Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pozwolić dziewczynie syna u nas nocować ?

Polecane posty

Gość gość
Dziewczyna u której spędzał poprzednie święta i spał z nią to ok, ale jak już dziewczyna chce spać u chłopaka jedną noc (i to będzie spanie max 3-4?) to już nie? Hipokryzja wali oknami i drzwiami. nie rób z dziewczyny d***** bo ona twojego syna ak napisałaś kocha z wzajemnością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15'17,ciebie pogięło czy jak?uwa żasz,ze jak ktos z kimś śpi to jest burdel w domu?burdel to za kasę!!! A to się usmiałam:kolezanki i koledzy przyjeżdzaja,ale śpia osobno. Autorka kompletnie o czym innym mówi,jakbys umiała przeczytać ze zrozumieniem. Po drugie chyba co innego kolega/koleżanka,co innego chłopak,który spotyka sie juz dlugo z dziewczyną.Nikt nie mówi o spaniu ze sobą tylko..poczytaj temat,bo jesteś ograniczona kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13"12,ile lat ma ta twoja corka,że tak na to lub co innego jej nie pozwalasz?ulomna jakaś czy jak Rządzicielko:u mnie w domu ha ha.Jakby cie facet nie zaplodnił,to i tego domu bys nie miała dziewico przechodzona!!! Nie napije sie w domu,to zrobi to gdzie indziej.Nie seksi się u Ciebie,to zrobi to poza domem. U ginekologa z nia byłaś,ze wiesz ,że dziewica ta twoja córka. I skąd ta wiedza,że w klubach wszyscy zapijają się?bywasz?widziałaś?czy w kościele tak mowili?! Alkohol,seks,przyjazń,miłość,itd to wszystko dla ludzi. Wspołczuję doroslej córce co żyje zakazami mamusi,bo to jej dom. Jaki Twój?firma sprzedawała za symboliczna zlotówkę i ci facet-mąż wykupił? Hipokryzją wieje,że strach okna otworzyć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:11, każdy tu ma prawo wypowiedzi,jak ci nie pasuja wypowiedzi innych to nie czytaj ,a wulgaryzmów używaj w domu,tu nikt tego nie potrzebuje.Prostactwo jakos mnie nie wzrusza tylko śmieszy.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18;11 jak narazie to małżeństwem nie są,ale ty możesz dvpu dawać gdzie chcesz bez ograniczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwazaj,bo ci zylka peknie. Gdzie ty masz te wulgaryzmy?wskaz. To ty jestes wulgarna uzywajac "jak chcesz to ..d..y",skad wiesz kim jestem-kobietą/mezczyzną? tak samo ty nie musisz czytac,jak i inni.Ale fora maja to do siebie,ze kazdy kto zaplacil za net ma do niego dostep. Idz sie kobieciono poucz troche rozumu i kultury.Tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19"42,z której planety gościu jesteś,jesli uwazasz,że tylko malżeństwa moga ze sobą sypiać?hmm. A poza tym po co wypowiadasz sie za autorkę?rzeczkiem jej jesteś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś Ja akurat znam swoja córkę. Dobrze się uczy i wiem ze nie miała nigdy chłopaka. I bardzo się cieszę ze nie jest jak te wszystkie puszczalskie. Z gołymi d****i latają i z każdym seks uprawiają." xxx O, a moi rodzice nie wiedzą, że w ogóle byłam kiedykolwiek w życiu zakochana, a co dopiero, że się z kimś spotykałam. Nie wiedzą, bo da się żyć tak, żeby rodzice nie wiedzieli o wszystkim. xxx Autorko, oczywiście, że możesz ją wprowadzić do rodziny. Zwyczajnie powiedz wszystkim, że syn przyprowadzi dziewczynę. Nie umniejszaj jej roli - przyjaciółkę, ale też nie zawyżaj - narzeczoną. Dziewczynę i już. Jak się rozstaną, to trudno. Najwyżej syn przez kilka tygodni będzie znosił pytania ciotek, ale to już jego ryzyko, jego decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.17 Córka ma 23 lata. A w moim domu mogę miec zasady takie jakie uważam za słuszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.28 Jak przychodzi od razu po zajęciach na studiach to ciekawe kiedy by miała gdzies chodzić. A tak poza tym to nie trudno byłoby się domyślić ze coś jest na rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem to wszystko zależy od rodziców i od tego z jakich sami domów pochodzą. Moi rodzice są tzw. "starej daty" i na pewno by się nie zgodzili żeby chłopak u mnie nocował. Uważam też że to ich dom więc do zasad należy się dostosować. Z resztą osobiście czułabym się trochę skrępowana. Teraz już nie mieszkamy razem ale pisałam co by było gdyby miała okazję zaistnieć taka sytuacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nawet nie powiedziała ze mam kogoś. Bo zaraz by bylo gadanie żebym tylko nie uprawiała seksu (moi rodzice nie uznają zabezpieczenia przed ciążą). Wiec faktycznie wiele zalezy od rodziców. Ale uważam ze sa jakies granice nadopiekuńczości i rodzice powinni rozumieć ze dzieci są dorosłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawiałam wczoraj z synem, jak on to sobie wyobraża. Twierdzi, że „poznawanie” z rodziną będzie dla niej bardzo krępujące, bo jest delikatnie mówiąc „powsciągliwa”. Ale to jeszcze nic, dowiedziałam się też, że jest niewierząca, „ateistka”. Brak mi już kompletnie słów. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O to juz bym miała wątpliwości czy to aby na pewno dobra dziewczyna dla syna. U mojej córki nie wchodziłby w grę związek z ateistą. Nigdy bym na to nie pozwoliła. Ateiści nie maja żadnych zasad. Do kościoła nie chodzą wiec na ślub nie licz. A syn jest wierzący?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteśmy aż tak konserwatywni, mąż pochodzi z protestanckiej rodziny, do kościoła chodzimy praktycznie tylko w Święta. Ale jak będzie wyglądała Wigilia z „ateistą”? Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To w ogóle dla mnie głupie ze ateiści obchodzą wigilię. Przeciez to święto katolickie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idea wigilii jest katolicka. Wigilia czyli czas przed narodzinami Jezusa. Ateiści to traktują wigilię jako okazje do nażarcia sie (oczywiście podają mięsne potrawy), nachlania (wódę tez na stole wigilijnym podaja)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym zaprosiła i przyjęła najlepiej jak się da. Są razem długo, święta to ważny okres, a oni chcą być razem. Co do sexu jak tu piszą to pewnie i tak go uprawiają, czy będą spać w jednym łóźku czy nie. Traktuj go jak osobę dorosłą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tylko dziewczyna. Bez przesady. Z jakiej racji mieliby spędzać święta razem a potem jeszcze spać razem. Jesteś autorko w trochę dziwnej sytuacji bo syn byl w zeszłym roku u niej, wiec byloby głupio teraz jakbyś się nie zgodziła żeby ta dziewczyna byla u Ciebie. Ja bym syna w ogóle do niej na święta nie puściła ale na to juz za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważam ze nie powinna Pani pozwolić im spać w jednym pokoju. Pani dom, Pani zasady. Mam 25 lat, jestem od niedawna mężatką i rodzice dopiero pozwolili nam spać razem jak byliśmy zaręczeni i wiedzieli, że mieszkamy już razem ( jesteśmy razem od ponad 6 lat, z czego 4 mieszkaliśmy osobno ). To była decyzja, którą oboje szanowaliśmy, Przecież mieszkaliśmy w innym mieście i rodzice zdawali sobie z tego sprawę, ze śpimy u siebie. Te dwie czy trzy noce oddzielnie nic złego dla związku nie zrobią, wręcz przeciwnie. Jak będą jakieś oficjalne deklaracje to już inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serce mi się kraje, że z dziewczyny robicie kur...kwe. Synek święty bo do kościoła chodzi? To nie powinien seksu uprawiać przedmałżeńskiego, więc to czy dziewczyna jest ateistką to nic nie znaczy. Wystarczy, że ma szacunek do ludzi i zwierząt. Katolicym jest jak robactwo zżerające ludzi od środka z kryptozazdrości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale większość ateistów nie ma żadnej moralności. Ateiści sa obłudni bo w boga nie wierzą ale BOŻE NARODZENIE świętują. Bez boga nie ma zasad bez zasad nie ma moralności. A ten syn autorki to tez nie za bardzo wierzący skoro mu nie przeszkadza taka dziewczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja juz miałam dziecko z moim narzeczonym a u moich rodziców spaliśmy osobno. I nic nam się nie stało i jakos to przeżyliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość To nie ludzie wierzący czy nie wierzący mają problemy z wartościami, ale to jak zostali wychowani. Zadziwiające, że znam sporo ateistów, którzy przewyższają zrozumieniem i cpełem ludzkim większość "wierzących" jak te osoby co nazywają kobietę ni wierzącą w Boga tylko we własne siły i zdrowie osobom godną pożałowania. Cierń w oku bliźniego widzicie, a belki we własnym nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jest godna pożałowania. Szybko się przejedzie na tej wierze w siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepsi są rodzice co trzymają pod kloszem do 25rż a potem się dziwią, że córka nie może męża znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jasne. Lepiej żeby w wieku 16lat zaszła w ciążę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chlopak i dziewczyna maja po 21 lat najlepszy wiek do milosci, a maja udawac ze nie uprawiaja seksu i nie spia ze soba? Przeciez to czysta hipokryzja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×