Kobiety rodza poswiecaja sie a faceci

1:28 weź nie piszvtak bo babki jak rano przeczytajacze są faceci którzy nie z nienawidzą żon bo nie chcą im dać potomka a oni kochają je tak że to uszanuja i nie zostawia, to zemdleja że one musiały się zmusić a twoja żoną nie musiałaby :)

1:47 tezvtak uważam tak właśnie ją kocha wielce. Ludziom odwala jak dzieci się pojawia

1:37 1:47 2:00 I widzicie. Facet zaznał w swoim życiu miłości tacierzynskiej a wy nie. Ma bogatsze życie.

ma INNE zycie a nie bogatsze. on z kolei nie zaznal tego co ja wiec ja tez mam bogatsze zycie od niego. Gloryfukyjecie te dzieci zeby nadac temu wszystkiemu sens teraz :)

ok, ale z tym wykształceniem to inny przykład, ale np. jak uczysz szacunku do kobiet, to dla jego przyszłej zony, jak wpajasz zasady moralne, to właśnie dla innych osob

Przede wszystkim uczę żeby sobie nie pozwolił w kasze dmuchać, uprzejmości do kobiet po to że to pomaga w zaliczaniu kobiet, a o zasadach moralnych to go nauczę że zazwyczaj moralność silniejszego jest moralniejsza. Tak wychowam egoiste.

nie powinieneś wychowywac egoisty bez względu na to, co o tym myślisz

gość dziś to ja 1:47 mam dziecko, drugie w drodze :) mam wiec "bogate" życie, co nie zmienia faktu, że kocham moja żonę nade wszystko. Dzieci też, ale nigdy nie przyszło mi do głowy porównywać kogo bardziej. Nie jesteście chyba szczęśliwi w życiu jak musicie się nad tym zastanawiać. Bo żonę, a dziecko kocha się po prostu inaczej ;) Kochacie też rodziców, nie? I kogo bardziej: matkę, ojca, żonę, czy dziecko? Haha ja nie wiem, jak się kocha, to się kocha, nie ma miernika miłości.

Ale miałeś zapewne przed żoną jakies inne kobiety które też kochales a po jakiś czasie przestales. Wiesz też ze istnienia rozwody bo ludzie z jakiś powodów przestają się już kochać. I po prostu stwierdziłem że z dzieckiem jest inaczej. Będziesz je kochał zawsze. I bez względu na wszystko.

Wiele kobiet po prostu obawia się, że potem facet zostawi je same z dziećmi. A często tak bywa. http://www.whystory.pl/pl/sztuka-i-kultura/teatr-i-literatura/samodzielne-rodzicielstwo.html