Odchudzamy się w 2016 r.

ja też w planie miałam ćwiczenia jak mi dzieci śpią ale jestem taka padnięta że ostatnia rzecz na jaką mam ochotę to poćwiczyć. Ale odgrzebałam skakankę i chyba zacznę skakać ;) A od jutra będzie lepiej u mnie! Samo się nie zrobi a przynajmniej niepodjadaniem zacznę. Potem będzie cieplej, dłuższe wieczory, spacery, pobiegam... ;)

Witam Wszystkie ;) Obiecałam poprawę i dotrzymuje słowa . Mąż kusi kusi ale ja się nie dam ! Nowa a Stara ja też już nie mogę się doczekać aż się trochę ociepli. Zawsze z dziećmi na spacer można iść albo na rowery . A te wieczory od 16 to tylko człowieka doluja ! Nesia a Ty gdzie ? Mam nadzieję że z małym już lepiej ?

Blanka111 - ja to bardzo aktywna jestem zwłaszcza w pisaniu :))chyba najbardziej dzisiaj :)) leże na kanapie i oglądam TV dziś zero aktywności fizycznej natomiast 1200 kcal nie przekroczone -brawo ja;))) jutro będą ćwiczenia minimum 30 minut i pewnie nudny skalpel

Nesia BRAWO TY :D ostatnio widziałam ćwiczenia Mel B daje radę dziewczyna ! Kurcze czyli dziś tylko ja dałam plamę :( ale Wam Kobietki gratuluję ! Miłego wieczorku !

Jeszcze ja się melduję zgodnie z obietnicą :-) Plan dziś wykonany! Miłość do ćwiczeń z Jillian odżyła na nowo :-* Jeszcze tylko jutro i zobaczymy co waga pokaże w poniedziałek. Oby wynik zachęcił do dalszego działania. Nowa a Stara pochwal się ile ważysz i ile masz latek no i jaka wysoka jesteś. Do jutra dziołszki ;-)

nowa a stara ale Ci zazdroszcze ze Twoje dzieci tak wczesnie chodza spać.... mój młodszy jeszcze nie śpi.... ;? czasami to już nawet siły umyć sie nie mam a co mowa o ćwiczeniach.... dobranoc

dziewczyny moje maluchy chodzą za wcześnie spać! wolałabym wstawać ok.7.00 a nie 5.30 ;) Ale może się to kiedyś zmieni. I teoretycznie mam cały wieczór na ćwiczenia ale siedzi we mnie leń ;) Swego czasu też ćwiczyłam z Mel B, Jillian, Tiffany Rothe mam 35lat, min.8kg do zrzucenia (teraz 67kg, 163cm)

Część dziewczyny ;) o widzę że mniej więcej wszystkie mamy podobne BMI . Pójdzie nam jak z płatka ! Mi niedziela rozpoczęła się całkiem dietetyczne oby tak dalej !

Hejka, właśnie sobie to samo pomyślałam, że wszystkie startujemy z mniej więcej podobnego pułapu :-) Ja mam dosyć zakwasy po wczoraj, dlatego dzisiaj planuje pokręcić kółeczkiem. Przy okazji sobie coś pooglądalam na YouTube. Dziecko oddane do teściowej na jakieś trzy godziny, mężuś jeszcze ok godzinę będzie na swoim treningu, więcej mam chwile dla siebie. Zwykle robiłam sobie w takich momentach kawkę i przeszukiwałam szafkę ze słodyczami, ale nie dziś. Na razie dzielnie się trzymam a wy mi w tym pomagacie :-) Piszcie co tam u was żebym miała jeszcze więcej motywacji :-)

miało być: więc mam chwile dla siebie

Po wielkim iść czy nie iść -poszłam i skalpel zaliczyłam 30 minut -padam na twarz - zero podjadani dziś pamiętajcie! poćwiczcie chociaż 30 minut - potem nieziemska satysfakcja i endorfinki szczęścia .Do roboty drogie Panie i szafki ze słodyczami omijać z daleka ( a u nas po Mikołaju słodycze z szafki się wysypują ) ;) Do wieczorka .... kto zje słodycze ten klucha.- jutro ważenie

Heja, hula hop zaliczone, posiłki jak na razie ok, na jedno ciastko się później skuszę, ale to dopiero po spacerze z rodzinką :-) Dziewczyny pamiętajcie jutro sprawozdanie z ważenia. Ciekawa jestem jak to wyjdzie. Pozdrawiam

Ufff rodzinka się rozjechala i w końcu trochę spokoju ;) muszę się pochwalić że zjadłam tylko mały kawałeczek tortu !i poza tym zadnej bomby kalorycznej . Więc nie wiem czy Klucha ze mnie czy nie no ale myślę że nie jest tak źle ze mną :D jutro znów do pracy a za tydzień 2 tygodnie wolnego znow mam ! Żyć nie umierać ;) A wy dziewczyny jak tam po niedzieli ?

Blanka111 myślę ze ten kawałek torcika niewiele zaszkodził;)u mnie na razie bez słodyczy natomiast 3 - cia lamka winka :))moja słabość ale ćwiczenia były więc wyrzuty sumienia nieco mniejsze .Jutro zaczynamy ścisły post aż do piątku ... nie przekraczamy 1200 kcal

Nesia zgadzam się ja jutro muszę dac z siebie 200% przez tą sobotę nieszczesna! Jutro z rana ważenie ja startowalam w poniedziałek tydzień temumu z wagą 70,30 nie potrzebny ten okres w tym tygodniu bo tylko wody się we mnie zatrzymało :( znając życie to nawet kg mniej nie będzie. Zobaczymy !

czesc dziewczyny, mozna sie dolaczyc? dzis bylam na wadze...normalnie szok. Zawsze wazylam ok. 54 kg. po ciazy (pare lat temu) waga skoczyla do 58. Od pewnego momentu zauwazylam, ze nie moge dopiac spodni...dzis sie zwazylam. 62,8. Powiedzialam sobie dosc...od jutra najpierw mala dieta (7 dni 1200 kcal), kolejne trzy dni 1400. Codziennie 10.000 krokow na poczatek- pozniej gdy bede jesc w miare normalnie doalcze treningi (jesc normalnie- znaczy zdrowo-bez fast foodow, alkoholu..itd..) Chcialabym wrocic najpierw do 57 kg. Mam nadzieje, ze dam rade... Pozdrawiam

Witam gość102 :) u nas nigdy za wiele .Fajnie że postanowiłaś dołączyć - starujesz prawie takiej wagi jak ja ))od jutra zaczynam 1200 kcal - mam nadzieję że wszystko pójdzie zgodnie z planem . Napisz jaki wiek i ile masz wzrostu ;))do lata będziemy fit he he Pisz co jesz codziennie bo jestem ciekawa tych 1200 kcal u Ciebie .Powodzenia i czekamy na efekty

czesc nesia :) wzrost 169...i stara pupa ze mnie..prawie 33 na karku :( no coz.. przy moim wzroscie niby mam perfekcyjna figure-ale mam lekkie kosci i najlepsza waga dla mnie jest waga ok 54 kg. No ale najpierw chce dojsc do 57...a co bedzie potem to zobaczymy ;) dobra, to od jutra, bede robic wieczorem bilans- i bede zapisywac co zjadlam. musze was przeczytac od poczatku, zeby was lepiej poznac ;) ps. wlasnie potanczylam sobie po pokoju 30 min :P zawsze to lepsze niz siedzenie a kanapie hehe

Dzień dobry kobietki ;) zgłaszam się dziś jako pierwsza! No i melduję z 70.3 dziś 69.3 . Równy kilogram ! Mogło być lepiej ale nie jest źle ;) mam nadzieję że w tym tygodniu będzie szło po mojej myśli ! Czekam na Wasze spalone kilogramy ! Miłego poniedziałku ;*

Dzien dobry..no to zaczynam walke ze zbednymi kiloskami...na sniadanie owsianka ;-) na drugie bedzie pol jablka, mandarynka i sharon :-)

Blanka..super ze na wadze kilogram mniej :-)

A dzień dobry dzień dobry ...ja już w pracy przed komputerem ale zapomniałam się zwarzyć rano bo trochę przyspałam a dziecko trzeba było wyprawić i tak jakoś zeszło .Jutro podam wagę ;) Gość02 - wcale nie taka stara d<<

Gość 02 - Chciałam napisać wcale nie taka stara d..ka z Ciebie - z tego co widzę to mój rocznik 83 ;)tylko jesteś o 9 cm wyższa - tez bym chciała a mam marne 160 ;(( Blaneczka - Brawo Ty - jak będziesz ten tydzień trzymać się dzielnie i trochę poskaczemy to za tydzień znów będzie kg mniej - a to dobre i zdrowe tracenie na wadze. Ja też owsianka na I sniadanie a na drugie serek wiejski z pomidorkiem .Ciekawe jak tak bilans reszty kobietek .Miłego poniedziałku

Od siebie polecam dołączyć do odchudzania afrykańskie mango: http://africanmangoopinie.pl

hej przyszłe Laski! wygląda na to że wszystkie stare d**y jesteśmy ;) ja dziś z 67kg, 66,2 dzis na wadzę ale @ się skończyła więc tu upatruję sukcesów a tak na poważnie to od dziś. Jedzenie z głową i trochę ruchu. Jak pójdą mi spać małe na noc to choć 30 minut poskakam :)

Właśnie robię sobie kawkę w pracy i korzystajac z okazji pisze ;) to myśmy się chyba wszystkie mówiły na @ ! Te baby to mają przerypane ;) Tak jest kochane małymi kroczkami i co celu ! Do lata jeszcze długo więc damy radę ! Nowa a stara ile ja bym dała żeby już mieć 66 ! Gość02 witam i życzę konsekwencji w dążeniu do celu ;) i oj nie taka stara ! W końcu życie zaczyna się po 30 ;D

Oho a co tu dziś taka cisza ? Wszystkie ciężko pracują a ja się obijam :D

hej! u mnie waga na start 97,3 a dzis 94,0 kg czyli 3% masy ciała poszło ;)

Grubamm eno eno ! ;D Gratuluję i Ciesze się razem z Tobą ! Taka utrata kg to super motywacja do działania dalej ! Ja już pędzę do domu jakiś szybki obiad muszę zrobić :) Kopiłam filety z kurczaka i do tego ryż i warzywa i myślę ze będzie ok.

Dziewczęta poniedziałkowa praca kończy się pomalutku .. o 15 00 pora do domku - dziś rano koleżanki przyniosły pyyyyszne ciasto , położyły przede mną i powiedziały smacznego a co na to ja ??Zapakowałam do pojemniczka i dziecku zabieram a miałam taaaaką ochotę :) mój mały poniedziałkowy sukcesik .Obiad wczoraj już zrobiłam na dziś - kurczak gotowany + pieczarki i surówka .Miałam w planie ćwiczenia ale chyba cos mnie zbiera bo w kościach łamie i zimnoooo mi ale przez to jeść się nie chce przynajmniej .Dajcie znać czy ćwiczycie dziś ...