Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
malutka_8686

Inseminacja 2016

Polecane posty

Cześć dziewczynki. O dzidzie staramy się już 4 lata, jestem po 7 iui w tym dwie udane na krótko. Ostatnia iui była dwa tygodnie temu więc zaraz testuje tj w poniedziałek jeśli@nie przyjdzie. Zakładam że jeśli teraz nie wyjdzie to podchodzimy do ostatniej czyli 8 iui a potem ivf. Jest ciężko ale nadzieja umiera ostatnia. Nigdy się nie poddawajmy w walce o upragnione potomstwo. Trzymam za was kciuki. Jeśli macie ochotę zapraszam na wątek pt IVF,iui komu się udało? Kontynuacja cz 3.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja789
Nelunia, tak to nasza pierwsza UI, leczymy się w Invimedzie u dr. Lachowskiego. Ja już nie muszę przychodzić 3-5 dzień sama przyjmuję hormony tak jak mam rozpisane. Dzisiaj byłam na ponownej becie, żeby zobaczyć czy przyrasta. Strasznie się boję, że biochemiczna... Jo jo, żeby udało ci się w cyklu to musisz się zgłosić przed terminem @ bo na wymazy z szyjki macicy czeka się długo + są badania które musisz zrobić od 2 do 4 dnia cyklu, najlepiej jedź do kliniki tam ci wszystko powiedzą co i jak, żebyś nie robiła badań po omacku bo to bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JoJo1985
Bardzo Wam dziekuje dziewczyny za Wasza pomoc, jestem Wam bardzo wdzieczna. Serce mi sie kraja jak czytam watki o staraniu o dzidziusia, ile czlowiek musi wycierpiec i wyplakac, zeby sie doczekac potomstwa :-( mimo wszystko trzymam za Was mocno kciuki ( i za siebie rowniez,bo to poczatek mojej wyboistej drogi) i mam nadzieje, ze Wam wszystkim sie w koncu uda! Badzcie dzielne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja789
Dziewczyny! Odebrałam dzisiaj 2 wynik bety i z 56.68 urosła do 155.1 czyli dobrze. Mam nadzieje że za 2 tygodnie usłyszę serduszko i wszysyko bedzie dobrze. To byłaby najcudowniejsza wiadomość w moim życiu. Nie wierzę że po 3 latach mogło się udać, aż się boję że to zbyt piękne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) Ja byłam w piatek (01.07) u lekarza,zrobil USG i byl Pęcherzyk 12mm, w sobote (02.07) miałam 4-ty zastrzyk i przez weekend mielismy "ćwiczyc" :P Dziś (04.07) ide do lekarza na USG zobaczyc co sie tam dzieje :) Patrycja789 To się ciesze,oby to byla dobra wiadomosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwkość
Po co chodzić do banku nasienia? Mogę sprzedać swoje:) Z mojego wychodzą ładne dziewczynki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć dziewczyny bardzo się ciesze ze trafiłam na wasze forum przynajmniej wiem ze teraz mogę się z kimś podzielić i moim problemem ☺a więc tak my staramy się z mężem o dziecko od ok 2 lat po 6 miesiącach stymulowanych owulacji zdecydowaliśmy się na IUI. Pierwsza odbyła się 28.06 dzień wcześniej dostałam zastrzyk 2 ampułki z pregnylu. W dniu zabiegu przy badaniu u lekarza pękł akurat pęcherzyk wiec szybciutko zrobiliśmy zabieg w domu z mężem poprawilismy i teraz tylko czekać. Dzisiaj jest 7 dzień od zastrzyku dwa dni temu zrobiłam test aby się przekonać czy pregnyl utrzymuje się jeszczę w organizmie oczywiście 2 kreski mowie przynajmniej na ciesze się tym widokiem☺ wczoraj zrobiłam test juz tej kreski prawie nie było. Powiedzcie mi czy na badanie hcg jest za wcześnie jeszcze ? W piątek teoretycznie mam dostać okres. Kochane trzymam za was wszystkich mocno kciuki i wierzę że każdej z nas się uda ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A od IUI czuje się strasznie senna nie wiem czy to przez zastrzyk może być podbrzusze jajniki pobolewaja co chwile i takie ciągnięcie czuje w dole brzucha .... czy któraś miała podobne objawy ? Wiem że na objawy ciąży to chyba za wcześnie ale lepiej zapytać ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelunia
Mnie podbrzusze bolało po IUI jakiś tydzień i przestało. Niestety,wtedy się nie udało. Gość, nie patrz na to bo akurat tobie może się udać,życzę powodzenia. My z mężem teraz w lipcu odpuściliśmy IUI i działamy " normalnie". Akurat jesteśmy na urlopie nad morzem więc........ :) Patrycja, a ty jak tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja789
Gość najlepiej zrobić betę w dniu spodziewanej @ ale ja robiłam 2 dni przed i wyszła, wiec spróbuj. Testów sika mych nie ma co robić, mi oba wyszły negatywne a beta dobra. Ja też czułam się senna i brzuch bolał jak na @ ale nie przyszła :-) Trzymam za Ciebie kciuki ale nie nakrecaj się tak najlepiej, ja byłam pewna że się nie udało, a jednak :-) Nelunia, u mnie wszystko dobrze, beta rośnie prawidłowo śpię jak borsuk, biust wymarzony, czekam na usg żeby usłyszeć serduszko. Życzę owocnego urlopu!!! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem po 2 Inseminacjach i obecnie przechodze 4 Stymulacje. Lekarz kazał mi sie zglosic pod koniec Lipca jezeli @ nie przyjdzie albo przyjdzie. Mam zrobic test tak za 2 tygodnie. W piatek wyjezdzamy na maly urlop sami i wyłączamy myslenie o ciąży,itp ;) Od niedzieli amm brac Luteine Dopochową na podtrzymanie albo az do skutku brac :) Boje sie,ze @ nie przyjdzie i nawet nie bedzie ciazy :( I zaś od nowa walka o naturalny okres,itp... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny. Gość to teraz ja :) dziekuje za odpowiedzi Patrycja 789 bylam dzisiaj zrobic te badania po poludniu odbieram wynik.... Tylko nie wiem jak ja to obliczylam wczesniej ze teraz w piatek mam dostac okres chyba ze stresu bo okres ma przyjsc dopiero we wtorek. No ale nic zobaczymy dzisiaj... Trzymajcie kciuki kochane.nelunia udanego urlopy i rowniez trzymam kciuki moze ten urlop pomoze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milusia86
No i odebrałam wynik 2.01 tydzień od inseminacji wiec chyba nic z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja789
Milusia tydzień po inseminacji to dopiero zarodek się zagnieżdża i poziom hcg dopiero produkujesz od 1 dnia.... za wcześnie zrobiłaś. Idź w poniedziałek jeszcze raz wtedy będziesz miała 100% pewności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelunia
Patrycja ,cieszę się bardzo, że beta tak ładnie rośnie. :) . Kos,a ty jak tam? Dziewczyny trzymam kciuki za nas wszystkie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nelunia u mnie bez zmian :) Czekam teraz 3tyg i staram sie oszczedzac wrazie czego ;) Jutro jedziemy na maly urlop na pare dni,wiec totalny relaks :) A jak u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelunia
Kos, ja niestety kończę urlop już w sobotę. Byliśmy tydzień nad morzem i czas wracać do rzeczywistości. A ty kochana tak jak napisałaś,relaksuj się na urlopie i myśl pozytywnie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fabia 31
Witam 2dni miałam inseminacje na pęknietych pecherzykach moje 3 podejście zmieniłam klinikę na parens trafiłam na świetnego lekarza wcześniej miałam 2 ins w artvimed tam robią na nie pęknietych i bez monitoringu w trakcie zabiegu !!! Odradzam ta klinikę szkoda czasu za 2 tyg będę wiedziała. Co i jak 2 lata starań. ..wszystkie badania dobre moje i męża....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patrycja789 jak tam u Ciebie? opowiadaj :) Nelunia ja w poniedziałek wróciłam z Gór i było bardzo aktywnie! :D Biorę od Niedzieli Luteinę i aż do 27.07 i do lekarza :) A co u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja789
Kos w poniedziałek idę do lekarza usłyszeć serduszko. Oby. Czuje sie dobrze, wczoraj miałam pierwsze nudności. Zrobiłam sobie test ciążowy na pamiątkę i piękne dwie grube krechy, pierwszy raz w życiu to widzę i serce się raduje. Trzymam kciuki za Ciebie! Nelunia jak tam? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wernika
U mnie czwarta próba zakończyła się porażką :( i tak jak nam zapowiedział lekarz-"kolejna próba IUI nie ma sensu"! Za miesiąc podchodzimy do in-vitro. Nie mam już siły podchodzić do kolejnej inseminacji i czekać na jej rezultaty. W sumie to można tak próbować w nieskończoność, ale ja nie mam na to już siły oraz uważam, że szkoda kasy. Zakładam, że z moim szczęściem in-vitro też się może nie udać, ale przynajmniej będę mieć pewność, że zrobiłam wszystko co w mojej mocy by posiadać dzidziusia. W najgorszym przypadku pozostanie nam adopcja. Czasami myślę, że to Bóg nie chce abyśmy posiadali dziecko. Ciągle słyszę, że "mam bardzo dobre wyniki, piękna macica, endometrium, pęcherzyki... nic tylko rodzic dzieci", a jednak wszystkie inseminacje się nie udały :( W sumie to teraz powinnam zmienić wątek na "IVF,iui komu się udało? Kontynuacja cz 3." :p ale chyba jednak zostanę z Wami :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wernika nie łam się :* Ja tez nie wiem czy teraz sie znowu uda,nie licze na to,wiec nie nastawiam sie na dwie kreseczki :( U mnie potrzebny jest naturalny okres, a nie wywolywany lekami. Tez czesto slysze URODZI PANI DZIECKO/DZIECI,LADNA MACICA,ZAJDZIEMY W CIAZE,ITP... Na In Vitro mnie niestety nie stac,taka prawda :( Rządowy projekt przestal działać i sa inne zasady... Najważniejsze,żeby byc zdrowym i nie wazne czy dziecko bedzie Nasze z przyczyn naturalnych,czy z inseminacji,czy z in vitro albo nawet z adopcji,wazne ze bedzie Nasze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta597
Cześć dziewczyny. Chciałabym się przyłączyć do forum. Od dwóch lat starmy się z mężem o pierwsze dzieciątko. Mamy zroione badania hormonalne sa dobre. Nasienie męża rewelacja żołnierze bardzo silni. Drożne jajowody, cykl jak w zegarku pęcherzyki same pięknie pękają, a mimo to nici z ciąży. Wczoraj miałam pierwszą inseminacje bylam stymulowana na lameccie zastrzyk z ovitrele i od jutra lutagen. Pęcherzyk pekl 10min przed inseminacja. Strasznie się stresuje. Leczymy sie w invimed w Katowicach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa1270
Cześć dziewczyny:) ja też miAłam wczoraj inseminacje. Od jutra przez 10 dni Luteina. Była to moja pierwsza inseminacja. Lekarz mówiła że na usg widać jak pęcherzyk pęka. Jestem pełna nadzieji, ale nie nastawiam się. Bolą mnie jajniki i troszkę się tym martwię. Teraz pozostaje tylko czekać, ale jak widać udaję się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelunia
Cześć dziewczyny Kos trzymam kciuki,ja też na urlopie z mężem tak działaliśmy, że chwilami to już nam się nawet nie chciało :) :) . Patrycja,nawet nie wiesz jak się cieszę, że ci się udało :):):). Mi się termin @ zbliża, zobaczymy jak będzie. Patrycja Ty się leczysz we Wrocku,tak? Chyba już pisałaś ale ja jestem tak czasami zakręcona, że szkoda gadać. :):):):D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja789
Wernika ja na wrzesień miałam umówiony termin in-vitro, a udało się wcześniej po wielu latach. Głowa do góry! Wiem, że łatwo powiedzieć bo znam to uczucie ale to jest prawda, najważniejsze to nie poddawać się i pozytywne nastawienie. Mój mąż przy żołnierzach baaaardzo kiepskich 0% o prawidłowej budowie, a udała się inseminacja więc nie ma rzeczy niemożliwych. Nelunia, tak leczę się we Wrocku w Invimedzie u dr. Lachowskiego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nelunia
Dziewczyny mnie już brzuch pobolewa na @ , więc po niedzieli na pewno dostanę :(. A Wy jak tam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wernika
Do "Patrycja789" A badaliście przyczynę słabych plemników twojego męża? Skąd u niego takie parametry nasienia? Leczył się w jakiś sposób? U mojego też jest 0% o prawidłowej budowie, bez ruchu, na dodatek jest ich tak mało, że lekarz nawet odradzał nam inseminację z jego nasienia. Gdy okazało się, że jest w nich mutacja genu CFTR- to i z jego nasienia odradza nam in-vitro. Kiedyś może bym się cieszyła- bo to taka 100% pewność, że nie będzie żadnej wpadki :p ale dzisiaj mi do śmiechu wcale nie jest. Przykro mi, że prawdopodobnie moje dziecko będzie miało innego ojca niż ja bym tego sobie życzyła. To jemu chciałam rodzić dzieci :/ i nawet planowaliśmy ich mieć niezłą gromadkę (przynajmniej trójkę :) Na ale cóż przy in-vitro może nam się uda ustrzelić taką gromadkę za pierwszym razem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa1270
Cześć dziewczyny. U mnie chyba nie udało się. 5 dni po inseminacji mam lekkie brązowe plamienie. Czy któraś z Was Tak miała? I co to może oznaczać. Martwię się że takie plamienie może przeszkodzić w implantacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patrycja789
Wernika, nie mój mąż nie miał badanej przyczyny tak złych wyników, u niego żołnierze o ruchu postępowym to 52% a ilość to 10 mln. Tylko co z tego skoro miał 0% o prawidłowej budowie, też nam odradzano inseminację tylko od razu in vitro. Dziewczyny!!! Dziś na USG widziałam serduszko mojego dzieciątka ma 5 mm i termin na 12 marca. :) Trzymam za was kciuki i wysyłam pozytywne fluidy ####### Piszcie jak wam idzie, będę zaglądała bo wierzę, że każdej z was się uda. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×