Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mąż ustawia się z kolegami na niedzielę,choć wie że to dla mnie czas dla rodziny

Polecane posty

Gość gość
20:50 takie małżeństwa co wychodzą każde w swoją strone na imprezki i kawki to długo nie potrwają. Powiedziec wam jakie znam trwałe malzenstwa co 50 lat wytrzymaly? takie, ze para wszystko robiła razem. Żadne wyłażenie na imprezki bez drugiej połówki nie wchodziło w grę. Inne się związki porozpadały bo z takiego wychodzenia z koleżaneczkami na babskie wieczorki albo z facetami na męskie to zdrada w powietrzu wisiała. naiwniaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:55 Dziękuję. Cieszę się, że mnie rozumiesz. Też mi się wydaje, że te takie liberalne to specjalnie chcą dokopać. Tutaj na kafe modne jest dokopać leżącemu, zwłaszcza ciężarnej. Rozmawiałam z nim o tym wiele razy, ale on twierdzi, że często musi być spotkanie w nimi w weekend bo "kiedy indziej nie mogą". On może, oni nie. Zawsze, ale to zawsze było i jest tak że on dostosowywał się do ich grafiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wow..autorko sama sobie piszesz komentarze?!na prawde jestes stuknieta i nie dziwie sie mezowi... i co jest dziwnego w poznaniu kogos na siłowni?ja mam dwie kumpele stamtąd, z którymi się trzymam poza siłownia i te komentarze odnosnie trójkątów-co to ma do rzeczy?dlaczego od razu pokazujesz skrajnosc? nikt nie mówi o zdradzie i wolnym zwiazku przeciez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:00 jak ja sama sobie piszę? pogięło cię? to ty masz jakieś zwidy!!!! kiedy ja sobie sama skomentowałam?? tak trudno ci uwierzyć że widocznie są osoby które myślą podobnie? no tak, nie każdemu to sie zmieści w głowie. masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona trubadura
Byłabym szczęśliwa gdyby mój mąż na pół niedzieli raz na kilka tygodni wybywał z kolegami. Mojego męża nie ma ok 5-7 miesięcy w każdym roku. Podróżuje z kolegami po całym Świecie, robi reportaże. Od czasu do czasu dolatywałam do niego na kilka dni, ale odkąd mamy dzieci już nie ryzykuję, boję się osierocić dzieci. Miałam dwie przygody -jedną w Argentynie, drugą na Alasce, już nie spotykam się z mężem gdzieś na trasie jego marszruty, jedno z rodziców musi myśleć trzeźwo. Nie jest mi łatwo, ale zawsze wiedziałam, że podróże i relacje z nich to jego życie, nie jestem w stanie mu tego zabronić. Kocham męża i trudno mi żyć w oddaleniu od niego, szczególnie święta są dla mnie przygnębiające. Święta Wielkanocne mąż spędzi na jednej z wysp Pacyfiku, na szczęście w połowie maja wraca do kraju. Pożytku z niego też niewiele będzie, materiał z podróży trzeba będzie przerobić, spotkania z fanami, wytwórcami, telewizją, wywiady, rodzina liczna4-5 miesięcy szybko miną i znów sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:00 ja w żadnym miejscu nie napisałam o żadnym trójkącie...idź się przebadaj...to nie był mój komentarz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha..nagle takie komentarze zachwalające? i twoja agresja w str innych osób o odmiennym zdaniu na prawde urzekła nas twoja historia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:02 i Ty wchodziłaś w taki związek? ja bym nie umiała...żadna moja miłość nie wytrzymałaby takiego trybu życia. Żona na papierze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A no pewnie! Takie glupio mądre feministki piepszone! Które chłopu jajka wyliza byle by być z kimś! Niech laza,niech zdradzają a potem będą tu zakładały tematy pt,,mąż ma kochankę" ,,mąż ma mnie w duoue" Autorko masz rację!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uwaga osoba 21:03 widzi białe myszki, coś czego nie ma. Wmawia że ten komentarz od osoby co pisała że niedziela wieczór to nie jest czas dla kolegów bo to jest dobre tylko raz na jakś czas, to moj wlasny komentarz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko..ty na prawde masz cos z głowo nie tak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie autorko, nie przeszkadza mi, ze moj maz od czasu do czasu, w niedziele, wyjdzie gdzies na kilka godzin. A wiesz dlaczego? Bo potrafie wykorzystac wolny czas dla siebie. Przeciez moge isc do kina np z kolezanka, obejrzec film, zrobic sobie relaks, poczytac ksiazke w ciszy itd itd. Nie jestem bluszczem. Owszem milo kiedy maz spedza weekend w domu i mozemy robic cos razem. Ale nie rwe wlosow jak np raz w miesiacu wyjdzie. Bo kazdy potrzebuje sie rozerwać, odetchnąć. A ja w tym czasie robie cos dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:08 dziecko...komentarz o feministkach NIE JEST MÓJ, dociera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to za klakiernica oskarża autorke o trójkąty? To nie autorka! Cwoku jeden! O a może mezulek jest w takim układzie co? Klakiernico :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko jestes agresywna i obrazasz innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:08 ile razy mam powtorzyc ze to nie jest raz w miesiacu? a niby dlaczego , wytlumaczcie mi bo nie rozumiem, to on sie ustawia pod kolegów a nie oni pod niego? tego to nikt nie skmentuje? wiele razy proponowal im spotkanie w piatek lub w tygodniu, ewentualnie w sobote, ale oni zawsze meli "ale" a on mimo ze wie ze nienawidze robić z niedizeli dnia rozrywki to ustępuje im.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co, to ja dziękuję za takie małżeństwo, jak miałabym się męża ciągle trzymać, nie wyjść z koleżankami, albo jemu nie pozwalać do kolegów, bo zdradzi, albo małżeństwo się rozwali... Co innego, jakby co weekend znikał na całe dnie i zaniedbywał rodzinę. Ja np. wychodzę do przyjaciółek, albo z nimi na miasto na kawę, do kina, czy one przychodzą do mnie i też zazwyczaj w weekend, gdyż w tygodniu pracuję, a po pracy trzeba dom ogarnąć, kolacja itd. nie ma kiedy wyjść. Mąż nie ma nic przeciwko, on zresztą sobie jakoś wtedy czas organizuje, albo też wychodzi do kumpla, albo na koszykówkę czy basen. Z mężem spędzamy wieczory codziennie razem, to jak raz na tydzień czy na 2 tyg spędzimy osobno popołudnie, to małżeństwo się nie rozwali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Buhahaha,dobre! Wejdą tu takie klakiernice i psują nerwy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:11 w ktorym miejscu kogos obraziłam? przestan mi wmawiac że pisałam coś czego nie pisałam, bo zwyczajnie kłamiesz i siejesz ferment na forum. tak ci zależy by komus dokopać? tutaj ci nikt nie udowodni ze mnie w tym momencie oskarzasz o cos czego nie zrobilam.. i to jest wlasnie ten ból. TROLLU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A lodziki robicie swoim klakierom? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:12 dramat, ja tu piszę i tłumaczę i wszystko jak grochem o ścianę.... tłumaczę x raz, że nie mam nic przeciwko wychodzeniu kogoś z małżonków ale na litość boską nie w niedzielę wieczorem. ty nie rozumiesz roznicy????????!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:57 Kurcze to ja znam wieeeeele małżeństw ktore mimo dozy wolnosci sa razem szczesliwe. Np moi rodzice, 40 lat razem, mama wychodziła z koleżankami, tato z kolegami i zadne nie zdradziło. Dziwne prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierdolona egoistyczna locha. co, myślałaś, że jak rodzinę założysz to będziecie ciągle razem? potem się kurwa dziwią baby, że mąż zdradza, że to że tamto jak kurwa nawet mu trochę wolności nie możesz dać. niedziela, czas dla rodziny? do kosciola zapierdalacie na litanie? sam bym spierdolił od takiej suki z ego większym niż dupsko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, nie przejmuj się tymi zapchlonymi klakiernica, jakim trzeba być imbecylem,by nie odróżnić moich komentarzy a autorki ?o f**k?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:16 ty klakier? Proszony jesteś do gargamela na kiju w dupalu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A no pewnie! Takie glupio mądre feministki piepszone! Które chłopu jajka wyliza byle by być z kimś! Niech laza,niech zdradzają a potem będą tu zakładały tematy pt,,mąż ma kochankę" ,,mąż ma mnie w duoue" Autorko masz rację! x Ty sama jesteś popieprzona, zapomniałaś leków wziąć czy co? Jak facet będzie chciał zdradzić, to zdradzi i nie będzie musiał w tym celu wychodzić w niedzielę. I to właśnie ty jesteś osobą, która chłopa zamknie na siłę w kajdany, żeby tylko z toba siedział, bo jak tylko wyjdzie, to od razu zdradzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie, 21:16 prosił cię tu kto? wypier...alaj so koleżków bo na kobietę nie zasługjesz. chyba że na l********ga w sam raz na raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko pisalam juz do Ciebie ze popieram Cie i zebys rozmawiala dalej z mezem ... Teraz jeszcze 1 rada-zmykaj stad bo babska wstretne sie zlecialy i Cie zezra.Jak to w zyciu codziennym tak i tu jedna druga by w lyzce wody utopila.A te wiedza ze autorka w ciazy i dalej jezdza po Niej Po co masz sie autorko denerwowac.Piszesz ze maz jest ugodowy moze sam pojmie ze to Cie gryzie.Poza tym popros go milo i tlumacz tak cierpliwie i spokojnie z usmiechem moze to cos da. A chamskimi prostaczkami sie nie przejmuj.Mezowie je maja w d***e i im lzej ze ktos jeszcze ewentualnie tak mialby jak i one... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:17 A co ty tu jeszcze robisz? Powinnas teraz byc przy mezusiu bo jestescie nierozerwalną jednością przeciez. Wiec szybciutko szybciutko wyłączaj internet i do chlopa marsz, bo umrze w bolesciach oderwany od ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojejku jejku biedna autoreczka w ciazy. Tylko sie nie denerwuj bo stres sie udzieli dzieciakowi i pozniej nerwowe bedzie hahaha. Po mamusi bedzie rozhisteryzowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×