Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rusanka

Do wakacji min. 25 kg mniej!

Polecane posty

Gość gość
W takim razie polecam Green Power Slim, suplement, który doskonale wspomaga odchudzanie i składa się z samych naturalnych składników. Do tego dostajesz trening na miarę swoich możliwości i dietę dobraną do masy ciała:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Chudnąca gratuluję spadku- super Ci idzie:) U mnie dziś nieciekawy dzionek, pod względem dietkowania. W sumie to chyba najgorszy jak do tej pory... podkusiły mnie znowu słodkości... nie zjadłam wielkiej ilości, ale i tak mam wyrzuty... Muszę koniecznie wziąć się w garść... Rusanka, Nilfheim, Magda, Venus, Marta- dietkujecie jeszcze? Nie odzywacie się już bardzo długo:( START I/II 2016 r. było........ jest.......będzie... Rusanka 170.......99.............95.........65 Agula 165............76,6........69,3.........65 Chudnąca 169.....72...........65,2.........?? axxk 173.............105,5......100,3........89 Nilfheim 165.........80............78,5......60 Magda 156............70.............65.........55 Venus 165.............85,9..........84,2......65 Marcin 186...........106...........102,5......92 Anettka 165.............80.........72...........56 Marta172.................97..........90............?? Basia164..................86,6.......82............70 Voila167...................87.........82,2..........?? Dobob168................68,5......67,1..........57 Paulina160...............77,3.......75,5.........55

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję :) Właśnie też miałam pytać o dziewczyny. Nawet, jeśli się chwilowo poddałyście to wracajcie, najlepiej się motywować wspólnie :) nie ma się co załamywać potknięciami :) ja też miałam miesiąc temu lekką podłamkę i wypady na fast-food, o czym zresztą pisałam, ale nie dałam się i wróciłam do postanowienia i jakoś tam sobie powoli, ale systematycznie chudnę. Bo jak nie teraz, no to kiedy?! Na początku było mi dość trudno, bo nie widziałam efektów, więc było mi trochę przykro, że sobie odmawiam przyjemności nic z tego nie mając, ale postanowiłam uwierzyć, że w końcu efekty nadejdą, bo czemu niby inni mieliby chudnąć, a ja nie? Więc zacisnęłam zęby a efekty przyszły - to nie magia, jeśli jesz mniej, niż spalasz w ciągu dnia, to oczywistym jest, że organizm sięgnie do zapasów - prędzej czy później w zależności od metabolizmu, ale jednak! Nawet osoby z chorobami - cukrzycą, problemami z tarczycą dają radę :) tylko trzeba trochę cierpliwości na początku, a efekty na pewno nadejdą :) jeśli mogę coś doradzić, to nie katujcie się rygorystycznymi dietami, bo długo nie wytrwacie, lepiej spokojnie się odchudzać, stopniowo wprowadzając zdrowe nawyki - to nawet nie zauważycie, jak waga zacznie lecieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowych forumowiczów. U mnie jutro ważenie ale nie przewiduje spadków w tym tygodniu, nagrzeszyłam troche. Życie. Miłego dnia wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anettka333
miałam się wazyc w czwartek ale nie waze się na razie bo @,ale wdze efekty w lustrze i na ubraniach:)codziennie uparcie jezdze rowerkiem i to na najwyższym oporze,ciekawam jaki efekt będzie za miesiąc, 2.Moze ktoś mi podpowie jak prawidłowo się mierzyc centymetrem,moze jest na to metoda,bo za każdym razem mam inny wynik....:)ja nie znikam jestem caly czas az do wymarzonej wagi.Zblizaja się swieta i z poprzednich topikow gdy się odchudzałam zauwazylam ze na swieta dziewczyny strasznie odpadaly,mam nadzieje ze tu tak nie będzie,bo nawet jak się trafia grzeszki to trzeba dalej probowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich weekendowo:) Dziś u mnie dietkowo jak na razie ok... na śniadanko zjadłam serek homo naturalny i 2 szt kiwi, teraz czas pomyśleć o obiedzie. Nic sobie wcześniej nie przygotowałam, bo pochłonęły mnie wiosenne porządki... teraz trzeba coś na szybko pomyśleć:) Ja też nie mam zamiaru odpuszczać... jesteście dla mnie motywacją... odzywajcie się więc- kiedy tylko możecie... Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A cóż tu taka cisza?! Nieładnie, oj nieładnie drogie koleżanki i kolego:( U mnie dziś dzionek na 5+ , jestem z siebie dumna:) Teraz czas na relaks... Miłego wieczoru:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ten tydzień to tak na 4+ oceniam dużych wtop nie było ale mogło być lepiej zobaczymy co wyskoczy w poniedziałek na wadze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anettka333
a ja się nie nie mogłam powstrzymać i wlazłam na ta wage,prawdziwy wynik za kilka dni bo teraz wode gromadze,a jest 70:)agula,tu zawsze w weekendy cicho :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brawo Anetko, do 6 już tylko maleńki kroczek:) Tylko patrzeć jak mnie wyprzedzisz... a tak nawiasem mówiąc postawiłaś sobie bardzo wysoko poprzeczkę... Moim marzeniem też byłaby 5 z przodu ( 58 kg- byłoby idealnie), ale jak na razie nie myślę o tym, nie wiem czy jestem w stanie osiągnąć taki wynik... najniższa waga, którą miałam przez dłuższy czas to 61 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie określiłam wcześniej mojego celu, ale na razie marzę o 60 kg, to zostało mi jeszcze ok. 5 kg do sukcesu a potem się zobaczy. A przede wszystkim utrzymać ten wynik :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mądre słowa Chudnąca - utrzymać wynik... prawidłowe wyjście z diety jakby nie było jest tak samo trudne, a czasami nawet trudniejsze niż same odchudzanie- bynajmniej dla mnie... zdarzyło mi się już osiąść na laurach. Tym razem musi być inaczej i nie ma, że boli;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anettka333
agula,ale 56,57 to jest dla mnie naturalna waga,jeszcze w tamtym roku tyle wazylam...jak się odchudzałam to najwięcej z 60 paru,teraz dluzszy czas lezalam i chorowałam ,pare miesięcy,wiec raczej szokiem było te 80...jakbym miała odchudzać się te pare kg ,to dla mnie nie miałoby sensu,chce powrocic do mojej wielotetniej wagi,po zimie zawsze miałam z 4,5 kg więcej ,chce być szczupla jak zawsze :)))mysle ze dlatego mi tak leci bo już się ruszam,nie leze i organizm wraca do stalej wagi,sadze ze schudłabym i bez odchudzania,lecz chce szybciej,nigdy tyle nie wazylam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anettka333
dodam ze ja nie tylam od jedzenia,bo prawie nic nie jadam,nie mam milosci do słodyczy ,fastfudy raz na rok,czesto wręcz za mało jadlam,e msc w lozkusię nalozylo ze brałam hormony i watroba i pare miesięcy w lozku.starczylo ze przestalam brac lekarstwa i lezac mi ten miesiąc leciało:)a teraz już jezdze 10 dni na rowerku:)normalnie chudłam jak miałam z 4 kg za dużo to z 5 na miesiąc,a teraz po odstawieniu lekow już 9 kg w miesiąc:)wiec mysle ze schudnę tyle co chce,choc może o maj jeszcze będę musiala zachaczyc:)sorry ze się tak rozpisałam,milego wieczoru:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem ze spuszczona głowa powracam ostatnio jem kompulsywnie bezmyślnie caly dzien nic potem wieczorem sie rzucam i właściwie jestem w punkcie wyjscia nie mam pomysłu na diete co gotowac i jak przy braku czasu praca dom i 3 razy w tygodniu szkolenie do 20 !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agula13
Witam:) Marcinku gratuluję spadku,1 kg w tydzień to dobry wynik- oby tak dalej:) Dodob wierzę w Ciebie- dasz radę... w końcu udało Ci się rzucić palenie, więc i teraz sobie poradzisz... wiesz jakie popełniasz błędy, piszesz o tym -to znaczy , ze jesteś na dobrej drodze... Pozdrawiam wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Voila voila
Dobry dzień! :-) Zaglądam co kilka dni i Was podczytuję, ale na napisanie już zazwyczaj albo nie mam czasu, albo siły. Generalnie trzymam sie planu, ćwiczę i widzę efekty po ubraniach, ale do dietetyka idę dopiero w czwartek i zobaczymy co waga i pokaże, bo ostatnie 2 wizyty musiałam niestety odwołać, dlatego nie wiem za bardzo ile aktualnie ważę. Wam wszystkim serdecznie gratuluję spadków i silnej woli :-) oby tak dalej! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Voila pochwal nam się, jak wrócisz od dietetyka... odzywaj się kiedy tylko możesz... cała reszta też niech skrobnie choć kilka słówek... U mnie z dietką ok, acz nowych spadków jak na razie nie ma, tłumaczę sobie to tym,że lada dzień @, zważę się po niedzieli i wtedy zobaczy czy coś się ruszyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nową koleżankę- zapraszamy:) Przede mną długi dzionek, postaram odezwać się wieczorkiem- pozdrawiam wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PULPanETA, no jasne! :) Im nas więcej tym lepiej, zwłaszcza, że parę osób już nie zagląda... U mnie mała stagnacja - dokładnie taka sama waga, jak podczas ostatniego ważenia :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję Jestem Aneta 164 cm wzrostu waga startowa 82,4 kg teraz jest około 77 kg Dieta? To raczej nie dieta a uczenie się i wdrażanie powszechnie znanych zasad prawidłowego żywienia. Rano wypijam wodę z octem jabłkowym Śn: owsianka/ kanapki z pastą rybną/ wędliną II śn: najczęściej jogurt nat. w owocami obiad: tutaj to różnie: zupy/ różne kasze z warzywami/ placuszki podwieczorek: warzywka/ orzechy kolacja: czasem kanapka/ serek ziarnisty z warzywami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anettka333
witam imienniczke:)ja jem b. mało dziś sniadanie kanapka z serem zoltym ,szklanka mleka,obiad 2 pieczone drobiowe watrobki skropione oliwa z 1 srednia cebula i kromka razowca,kolacja przed 16 serek wiejski ze szczypiorkiem,od tej godziny jem tylko ewentualnie jabłko,kiwi lub pije zbozowke pol na pol z mlekiem.Dolozylam sobie bialka ostatnio i codziennie staram się jesc produkty mleczne:)na razie się nie waze,jeszcze @.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anettka333
witam imienniczke:)ja jem b. mało dziś sniadanie kanapka z serem zoltym ,szklanka mleka,obiad 2 pieczone drobiowe watrobki skropione oliwa z 1 srednia cebula i kromka razowca,kolacja przed 16 serek wiejski ze szczypiorkiem,od tej godziny jem tylko ewentualnie jabłko,kiwi lub pije zbozowke pol na pol z mlekiem.Dolozylam sobie bialka ostatnio i codziennie staram się jesc produkty mleczne:)na razie się nie waze,jeszcze @.i rowerek już 1h dziennie na największym oporze,ja bym chciała mieć lepiej zbudowane nogi:)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anettka333
no ten serek tez z chlebem,bo wyjdzie ze prawie nic nie jem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Voila voila
Dobry wieczór :-) Anettka Ty faktycznie malutko jesz, ja bym chyba z głodu umarła:-D Chudnaca :-) stagnacjachyba każdego w pewnym momencie dopada. Trzeba przetrwać choć to przykre kiedy się stara a waga ani drgnie:-( Dodob :-) głowa do góry! Potykamy się wszystkie, ale wstajemy i idziemy dalej :-) nie ma co :-) Agula :-) przy okresie waga jest zazwyczaj wyższa więc faktycznie lepiej zwazycsię po;-) PPulpaneta :-)witaj :-) trzymam kciuki za sukces :-) Byłam dziś u dietetyka i waga pokazała 81kg. Jestem zadowolona:-) powolutku może uda mi się dotrzeć do celu :-) za tydzień idę po żywieniale plan świąteczny :-)ale kilogramy kilogramami, a obwody pięknie mi lecą-w brzuchu -6cm :-) cieszę się jak małe dziecko. Już sobie planuje co sobie kupię w nagrodę za jakieś 6 kg :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Voila voila
A przykladowy jadłospis...dzisiejszy: Sn-owsiane placuszki na slodko II sn- kromka z twarozkiem ogorkiem , pomidorem i cebulką Obiad- makaron z sosem a la bolognese Podw- sredni banan+ kiwi Kolacja- salatka brokułowo-jajeczna A jutro tak: Sn-omlet z warZywami II sn- mufina z kaszą jaglaną i truskawkami Obiad- naleśniki(2) z twarożkiem i koperkiem Podw- truskawkowy puding chia z mango(mega pycha!) Kolacja- salatka z serkiem wiejskim, albo koktajl (banan, kakao, miód,mleko)- dość kalorycznie bo będę po siłowni :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Voila gratulację spadku:) Aneta ładnie już schudłaś, również gratuluję... napisz nam jeszcze jaki jest Twój cel, dopiszę Cię do naszej tabelki, abyśmy motywowały się wspólnie naszymi efektami... Zatem walczymy dalej... przed nami weekend... przede mną w sobotę imprezka imieninowa taty, muszę mieć się na baczności:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×