Znecaja się nade mną w szkole, proszę poradzcie co robić :(((

Chodze do 1 klasy LO. Ostatnio odmówiłam chodzenia jednemu chłopakowi z klasy, wszystkie dziewczyny za nim latają i ma przerośnięte ego. Nie o to chodzi, że mi się nie podoba, ale jestem po "trudnym" związku i nie chce mieć na razie chłopaka. A jego to widocznie wkurzylo, bo od ok. 2 tygodni razem ze swoimi kolegami cały czas chodzą za mną i wyzywaja mnie od dziwek, śmieją się ze mnie, że np. widzieli mnie w pornolu albo ostatnio mieliśmy prelekcje o HIV i jeden do mnie, że powinnam się zbadać, bo arabi, z którymi się bzykam mogą być chorzy. Okazało się w ogóle, że mam w klasie tylko jedną koleżankę, bo reszta dziewczyn (mało jest ich u mnie) stara mu się przypodobać i podsmiewa się z ich żartów. Jest w klasie taki cichy chłopak, z którego się cały czas śmieją i mówią dzisiaj do niego, że przyfarcilo mu się i nie będzie już prawiczkiem, bo ja dam każdemu, to jemu też. Nie wytrzymalam i pierwszy raz się rzucilam na tego patalacha. Oczywiście gowno mu zrobilam, bo silaczka nie jestem. Nie mogę już wytrzymać, plakalam dziś w toalecie. Co zrobic???

K#rwa jak to co piszesz to nie żart, to w dzisiejszych szkołach jest jakaś hard patologia.

Jakie to typowe dla głąbów, że dziewczyna która mu doopy nigdy nie dała jest wyzywana od dziwek :/

współczuję bardzo może nagraj tego dupka i zgłoś to dyrekcji, wiem że obawiasz się dalszego hejtu, ale przecież taki d**ek nie może być bezkarny :(

Oni są nienormalni. Nie bierz sobie do serca nic co mówią, bo to jakieś prymitywy, które źle skończą. Możesz pójść do psychologa szkolnego o tym pogadać.

To nie jest żart, naprawdę mnie tak tyraja codziennie, nie wiem co mam robić, może jakichs chlopakow starszych poprosić, żeby ich postraszyli...

Przechodziłam przez to samo. Przez jednego doopka, cała szkoła była przeciwko mnie.

Żałosny prostak, dobrze że z nim nie chodziłaś :/ Laski z klasy też głupie flądry. Nie wiem co można zrobić, bo niemal wszystko jest mało skuteczne. Tak to jest w męskich szkołach.

Jak pójdę do dyrektora, czy psychologa to będzie jeszcze gorzej, w gimbazie tyrali taka dziewczynę, ale z innych powodów i jak to zgłosiła, to dopiero miała piekło

Zglos na policję

psycholog czy zgłoszenie do dyrektora nic nie da! lepiej zmień szkołę

Czy zmiana szkoły wchodzi w grę? Może warto się nad tym poważnie zastanowić.

bo jest ZAKOMPLEKSIONY dlatego wysmiewa innych.. wtedy czuje sie lepszy,dowartosiowany... smutne to

ewentualnie postaraj się o nauczanie indywidualne

Może spróbuj dotrzeć do innych ludzi, bo do niego pewnie się nie da. Nie bądź agresywna, zapytaj ludzi jak oni by się czuli gdyby ktoś codziennie ich wyzywał. Swoją drogą takie prześladowanie to już przestępstwo, tyle że trudne do udowodnienia, bo wiadomo oni będą twierdzić, że "to tylko żarty".

Wolalabym nie zmieniać szkoly, ma dobra opinię pod względem zdawania matur i dostawania się na studia i jest dosyć blisko domu, ale jak tak dalej pójdzie, to chyba to będzie konieczne, bo nie wiem ile jeszcze wytrzymam :/

Szkoła nie ma aż tak ogromnego wpływu na zdawalność matury przez pojedynczą osobę.

a jaki profil ?

Teraz wiem jak się czuja wyśmiewanie osoby, to naprawdę straszne, nie wiem jak oni wytrzymują tyle czasu...

Podejdź do niego przy wszystkich i strzel mu z liscia w pysk. Najlepiej przy nauczycielu i na lekcji wowczas Ci nie odda. W mojej meskiej szkole to podzialalo na pewnego smialka. Kiedy rozkladalam kartki na wypracowanie na j.polskim posrod uczniow w klasie jeden z ich przywudcow strzelil mnie w tylek przy wszystkich i na oczach nauczycielki. Wiec odwrocilam sie i od razu dostal ode mnie w twarz. Nauczycielka nie zareagowała. On chwycil mnie za reke i powiedział, że to nie on. Wiec powiedziałam mu - to oddaj koledze. Przez kolejnch 5 lat mialam spokoj z nim i z innymi jego kolesiami. Tzn. nie wchodzil mi w droge.

Mat-fiz

powiedz mu ze slaby jest ze musi w taki sposob leczyc swoje kompelksy... CZLOWIEK ktory lubi siebie,akceptuje,nie musi nie potrzebuje kogos wysmiewac,nabijac sie z kogos...

Obrzuć mu dom psim gownem, to nie rozwiąże problemu, ale może chwilowo pocieszy.

szkoda ze jestem za stary na LO :( ale starłbym śmiecia i jego kolegów na pył frajerstwo pierniczone

smutne to i nikt sie za toba nie wstawi,sama jestes z tym wszystkim...

za każdym razem jak powie d***** daj mu w pysk za każdym razem,jak Ci będzie chciał oddać zainteresują się wami ,lej po mordzie za każdą obrazę

gość dziś może spróbuje jak będzie okazja, jakby pomogło, to będę Ci wdzięczna ;) Na początku reagowałam, wdawalam się z nimi w dyskusje, ale co ja jedna przeciwko takiej bandzie, potem pomyślałem, że jak nie będę reagować, to mu się znudzi, ale mylilam się

Poproś babki od polskiego o analizę wiersza "Który skrzywdziłeś" i niech pozwoli tobie na jego interpretację :P

Jesli strzal z liscia mu w pysk nie zadziala to polecam Roozzaanniieecc. Serio. Ta modlitwa to jest kalasznikow na złego dzialajacego przez ludzi.

Tak, lej po mordzie, ale głupie porady, jak on jest wyższy, to ona pewnie nawet nie ma szans podejść a bardzo możliwe że też oberwie.