Fajne matki przy kawie. Zapraszam!

Hej, co tu tak cicho? :) Co u was? Co porabiacie? Kto przy kawie?

U mnie pada na przemian z kropi. Wyrzuciłam starszaka w wózku na spanie. Mała dziś zostaje w domu bo ma stan podgorączkowy i muszę ją poobserwować. Boję się czy mąż czegoś nie przywlókł z pracy, bo koledzy w pokoju poprzeziębiani i dzieciaki mają w domu chore. Oby nie... U mojej siostry też w domu szpital. A u was jak? Trzymacie się jakoś? Dzieciaki zdrowe?

Właśnie spijam :) U nas zimno, 3 st.C , całą noc wiało i lało.... Niefajnie...Za to dobrze nam się spało :) Tym bardziej, że młodsza została wczoraj na noc u rodziców :) A jutro już weekend! Jak się cieszę, że wolne...że wszyscy razem będziemy w domku...wypijemy z rana kawusię z mężem .... z dziećmi pewnie gdzieś pojedziemy .... Lubimy weekendy :) A wy?

Na str. Lidla już są lepsze wyraźniejsze zdjęcia tej poniedziałkowej oferty ciuchowej. Rzeczywiście leginsy dla maluszków fajne. Podobają mi się te w kropki z niebieskimi i te gładkie różowe z czerwonymi/pomarańczowymi (?) bez aplikacji. Chyba się znowu przejedziemy i wezmę dla małej. Będą jak znalazł do bodziaków. A reszta towaru tym razem nie bardzo w moim typie. Nie lubię rzeczy z bohaterami bajek i póki dzieci małe cieszę się, że nie muszę tego kupować :P Pewnie w przedszkolu i szkole się to zmieni niestety... Skarpetki antypoślizgowe w gwiazdki są jeszcze niezłe, ale muszę zobaczyć na żywo, czy watro.

Nie mam planów na weekend. Na dzisiaj też nic zresztą nie planuję. Wszystko zależy od tego jak się rozwinie temp. u małej. Na razie ma 37,3. Mam nadzieje, że spadnie. Teraz śpi, ale jak się budzi na karmienie to jest bardziej marudna niż zwykle.

Myślę, że to może być po przedwczorajszym spacerze, bo bardzo wiało. A teraz jeszcze do tego jest odwilż. Bakterie się budzą i namnażają.

cześć dziewczyny , ja właśnie dołączyłam nie wiem o czym dyskutujecie ale zrobiłam sobie przerwę na kawkę z wami :)

W pon. w Lidlu będą też tanio zabezpieczenia do mieszkania Safety 1st, po 9,-/opakowanie. Na szczęście mój syn nie potrafi u nas otwierać większości szuflad i szafek, bo nie mamy uchwytów i gałek, ale może komuś z was się przydadzą, bo cenowo są ok (w Ikei za niektóre rzeczy płaciliśmy zresztą podobne - np. za zaślepki do gniazdek).

Spoko, każdy może dołączyć. Witaj :) My tak o wszystkim i niczym w zasadzie. Co się nawinie.

Czesc dziewczyny. jestem gdzies w 5 tygodniu ciazy, jeszcze nie bylam u lekarza potwierdzic. Mam do was pytanie. Czy bole w podbrzuszu takie chwilowe sa grozne? jest tak, ze dlugi czas nic nie czuje, a chwilami złapie mnie bol w jednym lub drugim jajniku, czasem po srodku a czasem lekki bol jak przed @. Jest to tylko chwilowe, ale czasem dosyć mocniejsze ukłucie. Czy to normalne?

Bernardeta rozglądałaś się już za jakąś fajną kiecką, czy jeszcze nie? :) U was syn idzie w albie czy gajerku?

Ja ci nie powiem, bo ja mam takie bóle regularnie niezależnie od ciąży czy @. U mnie są od kręgosłupa po prostu. (Zakończenia nerwów części lędźwiowej kręgosłupa, którą mam skrzywioną są właśnie na froncie otrzewnej i imitują bóle wiele różnych narządów, w tym jajników, macicy itd. Też się kiedyś nalatałam po ginach i gastroenterologach, aż mnie wreszcie kilka lat temu ktoś mądry uświadomił.) Jam masz zdrowy kręgosłup to nie jestem ci w stanie nic powiedzieć. Ja te bóle u siebie już od długiego czasu ignoruję, czy w ciąży czy poza. Może inni coś doradzą.

U mnie to też jest takie krótkie promieniujące kłucie, często raz za razem (tyle, że właśnie od pleców). Ale lepiej wybierz się do lekarza, to przy okazji i ciąże potwierdzisz i porozmawiasz o dolegliwościach. Pamiętaj, że nie ma co się nakręcać i doszukiwać problemów.

No ja wlasnie sie martwię . Niby slyszalam, ze to macica sie powieksza, ale juz?? Moze jednak zapisac sie szybko do byle jakiego lekarza? Bo tylko do byle jakiego sie szybko zapisze

mam problem może doradzicie co zrobić bo strasznie się wkurzyłam, otóż przed świętami poszłam do krawcowej z pytaniem czy uszyje mi pokrowce na krzesła, zgodziła się , ponieważ jednak nie miała odpowiedniego materiału zapytałam czy jeśli kupię pokrowce w Ikea (sa po 29,99 zł za sztukę) to czy mi je przerobi bo są znacznie większe niż moje krzesła. Stwierdziła że to byłoby nawet lepiej i szybciej. Uzgodniłyśmy cenę przeróbki 25 zł za sztukę . Kupiłam pokrowce (8 szt) miała cały miesiąc na przeróbkę , wzięła się za to parę dni przed świętami i oczywiście po przyniesieniu do domu i przymiarce na krzesła okazało się że nie pasują pomimo że dałam jej na wzór pokrowiec z mojego krzesła. Byłam wściekła bo Wigilia miała być u mnie, zadzwoniłam do niej i powiedziałam że nie dość że nie pasują nie dało się ich zapiąć od spodu to w dodatku sa krzywo poszyte i praktycznie każdy pokrowiec inny, jedne za małe inne za szerokie. Stwierdziła że w takim razie ona uszyje na swój koszt juz poświętach nowe pokrowce z materiału (ale znacznie gorszej jakości niż sa te z ikei) tez na swój koszt., bo tamtych już nie będzie przerabiała. Zgodziłam się. Dzisiaj do niej idę a ona zaczyna się migać . zarządzałam zwrotu pieniedzy za uszycie (200 zł) to powiedziała żebym przyszał w przyszłym tygodniu szlag mnie trafia.

Ale po co do byle jakiego? Idź do takiego, który już całą ciążę poprowadzi. Zrobi ci USG dopochwowe. Jeśli to 5 tydz. i wizytę będziesz miała np. około 6 tyg. to będzie już mogło być wykryte bicie serca.

A ta krawcowa to z polecenia była? Jakaś znajoma znajomej? Jeśli tak to zaangażuj tę osobę, która ci poleciła krawcową. W ten sposób trochę ją zmotywujecie do zmiany postawy i szybszego zwrotu pieniędzy. Nie mam osobiście doświadczeń z krawcowymi. Nic nigdy nie szyję, tylko nogawki skracam, ale to rzadko i zawsze w jednym punkcie w jednej galerii. Takich dużych zleceń jak ty nigdy nie robiłam.

Nie, nie szukałam jeszcze żadnej kiecki. Syn idzie w albie do komunii. Co do wczesnej ciąży- na Twoim miejscu poczekałabym jeszcze przynajmniej tydzień i wtedy dopiero poszła do dobrego lekarza (który będzie prowadził ciążę), bo takie bóle na początku nie zawsze źle wróżą a często są normalne, także nie myśl za dużo....Dbaj o siebie, wypoczywaj itp.. :)

To alby są teraz obowiązkowe i nie ma dyskusji, czy fakultatywne i po prostu rodzice np. robią jakieś głosowanie czy ich dzieci idą w końcu w sukienkach/garniturach czy w albach?

krawcowa niby z polecenia bo znajoma tam czasem przerabiała ubrania ale nie zna jej aż tak dobrze i nie chce koleżance robić kłopotu. Dwoniłam do rzecznika praw konsumenckich muszę znaleźć paragon i wtedy rzecznik na mój wniosek będzie w stanie mi pomóc ale teraz nie pamiętam czy w ogóle dostałam paragon jeśli tak to powinnam miec go w domu a jesli mi nie dała to chyba ją postraszę że zgłoszę to do kontroli w Urzędzie Skarbowym że nie wystawia paragonów może się wystraszy i zwróci mi kase jak myślicie?

Szczerze? Nie powiem Ci, bo małżonek chodzi z synem do kościoła :) Więc nie wiem, czy to kwestia parafii czy dogadania się pomiędzy rodzicami...Ale ostatnie lata w naszej szkole ( i właściwie mieście) dzieci chodzą do komunii w albie.

Myślę, że zamiast od rzecznika i skarbówki powinnaś zacząć od wizyty z tą koleżanką, która poleciała kobietę. Powinnyście ją najpierw grzecznie podejść, bez awantur. Walnąć jakąś gadkę w stylu "ja panią wszystkim znajomym zawsze polecałam, bo zawsze byłam zadowolona z pani usług" itp., tak żeby kobieta widziała interes w tym, żebyś była zadowolona z jej pracy albo tego jak załatwiła sprawę, bo w perspektywie "do niej wrócisz" i "polecisz ją innym". Kapujesz? :) Wielu ludzi to chwyta. Jak masz pewność że trafiłaś na wredną cwaniaczkę, a po porstu nie zwykłą normalną babkę, która się zasypała robotą i zwaliła jedno zlecenie (co się może zdarzyć najlepszym) i może ma akurat teraz rzeczywiście cienko z kasą, to wtedy rób awantury, ale w innym razie to nie ma co. Skarbówka i rzecznik to trochę przesada na początek. Spróbuj najpierw grzecznie, normalnie załatwić sprawę.

a nie po prostu na zwykłą normalną babkę* (sorry, trochę zamotałam to zdanie, ale myślę że wychwycisz sens) ;)

Dobra ja uciekam, bo syn się obudził i muszę go zgarnąć z tarasu i wtarabanić wózek do domu.

Dziękuję gosc 14.40 spróbuję grzecznie, chociaż nie powiem że mnie wkurzyła. Miała cały miesiąc na uszycie tych pokrowców a wzięła się w ostatniej chwili i tak spieprzyła.

Spoko ;) Grzecznie, spokojnie (ale i stanowczo) to się zawsze wszytko załatwi, mówię ci. Teraz właśnie zobaczyłam, że mąż wczoraj przywiózł wieczorem po pracy fajne worki do kosza z Biedronki. - Zapachowe! :D Do tego fioletowe z różowym ściągaczem. :) Pachną jakąś cukierkową lawendą. Nazywają się Zosia Samosia (coś prawie jak Jan Niezbędny) i są prod. w Hiszpanii. Nie wiem ile zapłacił, bo nie mogę znaleźć rachunku, ale pewnie niedrogo. Fajne są. Wcześniej od świąt mieliśmy jakieś zwykłe z Ikei. Nie mam pomysłu na obiad. (Ani nie che mi się specjalnie nic gotować.) Co dziś robicie?

Dziewczyny, mam pytanie. W najbliższym czasie moja babcia będzie obchodziła 80 urodziny i zamierzam kupić jej coś, co będzie dla niej przydatne. Widziałam ciekawe pomysły na http://www.sklepikseniora.pl/prezent-dla-mamy-c3723.html Co o tym sądzicie, nada się na prezent?

Ale jaki konkretnie prezent masz na myśli? Przecież nikt tu nie będzie oglądał całej oferty (zresztą to chyba jest reklama sklepu). Najlepiej zapytaj mamy czego jej potrzeba, a sama ci powie. Mama to nie ciocia, żeby się czaić z niespodziankami. Tyle się znacie to najlepiej niech sama sobie coś wybierze, a ty zapłać.

No i stalo sie. Zachorowalam. To wszystko od przemeczenia i stresow w robocie. Siedze ns zwolnieniu. Wczoraj przespalam caly dzien. Pierwszy raz od 3 lat moge odpoczac. I nikt na mnie nie krzyczy. Ani szef ani maz

Babci moze dobra trumne debowa.