Mamy na listopad 2016

U mnie pampersy dada przy młodszym synku zrobiły masakrę, nie odparzenia, ale obtarcia, u sąsiadki zaś odparzyly i jakoś się zraziłam :( choć to było tyle lat temu, że na pewno teraz są lepsze. Ja zacznę od pampers tych z kremowym opakowaniem, nazywają się chyba premium care. Używałam właśnie przy młodszym szczególnie i są świetne, ale że ciut droższe, to pewnie z czasem na zwykłe pampers przejdę :) pamiętam, że w szpitalu nam dawali pieluszki happy i były świetne,ale tylko te malutkie, bo potem te większe strasznie sztywne i jakieś takie niewymiarowe heh

Właśnie ja się zastanawiam jak synek na nie zareaguje, moje znajome bardzo sobie chwalą, zobaczymy :)

mi polozna w szpitalu jak razem z nia przewijalam Mala powiedziala ze jak jest samo siusiu to zeby nawet nie uzywac chusteczek, bo to jednak chemia, a skorka noworodka jest taka delikatna. Przy kupce ok, ale powiedziala ze jak tylko cos sie zaczerwieni to zeby na dzien czy dwa zrezygnowac z chusteczek i przemywac woda z mydlem bambino. I powiem Wam ze super to sie sprawdzilo. Mala ma rawie rok i lekkie odparzenia miala 3 razy do tej pory. A jak miala ostatnio i chcialam ja przetrzec chusteczka to zaczela bardzo plakac, a pod prysznicem bylo ok. Czyli cos w tym jest. Tez uzywalam sudocremu, ale nawt jeszcze nie zuzylam tej malej probki ze szpitala, bo czytalam ze lepiej nie uazywac zbyt czesto sudocremu, a oprocz tego polecam krem nivea baby SOS, swietny na wszelkie zaczerwieniania, nie tylko te na pupie ale i pod paszkami, na szyjce. No i stara sprawdzona maka ziemniaczana:) jak tylko pojawialy sie potowki, wzielam moj pedzel od pudru i pudrowalam corcie maka. Do wieczora nie bylo sladu. No i pampersy tez do konca 1 mies uzywalam te premium care, a potem te normalne zielone active baby chyba sie zwa...

Kochamblekit dokładnie, ja też uważam,że im mniej chemii tym lepiej. Nie lubię np tego jak kremy czy płyny lub proszki dla niemowląt zbyt pięknie pachną, wszystko powinno pachnieć delikatnie kremowo mydłowo, nie jakimiś owocami czy kwiatkami bo to juz wtedy jakąś chemia dodatkowo dodana, a już wystarczy, że trzeba to wszystko z czegoś wyprodukować :) ja też sudocremu nie zużyłam tego ze szpitala, bo w końcu i tak cieniutką warstwę trzeba wmasować , a chusteczki akurat miałam tylko raz u dziecka małe odparzenie, tak jakoś mi się akurat udało tego uniknąć i fakt, wtedy myłam mydełkiem pupke :) szkoda, że wtedy nie byłam na żadnym forum aktywna, bo wszystko człowiek na czuja robił, a tak to zawsze bym przeczytała jakieś porady. Fajnie jest teraz ;)

Super Dziewczyny, Wasze rady napewno się przydadzą! :) a jak z nawilżaniem skóry maluszka, po kąpieli smarować balsamikiem czy dopiero gdy widzimy, że się skóra przesusza? Dziubalik, jak tam po wizycie? Lekarz poradził coś? :)

Dzięki dziewczyny, ja właśnie cały czas się zastanawiam jakie te kosmetyki kupować X Asik6201 Nie pamiętam czy pisałaś o tym czy masz ciśnieniomierz czy nie, ale pomimo efektu białego fartucha lepiej mierzyć sobie ciśnienie, bo nawet dopiero w III trymestrze może pojawić się nadciśnienie. Jak go nie masz, to dobrze napisała któraś z dziewczyny. Teraz praktycznie każda apteka ma więc można podejść i sobie mierzyć jak coś. A co do wózka, ja też wybrałam Bebetto Holland :D Wprawdzie jeszcze go nie kupiłam, ale na kupuje go na pewno, jak dla mnie wszystko w nim jest idealne i takie jak chciałam :) X KochamBlekit a propo chusteczek nawilżanych, proszę: http://www.vismaya-maitreya.pl/naturalne_leczenie_umylbys_buzie_dziecka_benzyna_cala_prawda_o_chusteczkach_nawilzanych.html Położna nam na szkole rodzenia mówiła żeby chusteczek używać tylko w ostateczności, ale nie sądziłam, że są aż tak szkodliwe! Też mi wszyscy powtarzają, że jak najmniej chemii jeżeli chodzi o dzieciaczki. Wiem na razie tyle, że na start nie kupuje żadnej oliwki tylko olej kokosowy nierafinowany albo ze słodkich migdałów, a mąka ziemniaczana też na pewno się przyda :) Moja mama ją stosowała i mówiła zawsze, że rewelacyjnie się spisuje :) X Co do pieluch to do tej pory wszyscy mi odradzali Pampersy a Wy natomiast zachwalacie, hmmm. Ja chyba i tak na pierwszy raz kupię te z Rossmanna, a potem ewentualnie Dada, chociaż one i tak są robione przez firmę Pampers. No ale cena inna więc jak będą ok to po co przepłacać? :D

nelka bardzo ciekawy ten wpis na temat chusteczek. Ja do tej pory nigdy nie wycieralam swojej malej ani raczek, bo bierze je do buzi, ani wlasnie buzi. Tylko pupe. Pamietam ze jak kilka lat temu bylam na pielgrzymce i byl jeden nocleg gdzie nie bylo mozliwosci sie umyc, tylko do nog dostalismy troche wody u sasiada na podworku i kolezanka powiedziala ze zamiast sie podmyc w miejscach intymnych to uzyla chusteczek ja jakos nie moglam sie przelamac, zeby ,,tam'' sie powycierac chusteczkami... A dzieci tak chetnie wlasnie ,,tam'' wycieramy...

Artykuł ciekawy choć troszkę naciągany. Chodzi mi głównie o ciekłą parafine. Przecież parafine pije się zamiast leków przeczyszczających. Dostępna jest w każdej aptece bez recepty. Tak samo parafinowa maść genialna na wszelkiego rodzaju alergie na skórze, a chusteczki nie zawierają głównego składnika benzyny do auta czyli ropy naftowej, wiec uważam ze to duża przesada ze strony tego pana. Osobiście oczek nigdy nie wycierałam dziecku, a dziewczynce pewnie bym sromu nie wycierała, ale resztę wycieram. Gdy dziecko władza rączki do buzi po chusteczkach i tak jest chyba bezpieczniejsze niż po piaskownicy :) Oliwka do ciała faktycznie zatyka pory i nie nawilża, wytwarza tylko taka warstwę tłustą,która fakt zatyka pory i ja sama jak się wysmaruje to mam wysypke, a dzieci podobno nie powinno się smarować oliwką powyżej 2 tygodnia życia. Po coś są te składniki w chusteczkach jak i każdym produkcie, a nie zawsze mamy dostęp do wody i mydła, wiec dziewczyny, nie dajmy się zwariować :)

Drapaczek, dostałam jednorazowy lek odkażający nazywa się Monural i po dwóch dniach mam powtórzyć badanie moczu i zobaczymy czy poziom bakterii spadnie. Ale nie dowiedziałam się skąd te rozbieżności pomiędzy badaniem ogólnym a posiewem. Mam nadzieję, że teraz będzie lepiej. Izabela, Twoje ostatnie zdanie w wypowiedzi jest podsumowaniem wszystkiego tak naprawdę "Nie dajmy się zwariować", ze wszystkim trzeba mieć umiar i trzeźwe spojrzenie. A nie ma co się oszukiwać, że w dzisiejszych czasach nie ominiemy chemii, ona jest wszędzie czy tego chcemy czy nie. Taki urok życia w 21 wieku ;)

Dziewczyny,gdyby tak na wszystko uważać, to powoli powinniśmy w maskach chodzić bo nawet sobie sprawy nie zdajemy ile zanieczyszczeń jest w powietrzu ;) co racja, to racja, nie ma co dawać się zwariować :)

Nelka, mam ciśnieniomierz i mierze ciśnienie dwa razy dziennie. Juz wszystko jest książkowe 120/80 i mam nadzieję, że tak zostaje. Dziubalik, a jeśli chodzi o monural, to mój Lekarz też mi go przypisal jak w moczu pojawiły się jakieś baterie. Jednak ja wyłączyłem to żurawiną suszona i piłam codziennie herbatkę z żurawiną Herbapol. Po tygodniu nie było śladu bakterii i do dzisiaj nie mam z tym problemu. Moja znajoma natomiast monural piła chyba 5 razy w czasie ciąży bo zakażenie wracało. Mam nadzieję, że w Twoim wypadku pomoże :-), trzymam kciuki.

Asik, to ja biegnę do apteki po herbatkę z żurawiny ;-) a póki co będę wcinać suszoną bo mam w domu akurat. W sobotę zrobię kolejne badanie, mam nadzieję że będzie lepiej :-)

Izabela1986 Ja swojego czasu miałam problem z kosmetykami zawierającymi parafinę, bo niestety przez ten składnik miałam strasznie suchą skórę. Im więcej np. używałam kremu do rąk z parafiną tym bardziej miałam suchą i podrażnioną skórę. Musiałam naprawdę sporo się naszukać żeby znaleźć coś bez niej. Ale jak już znalazłam to jak ręką odjął. Oczywiście nie miałam tak cały czas na szczęście. Teraz jest już ok, aczkolwiek nadal widzę różnicę w kosmetykach z i bez. Także ja sama wiem po sobie, że nie do końca jest to naciągane. A co do samych chusteczek nawilżanych. Dzisiaj dopiero skojarzyło mi się, że dzieci mojego brata zawsze miały po nich podrażnioną skórę. Ale niestety nikt tego nie powiązał z nimi tylko z pieluchami. Pieluchy były zmieniane, tzn. firmy, a problem nadal był. Więc coś faktycznie z nimi musi być nie tak. Oczywiście nie musi to działać w taki sposób na wszystkie dzieci. Ja w każdym razie będę ich używała tylko wtedy jak nie będę miała dostępu do wody

ja tez bralam Monural cos ok 20 tyg ciazy i do teraz spokoj. Tylko ze mi lekarz powiedzial ze jest bardzo silny i kazal podzielic ta dawke na 2 w odstepach 24 godz. Oczywiscie ze nie dajmy sie zwariowac. Chusteczek uzywalam przy pierwszym i bede uzywac teraz. Ostatnio kupilam pampers clean fresch- slicznie pachna. A co do parafiny to jak Malej schodzila skorka z brzuszka, raczek, nozek to uzywalam wlasnie parafiny zamiast oliwki. Moja ma juz prawie rok i do tej pory po kapaniu smaruje ja oliwka i skorke ma delikatniutka. Robila ktoras z Was takie badanie jak odczyn Combsa? To jest zwiazane z konfliktem serologicznym, czyli dla Mam z Rh ujemnym, Ja w pierwszej ciazy nie mialam zlecane, a teraz gin mi zlecil.

No dokładnie Nelka każde dziecko inne, moje dzieci nie miały odparzeń, w zasadzie jak tylko kupka z jakiegoś powodu dłużej posiedziała to lekkie zaczerwienienie było , a widocznie u Was jakieś uczulenie na parafine występuje pewnie. KochamBłekit ja miałam robiony odczyn coombsa w tej ciąży dwa razy mimo że mam Rh dodatnie, wiec nie tylko te ujemne się robi :) wiem, że to chodzi o konflikt serologiczny ale nie między matką i ojcem, tylko matką i dzieckiem, ale kompletnie nie znam się na tym, w każdym razie robiłam tak z początku ciąży i około połowy ciąży powtarzałam :)

KochamBlekit Konflikt serologiczny występuje w drugiej ciąży dlatego dopiero teraz lekarz zlecił Ci to badanie. W pierwszej ciąży organizm matki na ogół nie zdąży wytworzyć przeciwciał anty-Rh, więc nie ma zagrożenia dla dziecka. W drugiej natomiast może się pojawić konflikt, dlatego, że organizm matki zna już ten stan i jest gotowy ewentualnie "walczyć" z zagrożeniem. Nie martw się, w dzisiejszych czasach konflikt serologiczny to nic takiego. Jakby miałoby coś być nie tak to lekarze będą przygotowani na taką ewentualność :) X Izabela1986 Oprócz konfliktu serologicznego może też wystąpić coś takiego jak konflikt grup głównych. Ale z tego co mi wiadomo to tylko w przypadku gdy matka ma grupę 0, a dziecko dziedziczy A lub B. Może dlatego lekarz Tobie też zlecił zrobienie odczynu Coombsa

no wlasnie ja jestem 0 ujemne, a maz A dodatni. A pierwsza corka ma A ujemne. Czyli pomieszala nam sie:)

Ja mam grupę AB, może też jest podejrzana :) ale swoją drogą genetyka jest fascynująca prawda? Mnie przynajmniej fascynuje, że mamy geny dominujące i recesywne, które z kolei mogą być nam przekazane wcale nie jako dominujące. Dajmy na to długie rzęsy są dominujące i my z mężem mamy i nasze dzieci też, ale niekoniecznie muszą, bo w sumie mogę mieć długie rzęsy, ale przekazać je dziecku jako recesywny gen. No prze zarąbiste to wszystko :) tak w sumie to nie jesteśmy nigdy w stanie przewidzieć jak kto będzie wyglądał, mimo intrygujących generatorów twarzy, które widziałam w necie :)

Nelka widzę, że długo nie zasnęłaś, a Ty Kochambłękit budzisz się, ja właśnie też mam problemy ze spaniem, a wczoraj wieczorem wyniotowałam. Nie zjadłam dużo przez cały dzień wiec się nie przejadłam i jadlamnto co wszyscy, może z wyjątkiem góra popołudniu i nie wiem sama czy mi coś zaszkodziło czy tak mi kwasy cofa, że nie utrzymałam jedzenia :( wystraszyłam się ogólnie, bo najpierw cały brzuch mnie rozbolał, ale dziś juz jest dobrze, więc jestem spokojna. Jej jak ja bym chciała przyspieszyć czas, ale narazie dzieci do szkoły i trzeba się uzbroić w cierpliwość :)

Izabela ja moge spac. Spie jak dziecko tylko o 3 mamy karmienie:) propo genow, ja brunetka oczy piwne, maz blondyn, oczy niebieskie a coronia? Blondynka i oczy tez niebieskie:) czyli corunia tatunia. Dobrze ze juz sie lepiej czujesz. Czasem lepiej cos zwrocic niz meczyc sie. Organizm sam sie najlepiej broni.

A bi właśnie oczy niebieskie są dominujące :D ja mam zielone, a mąż niebieskie wiec nie mam szans na dziecko z moimi oczami hehe A dopadł mnie jakiś delikatny wirus, bo źle nie jest, ale doszła okupacja toalety od rana ehhh, także uważajcie dziewczyny na siebie i zdrówka wszystkim :)

Izabela1986 Ja nie mam kłopotów ze spaniem, wręcz przeciwnie :) Jestem typem nocnego marka i odkąd nie pracuję to wróciłam do swojego standardowego trybu, czyli chodzenia późno spać. U mnie standardem jest kładzenie się do łóżka o północy, o pierwszej a nawet o drugiej :) Oczywiście później długo śpię więc nawet Wam nie napiszę o której wstaję :P W nocy wstaje tylko dwa, trzy razy do toalety, ale potem szybko usypiam więc nie mam problemów

Ja dziś miałam zrobiony zastrzyk na konflikt serologiczny. Dostałam receptę do apteki i musiałam po ten zastrzyk śmigać :D ktg wyszło super, żadnych skurczy nie wykazało, rozwarcia tez żadnego nie ma :) także ciąża książkowa. Mam nadzieje ze zostanie tak do końca :)

O wlasnie Dziewczyny, a jak u Was jest z ktg, będziecie na nie chodzić???

https://spellslittlefashion.pl/ zobaczcie jakie ładne zestawy dla mamy i dziecka :D chyba zamówię jeden taki dla mnie i dla synusia :)

Drapaczek A o co chodzi dokładnie z chodzeniem na KTG? Lekarz zaproponował Ci dodatkowe wizyty? Czy możesz na taką stawiać się w szpitalu? Szczerze mówiąc nie wiem o co chodzi, bo ja chodzę do lekarza na NFZ i wszystkie badania są bardzo okrojone, tyle ile jest rekomendowane przez ministerstwo i nic więcej. Ja nawet nie będę już miała dużo tych standardowych wizyt u gina bo tylko dwie do końca ciąży

Ja chodzę na ktg :) od 16 tygodnia robione co miesiąc a teraz już co 2tygodnie, wliczone to jest w ubezpieczenie ;) warto sprawdzać czy nie ma skurczy bo mogą byc a możemy ich nie czuć

Nelka, no właśnie moja gin nic nie wspomniała o ktg. Od 35 tygodnia ciazy będę mieć wizyty co tydzień, do tego czasu co 3 tygodnie. Duzo wlasnie czytam, że lekarze zalecają ktg od ktoregos tam tygodnia ciąży i się zastanawiam jak jest u Was :)

klaudysek143 Ale KTG masz robione normalnie u swojego ginekologa na NFZ? Kurczę, nie mogę nigdzie znaleźć informacji jak to jest z tym KTG na NFZ

v