Jak czesto sie masturbujecie i kiedy ostatnio to robilyscie i czym?

chciałam napisać wam o czymś bardzo ważnym, czymś co może wydaje się wam może tak odległe że nierealne, zapewniam jednak że jest bardzo realne, kiedyś umrzecie i zdacie ze swojego życia relację przed Bogiem, nie marnujcie czasu, róbcie rzeczy ważne, dobre i wielkie, Bóg kocha was wielką miłością, gdybyście ją całą poczuli oszalelibyście ze szczęscia, dajcie sobie tą możliwość, będzie to możliwe w niebie, żeby tam wejść nie wystaczy nie być zbrodniarzem, mówię serio, nie marnujcie życia, an godziny, ani minuty, czas jest cenny i ucieka

Lubisz czesto to robic, w lozku tez sie masturbujesz?

ja mam pompke podcisnieniowom do vaginy-tez nadaje sie do malego.po przystawieniu do malego,maly rosnie jak grzyby po deszczu.potem odpowiedni filmik i po ptakach.

Czasami poddaje się lekkim pieszczotom albo sobie fantazjuję :)

ja mam pompke podcisnieniowom do vaginy-tez nadaje sie do malego.po przystawieniu do malego,maly rosnie jak grzyby po deszczu.potem odpowiedni filmik i po ptakach.

A o czym lubisz fantazjowac?

No na przykład o tym jak zabawiam się z jakimś przystojnym facetem co ma dużego, albo że biorę udział w ostrym seksie zbiorowym

Szkoda ze nie masz gg, bysmy razem sie pobawili, lubie wspolna zabawe z dziewczyna. Jak bys chciala mozesz napisac na moj email snipi86@interia.pl. To popiszemy tam.

Prawie zapomniałem: Gdy Rex kał - włóczęga osiedle, czekając na jego odejściu, i zły wąż czai niecierpliwie rzucić swoją ofiarę w stolcu nowo wznoszonych oraz z niesamowitą szybkością i szybkość Cheetah wchłaniany w całości, bez zbędnych ceregieli, jestem coraz mokrej i lasów namorzynowych.

Wlasnie sie klade, jakos wytrzymalam do tego momentu, wreszcie czas zaczac ostra zabawe z wibrujacymi jajeczkami, ktore zreszta juz leza na lozeczku, bedzie mega rozkosz, tylko musze uwazac zeby nie byc za glosna. Dobranoc wszystkim.

wieczorem i rano po przebudzeniu. Zawsze to lubię i jest mi z tym dobrze. Jak byłam nastolatką to czasami kilka razy dziennie/ teraz mam 26 lat i 3-4 razy w tygodniu mi wystarcza

A jeszcze między czasie z facetem co nie ;-)

owszem czasami z facetem tez ale maksimum rozkoszy osiągam tylko solo

Tylko nie halasuj za bardzo żeby nikt nie uslyszal;-)

gość dziś jak tylko sama osiągasz rozkosz, to cos nie tak:( może nie trafiłaś na odpowiedniego faceta?:)

ze mną wszystko jest OK. Nie jestem jedyną, która woli solo

Bardzo wiele kobiet uwielbiajasię same zadowalac.. A ja uwielbiam na to popatrzec ;-)

Ja bardzo często masturbuję się razem z mężem, wzajemnie. Albo przed stosunkiem, albo zamiast. Różnie. Samej zdarza mi się raczej rzadko, nie mam już wtedy potrzeby jeśli regularnie jestem zaspokajana :) Dotykamy się na różne sposoby, jest fajnie :)

U mnie to samo i jestem w pełni zadowolona. Kiedyś robiłam to sama częściej, ale mój nowy partner jest w tych sprawach baz błędny.

tak to ok:)

ja właśnie to robię

i jak minął wieczór? ;) ile szczytów? :)

Ja to zrobilam godzine temu w lazience paluszkami. Naszla mnie ogromna ochota, weszlam do lazienki, zakluczylam drzwi sciaglam spodnie i majteczki i doprowadzilam sie do rozkoszy.

Ja jeszcze nigdy tego nie robilam ale troche juz o tym myslalam, tak poczytalam te komentarze ze sie troszke podniecilam i dzisaj chyba sie skusze, sprubuje doprowadzic sie do rozkoszy o ktorej tu piszecie bo nakrecilo mnie to, tylko nie wiem czy w moim wieku to nie za wczesnie.

Martulenko a ile masz lat jeśli można wiedziec? :)

Bylo cudownie to za malo powiedziane, zaszalalam tak ze sama siebie nie poznaje ostatnio, znowu doprowadzilam sie do 3 mega orgazmow, bylo tak mokro ze wibrujace jajeczko plywalo w srodku, przy trzecim orgazmie az lekko pryslo, boje sie ze moja siostra mogla uslyszec moje szalenstwa szczegolnie przy trzecim orgazmie bo to byl kosmos, to byl jeden z najlepszych jesli nie najlepszy orgazm w moim zyciu, czegos takiego chyba jeszcze nie przezylam, po nim dlugo nie moglam dojsc do siebie, nie wiem co sie ze mna dzieje ostatnio, teraz mi nawet troche glupio przed siostra bo sie boje ze mogla cos slyszec ale nic nie powie oczywiscie. Teraz chyba sobie robie dluzsza przerwe.

15 lata mam i dlatego sie troche zastanawiam czy to nie za wczesnie, wiem, ty zaczynalas jak 16 lat mialas bo czytalam wczesniejsze komentarze, ale nie wiem czy i to w dodatku za nie co ponad miesiac skoncze 15 to nie za wczesnie zeby tego sprubowac, ale mnie to coraz bardziej kreci.

Dłuższą przerwę do jutra?

Z tego co czytałam na tym forum to niektóre zaczęły nawet majac 8 lat bo po prostu było to dla nich przyjemne :) Ale wiadomo nic na siłę zrobisz to kiedy będziesz miała ochotę i kiedy będziesz gotowa :)

Nie, przez pare dni napewno. A ty martulenka sprubuj, nic ci sie przeciesz nie stanie a napewno nie pozalujesz. Ale musisz naprawde tego chciec.