Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pozwolić dziewczynie syna u nas nocować ?

Polecane posty

Gość gość

Ma przyjechać na Święta. Mam mieszane uczucia. Mają dopiero po 21 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
śmieszne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że powinna Pani, są oboje dorośli i nie są już dziećmi, a to też świetna okazja aby Pani mogła ją poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze że chce przyjechać.Nawet powinni razem spać.Czy ty od mężczyzn stroniłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znamy się już, w sierpniu byliśmy na ślubie siostrzenicy. Dla mnie to taki szantaż ze strony syna, bo on był u nich w zeszłym ro ku, to teraz ona ma być u nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona chyba powinna pytać w pierwszej kolejności swoich rodziców o zdanie, nie? Bo co ty masz jej do pozwalania? Pozwolić mozesz synowi przenocować przyjaciółkę od twoim dachem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli są ze Sobą już długo skoro syn w tamtym roku nocował u Niej. Przy takim stażu związku dziewczyna nie bywa u Was w domu? Nigdy nie nocowała? Jak dla mnie to trochę dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pozwon mu. Chlopak musi ****** tego wymagaja kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uważam ze absolutnie nie. Oni tylko na papierze sa dorośli. To niedojrzałe dzieci. Chcesz zostac teraz babcia? Będą mieli studia pokończone, prace, mieszkanie i ślub to będą robic co będą chcieli. A narazie to niech się wezmą za naukę czy co tam innego-aby nie za robienie dzieci. A dziewczyna to nie ma swojej rodziny że się na święta wybiera do chłopaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Hahaa,no ta odpowiedź to mnie rozbawiła do łez. Jeśli uważasz, że jeśli matka będzie zabraniać aby parterka syna u nich nocowała uchroni ich przed seksem to ja nie wiem w jakich Ty czasach się zatrzymałaś. Oni są dorośli i moim zdaniem nie ma w tym nic dziwnego ani złego, że chcą u Siebie nocować. Nie wiem uważasz, że nie sypiają ze Sobą. Nie te czasy żeby zabraniać. Syn tylko poczuję się ograniczony, a pamiętaj to co zakazane bardziej pociąga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę są w tych czasach jeszcze tak zacofane osoby jak Ty? gdyby moja matka zabraniała mi takich rzeczy to bym się wyprowadził bez jaj. Mając 21 lat żeby laska nie mogła wpaść na noc. Jeszcze ktoś tu oburzony, że na święta, a co w tym dziwnego, moja dziewczyna też spędza u mnie święta i co to znaczy, że nie ma domu czy rodziny ludzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sa dorośli na garnuszku rodziców. Który 21 latek jest gotowy na założenie rodziny. Moja córka wie ze nauka i studia jest teraz wazna a na facetów to będzie czas później. Niestety większość dziewuch to latawice co juz w wieku 16 lat gacie zdejmują. Ja wychowałam córkę inaczej. Ma 23 lata i wie ze najpierw się uczy potem wychodzi za mąż a potem się bierze za dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha do ostatniego postu.Zebys sie nie zdziwila,gdt bedzie inaczej niz sobie to wymyslilas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupia kobieto! A po co wychodzić za mąż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćela
No juz nie przesadzajcie ze wszyscy tacy nowocześni. Mi matka w tym wieku nawet nie pozwalała się spotykać z chlopakiem a co dopiero nocować u siebie. Chociaż nawet bym nie pomyślała o seksie ale nie miała do mnie zaufania. I w sumie wyszło mi to na dobre bo nie narobiłam glupot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co wychodzić za mąż? A po to żeby nie zyc jak kloszardzi na kocia lape. Żeby pokazac sobie wzajemna milosc i szacunek. To nie daje się d**y tylko bierze ślub. A córka na szczęście się mnie słucha i jeszcze nigdy się nie sprzeciwiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za patologiczna mentalnosc. To, ze ma u nich nocowac, jeszcze nie znaczy, ze beda razem spac a tym bardziej brac sie za seks. To ostatnie moga zawsze i wszedzie robic, nie musi do nich przyjezdzac. Do mojego syna tez przyjezdza dziewczyna, "oficjalnie" spia w osobnych pokojach, nie wtracam sie lecz szczerze przyznam, ze jestem spokojniejsza jak sa u nas, takie czasy, lepiej niech siedza w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko pozwól im spać razem. Bo skończy się tak jak u mnie. 5 lat sypiania osobno. Moje wyrzuty sumienia, że on musi z bratem, ktry ma wszyskie okna pootwierane spać, albo z matką, bądź w piwnicy (dobrze urządzonej, ale jednak). 5 lat studiowania. Pokończony licencjat, dzieci nie chcieliśmy i nie planujemy. (teraz jego matka zaczęła na to naciskać bo szkołę kończę, ale my nie chcemy, jak był czas tzw. luźne studia lic/inż to można było dziecko odchować i do pracy na spokojnie iść, a teraz nie będzie kiedy). Prze zjej upartość co do spania razem zniechęciła mnie do siebie i zakomunikowąłam już swojemu chłopakowi, że pozwoliłam mu na spanie, przytulanie, zasypianie razem (nie seks, sek można wszędzie i o każdej porze) zabrakło nam czułości zwłaszcza, że to związek na odległość. Nie patrzymy już na siebie jak kiedyś. Obiecałam sobie i swojemu chłopakowi dwie rzeczy. Nogi w domu jego rodziny nie przestąpię, a dziecka jak się trafi (wnuczka) nie pokazę (tyle lat odmawiali nam zwykłgo zasypiania pod groźbą ciąży, że zostałam boleśnie uświadomiona, że nikt by biedactwa nie chciał oprócz mnie). Zabraniaj sypiać jak chcesz. Ale zasypianie razem w nocy to podwalina dobrego związku i tu nie ma nic do rzeczy seks. Dziekco można i na stole w kuchni zrobić. Tu chodzi o budowanie więzi i wspólnej czułości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój problem jest raczej innej natury, w 1-sze Święto mają do nas przyjść teściowie a w drugie mamy iść do siostry. Ja w tym wieku dopiero poznałam męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do pan co opowiadaja swoje historie.. Dzis 20 letnie dziewczyny sypiaja z kim popadnie od tak. To sie nazywa nowoczesnosc i wyzwolona kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pozwolić, a może będą wnuczki... Nie wiadomo. Pozwól. A na poważnie, możesz ich położyć oddzielnie i pilnować w nocy żeby przypadkiem „przez sen” do siebie nie przyszli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym nie pozwolila. I nie chodzi o to ze mi sie w glowie nie miesci ze oni moga uprawiac seks. Ale dlatego ze w tym wieku i po takim czasie spotykania nie uwazam zeby bylo to cos powaznego, to nie jest jego narzeczona a tylko dziewczyna. Za rok moze byc inna, ktora tez bedzie pragnal przenocowac. I kazda kolejna. Raczej bym nie dawala burdelu robic z domu. I nie oszukujmy sie- na pewno chcieliby skorzystac z okazji i uprawiac seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ~żywe_zło
21-latek jest dorosły i nie ma tutaj opcji by się nie zgodzić. W tym wieku jedynie podaje się do wiadomości, że dziewczyna/chłopak będzie nocować. Jesteście bardzo naiwne uważając, że wystarczy zabronić nocowania partnera, by uniemożliwić im uprawianie seksu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boże ja mam 25 lat i jak czytam te staroswiecie podejście. Założę się ze są to kobiety które swoje dzieci urodziły po 40. Tym samym teraz mają po 60 lat. Wasze dzieci są naprawdę aż tak tępe żeby dorosły człowiek (od 3 lat już dorosly) nie potrafił się zabezpieczyć. Są ze sobą przynajmniej rok lub wiecej ( w zeszłego święta juz się znali) I TY NAPRAWDĘ MYŚLISZ ZE ONI JESZCZE ZE SOBĄ NIE SPALI? hahahaa i jeszxze jedno jak ktoś już wcześniej zaowazyl ,czy ty myślisz ze jeśli nie pozwolisz jej przyjechać lub spać z twoim synem w jednym łóżku to oni nie będą seksu uprawiać. Zamiast takich form uchronienia syna przed niechcianą ciąża lepiej porozmawiaj z nim żeby zawsze miał gumki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jak miałam 16 lat to spałam u swojego 34 letniego chłopaka i nikt nie miał nic przeciwko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Licz się z tym że dajesz pozwolenie by na długo u ciebie została,tak niewinni się zaczyna ,matka dziewczyny powinna chłopaka przyjąć ,nie z godz się niech weźmie ja do hotelu jak go stać,i tak będziesz najgorsza teściowa nawet jak doope będziesz masłem smarowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisałam już, że chodzi mi o rodzinę. Jak ją przedstawić ? Dziewczyna, przyjaciółka, sympatia, partnerka ? Mąż, chociaż nie byliśmy jeszcze zaręczeni, przedstawiał mnie jako narzeczoną ale dzisiaj takie określenie chyba niemodne jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój synek się dobrze bawił u niej na święta w zeszłym roku ? No to pasowałoby dziewczynę ugoscic. Skoro są juz tak długo razem to jest coś poważnego. Nie rób z siebie debilki która będzie ich podglądać czy nie uprawiają seksu. Jak dobrze wychowałas syna to powinnaś wiedzieć że to nie jest byle jaka dziewczyna tylko on ją kocha. Jak źle wychowałas to jedna noc nic nie zmieni i to Twoja wina. Tak czy tak powinnaś ja przyjac jak najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz jest partnerka. A seks w tym wieku to patologia i nie mam 60 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×