Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mamy 6scio latkow, czy zostawiacie dzieci na drugi rok w pierwszej klasie?

Polecane posty

Gość gość
Ja też nie jestem zwolenniczką zostawienia dzieci w momencie gdy cała klasa idzie do przodu i są to praktycznie same 6-latki. Zresztą nasza wychowawczyni twierdzi, że moje dziecko ma wiedzę na poziomie 4 klasy, tak więc się nie obawiam ;-) Ale jednocześnie uważam, że jeżeli taka możliwość jest, to nie należy oglądać się na innych, tylko tę decyzję dostosować konkretnie do naszego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce mi się czyta wszystkich wpisów, powiem coś w temacie....mój syn poszedł we wrześniu do pierwszej klasy jako 7-latek. Gdy chodził do przedszkola miał problemy w kontaktach z dziećmi i wydawało mi się, że lepiej zostawić go w przedszkolu, którego nienawidził i zrobiłam źle. Mój syn w szkole to inne dziecko. Nadal ma problemy z dziećmi, ale każdy dzień nie jest dla niego stresem. Mówi, że szkoła jest 100 razy lepsza od przedszkola. Córka, lat 6 idzie w tym roku do szkoły. Ona lubi przedszkole, ale nie widzę sensu w trzymaniu jej tam kolejny rok. Znam mnóstwo dzieci, które poszły do szkoły jako 6-latki i żadnego, które miałoby z tym problem. Myślę, że rodzice niepotrzebnie się tego boją. I uważam za bezsensowne ciągle zmienianie ustaw. Za dużo zamętu. A p. Szydlo....podziekujemy niedługo za rozpieprzenie kraju razem z ukochanym prezesem i cala pisowska bandą...ale to już inny temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha 22.30 hejty KOD-u w natarciu . A ten nieistniejacy w rzeczywistości synek to od razu z przedszkola do szkoły poszedł ? A gdzie zerówka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.47 to samo sobie pomyslalam czytając ją. Dobrze jej napisalas! Jeśli pis faktycznie da wszystkim 500zl/dziecko i spelni pozoostale obietnice wyborcze ( odroczenie 6 latkow spelnil już ) to ja na następnych wyborach glosuje na nich w ciemno. W d***e mam cale PO i Nowoczesna a Petru to już dno kompletne. A KOD-owcy to smiech na sali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.48 bardzo mądrze ! A wy przeczytajcie wpis tej nauczycielki może cos zrozumiecie . Bo niestety porażacie naiwnością . Dziś zerówka to poziom debili a I klasa niewiele lepiej -efekt spłycenia programów za czasów PO. Nawet durne dziecko da radę a przeciętne lecz dopatrzone zabłyśnie. Wam wydaje sie z tego że wasze to geniusz ale prawda jest inna. Zobaczycie jak trafią na PRAWDZIWE wymagania zwł. jeżeli podwyższony zostanie poziom edukacji co kiedyś okołopisowi działacze zapowiadali .Pamiętajcie o IV klasie o czym już tu wspominano pamiętajcie że kwalifikacje do LO wasze dzieci przejdą jako 14 latki ! Jak któraś mądralińska puściła 6 latka z końca rocznika to dziecko wtedy będzie miało ledwie 13.5 roku . I będzie konkurowało z 15 latami. A jak sie dostanie to zacznie LO jako niespełna 14 latek -w szkołach o wysokim poziomie to będzie szok i masakra dla dziecka w tym wieku . Bo jest jeszcze coś mamusie -dojrzałość emocjonalna nabywana z wiekiem. Naprawdę nikt się nie będzie cackał "bo Nikola jest młodziutka a Jasio 1,5 roku młodszy od reszty " . Jakbyście o tym zapominały, czuć tu niedobre duszki które każą wam wypchnąć z domu dziecko jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta mama co pislala 7 latka do przedszkola to zaden hejt. U nas jest zerowka ale nikt o tych dzirciach nie mowi ze to grupa zero zeroeka itp tylko przedszkolaki. Ja tez jestem za posylaniem 6 latkow do szkoly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamyślona mama
Ja raczej wysyłam normalnie do 2 klasy, choć wciąż się zastanawiam ale mam czas do 31 marca więc może będę w 100 % pewna swojej decyzji . Prawda jest taka,że i tak będą uczyć się z tych samych podręczników bo ministerstwo nie da nowych. Niby przemyśleli sprawę ale nie do końca. Psychika dziecka jest kr**** zwłaszcza w tym wieku i za te całe przepychanki zapłacą niestety nasze dzieci. moje dziecko jest pilnym i dobrym uczniem ale....nikt nie da mi gwarancji co będzie potem. z drugiej strony zafundować dziecku kolejny rok 1 klasy ..Szczerze w klasach dzieci się już zaprzyjaźniły,niektóre przyjaźnie trwają od przedszkola i wiem,że te przyjaźnie jeśli rodzice będą dążyli w pewnym stopniu przetrwają ale co jeśli dziecko poczuje się niesłusznie gorsze od koleżanki czy kolegi i uzna,że za karę musi powtarzać klasę bo jest z nim coś nie tak. I jak tu teraz wytłumaczyć temu dziecku,że niczego nie zawiniło. Trudna decyzja nas czeka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem mamy które nie chcą posyłać 6-latka do 1 klasy, ale żeby dziecko specjalnie zostawiać na drugi rok w pierwszej klasie? to tak jakby mu powiedzieć sorry jesteś za głupi, poza tym na pewno już się zżył ze swoją klasą więc nie rozumiem po co mu to fundować. Drugi raz będzie się uczyć tego samego tylko po co, jak później nie da rady to trudno wtedy zostanie bo będzie musiał a tak? będzie się nudzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem nauczycielem nauczania początkowego i matką 5-latki. Na problem edukacji patrzę więc z kilku perspektyw. Przyznam, że przymierzałam się do odroczenia mojej córki. W związku z ustawą, którą popieram w 100% jestem już spokojna - córka powtórzy zerówkę. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem obniżenia obowiązku szkolnego /przy naszych realiach/ ale też nie podchodzę entuzjastycznie do pomysłu pozostawienia dziecka da drugi rok w klasie pierwszej czy drugiej... Na pewno jest to kwestia bardzo indywidualna i dotyczyć powinna wyjątkowych przypadków. Do mamy, które dziecko w klasie pierwszej jest na poziomie klasy czwartej... porozmawiamy za kilka lat, kiedy potrzebne będzie operacyjne myślenie i rozumowanie abstrakcyjne. Na etapie klasy pierwszej przeciętne dziecko ma prawo się nudzić, nie trzeba geniusza. Moje dzieci czytały w wieku niespełna 4 lat, córka ma teraz 5 i głoskuje i pisze lepiej niż moi uczniowie 7-letnie. Kwestia ćwiczeń. Nie wszystko jednak da się wyćwiczyć, pewnych rzeczy nie przyspieszysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanie do mamy z godz.12.54 Czy normalną rzeczą jest,ze w naszej szkole 1 klasa ( pomieszane 6 i 7 latki) wychodzą same na boisko na długiej przerwie? Nauczycielka tlumaczy dzieciom,że ma dyżur i nie może być z nimi na boisku. Wydaje mi sie,że to są jeszcze za małe dzieci by być bez opieki tym bardziej,że jest to zespół szkół z gimnazjum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem mamą 6 latki z końca 2009 roku, Córka uczy się dobrze, była w grupie dzieci wyróżnionych jako najlepszych, ale dużo nas to kosztowało,bardzo ciężko odrabiać lekcję bo dziecko jest bardzo aktywne i długo nie posiedzi nad tym, chce się bawić z rodzeństwem, wszystko na siłę, płacz i lament,wszystko ją rozprasza i szybko się nudzi, po szkole często przychodziła z płaczem zmęczona. Bardzo żałuję że nie została w zerówce, niestety emocjonalnie jeszcze niedojrzała a wszystkie dzieci najprawdopodobniej idą dalej i teraz dylemat , zżyta z klasą- a klasa bardzo ambitna, mamy się prześcigają, już teraz prywatne lekcje... i do końca marca trzeba podjąć decyzję. Rozmawiałam z tyloma osobami, rodzicami dzieci z klas starszych,nauczycielami, wszyscy tak naprawdę odradzają, nikt nie powiedział żeby puszczać dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doszłam do wniosku, że jednak pozostawię córkę w pierwszej klasie. Nie mam sumienia zmuszać ją do nauki skoro nie jest na to gotowa-prawie żaden sześciolatek nie jest. Czemu mam dokonywać gwałtu na psychice dziecka skoro trafiła nam się taka szansa uratowania maluchów? Co z tego, że póki co ma piątki i szóstki jak w drugiej klasie czeka ją nauka m.in.tabliczki mnożenie, czytanie lektur. Dam jej kolejny rok na doskonalenie umiejętnośc***isania i czytania i czas by dojrzeć do poważnej nauki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja pisałam, że moje dziecko w pierwszej klasie jest rzekomo na poziomie czwartej. To nie jest opinia moja tylko nauczycieli i nie wywyższam absolutnie swojego dziecka ani nie uważam go za geniusza. Zdaję sobie sprawę, że czytanie czy pisanie można wyćwiczyć. Jednak według wychowawcy mój syn znacznie wybiega swoją wiedzą, zasobem słownictwa, sposobem myślenia i wnioskowania. Sam czyta książki, pisze jakieś pamiętniki, rysuje komiksy, a więc myślenie abstrakcyjne ma rozwinięte. Nie chodzi o to, że chcę się chwalić tylko uważam, że skoro on teraz wyprzedza swoich 7-letnich kolegów, to chyba nagle w czwartej klasie nie zatrzyma się w rozwoju i nie przestanie sobie radzić. Mieliśmy ostatnio zebranie i wychowawczyni wypowiadała się bardzo pozytywnie o całej klasie. Podsumowała, że zrobili ogromny postęp nie tylko dydaktyczny, ale również pod względem samodzielności i takiej właśnie dojrzałości, chętnie pracują i nikt jakoś dramatycznie nie odstaje. Tak więc raczej wszyscy pójdą dalej. Na pewno będą takim trochę eksperymentalnym rocznikiem, ale wierzę, że dadzą sobie radę. Zwłaszcza, że jak już inne osoby zauważyły dzieci zdążyły zżyć się, potworzyły się"paczki" i szkoda byłoby fundować im całą aklimatyzację od nowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka jest z kwietnia 2008 i pani dyrektor wymyśliła aby całą klasą zostały drugi rok w drugiej klasie bo poszły do szkoły jako 6-cio latki. Myślę że to chory pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten rocznik co teraz pojdzie to bedzie niestety slaby. Same odroczone dzieci u nas takie ktore sobie nie radzily za dobrze zebrane razem w klase ;-( nie odrocze bo nie chce zeby do takiej klasy dziecko poszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 latek na poziomie 4 klasy....ah takie rzeczy tylko na kafe :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja wysyłam syna do tzw. zerówki, nie dam go do szkoły radzi sobie doskonale, ale w wiem od Pani wychowawczyni z przedszkola, ze wszystkie dzieci z ich grupy, bo o innych grupach nie rozmawiałyśmy, nie nadaje się emocjonalnie do szkoły owszem, dzieci te spełniają po kilka przesłanek, ale nie wszystkie, według przedstawicieli szkół to już powód do wysłania do 1 klasy, a według przedszkolanek nie i tego się trzymam poza tym mam dobrą koleżankę, która zajmuje się badaniem dzieci przedszkolnych co do gotowości szkolnej i niestety potwierdziła słowa przedszkolanki, ze 5 latki są niedojrzałe emocjonalnie i to nie wyjdzie jeszcze w 1 klasie, ale odrobinę później wiec wolę na zimne dmuchac my z mężem poszliśmy kiedyś normalnie jako 7 latki i nic nam się nie stało, ba mamy się z tego powodu doskonale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję za opinię innych mam... do tej pory byłam przekonana że puszczam córe do 2 klasy jednak od dwóch dni mam wątpliwości, chciałabym z kimś o tym porozmawiać jednak od kafe stronę ostatnimi czasy i w sumie zdaje sb sprawę że tu ciężko spokojnie porozmawiać ale zbieram wszystkie możliwe opinie wszystkich ludzi którzy wiedzą cokolwiek na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
córka za kilka dni skończy 7 lat, w przedszkolu była wyczytywana w pierwszej trójce najlepszych dzieci. W pierwszej klasie na pierwszej wywiadowce też, na drugiej wywiadowce spadła na 5 miejace, w środę była kolejna wywiadowka córka spadła na 7 miejsce. Boje się że co zebranie będzie coraz to dalej spadać, choć nauczycielka czyta tylko okolo 10 uczyniow reszta dowiaduje się o dziecko indywidualnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
obawiam się że w drugiej klasie bedzie na szarym końcu. 6 dzieci idzie do drugiej klasy czyli dołącza do rocznika 2008. Reszta dzieci czyli 18 zostaje w pierwszej klasie. Chętnie bym zostawiła swoją córkę też w pierwszej klasie ale jest bardzo duża i niechce by zostawala też z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też mam ten dylemat, ale druga taka okazja się nie trafi i musimy myśleć przyszłościowo, że jednak badania pokazują, że uczniowie zaczynający szkołę w wieku 6 lat osiągają gorsze wyniki w starszych klasach... Jeśli by 18 uczniów z córki klasy zostawało w pierwszej klasie to z pewnością bym ją zostawiła gorzej, że u mojej zostanie chyba ona jedyna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w domu cwiczycie z dzieckiem czytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostawiam dziecko w pierwszej klasie ,czy się to komuś podoba czy nie ...od początku byłam przeciwna reformie a córka płakać za tą klasą nie będzie...a rodzice którzy pieprzą że to złe niech martwią sie o swoje dzieci a nie o cudze !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten temat ostatnio spędza mi sen z powiek... Czasu niewiele na podjęcie ostatecznej decyzji. Czytając niektóre wpisy mam wrażenie, że nie wszyscy wypowiadający się są rodzicami 6 czy 7 latków. Odnoszę też wrażenie, że niektórzy rodzice są bardziej ambitni niż ich pociechy. Na tę chwilę podjęliśmy z mężem decyzję, że naszego syna (6 lat) zostawiamy w I klasie na drugi rok, chociaż daje sobie radę. Różnice w rozwoju dzieci 6 i 7 letnich istnieją i to jest fakt, że 6 latki emocjonalnie nie są na 100% gotowe. Na zebraniu wychowawczyni b. agitowała za pozostawieniem dzieci, ale nasza decyzja nie została podjęta pod wpływem jej namowy. Dlaczego mam go pchać do przodu i kosztem jakich wyrzeczeń i z jego i z naszej strony (rodziców)? Tylko dzieci rocznika 2009 (mój syn) i dzieci z I połowy 2008 nie mieli wyboru. Cała reszta dzieciaków, która teraz chodzi do szkoły i która pójdzie po moim dziecku, rozpoczęła naukę jako 7 latkowie. Więc rok I klasy, którą skończy w tym roku potraktuję jako zerówkę o wysokim poziomie nauczania, bo przecież to czego się nauczył teraz na pewno mu nie zginie. A gadanie o "kiblowaniu" obraża wszystkie dzieci, którym nie dano wyboru. Przecież wszyscy wiedzą, że to jest wyjątkowa sytuacja zupełnie nie związana z brakiem promocji do klasy II.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam.Moja córka też poszła do pierwszej klasy jako sześciolatka i żałuję tego ,bo mogłam temu zapobiec.Tylko rodzic ,który ma dziecko w tym wieku ,ma prawo wypowiedzieć się w tej kwestii. Otóż eksperymenty naszej byłej władzy rządzącej ,były nie trafione - dziecko to nie królik doświadczalny... Taka reforma potrzebuje przede wszystkim czasu ,a mieszanie w głowie maluchom ,nie wyjdzie im na zdrowie.Nie miałabym oczywiście nic przeciwko ,gdyby wszystkie dzieci w pierwszej klasie były w jednakowym wieku i miały jednakowy start ,tzw.równe szanse -żeby inne mamy nie miały do kogo porównywać swoje nad wymiar ,cudownie uzdolnione dzieci .Pytanie tylko do czego te nasze dzieci miałyby się tak śpieszyć ,jeszcze zdążą wziąść udział w tym wyścigu szczurów : ( Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostawiam na drugi rok, mimo,że córka dałaby radę,jednak przeraża mnie ciągłe mnóstwo wolnego w szkole, no i oczywiście wakacje. mam starszego syna w szkole i wiem jak to wygląda... wiem,dziwny powód,ale nie mam wyjscia, nie mamy zadnej rodziny w poblizu i nie damy rady.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój syn w maju kończy 6 lat, od sierpnia pójdzie do pierwszej klasy tylko że w Norwegii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 44sissi44
ja też zostawiam, bo klasa jest mieszana, nauczycielka zdecydowanie odradza, ale ja znam lepiej moje dziecko, i mimo że jest z maja wolę żeby powtarzał, przykre jest to że w ogóle musimy pojmować takie decyzje i jesteśmy w tym sami bo nasza szkoła mam wrażenie że bardziej martwi się o etaty dla nauczycieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeite
Ja mam córkę z końca grudnia 2009 w pierwszej klasie, gdzie jest tylko 4 sześciolatków. I również biję się z myślami. Niby dobrze sobie radzi, ale reszta klasy o wiele lepiej. Nauczycielka odradza zostawienie na drugi rok, ale mam wrażenie, że tylko dlatego , że o etat się boi. Moja córka emocjonalnie nie jest przygotowana, aby ze starszymi dziećmi się uczyć i chyba raczej zostawię ją w pierwszej klasie, ale przeniosę do innej szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×