielki dzien? stres Cie lapie juz? Powodzenia dla wszystkich:**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Nitka, że zerknęłaś na mój post :). Ja wiem, że jedni zalecają to i tamto. Ja nigdy wcześniej nie biegałam, a na rolkach jeździłam rok temu. Niby lepiej jak kobieta przed ciążą uprawiała na bieżąco sport, a nie nagle zaczęła, bo się stara lub jest w ciąży :). My teraz działamy, bo ja już po @, także zobaczymy. Z rolek nie zrezygnuje, w końcu nie jeżdżę po 3h :). Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amimi
Nitka,jak ten czas szybko leci :-) pamietam,jak Was poczytywalam rok temu,a teraz bedziesz rodzic :-) Powodzenia Ci zycze. Oby poszlo szybko i bezbolesnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćRuda31
Maomi dziekuje za pamięć,trzymam się.Daliśmy sobie ostatnią szansę jak juz teraz nie wyjdzie to się rozwodzimy niema sensu tego ciągnąć jesli oboje mamy sie męczyć.Starania odłożyłam,choc mąż teraz chce dziecko ja w tej sytuacji jaką mamy nie za bardzo wiec unikam zbliżeń. Za Was moje kochane staraczki trzymam bardzo mocno kciuki,wiosna sprzyja poczęciom :-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyn88 leczy sie od wrzesnia 2015 wiec jeszcze nawet nie roj. I idziemy na badania jedak w nastepnym tyg. Oby sie poprawily. Nitka jeszcze nie czuje stresu slub 18 czerwca na dodatek jeszcze w maju idziemy na slub znajomych.Kolejny wydatek. W sumie jestem zla bo wiedzieli ze my mamy w czerwcu i chyba zrobili to specjalnie. Maomi A gosci mamy juz zaproszonych czekamy na potwierdzenia. Dzis mam 26 dc od 24dc dostalam lekkiego plamienia trwalo 2 dni zobaczymy czy dzis tez będzie dzis rano test negatywny. Ale skad plamienie tak szybko. Cykle mam 28 lub 29. Dziwne. Ruda zycze powodzenia! Zebyscie sie dogadali!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maomi
Amimi ja zaszlam w pierwszym cyklu z clo :) wczesniej mialam "idealne cykle"- zawsze ta sama dlugosc, bez plamien, wykresy temperatur z wyraznym skokiem jak na owulacje, a ojazalo sie jak poszlam w polowie cyklu na wizyte do gina ze pecherzyki mam lipne- skapciale. Gin przepisal mi clo i wmyslalam ze dopiero gdzies po dwoch cyklach bedzie mozna liczyc na jakis efekt i odpuscilam sobie celowanie w owulacje w pierwszym cyklu, a okazalo sie ze zaszlam w nim w ciaze :) Kamila nie ma co odwlekac wizyty bo jakby sie okazalo ze trzeba troche poprawic wyniki meza, to tak szybko to nie nastapi. Mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze i szybko doczekacie sie malenstwa :) Ruda bede trzymac kciuki zeby sie Wam udalo, a jesli jednak nie wyjdzie, to zebys miala sily zakonczyc ten zwiazek i ulozyc sobie zycie na nowo 🌻 Justyn88 glowa do gory :) czas szybko leci, ani sie obejrzysz a bedzie dzien wizyty i poznasz wyniki :) Nitka zycze Ci szybkiego i latwego porodu, oraz zdrowia dla Ciebie i Twojego Synka :) daj znac jak urodzisz :) moja mala ma juz skonczone 3 miesiace :) Agnieszka taki slub i wesele tuz przed wlasnym czasem pozwala zsuwazyc pare rzeczy o ktorych sie wczesniej nie pomyslalo i wtedy mozesz jeszcze na swoim weselu cos zmienic/poprawic :) poza tym zawsze to okazja zeby sie oderwac na chwile od przygotowan i pobawic :) nie nastawiaj sie zle :) Doris co z Twoim plamienurm? Przeszlo w @ czy bez zmian? Gowsik, ScarlecKate co u Was slychac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moamo, fantastycznie, że u Ciebie i Igi wszystko w porządku :) Dzisiaj 26dc, plamienia minimalnie większe ale to i tak z 10-20% tego co było o tej porze w poprzednich cyklach, nie ma krwi też krwi przy parciu, testu póki co nie robię, od wczoraj do sobotniego wieczoru jestem na targach i temat nie zajmuje mnie tak bardzo jak w domu, więc spokojnie wytrzymam do powrotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doris32
Moamo, fantastycznie, że u Ciebie i Igi wszystko w porządku :) Dzisiaj 26dc, plamienia minimalnie większe ale to i tak z 10-20% tego co było o tej porze w poprzednich cyklach, nie ma też krwi przy parciu, testu póki co nie robię, od wczoraj do sobotniego wieczoru jestem na targach i temat nie zajmuje mnie tak bardzo jak w domu, więc spokojnie wytrzymam do powrotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka moja znajoma jak się dowiedziała że bierzemy ślub to chodziła obrażona jak osa a później się nagle okazało że też biorą ślub, 3 tygodnie przed naszym. Mnie to bardziej śmieszyło niż denerwowało ;) A poza tym tak jak pisała Maomi miałam przez to okazję podpatrzeć co "poszło nie tak" na tym weselu i zastosowałam zdobytą wiedzę na naszym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×