Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rusanka

Do wakacji min. 25 kg mniej!

Polecane posty

Anetka- gratulację:) Ja też marzę o 6 z przodu... Korzystając z wolnego dnia, urzęduję w kuchni... na tę chwilę robię dietetyczny pasztet... wypraktykowałam go już kiedyś i dziś zrobię powtórkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A myślałyście o suplementach diety? Jakieś Green Coffe 5K, Afrcan Mango czy też Acai Berry Extreme? Jest fajna drogeria internetowa w której często są promocje na takie suplementy. Obserwuję ją od pewnego czasu ale wciąż nie mam odwagi zamówić tych preparatów na odchudzanie. Właśnie Silvets jest w promocji i waham się. Dlatego proszę, doradźcie mi :) tu ta apteka: http://po.st/NuviaLab

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Voila voila
Ooo jakie tu pusto... Ja właśnie czekam na moje papryczki faszerowane, dochodzą w piekarniku, pierwszy raz je robię i mam nadzieję, że będą smaczne. No przy jednym pieczeniu korzystam i wrzuciłam jabłka, które później będę z cynamonem dodawać do jaglanki. Wczoraj trochę , bo mąż wrócił po trzech tygodniach i było winko i ciasto...ehhh ale dziś już się spielam z ponagrzeszylamspielam trzeba zgubić wczorajszy nadbagaż:-P Basia...ja właśnie takie bóle żołądka miałam przy dukanie. Niestety taka ilość białka bez węgli jest katorznicza dla organizmu. Moja rodzinka właśnie wybiera się na basen...no ja jeszcze nie odważe się wskoczyć w strój kąpielowy;-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduje że cały czas jestem. dzisiaj miałam grzeszny jeden posiłek bo racuchy ale takie dosyc dietetyczne bo na kefirze i bez cukru :) teraz w piekarniku dochodzi rybka w sosie cytrynowo-rozmarynowym :) generalnie to 17 dni diety i dzisiaj pierwsza mączna rzecz zjadłam. :) i nie wiem czy pisałąm ale w srodę do diety włączyłam adipex, zobaczymy czy cos mi da

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dostałam na urodziny od syna w styczniu takaą bransoletkę MI BAND i dopiero teraz ją uruchomiłam. Fajna sprawa. Mierzy mi kroki, ilość spalonych dziennie kalori i do tego podaje ile tłuszczu spaliłam. Podaje też ile spałam a ile było snu w fazie rem. No całkiem przydatne , ja ustaliłam sobie że dziennie będę robić 10 000 kroków. Bardzo mnie nakręca do działania. Faktycznie trzeba sie ruszyć z kanapy żeby te 10 000 zrobić ale nie jest to tyle żebym nie dała rady. Ale mięśnie palą........ Pozdrawiam i miłej niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodob
Basia super sprawa ;) ja dzisiaj tez w kuchni zrobilam na jutro rybe w galarecie , zaraz chce usiasc i ustalic moje menu na kilka dni żeby bylo łatwiej dzialac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anettka333
ja tam nic nie grzesze :)jak się zawezme to się obawiam ze az za mało jem...Tylko cwiczen nienawidzę i strasznie się zmuszam...axxk,adipex jest w Polsce nielegalny,w necie kupilas?jest kilka forow co dziewczyny uzywaja,jak czytałam niezle efekty,ale ja przy problemach z watroba bałabym się :)z czym papryczki,ja lubie z mięsem mielonym,ale na diecie sobie odmawiam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich:) Ja też mam na koncie pierwszy grzeszek, wypiłam wczoraj wieczorkiem 2 piwka... ale nie dziś wróciłam już na dobre tory i cały dzionek był jak należy, poszłam nawet w ramach zadość uczynienia na długi spacer:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina_77
witam wszystkich i gratuluje spadków wagi .Ja jutro rano będę się wazyc , ale złapało mnie grypsko i trochę odpuściłam się w diecie wiec zobaczymy jak będzie.Czekam na wiosne ,mysle ze jak będzie fajniej za oknem łatwiej będzie się nam zmotywować do ruchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Zgadza sie z ta pogoda u mnie za oknem deszcz i szaro buro i ponuro w wekend przedreptalam 10 kilometrów dzisiaj moze uda mi sie pocwiczyc milego dietkowego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witajcie Długo borykam się z nadwagą i kupowałam różne specyfiki, często dostawałam zamiast tego co zamówiłam etopirynę i inne śmieci ale kupiłam adi u kasia8807@vp.pl i jestem zadowolona. Waga trochę drgnęła, oczywiście stosuje też dietę. Polecam wypróbować, warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczyny Wczoraj nie napisałem swojej wagi, zaspałem do pracy i potem leciałem na sygnale. W sumie szału nie ma 103,7 ale też były wpadki delikatne :p ważne że sukcesywnie lecz powoli waga spada zadanie jest do wakacji wiec mam nadzieję że dam rade Przed wakacjami będziemy nasze sześciopaki tutaj wstawiac :p pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Voila voila
Dzień dobry :-) Marcin :-) mały-nie mały, grunt że spadek :-) super :-) Ja wczoraj przyznam się, że nie za ciekawie jadłam, ale zajadalam stres. Kurczę nie umiem się tego wyzbyć:-( moja kotka miała wczoraj sterylke i jak ją później widziałam taką słabą, przewracajacami jej było żal, no i całą noc nie spałam czuwając. Teraz trzeba pilnować,żeby po meblach nie skakała...tylko jak upilnować kota:-P Ale wracam do dietki, wracam. Jestem już po śniadaniu(omlet z warzywami), wezmę się za małe porządki w szafkach z jedzeniem, później gotuję obiad i do pracy :-) A Anettka pytałas o papryczki...faszerowane właśnie mięsem mielonym, ryżem, pomidorami suszonymi i z puszki, pieczarkami+koperek, natka, szczypiorek, no i przyprawy. Do tego dip jogurtowo-czosnkowy. Pyszne to było :-) A dziś na obiad planuję makaron ze sZpinakiem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Voila super te papryczki ja wczoraj mialam makaron ze szpinakiem (makaron gryczany kupiony w biedrze) super dzisiaj sniadanie omlet 2 sniadanie soczek z mandarynki i 2 mandarynki obiad fladra bo juz za mna dluuuuuugo łazi potem sie zobaczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek też Marcinek ;)) też taki uparciuch, jak sobie coś postanowi to koniec. Po mamusi.... chciała bym, ja to raczej słomiany zapał. Ważyć się będę w sobote ale po odstawieniu Dukana myślę że przytyje, no cóż, nie pierwszy raz. Ćwicze ostro codziennie i licze kalorie z ciekawości... nie przekraczam 1400 a chciała bym jeść 1600 ale nie będę jadła na siłe. Chociaż moje PPM to ponad 1700. Miłego dnia wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Voila voila
Dodob;-) no to mamy szpinak na tapecie, bo dziś u mnie;-) na razie w termosie, ale zaraz będę wcinać. A jak robisz tę fladrę? Nigdy nie jadłam, a chętnie bym wypróbowała:-) Basia :-) może zamiast ilościowo, żeby się nie zmuszać do jedzenia spróbuj jakościowo podnieść kaloryczność, skoro chciałabyś :-) może jak dołożysz łyżkę oliwy do obiadu, to nie odczujesz różnicy, a podniesiesz sobie zdrowo kaloryczność. Tak sobie głośno myślę:-P To ja się zabieram za obiad...mniam;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anettka333
A mnie się zdaje ze za mało jem...Dzis jadlam kanapke na sniadanie z taka mala kromka razowca,probowalam zjeść druga i szok!jeden gryz i już więcej nie wlazi...chyba zoladek mi się zacisnal.Cwicze tylko 15 minut dziennie,macie jakies fajne zestawy cwiczen z netu?u Chodakowskiej szukałam cwiczen na brzuch ale nie mogłam znaleźć,a glownie o brzuch mi chodzi,reszta może zostać,bo akurat :)te papryczki az soboe wyobraziłam i czułam smak :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetko, jeśli masz warstwę tłuszczyku na brzuchu, to raczej trzeba kardio na spalenie, do tego typowo siłowe - ale to już bardziej rzeźba i jak masz jeszcze zapasy tłuszczyku na brzuchu, to bez kardio raczej efekty będą słabsze, wolniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to w te diety nie wierze. Dopiero po wizycie u dietetyka, moja waga zaczęła spadać i co ważne nie podnosic sie do góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anettka333
chudnaca ,dzięki za porade:)ja sobie pije kakao ze słodzikiem na kolacje,bo patrze ze skurcze mam z braku magnezu.Jem tez orzechy.Coz,dieta uboga i jeszcze pale :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Voila voila
No ja też w diety nie wierzę, bo przekonałam się na własnej skórze, że momentalnie następuje efekt jo-jo. A dietetyk...cóż, fakt jest taki, ze przynajmniej chudnie się zdrowo. Ale dietetyk za mnie wagi nie utrzyma, tu trzeba już wierzyć w siebie:-D Anettka u mnie też tragedia z brzuchem, zanim go zbiję, to wieki miną:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich:) Gratuluję spadków:) Ostatnio jestem zabiegana, ponadto pogoda nie nastraja mnie optymistycznie... czekam z utęsknieniem wiosny. Co do dietki to jest ok, acz dziś chodziło za mną coś słodkiego... na pocieszenie zrobiłam sobie budyń na chudym mleku ze słodzikiem... Uzupełniłam też tabelkę...... wiecie, że wspólnie straciliśmy ok 40 kg? START I/II 2016 r. było........ jest.......będzie... Rusanka 170.......99.............95.........65 Agula 165............76,6..........71,6.......65 Chudnąca 169.....72.............69.........?? axxk 173.............105,5.......101,1.........89 kasik 164..............61,5..........??.........52 Nilfheim 165.........80............78,5......60 Magda 156............70.............65.........55 Venus 165.............85,9..........84,2......65 Bubulinka160.......94............??..........75 Marcin 186...........106...........103,7.....92 Anettka 165.............80.........75,5.........56 Marta172.................97..........90...........?? Basia164..................86,6.......83..........70 Monika160...............78..........??..........53 Voila167...................87.........83,4.........?? Dobob168................68,5......67,7............57 Paulina160...............77,3.......??............55

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam! dodob -podziwiam zebym tak potrafiła się zmobilizować ,żeby przejść chociaż 2 km.....u mnie aktualna waga to 75,5 kg trochę odpuściłam dietke przez chorobę ,bo nie miałam siły gotowac osobno dla siebie ,ale od jutra ruszam pełna para

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina_77
Witam! dodob -podziwiam zebym tak potrafiła się zmobilizować ,żeby przejść chociaż 2 km.....u mnie aktualna waga to 75,5 kg trochę odpuściłam dietke przez chorobę ,bo nie miałam siły gotowac osobno dla siebie ,ale od jutra ruszam pełna para

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia jak Twoje zapotrzebowanie kaloryczne to 1700 to 1400 to za mało po pierwsze będziesz słaba, po drugie organizm się przestraszy i będzie wszystko magazynował, zwolni Ci metabolizm umęczysz się i mało spadnie.. U mnie dziś dobry dzień bez cukru bez tłuszczy. dałem radę.. pozdrawiam do jutra :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcinku i tu się właśnie sprawy komplikują bo ja się bardzo boje dołożyć tych kalorii , jak diabeł święconej wody. Ale zważę się za tydzień i jeszcze raz przeliczę sobie wszystko. Nie szaleje teraz bo odstawiłam dukana i kilka dni muszę poczekać bo tam jadłam poniżej 1000 kcal. Ćwiczę codziennie ale naprzemiennie żeby mi się nie znudziło, i biegam co drugi dzień. Dziś pierwszy raz w życiu udało mi się biec przez godzinę. Zrobiłam 4 serie po 15 min przerywane szybkim marszem po 5 minut. Według mojego urządzenia spaliłam 736 kcal i 81g tłuszczu. Drugi tydzień mija jak zaczęłam biegać. Na początku mogłam przebiec tylko 4 minuty. Dobrej nocy wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Chciałam wam wkleić linki z moimi ćwiczeniami ale uznaje mi je za spam i nic z tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo halo Voila flądre robie na patelni grillowej jesli jest duza w calości (tak z 3 minuty smaze na kazdej stronie) potem przekładam do piekarnika i tak dopiekam ;) jesli sa male tuszki to od razu do piekarnika mnia mnia i to chuda ryba jesli chodzi o cwiczenia na brzuch to fajny jest zestaw chodakowska z gwiazdami i tak jest 20 minut z malinowska a teraz poprosze o porade 2 razy w tygodniu chodze wieczorem / po pracy na kurs ktory trwa do 20 i tam jestem bardzo glodna (przerwa trwa 5-10 minut) poradzcie co moge tam zjesc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Od jakiegoś czasu przyglądam się waszemu wątkowi i bardzo mi się podoba. Z nadwagą męczę się tak od gimnazjum a mam już 27 lat i polega to na tym, że raz chudnę, raz tyję, raz dieta, raz porzucenie diety i efekt jojo i tak w kółko. Moja największa waga to było 81kg przy 166cm wzrostu, czyli już prawie otyłość. Teraz znowu zbliżam się w tym kierunku. Myślę na dniach zapisać się i pójść do dietetyka, bo wiem,że sama sobie nie poradzę. Za dużo razy próbowałam i nie mam do tego siły i cierpliwości w wymyślaniu sobie diet. Mam nadzieję, że mnie przygarniecie i schudniemy razem ładnie do wakacji, bo taki mam też cel. Podam dokładną wagę i przyłącze się do was oficjalnie po wizycie u dietetyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×