Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mamy 6scio latkow, czy zostawiacie dzieci na drugi rok w pierwszej klasie?

Polecane posty

Gość widzący problem z innej strony
Mam siostrę, która pracuje w szkole. Namawia się rodziców, aby dzieci powtórzyły klasę I. Ale chodzi tu o etaty dla nauczycieli, od września 2016 dla nauczyciela edukacji wczesnoszkolnej, ale oczywiście w kolejnych latach szkolnych brak naboru do klasy I od września tego roku skutkować będzie brakiem godzin dla nauczycieli przedmiotów w klasach IV-VI. Więc nie zawsze liczy się dobro dzieci. Przykre, ale prawdziwe. Według obowiązującego programu dzieci w tzw . "O" przygotowują się do pójścia do szkoły, w klasie I poznają literki. Kiedyś już w "O" uczyły się głoskować, pisać i czytać. Więc w czym problem???? Raczej to nauczyciele klas I-III nie potrafią przyzwyczaić się do nowych programów i uważają, że dzieci nie nadążają. Brak indywidualizacji. Wg rozporządzenia zajęcia z uczniem zdolnym lub wyrównawcze powinny liczyć do 8 uczniów. Wtedy praca z uczniem byłaby prawie indywidualna i pomoc adekwatna do deficytów lub uzdolnień. Tymczasem na tego typu zajęcia uczęszcza cała klasa, bez znaczenia jak się nazywają.... Bez komentarza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w końcu jakieś mądre, treściwe komentarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, mnie nie interesuje co będzie z etatami dla nauczycieli, bo to dobro mojego dziecka jest najważniejsze. Zależy mi na tym, aby moje dziecko miało wyrównane szanse i wiedziało po co chodzi do szkoły. 6 latek chce się jeszcze bawić i widzę to po swoim dziecku. Uważam, że tylko JEDNOSTKI są gotowe rozpoczynać naukę w wieku 6 lat. Co z tego, że teraz tzn. w I klasie dają radę? A co z myśleniem abstrakcyjnym i innymi nabywanymi z wiekiem umiejętnościami, których nie da się przyśpieszyć? Uważam, że dzieciom z rocznika 2008 i 2009 PO zrobiło krzywdę. To są tylko 2 wyjątkowe roczniki, o których przy wyborze gimnazjum, szkoły średniej czy studiów nikt nie będzie pamiętaj/brał pod uwagę, że to są młodsze dzieci! Jeszcze w sytuacji gdyby wszystkie dzieci od rocznika 2009 szły jako 6 latki do szkoły to posłałabym swoje dziecko do II klasy, ale w sytuacji obecnej nie zrobię tego. A czy ktoś się zastanawiał co będzie jak jeszcze zlikwidują gimnazja i powrócą do 8 klas podstawówki? O ile dobrze liczę to kolejny rok zabiorą mojemu dziecku!!! Podsumowując - zostawiam syna na drugi rok w I klasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wybieracie sie z dziecmi do poradni psych-pedagogicznej w celu przeprowadzenia badań nad dojrzałością szkolna ?czy same decydujecie,że dziecko sie nie nadaje do drugiej klasy? Dzieci dostały już oceny opisowe, jak wypadły wasze 6cio latki? moj w większości został oceniony. większość literka C ,mniej D i kilka E

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 44sissi44
do wypowiedzi z godz. 16.14 nie wybieram się do poradni i nie myślę też że moje dziecko nie nadaje się do kl. drugiej ma sama 5 i kilka 4, robię to dla jego przyszłości, w klasie mieszanej zawsze będzie musiał mierzyć się z dziećmi starszymi, chce żeby miał równe możliwości, no i emocjonalnie to nie to co 7 latek w kl. 1, jestem też nauczycielem klas 1-3 wiem co można z dzieckiem wypracować i jakim kosztem, nie chce tego dla mojego synka to przykre że powtórzy kl. ale myślę że to jednak lepsza decyzja niż kl2.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy robiłyście wywiad w swoim środowisku ile dzieci, które obecnie są w przedszkolu rozpocznie naukę w szkole w 20016/2017r. czyli rok wcześniej niż mówi obecna ustawa? W moim przedszkolu na chwilę obecną tylko 1 dziecko, co oznacza że prawie wszyscy planują posłać swoje dzieci w wieku 7lat. Nie ma obowiązku ustawowego i nie ma stresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też zostawiam na drugi rok w I klasie. Całkowicie zgadzam się z przedmówczynią 44sissi44.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez zastanawiam się nad zostawieniem dziecka w pierwszej klasie po raz drugi. Chodzi do klasy mieszanej - przekrój wiekowy dzieci to od ur. w styczniu 2008 az do listopada 2009, a więc prawie dwa lata różnicy, moje jest z drugiej połowy 2009. Pani odradza zostawienie w pierwszej kl., bo dziecko bardzo dobrze sobie radzi. Ale czy warto słać go do drugiej klasy. Rozmawiałam z mamami dzieci, które wcześniej poszły do szkoły, a teraz są w piątej klasie i mówią, że gdyby miały teraz wybór, nie zrobiłyby tego, mimo że dzieci mają bardzo dobre i dobre oceny. Idąc w "swoim" wieku i tak będzie miało dużo nauki. Przed wysłaniem dziecka do szkoły byłam w poradni ped-psych., by zbadać gotowość i szkolną i nie zostało odroczone. Przy czym "badanie" to trwało ok. 1 godziny i wątpię, by dało tu się sprawdzić gotowość "emocjonalną" dziecka. Usłyszałam, że dziecko będzie "tak rozpędzone" w nauce, bo wcześniej będzie musiało się więcej uczyć, że później w dalszych klasach też będzie dawać sobie radę. Byłam też ostatnio na zebraniu u młodszego dziecka w przedszkolu, gdzie również była pani z poradni ped.-psych. I coż, też zachęcała do wysłania dzieci do szkoły, bo mogą się już niektóre nudzić w zerówce, ale słowem nie wspomniała, że wiele dzieci w pierwszej klasie płacze, chowa się pod ławki, gdy nie mogą sobie z czymś poradzić, gdy zapomną zeszytu. W szkolnych realiach dzieci nie mają wiele czasu, by siedzieć na dywanie, a nie przy ławkach, bo jednak nauczyciele, muszą realizować program, który jak nasza pani określa, może nie jest zbyt wymagający dla siedmiolatków, ale dla sześciolatkow, w większości, jest to dość ciężka praca. Zapomina się chyba też o tym, że rodzice bazując na postępach dziecka w pierwszej klasie, zapominają, że później program jest o wiele trudniejszy – a wystarczy popytać starszych roczników. Dzieci z reguły są zadowolone na razie ze szkoły, bo poczuły tochę wiecej swobody, czują sie "doroślejsze", samodzielniejsze. Ale wydaje mi się, że poźniej będą musiały naprawdę "pędzić z nauką" za starszymi dziećmi, by nadążyć i sprostać wymaganiom. Rozmawiałam też z nauczycielką nauczania klas 4-6 i też widzi, że widać różnicę pomiędzy starszymi a młodszymi, że nieraz te młodsze starają się bardzo, ale i tak ich oceny są gorsze, a w dalszych klasach nie biorą pod uwagę, że dziecko, że jest o rok młodsze... Powtarzanie klasy pierwszej też niezbyt mi się podoba, choć mam nadzieję, ze pani mając klasę siedmiolatków, będzie mogla więcej z nimi pracować, ale to chyba lepsze niż wysyłanie dziecka do drugiej klasy…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coraz mniej czasu na podjęcie decyzji... I tak źle i tak nie dobrze. Raczej zostawię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a za rok też zostawicie bo jako 8 latek to już wgl będzie super sobie radził w 1 klasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 23.09 to bylo zlosliwe!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 23.09 zebys się nie zdziwiła,sa takie przypadki. U córki w klasie jest jeden taki chłopiec dwa razy do zerowki chodził. A mimo to z nauką na poziomie 6-latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam Tez mam ten sam dylemat....puscic czy nie?Moja corka jest z drugiej polowy 2009. Wczoraj dostalismy info na Librusie : lacznie w szkole mamy 96 uczniow w kl 1. 86 rodzicow deklaruje kontynuacje nauki w roku szkolnym 2016/2017 w klasie 2-giej. Tylko 10 rodzicow deklaruje kontnuacje nauki w kl.1. Masakra jakas...nie wiadomo jaka decyzje podjac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja swojego zostawiam w pierwszej. Wczoraj wychowawczyni mówiła, że jak będzie pracować to nadgoni w drugiej klasie. Tak,tylko w imię czego ma gonić? W tym roku rozwiązywanie zadań domowych trwało 2-2,5godz.Musiałam popędzać bo nie zdążył by na karate ani piłkę. O zabawie juz nie było mowy. Też jest w konca 2009.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, macie może wzór wniosku o pozostawienie dziecka w 1. klasie? Ja raczej zostawiam moje w 1 kl., chyba jako jedyne dziecko w klasie, no cóż ale chodzi do klasy mieszanej, tak ok. pół na pół jest siedmiolatków i sześciolatków. Z nauką radzi sobie b. dobrze, bo już wcześniej ćwiczyliśmy pisanie i czytanie, ale uważam, że obecne sześciolatki będą pokrzywdzeni ucząc się ze starszymi o rok, a nawet półtora dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn poszedl do pierwszej klasy jako 6 latek . Urodzil sie na koncu sierpnia 2009 roku. Stres nerwy zwiazane z nauka emocjami i wymaganiami stawianym przez nauczycielkę zwlaszcza od j. Angielskiego wedlug ktorej dzieci w wieku 6 lat maja poprawnie oisac słowa w j. Angielskim dały nam się ostro weznaki do tego stopnia ze znalazlam sie z synem w szpitalu z powodu choroby spowodowanej stresem. Jeśli będzie u nas możliwość zostawienia dziecka w pierwszej klasie drugi raz to na pewno to zrobię. Wstępnie na 22 dzieci w klasie 7 tylko ma isc do klasy drugiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam najlepszym rozwiązaniem dla naszych dzieci byłoby pozostawienie wszystkich 6latkow w I klasie Tylko wówczas wyrównany im start Wszystkie roczniki obecne w szkole poszły jako 7 latki więc pomyślmy o ich przyszłości Teraźniejszość i fakt że daja radę lepiej czy gorzej jest w tym momencie najmniej istotną To 1 rok a przed nimi dopiero cala edukacja i wyścig szczurów który tak naprawdę nigdy się nie skończy Zycie to nie bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój syn poszedl do pierwszej klasy jako 6 latek . Urodzil sie na koncu sierpnia 2009 roku. Stres nerwy zwiazane z nauka emocjami i wymaganiami stawianym przez nauczycielkę zwlaszcza od j. Angielskiego wedlug ktorej dzieci w wieku 6 lat maja poprawnie oisac słowa w j. Angielskim dały nam się ostro weznaki do tego stopnia ze znalazlam sie z synem w szpitalu z powodu choroby spowodowanej stresem. Jeśli będzie u nas możliwość zostawienia dziecka w pierwszej klasie drugi raz to na pewno to zrobię. Wstępnie na 22 dzieci w klasie 7 tylko ma isc do klasy drugiej. x wg mnie to narażasz dziecko na rok dłuże tego stresu z wymagającą nauczycielką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zostawiam, bo się zanudzi. Ale jest jedną z lepiej radzących sobie dzieci, jakby sobie nie radziła, to by została.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tu widzę same niewydarzone matki hahaha :D wiecie co ? Jakbyście były inteligentne to wasze dzieci bez problemu przechodziłyby z klasy do klasy i żadna trauma by to nie była dla nich :o wystarczyłoby poświęcić swoim dzieciom trochę więcej czasu niż gotowaniu sprzątaniu i pracy... Mój syn ma 3,5 roku. Liczy do 10, rozpoznaje wszystkie kolory, rozpoznaje cyfry i potrafi wymienić po kolei póki co pierwszych kilka liter alfabetu. Wszystkiego uczy się w formie zabawy ! W domu ! I jestem przekonana, że sama na własne życzenie świadomie poślę go do szkoły wcześniej jeśli będzie na to gotowy. I mam czas na to aby moje dziecko uczyło się w domu zajmując się jednocześnie własnym biznesem i mieszkaniem. Jesteście niewydolne a z dzieci własnym robicie tłuki do potęgi ! Zamiast dopingować własne dzieci to wy je na wstępie do nauki skazywać chcecie na porażkę. Bo jak się będzie czuło dziecko powtarzające klasę ?! No jak, jak gorsze od pozostałych, głupsze ! Straci na pewności siebie ! Zastanówcie się co chcecie uczynić z psychiką własnych dzieci !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecku pytać się o zdanie, wybuchnęłam śmiechem- wybacz ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gość o 12.32 Na twoim miejscu od razu na studia, po co ma się nudzić taki genius w podstawówce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jak się będzie czuło dziecko powtarzające klasę ?! No jak, jak gorsze od pozostałych, głupsze ! Straci na pewności siebie ! Zastanówcie się co chcecie uczynić z psychiką własnych dzieci ! xxx Jeżeli zostanie większa część klasy, to nie będzie sie czuło gorzej, bo niby dlaczego? sama piszesz, że poślesz dziecko wcześniej do szkoły, jeżeli będzie się czuło gotowe. Dopuszczasz więc możliwość, że gotowe się nie będzie czuło. A rodziców tych dzieci nikt nie pytał czy dzieci są gotowe do podjęcia obowiązku szkolnego czy nie. Poza tym, to że dziecko umie pisać i czytać nie oznacza, że jest emocjonalnie gotowe do rozpoczęcia nauki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Znalazła się pani, która wszystkie dzieci mierzy miara własnego. Na razie twoje ma 3,5 roku, więc proszę się nie wypowiadać na temat rozwoju dzieci w wieku 6 i 7 lat. Do mam mających dylemat. A nie boicie się, że gdy dziecko dwa, czy trzy lata robi na lekcjach to samo, to w pewnym momencie "stanie" i będzie miało problemy z przyswajaniem kolejnej wiedzy? Ja rozumiem, że dziecko 6letnie z listopada, czy grudnia może się nie nadawać emocjonalnie do szkoły, to jest duża przepaść, ale czy warto zostawiać dziecko urodzone styczeń- marzec drugi raz w pierwszej klasie? Przecież wiele z tych 7 latków jest z grudnia i muszą sobie dać radę, bo przecież są rocznik wyżej, a jednak od kilku kolegów w klasie prawie rok młodsze. Mam córkę z grudnia i musiała dać radę. Druga ze stycznia i posłałam wcześniej (to było przed reformą, ale była już zabawa z programem nauczania). Niby ta druga poszła rok wcześniej, a jednak w tym samym wieku co starsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak szczerze, to powiem wam, że wam nie zazdroszczę takich decyzji. Jedna wielka mieszanina. Reforma bardzo źle przeprowadzona, bardzo. A zniesienie jej też nieprzemyślane. 12:58

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jaki jest sens pozostawienia dziecka w oddziale przedszkolnym, jeżeli od nowego roku szkolnego do jednego oddziału w wiejskiej szkole uczęszczać będą 4-, 5-, i 6-latki? Kolejna porażka. 4-latki chcą się bawić a 5-latki mają przygotować się do pójścia do szkoły.... Żal.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam za pomyłkę wyżej, powinno być " 6-latki mają przygotować się do pójścia do szkoły" .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I do tej pory nie było lepiej - tak właśnie moje dziecko przygotowało się do pójścia do szkoły - i to nie na wsi, ale w mieście, bo tak sobie p. dyr. zorganizowała grupy, dlatego pracowaliśmy w domu i przyniosło to efekty:) A teraz znowu mój sześciolatek chodzi do klasy mieszanej z dziećmi o półtora roku starszymi w klasie, niektórym jest wzrostowo do ramienia, choć wcale nie jest mały. Choć jest to duża szkoła i była możliwość tworzenia klas z sześciolatkami i siedmiolatkami, a zalecenia MEN były takie, by tam gdzie jest możliwość tworzenia więcej niż jednego odziału, łączyć dzieci wg wieku... teoria sobie a praktyka sobie, nie wspomnę już o tych dywanach w klasie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×