Inseminacja 2016

witajcie jestem tu nowa, w tamtym roku w listopadzie zaszłam w ciąże po drugiej inseminacji, niestety w 9tyg ciąża obumarła, teraz 25 marca miałam 3 inseminację dziś 11 dzień mija i zrobiłam bete wynik 0,322, myślicie ze się nie udało czy może jeszcze za wcześnie... pamiętam że wtedy gdy się udało test domowy w 14 dniu wyszedł negatywny dopiero w 17 były 2 kreski i po 2 dniach czyli w 19 dniu po inseminacji zrobiłam bete i był 160.. nie wiem czy się pogodzić czy jeszcze się łudzić, myśle że w 11 dniu powinna beta już coś pokazać jeśli by się udało, godz przed insem dostałam zastrzyk na pęknięcie gotowych pęcherzyków ktore były 2 już duże nadawały się tak stwierdziła moja pani doktor

Wieslawa ja w 11 dniu juz mialam wyrazna bete wskazujaca na ciaze takze przykro mi ale moim zdaniem nic z tego nie bedzie.

dziękuję za odp. ciężko ale niestety trzeba się pogodzić z tym że się nie udało :-( odstawić dupka i czekać na miesiączkę i spróbować jeszcze raz

gość2208 a jaką miałaś bete w 11 dniu jeśli moge wiedzieć, na pewno w wątku jest ale dziś nie przeczytam całego

W 11 dniu beta byla 32. W 13 dniu beta 150. A w 15 dniu po iui beta 500.

Oska i gość gratuluję wam bliźniaków, tak bardzo pragnę do was dołączyć we wtorek miałam transfer dwóch zarodków. Był to mój trzeci criotransfer niestety nie mam już mrozakow, trzymajcie za mnie kciuki. Veronica czy ty już ruszyłas z kolejną iui?? Oska ja też miałam hiperke, estradiol 13 000 transfer na świeżo był odwołany. Racja pij dużo wody mi też tak zalecali

Kkiniaa trzymam kciuki :-) kiedy testujesz??

Jestesmy z Toba:-) trzymam kciuki. Dolaczam do pytania kiedy testujesz?

We wtorek miałam transfer ale 14 dni nie będę się katowac może tak ok 10 dpt czyli za tydzień czwartek lub piątek

Kkiniaa84 trzymam kciuki! My po iui i czekam... wielka_nadzieja29 co u Ciebie?

Dziewczyny czekamy na same dobre wiadomosci:-)

Hej. Ja miałam podane 2 zarodki 3a i 5b w drugiej dobie hodowli. Testuje w czwartek jak Kkinia84. Mam nadzieję, że dotrwam.

Gość 2237 miejmy nadzieję że nasz duet przyniesie nam szczęście

Trzymam kciuki zs transfery :-) Obyscie na te święta Wielkiej Nocy miały przepiękne jaja ciążowe! :-) Wiesława? Na godzine przed inseminacja zastrzyk na pęknięcie? Z tym się jeszcze nie spotkałam. 24h przed, 36h, 48... moze uznała, ze i tak same pekna, a ona tylko dopomoze. Ale po stymulacji jest różnie z pękaniem.

Kulta a Ty jak tam? Miałaś wczoraj iui? Gość2237 trzymam kciuki!

Kulta tak godz przed bo jak pisałam na drugim wątku "insem komu się udało" to jak pojechaliśmy na kontrol pęcherzykow w 10 dniu to doktor stwierdziła że najlepiej dziś zrobić bo są odpowiednie i mogą w każdej chwili pęknąć , dlatego moze zadecydowała ze tego dnia bo to była sobota, w niedziele nieczynna klinika, w pon dr nie pracuje no i tak wyszło, nie do końca mi się to podobało bo zastrzyk 1godz przed ale kazała jeszcze na drugi dzień powtórzyć w domu

Kkiniaa84- chyba nawet rok urodzenia nas łączy. 84? Kulta, (nie)dziękuję za życzenia. Po tylu przeżyciach mam ochotę odczuć ulgę. Wierzę, że w końcu się uda. Biorę luteinę, estradiol i ovitrelle 5. i 9. Kwietnia. Boli mnie brzuch, ale nie mam siły rozmyślać co to oznacza. Oska303, od kiedy ty miałaś bóle brzucha od hiperstymulacji?

Nikitka:-) Ja miałam czwartą IUI wczoraj, w czwartek. A Ty? Kiedy miałaś? W środę czy czwartek? Bierzesz jakiś progesteron? Ja od dzisiaj luteine:-)

Kulta ja miałam iui w środę, od czwartku biorę duphaston 2x po 1 tabletce. To moja 1 iui i przyzywam bardzo. iui na nie peknietych pęcherzykach, 24h przed iui zrobiony zastrzyk na pękanie.

Witajcie dziewczyny Ja miałam mieć iui teraz w tym tygodniu ale zrezygnowałam bo trochę stresu przeszłam. Więc w maju podchodzę do następnej. Gratuluję tym co się udało i za resztę trzymam kciuki :).

Co tu taka cisza? Dziewczyny co u Was?

To trzymam kciuki, Nikitka:-) ja też przezywalam pierwsza bardzo. Oby to była pierwsza i udana!:-) Nelunia, no trzeba czekać. Nic nie poradzisz:-) trzymam mocno kciuki, żeby się udało :-) A ja taka obojętna. Staram się nie wybiegac myślami naprzód, żeby się nie nakrecac wizjami in vitro. Zobaczymy :-) trzeba myśleć o świętach i majowce :-)

Kulta będzie dobrze, moje motto co ma być to będzie! Tego się trzymam cały czas.

Nikitka u mnie jak na razie ok. Inseminację miałam robioną w zeszłą środę tak jak było zaplanowane... Teraz trzeba czekać i starać się nie myśleć o tym co będzie, choć jest to bardzo ciężkie.. Ja już po 4iui więc nie to dodatkowy stres, bo nie planuję już kolejnego podejścia, tym bardziej, że teraz miałam piękne 3 pęcherzyki a Pani doktor mówiła, że 1 dodatkowo już pękł, więc jak się nie uda to będzie znaczyło, że coś jest nie tak, a martwi mnie jeszcze fakt, że nie miałam sprawdzanej drożności, a chyba to powinno być na samym początku sprawdzone, bo jeśli się okaże, że są nie drożne to bez sensu były te podejścia... Nie wiem co myśleć... raz mam nadzieję, zaraz dopadają mnie wątpliwości. Trzeba czekać nie ma rady... A Wy dziewczyny kiedy testujecie ? Macie jakieś bóle brzucha albo inne dolegliwości ? czy spokój ? Pozdrawiam :)

Wielka nadzieja, miałaś 4 iui bez spr droznosci?! Jestem w szoku! Gdzie miałaś zabiegi?

Wielka_nadzieja29 ja też jestem w szoku ze nie miałaś robionej droznosci. .. jeśli jajowody są niedrozne to jak ma dojść do zapłodnienia? Oczywiście mam nadzieje ze 4 iui będzie dla Ciebie ta szczesliwa i tego życzę Ci z całego serca! Ja droznosc miałam robiona w maju i wyszło ze prawy jest ok ale lewy był przytkany. Wg mojej pani dr 18 mam robić bete ale nie wiem czy nie zwariuje do tego czasu. pobolewaja mnie jajniki, boli mnie krzyż i jeszcze jakieś przeziębienie mnie dopadło. .. staram się nie myśleć ale ciężko mi idzie. ..

Dziewczyny a czy to nie jest tak ze przy iui plemniki trafiaja prosto do macicy i omijaja jajowody? Przeciez na tym to polega. Ale fakt faktem ze pierwszym badaniem przy nieplodnosci jest droznosc jajowodow

Gość 2208 masz racje ze przy iui pemniki sa od razu w macicy ale tez chodzi chyba o droge pecherzyka do macicy. Jak jajowody sa nie drozne to jest to chyba niemożliwe. Nie jestem lekarzem wiec tez nie chce siać zamętu.

Nikitka, gość - po uwolnieniu z pęcherzyka jajeczko czeka na plemnik w jajowodzie, jeśli jakiś do niego dotrze dochodzi do zapłodnienia, zaplodnione jajo wędruje do macicy, aby tam się zagniezdzic. Jeśli nie dojdzie do zagnieżdżenia występuje tzw. Ciąża biochemiczna - jajo zostaje wydalone z krwią miesięczna. Po krotce tak to wygląda. Iui polega na tym, aby pomóc plemnikom przedostać się do jajeczka nic więcej...

Gość to chyba dobrze rozumiem ze robienie iui bez przeprowadzenia droznosci troche nie ma sensu.