czy tesciowa jest normalna????

kurna nastepna, przeciez dziecko nie jest chore 1 dzien.... poza tym jesli o 20ej (juz pisalam zale znow tlumokowi kolejnemu musze powtorzyc-ja ją umyje, a tesciowa nie zrobi tego az do mojego przyjscia z pracy to dziecko po calej nocy w pampersie ma na sobie zapach moczu, plus kupa/dwie po drodze, niedokladne mycie(lubn jego calkowity brak) i prosze. dziecko 24 godziny prawie wody nie widzi.... kazde dziecko jest inne, co mam ją oddac do domu dziecka bo szybko zaczerwieniaja sie jej miejsca intymne? rany boskie, co za logika???

tak tak, a lyzka na to niemozliwe.. ty wiesz lepiej jaka jestem...bez komenatzra, poza tym najbardziej rozchodzilo mi sie o te majtki a nie sam proces mycia wiec skoncz juz pitolić bo mi sniadanie w gardle staje jak czytam te brednie.

to autorko , po co się pytasz , po co zakładasz temat, nie jestem za obrazaniem kogos na forum, ale jeżeli ci ktos wyraża tylko swoje zdanie, , to tobie nic nie pasuje, chcesz by ci wszyscy napisali ze ty masz racje, to ty po chamsku odpisujesz innym, którzy piszą inaczej niż tobie pasuje, i tylko nic jak-prysznic ,prysznic,prysznic, babka nie kąpie dziecka i pewnie kąpac nie będzie, to szukaj innego rozwiazania!!!!!!!!!!!!!!! ============= ciągniesz na siłę temat, oburzasz sie jak ktoś ma inny zdanie, każdy robi po swojemu, inni czesto myją wodą inni nie, a ty wrecz pyskujesz na tych co nie myją tak czesto jak ty,

Przecież każda matka logicznie myśłaca i świadoma gfakktu, ze poza teściowa z nikim na te kilka dni nie będzie w stanie zostawić, umyłaby dziecko tak samo jak przed złobkiem i afary nie robiłą wiedzac jaka jest teściowa. Jednak autorka tego nei robi, bo chce teściową czystosci uczyć, przez to podejscie ejst w tym starciu bez żadnych szans o czym wie, ale woli jevczeć niż umyć rano dupę włąsnego dziecka,Taka prawda.

autorko zakończ temat bo robisz się chamska,

ja sie jej nie dziwie bo naskoczylyscie na nią jak na padlinę....ale to norma na kafe...

same jestescie chamskie to mi sie udziela. zakoncze jak bede chciala a nie wtedy kiedy ty mi kazesz! ps. nawet gdybym ją na sile wyciagnela z lozka i umyla rano, to pomyslcie o ile jeszcze potraficie, jak to ma zapobiec puszczeniu jej w obsranych majtkach???no powiedzcie mi????

poza tym jesli o 20ej (juz pisalam zale znow tlumokowi kolejnemu musze powtorzyc-ja ją umyje, a tesciowa nie zrobi tego az do mojego przyjscia z pracy to dziecko po calej nocy w pampersie ma na sobie zapach moczu, plus kupa/dwie po drodze, niedokladne mycie(lubn jego calkowity brak) i prosze. dziecko 24 godziny prawie wody nie widzi... Tłumoku umyj dup/ę dziecku przed wyjściem do pracy, anie będzie 20 godzin bez wody.Umyj po nocy, bedzie problem rozwiazany, przygotuj czyste gacie tak, aby teściowa widziała, nie po komodach, szafkach tylko na widoku i powiedz grzecznie,że jak się skleksi, zes/ra to ma zmienić. Takie to trudne do wykonania?

11:54 10/10 jak tesciowa jest fleja to nic nie zrobisz,nie wyobrazam sobie zeby moja mama/tesciowa tak sie zachowala w stosunku do mojej corki,nie do pomyslenia, raz tesciowa zostawila niedomyta butelke,poprosilam ją zeby uwazniej myła, stara sie choc zdarza sie jej cos zrobic zle, ale zwracam jej uwage-proszę i ona sie nie obraza...nie wiem z czego tu robicie problem, to ze dziadkowie opiekuja sie wnukiem nie oznacza ze maja to robic byle jak i maja byc jak swiete krowy ktorym nic nie wolno powiedziec... nie przesadzajcie bo to o wasz stan psychiczny sie obawiam a nie o autorki.

k***a to moze 5 par majtek mam wyciagnać bo moze mala dzis pusci brudzącego baka lub nie... o rany. bielizne trzyma sie w szafce, tam jest od zawsze, tesciowa to wie, wiec nie wiem co to za trudne zadanie isc do szafki i wyciagnac czyste majtusie?ma rece, nogi,nie jest niepelnosprawna.zlitujcie sie bo juz nie wiem czy sie smiac czy plakac po tym co czytam tu....

sama napisałaś: "a ona jej zostawila na pupie te brudne majtki bo nie wiedziala gdzie sa czyste" To przygotuj gacie jak ktoś wyżej napisał, w czym masz problem?W wyjęciu 5 par majtek i danie do łapy teściowej. Jeden prblem z myuciem już kafe rozwiazała, myj przed pracą dziecko, 2 też jest do rozwiazania, majki w widocznym mijescu.Weilka filozoafia pomyślec samodzielnie, faktycznie.

a nawet jak naszykuje te ciuchy to tesciowa jak bedzie chciala to ubierze a jak nie to nie, powie ze byly w drugim pokoju i nie wiedziala...to chyba taki typ czlowieka, co na wszystko ma glupia odpowiedz....autorko wspolczuje. a mama twoja nie moze sie mała zajac?

Ale umrzesz jak wyciągniesz te 5 par gaci? No oczywiście, bo teściowa ma brać z szafki bo ty tak zawsze robisz, bo ty tak chcesz.Głowny problem to twój upór , jesteś niereformowalna, wiec masz prblem, którego nie miałaby logicznie myśłaca matka.Jednak ty wolisz stawiać sprawę na ostrzu noża, a cierpi dziecko, skoro tak wybierasz to tak masz.

Najpierw niech te gacie naszykuje, a potem zobaczy, po co te teorie spiskowe?

.Głowny problem to twój upór , jesteś niereformowalna, wiec masz prblem, którego nie miałaby logicznie myśłaca matka.Jednak ty wolisz stawiać sprawę na ostrzu noża, a cierpi dziecko, skoro tak wybierasz to tak masz. 100% racji.

Prosta sprawa autorko. Jak ci nie odpowiada opieka babci to bierz L4 albo wynajmij nianie. Tesciowa jest jaka jest, widzisz ze sie nie zmieni, wiec jak ci jej standard opieni nie odpowiada to sami z mezem zajmijcie sie swoim dzieckiem.

a wy tez szykujecie majtki na zmiane jak opiekunka zostaje z dzieckiem?czy ktos z rodziny??hahah juz to widze, wielce zorganizowane i przewidujące dzieciece kupy mamusie z kafe..hahaha

pajac za sznurkach bez serca i do tego uparty...jeszcze trzy strony i stworzycie moj caly portret psychologiczny. o jakie wy "mundre" jestescie...genialne pod kazdym wzgledem, wsyztsko wiedzące, nieomylne. co zrobie z opeika nad mala to moja sprawa, pytalam czy wg was zachowanie tesciowej jest normalne a nie moje>? skupcie sie na tym? puszczacie dzieci w obsranych majtkach?innym tez na to pozwalacie?

No to niech nie szykuje , skoro to wielki problem, dziecka też niech nie myje jak wychodzi, niech nic nie robi tylko dalje jeczy na kafe,faktycznie będzie miałą lepiej. Padały wszystkie opcje. 1.Umuj dziecko przed pracą-źle 2.Poszukaj opiekunki-źle 3. Weź L4-źle 4.Przygotuj gacie-źle Bo jedyną odpowiedzią satysfakcjonującą autrkę będzie:tak masz niemormalną teściową, spółczujemy, to fleja syfiara, ola Boga, ojojoj. Autorka nie chce tego prblemu roziwązać, chce tylko pojęczeć.

Nie wiem, co jest dziwnego w naszykowaniu ubrań na zmianę. Zawsze jak ktoś mi pilnował dzieci to leżały na wierzchu, by ta osoba obca w moim domu (nawet jeżeli to była moja mama) nie musiała wertować mi szafek w poszukiwaniu dziecięcych majtek :O

ubrania szykuje, ale nie pomyslalabym ze jak mlodej sie takie cos przydarzy to tesciowa sie tak zachowa...

Co tam dziecko, co tam obsrane gacie, najważniejsze, to przyznać rację autorce.JA to zrobię i niech kobieta już sie nie mećzy, skoro tylko tego pragnie/ Tak, teściowa jest niermormalna, ty z***b/ista a dziecko niech dalje siedzi z zaparzoną du/pą, to tylko detal w tym mega ważnym sporze. koniec tematu.

Przeczytalam caly temat. Nie ma sensu z nia rozmawiać. To czlowiek problem, przyszla tutaj posłuchać jaka z jej teściowej idiotka i tyle. A kultury za grosz. Szkoda tracic czas ps. Daruj sobie tlumokowanie autorko- umniejszanie innych wcale nie sprawi, ze staniesz sie madrzejsza.

12.11 idealna podsumowanie .

wy juz sie nie robcie takie dokladne i porzadnickie, bo klamiecie jak z nut... moja mama opiekowala sie w zycu kilkorgiem dzieci, w roznym wieku ale najczescij takim w wieku corki autorki... tyle cos sie naogladala flejostwa matek, to glowa mała by to pomieścić... dzieci brudne, niedomyte, czesto wlosy ppoklejone, ubrania rzadko naszykowane, nieraz wstawaly z brudną buzia(czyli nie umyte przed snem), w szafkach taki bajzel ze nic nie szlo znalezc(bylam widzialam potwierdzam)...moja mam nie raz im tak ukladala. czasem nawet prasowala dzieciece ubranka bo mamusiom sie nie chcialo i chodzily w takich pogniecionych....jedna matka z nich byla w maire skrupulatna i odpowiedzialna reszta zostawiala wszystko na karku mojej mamy...wiec juz nie badzcie tu nagle wsyzstkie takie dokladne,bo zycie temu przeczy.

12.16 dokłądnie, przyszła , aby usłyszeć jaka ta teściowa straszna, fleja i najgorsze zło, nie usłyszała to sie miotała jak wesz na grzebieniu.Masz rację, szkoda czasu, niech siedzi i dalej mędrkuje.

a skad wiecie ze ona nie szykuje ubran dla dziecka?

Autorko, w sumie teściowa zajmuje się małą tak, jak to uważa za stosowne, więc nie pisz na forum pytania, czy ona jest normalna. To nieładnie tak pisać o babci swojego dziecka.

gosc z 12.15 , 12.16 i 12.17 nie pisz sama ze sobą,nie chwal swoich wpisów,to zenujące. nie musisz mnie chwalic ani mi przytakiwac. mam to gdzies, jak ci moj temat i ""biadolenie" nie pasuje to po jakiego UJA tu wchodzisz?

Autorko a czego ty chcesz? Jak ty funkcjonujesz w życiu codziennym jak z taka pierdoła nie potrafisz sobie poradzić ?