Jak można być takim zaklamanym ?

Od najmłodszych lat dziewczynki widzą jak to wygląda. Chlopcy oglądają się za tymi "lepszymi" , dążą do relacji z nimi a zwyczajne dziewczyny , przeciętne i brzydsze są odtracane nawet na zwykła znajomość..potrafia taka przesladowac bez powodu, zniszczyc. Ci stojacy z boku, niesmiali chlopcy (odpowiednik kobiecej szarej myszki) nie jest wcale lepszy ,to pozory. Nie mamają żadnych możliwości żeby ujawnić swoje prawdziwe ja. Z wiekiem stają się bardziej cwani. Nagle są zainteresowani tymi, które odtracali,nie dlatego że zmienili się, zależy im na wartościach ,dla bycia ze soba i czerpania radosci ze zwyklej codzienności, myślą wyrachowanymi kategoriami. Dlaczego kobiety tego nie widzą lub przymykaja oko ? Ja nie znoszę fałszu i dlatego nie wchodzę w żadne relacje. Jestem całkiem ładna ale cicha,romantyczna,nie lubię się panoszyc. Po co mam być w związku z kimś, kto będzie marzył o innych, nie będę dla niego całym światem, kimś wyjątkowym..nie będzie widział radości w małych rzeczach jak ja , a jedynie będzie udawał, zrobi mi dziecko nie dlatego ze pragnie je mieć akurat ze mną dlatego ze mnie bezinteresownie kocha, a dlatego ze wie, ze kobiecie ciężej jest odejść jak już się pojawi mały brzdąc, a wcześniej mogłaby to zrobić i panicznie zostalby Sam, bo w gruncie rzeczy to nieporadne lamagi. Faceci " kochają " za ładne i młode ciałko, dowartosciowywanie nawet gdyby byl uposledzony,ostatnio przeczytałam taki komentarz na fb od faceta, ze dla nich katorga jest bycie z jedną kobieta i to jeszcze przez całe życie... ale jak babka wychodzi z siebie, Stara sie za dwoje, dodadzą paniczowi to on z nią łaskawie zostanie do starości. Skąd to ego?

KOBIETY NIE POTRAFIĄ KOCHAĆ

Jestem facetem. Jestem egoistą. Jestem z jedną kobietą. Myślę o innych. Jest dużo prawdy w tym co wynika z obserwacji autorki tematu. Mało jest mężczyzn którzy mentalnie są monogamistami. Generalnie 90% z nas to zakłamani dranie. Też taki jestem i wcale nie jest mi do śmiechu. Wiem, że takim zachowaniem, takim sposobem myślenia nie tylko okłamuje siebie ale także ranie osoby które mnie kochają.

Przecież kobiety postępują w ten sam sposób i trzeba być ślepym aby tego nie dostrzegać.

Zgadzam sie, ze odstępują tak samo. Tylko nie oszukujmy sie, większość to wlasnie mężczyźni. Miedzy innymi, gdzie wy szukacie tych kobiet? Jak wkoło tyle normalnych kobiet szczerych, uczciwych, takich ktore nie zdradzają. Chwila słabości bo cos tam nie wychodzi w żuciu codziennym, bo nie ma pożądania lub nie dogadują sie. Tęsknią za wyobrażeniem w wyimaginowanym swiecie. Lepiej zakończyć cos niż brnąc w to i zyc w beznadzei i w wyobrażeniu.

Miedzy innymi, gdzie wy szukacie tych kobiet? Jak wkoło tyle normalnych kobiet szczerych, uczciwych, takich ktore nie zdradzają x Taaa, każda kobieta tak mówi o sobie, a potem życie to weryfikuje i okazuje się że kobiety są identyczne jak faceci, może nawet gorsze :) Znam dziewczyny które są bardzo nieśmiałe, wartościowe, nawet mądre, ale im również zdarzało się zdradzić, bo w związkach zaczęły się nudzić, a na ich drodze stanął nowy facet którymi się zafascynowały. Ludzie po prostu teraz tacy są, gonią za pustymi emocjami, nie starają się, bo po co skoro można mieć coś od ręki? Po co naprawiać związek, skoro można wejść w nowy, po co być z kimś nieidealnym skoro może następny będzie tym ideałem. Problemem jest to że ludzie nie wiążą się z konkretnymi osobami, tylko ze swoim wyobrażeniem o tej osobie, gdy to wyobrażenie odbiega od rzeczywistości, to starają się drugą osobę zmienić pod siebie, a gdy to się nie udaje, to szukają nowej. Faceci nie zdradzaliby gdyby nie mieli z kim. Dla ciebie ta większość to mężczyźni, bo jesteś kobietą i na kobiety uwagi nie zwracasz, ja jestem facetem i widzę jakie są kobiety, widzę co potrafią i święte nie jesteście, na początku każda z was tak pięknie mówi, ale to nic nie znaczące słowa.

Nie jest większość mężczyzn takich. Jest tyle samo co takich kobiet. Przecież to one dają się bzykać. Jest bardzo mało szlachetnych i prawdziwych ludzi. Te 90% to dno.

Do 11:30 tak pisze ponieważ tak jestem kobieta i taka wlasnie jestem. Żyłam z jednym przez 15 lat. Przez kilka lat próbowałam naprawic moje malzenstwo, ktore sypało sie. W tym cały ambaras, gdyby dwoje chciało. Tak dwoje, nie tylko jedna strona. Odeszłam, jestem nadal sama. Nie szukam nikogo, nikogo nie skrzywdziłam w zyciu, nie zdradziłam. Jest wiele takich kobiet wlasnie zakłamanych, obłudnych, zdradzających. I Przyznam szczerze, ze wstyd mi za moja płeć.

Kocham cie autorko. Nie znam, ale kocham.

Ja też nigdy nie oszukałem i nie wykorzystałem żadnej kobiety, próbowałem ratować wszystkie swoje związki, bo mi zwyczajnie na nich zależało i kochałem, ale już mi przeszło... już mi nie zależy. Tacy są ludzie i pora to zaakceptować, albo zmienić się i stać się takimi jak inni, okłamywać, zdradzać, itd... Ciężko jest trafić na osobę wartościową, która nie ma potrzeby posiadania i która nie goni za emocjami, bo ludzie z natury wartościowi nie są, każdy myśli wyłącznie o sobie samym, choć sam wmawia sobie że jest zupełnie inaczej, a to g****o prawda bo 99% ludzi chce mieć coraz to więcej i więcej.

11:39 Pewna kobieta potraktowała mnie tak jak to opisałaś. Już nikogo nie szukam, ale brakuje mi zwykłej kobiecej przyjaźni i nie chodzi tutaj o sex

A ty dalej głupi jesteś. Nie ma czegoś takiego jak przyjaźń z kobietą. Ona może być twoją przyjaciółką kiedy macie odwzajemnioną miłość. Każdy inny przypadek przyjaźnią nie jest bo prowadzi do jednego. Chyba, że jesteś impotentem albo ona jest strasznie brzydka.

Do 11:49 Mi brakuje rozmów z męskiego punktu widzenia:-)) smiechu we dwoje, dyskusji po świt:-))

Kobiety i mężczyźni sa siebie warci, nie bez kozery jestesmy tu na świecie podzieleni na 2 plcie :3 Z chłopem zle, a bez chlopa jeszcze gorzej. I analogicznie z kobietami ;>

12:01 przyjaźń jest częścią miłości ;-) . 12:04 dokładnie, tylko co było by gdybym się zakochał?.

Przecież same związki są z natury egoistyczne, nie wiążemy się z kimś bo tamta osoba tego chce, wiążemy się z kimś bo sami tego chcemy, chcemy mieć kogoś obok, chcemy się do kogoś przytulić, chcemy aby druga osoba wypełniła nasz wolny czas, chcemy aby ktoś się o nas troszczył i martwił, itd. Czy to nie egoizm w najczystszej postaci?

Do 12:23 gdyby zakochał sie w niej? Czy w wyobrażeniu o niej:-)) Przyjaźń jest częścią milosci. A gdyby zakochał sie? Cóż czasami milosc przychodzi do nas z zaskoczenia:-))

Czy egoizm? Nie wydaje mi sie. Trzeba nauczyć sie zyc w zgodzie ze soba, byc szczęśliwym. Druga osoba moze byc dla nas dopełnieniem tego szczescia:-))

12:36 A jeśli w niej, za to jaka jest a nie za to kim jest?, chociaż to byłby temat na dłuższą rozmowe. Z zaskoczenia i o nic nie pyta :-)

gość dziś x Jak najbardziej jest to egoizm, to zwyczajna chęć posiadania partnera/partnerki, bo fakt ten poprawia nam samopoczucie. Poza tym zdecydowana większość osób chce być z kimś po pokłada w tej osobie nadzieję na lepsze życie, nadzieje na spełnianie swoich własnych oczekiwań... czego dowodem na to, niech będzie fakt, ze jak ktoś tych naszych oczekiwań nie spełnia, to się rozstajemy, uczucie wygasa i szuka się nowej osoby, która te oczekiwania spełni.

13:06 :-)) Za to kim jest, to jedna z najlepszych ,wyznan' milosci, jesli moge w ten sposob wyrazić sie:-)) Milosc nie pyta o nic. Rządzi sie swoimi prawami. Puka do nas, do naszych serc, nie pytając nas o nic:-))

Nieśmiali zakompleksieni faceci później biorą się za te szare myszki, ale tylko je gnoją żeby się dowartościować w związku, dalej śliną się za lafiryndami

Człowiek nie jest monogamistą. I pożąda tego co ładne i młode. Ot i wszystko.

13:22 Ciesze sie, że myślimy podobnie. Pozdrawiam, kimkolwiek jesteś :-)

A dziękuje:-)) Jedtem kobieta. Pozdrawiam rowniez:-))

przeważnie dziewczyny mają sexik w oprawie od najmlodszych lat i uchodzenie za cnotliwe a chłopcy mają coś odwrotnego

14:20 Już wcześniej zauwarzyłem, że jesteś kobietą ;-) a w jakim wieku? Jeśli wolno mi wiedzieć.

30 plusik:-))

14:34 Oo, to tak jak ja, tylko dodaj 6 plusików. Tylko, że ja po nieudanym związku.

Zycie płynie:-)) czasem trzeba cos skonczyc by moc zaczac cos od początku:-) lub trafić na osobę, ktora jest nam przeznaczona. Nic nie dzieje sie bez przyczyny.