Porównuję się do jego byłej, on mówi, że nie mam racji, ale nie bardzo wierzę

Kazda milosc jest pierwsza. Tylko facet jak go byla kopnie to chce szybko miec nastepna zeby koledzy nie wysmiewali. Wtedy lapie co jest i to zle dla takiej osoby. Tez facet od A tez na pewno chce byc z nia. Gdyby nie chcial to by nie byl. To tylko gadanie. Spotkaj sie z nia. Moze sie okazac ze ona wie zupelnie co innego niz Ty. Obie powinnyscie sie spotkac. Kobiety tez tak robia jak ciagna dwoch. Kazdemu osobno opowiadaja ze to jego kochaja i ze to on jest ten najwazniejszy. Albo ze zajely sie drugim bo sie pierwszy nie chcial ozenic. A ciagna obu. Stara spiewka:D:D

Źle się wyraziłam albo Ty źle zrozumiałaś, on nie mówi, że niefajnie, to moje zdanie. Tak jak pisałam, dziwię się, że on dalej ma o niej dobre zdanie, no ale jak pokazuje wypowiedź tuż przed moją, faceci dziwnie to postrzegają :O

Bez wątpienia wyjątkowego. Miłość od początku, szalona jak gowniarze jacyś.Rozwiodlsm się dla niego byliśmy razem 5 lat. Niestety ja wszystko zepsulam. On mówi że.może być z kimś innym ale zawsze porównuje je ze mną i że zawsze będę w jego sercu mimo, że go skrzywdzialam.

Autorko ja Ci powiem tak: Ona zrobila nie fajnie ale ma dzisiaj szczeliwy nowy zwiazek? Czy jest sama? A Ty postepujesz fajnie i jestes coraz bardziej zakompleksionym klebkiem nerwow:D:D To kto tu robi nie fajnie? Bo dla mnie to Ty robisz niefajnie ze swoim wlasnym cialem i mozgiem. Bo facet jest swiety dla Ciebie? A co jak nie jest? Baw sie tak dalej. Lepiej nie bedzie. Ja mu sie przestaje dziwic. Zawsze zachwyca i przyciaga osoba co stoi na wlasnych nogach a nie ktos kogo mozna wziac pod but bo i tak nie odwazy sie na nic sam. Jak on ma Ciebie podziwiac skoro Ty zrobisz wszystko co on zechce zeby tylko byc w tym zwiazku Takich ludzi sie nie szanuje.:(

Ten od A jest z nią no ona mu grozi to raz dwa z tzw braku laku. Wiem, że gdybym mu.powiedziała ok bądźmy razem to by ją zostawił, ale ja niestety się boję tego że znowu nie wyjdzie. Taka sytuacja.

Ano właśnie... O to chodzi. Mój może mówić, ze jestem piękna i wspaniała, nawet może tak myśleć, ale gdzieś z tyłu może być echo "Ale tamta była piękniejsza i wspanialsza", nawet pewnie jeśli nie myśli o powrocie. Ale co wobec tego? Szukać faceta, który nigdy nikogo nie miał? Chore. Ja też kiedyś wydaje mi się, że byłam na maksa zakochana, a teraz nawet o tym nie myślę. Tylko że on nie był w ogóle przystojny...

Sorry, ale piszesz kompletne głupoty wyssane z palca, skąd to bierzesz? Nie będę już odpowiadać na te wymysły. Gościu, dreszcze mnie przechodzą od tego co piszesz. Jak tu teraz być z facetem? Każdy ma jakiś związek na koncie i co, teoretycznie każdy może tak myśleć. To źle o nim świadczy, nie powinien wiązać się z tamtą dziewczyną skoro myśli tylko o Tobie. Może ona też sobie coś nawkręcała o Tobie i w końcu takiej manii dostała, że szantazuje :O

Ty od A. Masz to samo. Kazdy kto kombinuje na dwa fronty tak gada. Czy to facet czy to baba :D:D To jest zawsze tak samo. Znam kobieta ktora robi w ciula dwoch facetow. Kazdemu opowiada ze kocha i doklada warunki. Pewnie bedzie miala ich obu bo obaj sa glupi. A Wy obie jestescie takie same. Bo facet powiedzial to na pewno tak jest. A stancie oko w oko z konkurencja to zobaczycie jak sie wszystko nagle moze zmienic. A lepiej jeszcze umowic sie w trojke. Wtedy duzo klamstw wychodzi. Nigdy nie bedziesz miec obiektywnej oceny jak bedziesz wiedziec cos tylko z jednej strony.

No nie powinien ale on mówi że nie chce być sam. Myślę że ona sporo o mnie wie,ale nie od niego tylko od naszej wspólnej znajomej, mojej byłej znajomej już teraz. Co do Ciebie. Może tylko masz kompleks na jej punkcie niepotrzebnie z resztą. On ma sentyment ale jest przecież z Tobą! Mówi że Cię kocha, macie plany na przyszłość?

Autorko to nie moj zwiazek tylko Twoj. Jest taki super, ze wpadasz w kompleksy i sie szarpiesz myslami o konkurencji. :D:D No to gratuluje glupoty. Ale skoro nie umiesz sie postawic i wziac druga strone krotko za twarz to tak bedziesz miala. Gdzie dwoch sie bije tam trzeci korzysta. W trojkatach tez tak jest. :D

23:50 ale co mam zrobić? Napisać do niej? Wyjdę na idiotke jeśli ona niczego się nie domyśla a myślę że tak właśnie jest. Zrobi mu chryje wśród znajomych a on będzie miał pretensje do mnie :)

On Ci tak powiedzial? No to tym bardziej napisz do niej. Zobaczysz czy to co powiedzial sie sprawdzi. A moze Twoj pan i wladca spadnie z oltarza:D:D Tylko musialabys sie odwazyc. Odwazysz sie?

Ale ja czy autorka? Bo się zgubiłam :)

I Ty i autorka. Kazdego to dotyczy. I facetow i kobiet. Pogadac z konkurencja. Nie sluchac tylko jednej strony, zwlaszcza jak ta strona cos kombinuje na dwa fronty. Czy to facet czy baba. Stara zyciowa prawda. Zawsze jest tak samo.

Sedziowie zawsze sluchaja dwoch stron. I adwokata i prokuratora. Zakochany czlowiek zawsze chce wierzyc osobie ktora kocha. Zawsze tak jest ze chce zwalic na konkurencje. Zakochanymi ludzmi swietnie sie manipuluje. Dlatego ludzie co maja glowe na karku spotykaja sie z konkurencja oko w oko. A jeszcze lepiej we troje. Zeby nie bylo mozliwosci powiedziec co innego obu stronom. Wy zacznijcie od spotkania z konkurencja. Naprawde dobrze Wam radze

Autorko, zadręczasz się rzeczami, o których nawet nie powinnaś wiedzieć. Kto normalny pokazuje obecnej dziewczynie swoją ex? Rozumiem, że mógłby to zrobić w przypadku gdybyście np. mogły minąc się na mieście, ale skoro jak sama piszesz, ona mieszka daleko, to PO CO to zrobił?

Gosciu od A nie zwracaj uwagi na te dziwną osobę, pisze jakieś nawiedzone brednie, co tu konfrontowac, i u Ciebie i u mnie, żadnej z nas facet nie gra na 2 fronty w takim sensie jak ona to pisze. Mówisz o sentymencie. Ale czy to nie jest tak że właśnie przez ten sentyment ona zawsze może być dla niego najlepsza? A powiedz, jak u was było z wyglądem? Jestes od niej ładniejsza, myślisz że ona może mieć kompleksy?

Przecież powtarzam cały czas że ten temat zaczął się zanim zaczelismy z sobą być. Rozmawialismy o przeszłości jak przyjaciele. Gdybysmy krecili z sobą od początku, tego tematu by nie było

Czy ona może mieć kompleksy na moim punkcie? Jestem od niej starsza 4 lata, mam lepsza pracę i chyba dużo lepiej zarabiam. Co do wyglądu to jesteśmy zupełnie inne ja blondynka ona brunetka. Na zdjęciach z fb wydaje się ładna, ale nie widziałam jej na żywo figury itp. Ja z twarzy raczej szału nie robię , ale figurę mam bardzo dobrą. Trudno powiedzieć która z nas powinna mieć kompleksy na punkcie tej drugiej :)

Ona na Twoim skoro on na Ciebie leci... Przez miłość jeszcze się idealizuje. A ja do tamtej jestem nawet podobna, bardzo podobne oczy, wlosy, figura... Przypadek? Tylko kolor włosów miałam inny jak się poznaliśmy

Nie przypadek, on widocznie takie lubi. Ona nawet sciela włosy dla niego, bo on lubi krótkie. Za każdym razem jak się widzimy to on mówi jaka Ty jesteś droga, choć nie jestem co każe mi sądzić, że ona jest raczej tzw większą kobieta, choć nie gruba pewnie bo on grubych nie lubi A sugerował Ci kiedyś żebyś kolor zmieniła czy coś takiego?

Nie, to była moja decyzja. W sumie wiem że lubi brunetki a ja mu się spodobalam jeszcze jako blondynka. Nie wiem co z tym zrobić, jestem wsciekle zazdrosna, nie tylko o wygląd. Gdy jesteśmy razem myślę, że jej robił to samo, może nazywał ją tak jak mnie :/ nie wiem czy to ma sens, ona chyba zawsze będzie w moich myslach. Gdybym nic o niej nie wiedziala, nie byłoby problemu. Źle jest najpierw przyjaźnic się z facetem :/

Skoro czujesz się gorsza, to widocznie jesteś gorsza.

Jestem, wiem

I co z tym zrobisz?

Baby som gupie

Autorko, mam podobny problem :( Jak sobie z tym radzisz na co dzień?

Smutna sprawa

Autorko - Jestes tu jeszcze ?

autorko, to twój facet jest odpowiedzialny za to, że czujesz się źle. on ci tę byłą pokazał i opowiadał o niej w superlatywach. zrobiłabyś to samo, pokazując mu swojego eksa i opowiadając, jaki to był świetny facet? no chyba raczej nie.