Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rusanka

Do wakacji min. 25 kg mniej!

Polecane posty

Dziewczyny mam 32 lata, 2 dzieci, męża i dużą nadwagę...ważę 84,9 kg :( mam 165cm wzrostu. Zaczęłam 1.02. i po tygodniu mały spadek..bo 1 kg. Jutro oficjalne ważenie. Przy takiej wadze w pierwszym tygodniu spodziewałam się co najmniej 2 kg mniej... Zależy mi, żeby zrzucić jak najwięcej w ciągu tych 2 miesięcy. Próbuję znaleźć na to sposób. Kocham jeść. Jedzenie sprawia mi przyjemność, więc jest ciężko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny kiedyś założyłam tutaj swój topic i sporo schudłam, ale to było bardzo dawno. Weszłam Was poczytać i tutaj czuje się taką "chemię" :) Nie wiem czy wiecie co mam na myśli, ale razem może damy radę! Chudnąca123 wsparcie jest bardzo ważne i jeszcze nie jeden kryzys przed nami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmilena
super, pomysł motywujmy się nawzajem!!! ja zrzuciłam już 10 kg, myślę że kolejne 10 postaram się zrzucić na pewno i pracować jednocześnie nad sylwetką, zobaczę jak będę wyglądać i co dalej robić :) polecam ćwiczenia Chodakowskiej, klnę jak szewc gdy z nią ćwiczę ale efekty są!!! biorę też tabletki iqgreen, żeby się jakoś dodatkowo wspomóc i szybciej spalać tkankę tłuszczową. powodzenia dla wszystkich walczących!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja lubię Mel B, bo mnie nie nudzi i te 10 min treningi mnie nie zniechęcają. Moja kondycja jest poniżej 0...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bubulinkaaa
Może jeszcze 1 osoba nie zawadzi:)? Byłam w innym wątku, który upada jak już nie upadł. A u Was tak sympatycznie. Waga i wiek zbliżony wiec się zrozumiemy:). A i cel do autorki bliski. No to wbijam --》 160 cm, 30 lat ok 94 kg. Cel nr 1 to 85 kg. Nr 2 75 kg:). Wydaje się nierealny wiec na razie na nim kończę chociaż o 65 myślę. Wiecej jutro po akceptacji mojej osoby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
START I/II 2016 r. było........ jest.......będzie... Rusanka 170.......99.............95.........65 Agula 165............76,6..........??..........65 Ania 168..............93.............??..........83 Chudnąca 169.....72.............69.........?? axxk 173.............105,5.........??..........89 kasik 164..............61,5..........??.........52 Nilfheim 165.........80............78,5......60 Magda 156............70.............65.........55 Venus 165.............85,9..........84 9......65 Bubulinka160.......94............??..........75

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kolejną koleżankę:) już uzupełniłam tabelkę... już jest nas 10:) Wenus i Chudnąca wyznaczcie sobie jakiś cel... nie musi być duży, ale taki realny na początek, zawsze potem można to skorygować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To gdzieś mi to umknęło... nie jesteś najmłodsza... Nilheim ma 20 wiosenek, bodajże:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula może to nie jest takie ważne ale u mnie było 85,9kg jest 84,9kg cel 65 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już poprawiłam:) Kobietki jaki proponujecie dzień ważenia... ja tak myślę, ze może piątek lub sobota byłyby dobre... bo potem weekend i jakby w razie ktoś coś napsocił... ( czego ani Wam, ani sobie nie życzę)... to w tygodniu wrócimy na odpowiedni tor i będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agula, faktycznie, z kolei mi to umknęło :) wpadnę za kilka dni z wynikami ważenia, powodzenia wszystkim! x ja sie ważę dotychczas w środy, co Wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w poniedziałki. CHyba nie musimy mieć jednego dnia? Możesz wg uznania modyfikowac tabelke w któryś dzień tygodnia i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćKocurek
Ja jestem bardzo zadowolona z efektów jakie dało mi zastosowanie fooreverslim, Uważam, że odchudzanie wpomagając sie tymi tabletkami jest i łatwiejsze i skuteczniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie możemy wpisywać od poniedziałku do soboty... jak tam komu pasuje... a w weekend sobie podsumować-jeśli chcecie... ale tez nie koniecznie...bo pewnie nie dla wszystkich utracone kilogramy są najważniejszym wyznacznikiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja akurta mam zamiar ważyć sie w piątki, zaczęłąm w piatek i dlatego. Mój dzień dzisiejszy zaliczam do udanych, tylko trochę więcej mogłam wypić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nilfheim
Axxk, ja zawsze mam ten problem :/ najczesciej po prostu zapominam o piciu wody i taka butelkę 2l wypijam w dwa dni, a powinnam w jeden :( Dlatego mam taki mały plan żeby łac sobie wodę w butelkę cisowianki 0,7 rano, po w południe i wciskać jeszcze jedna na wieczór może to będzie rozwiązaniem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wita, ja juz po śniadaniu czyli kawie :) Ale dzisiaj miałam pokusy. Rano pełno ciastek w pracy po chrzcinach, stały obok mnie i wcale mnie nie ciągnęło do nich. zaparzyłąm sobie za to kubeczek 0,5 litra ziółek i woda 1,5 litra stoi obok mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam koleżanki:) Kolejny dzionek przed nami... Wczoraj odwiedziła mnie koleżanka, nie widziałam jej ok 3 lat... wiecie ile schudła? 34 kg! Byłam w szoku... Zatem my tez dam radę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dieta_magdy
mała poprawka waże teraz 65kg ważyłam niedawno 70kg czyli: NICK WIEK WZROST BYŁO JEST BĘDZIE dieta_Magdy 30 156 70 65 55 Ja już po śniadaniu wypiłam pół litra soku pomidorowego (który sama robiłam latem) orzech włoski 2szt + jajko Śniadanie jem zawsze rano ale przed śniadaniem piję pół szklanki wody przegotowanej z dwiema łyżkami octu jabłkowego. A jak tam u was śniadanko wyglądało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dziś śniadanko beż większego kombinowania- serek wiejski. Mam ten problem, ze rano nie chce mi się w ogóle jeść, ale staram się na sile coś zjeść. Zauważyłam, że u mnie zdaje to egzamin... nie mam wtedy wieczorem dziwnych zachcianek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dieta_magdy
agula13 a na jakiej diecie była? Oby jej nie wróciły kg, ja się o to boje i powiedziałam sobie że bedę dietę prowadziła zdrową. Szybko moze nie schudnę ale kg może mi nie wrócą bo po moich wcześniejszych dietach wracały i to szybko. Nie odmawiam sobie również kawałka pizzy jak jestem w wiekszym gronie, ale wiem ze później muszę to spalić, po takim dniu pije np soki z warzyw. Z jak się spotkamy z kimś wieczorkiem z alkoholu tylko będę piła czerwone wytrawne wino. No ale mam słabośc do whyski wiec jak pójdę do kogos będę sączyła samą a nie tak jak zawsze z kolą. Ogólnioe piję bardzo dużo wody, mega... Piłam też wode gazowaną ale przestałam, nauczyłam sie pić zwykłą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A znacie jakieś sposoby na stracenie kilogramów "przy okazji" - chciałabym do wakacji zrzucić 4-6 kg. Mam 34 lata, 164 i ważę 66 kg. Chciałabym do wakacji zejść do 60 kg, a do końca roku do 56. W zeszłym roku ważyłam 69, zaczęłam biegać zeszłam do 66 i zmieniłam pracę - przy obecnej nie jestem w stanie znaleźć czasu na bieganie, waga się trzyma, więc chyba nie jest źle... niemniej chciałabym trochę zgubić. Odstawiam napoje gazowane - myślicie, że to wystarczy aby gubić kilogram w miesiąc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nilfheim
Laura, a zdradzisz jak długo ci zajęło schudniecie tych 3kg z bieganiem? I jak często w tygodniu biegałas, o jakiej porze i czy na czczo? Nie masz już czasu, ale może np. Znajdziesz czas na jogę albo fitball? W końcu są to relaksujące sporty i możesz np. Poświęcić imjedynie 15 min dziennie, zależy też jakie masz nawyki żywieniowe, bo jeśli pomimo odstawienia napojów gazowanych i tak byś spożywała więcej kcal niż twój organizm jest w stanie spalić możesz nawet w ciągu tego miesiąca przytyć ten 1kg, ale skoro waga się trzyma to widać, że nie przekraczasz tego progu. A może zastosować jakiś mały trik? Jak np. Żeby przed pracą wypić czerwoną herbatkę w domu, osobiście polecam Pu-erh, a znajdziesz ją w każdym supermarkecie, jest jeszcze lepsza na odchudzanie niż zielona herbata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Ja tez walczyłam z kilogramami, ale spróbowałam suplementu leku Adi pex i pomogło 16 kilo w 3 miesiące, kilogramy nie wróciły. Jestem zadowolona nie musze się martwić że wyglądam jak wieloryb. Piszcie udziele informacji dag.2508@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do dietki koleżanki- to miała od dietetyka... postaram niedługo się z nią spotkać, zapoznam się wtedy ze szczegółami i napiszę coś więcej na ten temat. Co do tej czerwonej herbaty to tez uważam ,że jest lepsza niż zielona... pije pu-erh taką w sprasowanych kosteczkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrzuciłam sobie moje dane w stopkę, ciekawe, czy się nic nie rozkraczy :) x Herbata czerwona ma bardzo charakterystyczny smak, mi nie za bardzo podchodzi niestety :P za to pijam od czasu do czasu miętę, pokrzywę, rumianek, melisę.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×