Wychodzenie z ciała DWA

Pewnie chwile poklilam kochani i będę mykał może zasnę? ¤__¤

W dniu śmierci babci (leżała w śpiączce) ubrałam się całkiem na czarno, za co opieprz zebrałam od mamy zanim pojechała do pracy. To było nieświadome z mojej strony i szybko na golf założyłam czerwoną koszulkę. :/ Nie wiem czemu, ale jak umierał Jan Paweł II wyszłam z pokoju i zaczęłam odmawiać modlitwę z książeczki do nabożeństwa. Zamiast modlitwy za chorych odmówiłam za umierających i to właśnie na chwilę przed jego śmiercią. Zdałam sobie sprawę, co ja odmówiłam dopiero jak skończyłam się modlić. Byłam tym przerażona jak ogłosili godzinę śmierc***apieża. Byłam wtedy w klasie maturalnej i rozmawiałam na ten temat z księdzem. Stwierdził, że po prostu mogę wyczuwać takie stany i w przypadku Jana Pawła II oboje tego potrzebowaliśmy.

Jakbym Wam więcej takich historii z mojej rodziny przytoczyła, to byście byli w ciężkim szoku ;) Ale to może później, bo jeszcze nie zaśniecie.

Miłych kolorowych snow wystraszona życzę oraz kochani wam by się dobrze spalo Dobranoc¤_¤ Do jutra pozdrawiam cieplutko

Kolorowych snów i spokojnej nocy Wam wszystkim życzę.

Jutro czekam na cd historii As28 jesli to nie kłopot pozdrawiam dobranoc ¤_¤

DOBRANOC ¤_¤ CUDOWNYCH SNOW

Zostawiam zapalone światła ":"

Miałem chyba siedem lat. Spędzaliśmy wakacje na wsi w starym rodzinnym siedlisku. Nie całe wakacje tylko ok 2 tygodni. Zjechało się trochę dzieciaków - kuzynów. Ja najmłodszy, reszta trochę starsza. I jak to na wsi, atrakcją spanie w stodole na sianie. A jak już spanie na sianie, to niekończące się opowieści o duchach. Kuzynka, która mieszkała na tej wsi opowiadała ze szczegółami gdzie straszy i co straszy. Koło północy komuś strzeliło do głowy żeby odwiedzić te miejsca. Ruszyliśmy w trasę. Było mglisto, bo wieś leżała nad rzeką. Pierwsze miejsce - ta rzeka. Tam ktoś się utopił i straszył. Zeszliśmy na brzeg, mgła, nic nie widać, duchów brak. To na wiejski cmentarz. Łazimy po tym cmentarzu, dalej mgła, duchów brak. To na łąkę, tam ktoś widywał jakąś białą postać, ale tam też duchów brak. Wróciliśmy przemoczeni od tej mgły na siano do stodoły. Od tamtej pory przestałem się bać ciemności :-)

Zasiedziałem się kiedyś u dziewczyny. Aż tak dobrze żeśmy się nie znali, żeby u niej przenocować. Grubo po północy wyszedłem od niej, a nocny tramwaj spieprzył mi sprzed nosa. Nie chciało mi się czekać na kolejny, noc była letnia, bardzo ciepła. Postanowiłem, że prześpię się pod chmurką. Ale to w końcu miasto. Jego obrzeża, ale zawsze. Ludzie wstają rano do roboty i wypatrzą śpiącego. Będzie głupio, wezmą za żula. Niedaleko był poniemiecki cmentarz. Pomyślałem sobie, że tam na pewno nikt na mnie nie wlezie. Nikt z żywych :-) Przespałem się z głową na płycie nagrobkowej. Nikt nie dokuczył, ani żywy ani martwy :-) Dobranoc

Nie zesraj się czasem.

Zły z ciebie człowiek słowianin dlatego będziesz wiecznie samotnym egoistą z kompleksami 11cm tak zostanie na wieki amen

Nikt cię nie lubi zły człowieku ogarnij się słowianin i nie pisz tu więcej malutki 11cm ale beka

Kochani dziś znów było nie miło;/ około 2 obudziłam się w paraliżu i było to bardzo nie przyjemne, lampke miałam na noc włączoną jednak i nie było żadnej obcej istoty, ale nie spałam i chciałam poruszyć ciałem ale nie mogłam i tak usilnie z tym walczyłam, że w końcu wyszłam z ciała mimo woli i chodziłam jakiś czas po pokoju i wróciłam do ciala ale ono wciąż było w paraliżu więc znowu wyszłam z ciała i usiadłam na skraju łóżka czekając i potem znów wróciłam by sprawdzić ale ciało wciąż ze mną walczyło i znów czekałam, dopiero za 3 razem udało mi się wejść i całkowicie wybudzić i nie spałam potem długo....okropna noc. Mam nadzieje, że wam się lepiej spało

Modlitwa + Spowiedz sw. Innej drogi nie ma.

Witam i ja dziś źle spałem*-* śniłem że chodziłem po bagnach jakies mokradla itd, Nie mogłem się wydostać ;( Miłego dnia życzę oraz smacznej kawusi Pozdrawiam serdecznie wszystkich *_*

Bajka pogoda dzis u mnie patrzę własnie przez okno w pracy słonko świeci zero chmurki Humorek jest ok *_*

Witajcie kochani . Duzo napisaliscie, mam co czytac ;) milego dnia Wam zycze :) ^•^

Oooo kawusia to podstawa ;) teraz byla i w pracy zaraz tez bedzie ;) w szczecinie skonce bezchmurowo

Moja corka zawsze tez ubiera sie na czarno i ciagle babcia jej dokucza za to. Taka mroczna troche ta moja corka, czarna i tajemnicza.

To czy sie ubiera na czarno czy na granatowo raczej nie ma wiekszego znaczenia jak czystosc serca. Grzechy oddalaja nas od Boga i trzymaja w lapach szatana. To jest niebezpieczne. Im dalej czlowiek odejdzie ty trudniej samemu wrocic. Dlatego Spowiedz sw. jest taka wazna. Wychodzenie z ciala to tylko jest skutek zycia daleko od Pana Boga. Przyczyna zawsze sa nasze grzechy, jak kajdany, ktore ciagna nas tam gdzie nie chcemy.

OOBE To granica pomiędzy naszym światem a swiatem zmarłych

oobe pamietam strach przed wyjsciem z ciala -teraz są skutki opętanie

Dlatego lepiej zamknąć furtki do wchodzenia złego w nasze zycie fizyczne i duchowe. Niz chodzic tam gdzie nie chcemy iść.

gość dziś W jaki sposob wyraza sie to opetanie o ktorym piszesz?

Zabawa z wychodzeniem z ciala moze się skonczyć problemami na całe życie prowadzi do opętania jest kilka poziomow i rożne byty w astralu tylko czekają na swoje ofiary potem jest dziwne uczucie wyszarpania duszy Zgubne skutki praktyk wychodzenia z ciala to droga do piekla i opętania Jedynie zostaje pomoc duchowa i nie zawsze cos to da Bywa ze jest za pózno

Skąd o tym wiesz? Przezyles to?

>>> Jedynie zostaje pomoc duchowa i nie zawsze cos to da Bywa ze jest za pózno <<< <> Póki czlowiek jeszcze żyje, nigdy nie jest za pózno na wyzwolenie. Po śmierci już jest za poźno.

Opętanie nie mogę patrzec na kaplanów krzyz itp tematy Często słyszę jak ktos mi mowi bym przeklinal robil zle rzeczy Lubię byc w ciemnosci zaslaniam rolety w dzien patrzę godz w lustro noca Najlepiej czuję się na cmentarzu

Swiadome wkraczanie w OOBE Wymiar astralny otwieramy sami dzwi zjawisk parapsychicznych w dwie strony to działa Czasem może być tak że jakas energia się do nas przyczepi podczas wyjscia z ciala