Czy to ja przesadzam czy lekarz lekceważy objawy?choroba dziecka,pomocy.

Nie było mnie tu odwzorowanie, myślałam, że to autorka napisała o powrocie do zdrowia jej córeczki. A tu widzę, że topik żyje swoim zyciem, jakieś fanatycy religijne, nie wspominając już o opinię na temat pokrywania psów. Szok normalnie.

Nie było mnie tu odwzorowanie, myślałam, że to autorka napisała o powrocie do zdrowia jej córeczki. A tu widzę, że topik żyje swoim zyciem, jakieś fanatycy religijne, nie wspominając już o opinię na temat pokrywania psów. Szok normalnie.

nie udawaj głupszej niż jesteś

no ktoś ma coś z główką i pisze sam do siebie, tak to wygląda właśnie autorko i jak tam u was?

daleko od noszy od noszy najdalej najlepiej nie choruj omijaj szpitale

gość dziś no ktoś ma coś z główką i pisze sam do siebie, tak to wygląda właśnie autorko i jak tam u was? xxxx Nie zakłamany tłumoku. Wyżebrałaś u redakcji kafe, zeby usunąć prawdę o tobie gość dziś Proszę o usunięcie z tematu końcowych wpisów kompletnie nie na temat. http://f.kafeteria.pl/temat/f10/czy-to-ja-prz esadzam-czy-lekarz-lekcewazy-objawychoroba-dzieckapomocy-p_6 473755/14

Potrafisz tłumoku tylko pchły zlikwidować w tych czarnych kłakach trzech na krzyż, a o choróbskach jakie roznoszą twoje syfiaste kundle po kilka tysięcy za sztukę to już słyszeć nie chcesz

dziś gość dziś no ktoś ma coś z główką i pisze sam do siebie, tak to wygląda właśnie autorko i jak tam u was? xxxx Nie zakłamany tłumoku. Wyżebrałaś u redakcji kafe, zeby usunąć prawdę o tobie gość dziś Proszę o usunięcie z tematu końcowych wpisów kompletnie nie na temat. http://f.kafeteria.pl/temat/f10/czy-to-ja-prz esadzam-czy-lekarz-lekcewazy-objawychoroba-dzieckapomocy-p_6 473755/14 xxxxxxxxxxxxx buhaha ale odczep ty się ode mnie ja tylko wchodzę, żeby zapytać co u dziecka

Jak widać usunięcie całej kłótni nic nie dało. Bo troll jak widać nie odpuszcza. Autorko najlepiej załóż nowy temat, bo od tego chyba się nie odczepią.

Uczciwi hodowcy psy leczą i głośno mówią o tym, jakiego syfa sprowadziłaś do Polski razem z tą suką, co jej szafkę na łeb zrzuciłaś. Pamiętasz jak się męczyłaś i zrzędziłaś, że nie możesz jej sierści na kufie wyhodować? Tylko ty jedna zamiatasz problem pod dywan, udajesz głupszą niż jesteś i jeszcze atakujesz każdego, kto prawdę pisze

ja pierdziu co za upierdliwiec

prawda boli co?

no boli boli, aż piszczę kawy ci się nie chce napić w przerwie?

ja już dawno po kawie a ty idź kloce posprzątaj bo sobie skazisz ziemie i będziesz musiała wszystko zaorać :D

to może herbatkę

herbatkę wypij sama najlepiej mocną to może trochę schudniesz. wiesz od czego jesteś taka gruba?

to może ciasteczko?

Weź i zrób kolejne prowo o tym, ze dziecko od tygodni ma srakę i się dusi. Siedź i pilnuj od rana do późnej nocy. Jak ktoś coś mądrego doradzi, to go wyzwij od chorych psychicznie. Od razu ci ulży

nie żyj tyle ciastek bo ugrzęźniesz w futrynie

Dziękuj***ardzo za zepsuty wątek.

Sama go sobie zepsułaś, gdy zaczęłaś wyzywać wszystkich jak leci, nawet tą fikcyjną matkę i jej chore dziecko. Jesteś żałosna

i masz wszy :D

Jestem autorką tematu, ale nie będę już tu pisać nie w takiej atmosferze.

Ludzie co dalej zrobic z ta psycholka,pozglaszane ale nic nie kasuja. Autorko,nawet nie czytaj tych wpisow. Napisz kochana co nowego,jak wyniki malej,co lekarze dalej mowia.

Nie to ja jestem autorką tematu i chciałam napisać, że moje dziecko dziś nad ranem zmarło. :( Pogrzeb w piątek, a lekarze no cóż przykro im, ale nic nie mogli zrobić.

Jestem autorką tematu, ale nie będę już tu pisać nie w takiej atmosferze. x bo już nie wiesz co wymyślać. mózg się zlasował? jak sama siebie wyzywałaś to się nie oburzałaś

świeczkę chciałam zapalić ale nie wyszło

Niech biega szczęśliwie po niebieskich łąkach. Już ją nic nie boli

A tą szafkę wyrzuciłaś czy pochowasz razem z nią?

Ja proponuje nie zwracać uwagi na te dwie to wtedy sie sobą znudza